Wszystkim Piotrom i Pawłom serdeczne życzenia z okazji imienin!!
|
||||||
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > czas dla mamy > forumowiczki - rĂłwieĹniczki
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176
yyyyy, zapomniałabym...
Wszystkim Piotrom i Pawłom serdeczne życzenia z okazji imienin!!
271 gratis na dobry początek tygodnia...
Baby moje!
Nie chce mi sie ostatnio pisac, leniwiec sie zrobiłam... Li ma bulgotanie w nosie od jakiegos czasu, nic nie pomaga, musze sie przejsc do lekarza. Podobno ja miałam tak samo i nie pomagało nic, były wymazy i inne badania i nic, nocha mam dziwaczny po prostu, jak ona ma miec takie bulgotanie jeszcze przez dwa lata to ja sie zastrzele. Jestem coraz grubsza... Jestem coraz bardziej zdołowana tym, że nic nie potrafię i jestem nikim, jestem po cholernej Akademii Morskiej, która paradoksalnie jako szkoła elitarna nie daje mi żadnych perspektyw i w sumie to nic z niej nie wyniosłam. Skonczyłam 28 lat i kutwa nie mam konkretnego zawodu, niedługo skończy mi sie macierzyński, po raz pierwszy od paru lat nie bede miała swoich pieniedzy, bede zupełnie uzalezniona od męża... Oliwer ostatnio jest dość "trudny". Pogoda do-du-pna. Chcę czereśnie... jakies 10 kilo najlepiej i w ogóle doopa. Ktos ma podobny nastrój? Jakies pytania? CYTAT(Lorien @ Mon, 29 Jun 2009 - 10:14)  i w ogóle doopa. Ktos ma podobny nastrój? Jakies pytania? mowa.. podpisuję się pod Twoim nastrojem..  Pytanie brzmi: Przytulić Cię czy polać kielicha? 
POLEJ!
 wiedziałam
Moje drogie!
To nie tak miało wyglądać!  Miałam sobie tutaj wejść i poprawić humor. Poczytać i *****ołach i zapomnieć o nie-*****ołach. A tymczasem cały ten weltschmerz dopadł mnie ze zdwojoną siłą. Czytałyście w myślach moich, czy ki pieron?
weltschmerz powiadasz..
To ulej, co Ci leży na wątrobie..
Magda - ulej
Iśka - polej Magdzie  mówisz i masz
no tak w ogóle...
kwestia finansowa, rodzinna, pogodowa, samopoczuciowa [ściśle związana z estetyczna (wyglądowa)] a piwo to za mną chodzi od soboty - i jakoś nie mogę do browaru dojść wczoraj chciałam małza na piwko zaprosić to nie wyraził zainteresowania w ogóle ostatnio największe zainteresowanie okazuje laptokowi Tak z rana przy poniedziałku to może delikatnie herbatką zaczniemy, czy tak od razu z grubej rury?
no oczywiście ze i ja sie do owego humoru dopisuję,a jakże mogłoby być inaczej
dzis chyba z 15 razy sie budziłam do Tomka lajcik, jestem super wyspana z KAcprem do lekarza trzebas sie udać chociaż pogoda mi dzis porpawiła humor moge nareszcie wyjść na krótkim rękawku ,bo już nie pamiętam kiedy to było do tych czereśni bym sie dołączyła tylko chyba Tomek nie byłby zadowolony a i czekam na wypłatę męża bo co miesiąc to u nas wielka zagadka a trzeba zapłacić jego mandat - 250 zł zmykam pranie wieszać potem spacerek z dziećmi a lekarz popołudniu piwo wypiłam sobie w sobotę wieczorem, mało mi było jedno ale no na więcej nie mmogłam sobie pozwolić
no dobra, herbatka niech będzie..
ale od środy najpóźniej piję- w sobotę już wraca szefowa, załamię się...
Mówię Wam kobitki jak super jest nic nie robić....
 I ten stan potrwa aż do września.Odliczamy dni do wyjazdu nad morze i zaklinamy pękną pogodę. Wszystkim zdołowanym-zyczę więcej optymizmu....będzie dobrze kobitki:)
Oliweczka słonecznej pogody życzę!
dzisiejszy dzień strasznie mi się ciągnie.... macie może jakąś dobrą metodę na nudę w pracy  nie powinnam tego pisać,ale raz za czas można się przyznać 
bry
 widzę poniedziałkowe narzekanie  przytulam wszystkie narzekające:*u mnie wporzo, choć małż mnie ostatnio irytuje...no ale...i młody ma dziwną wysypkę...na górze pleców i na dole przy pupie...daję zyrtec, wapno i nic...chyba też się do lekarza z nim wybiorę jeśli do jutra nic nie przejdzie... zrobiłam dziś w końcu dzieciom basen, od rana siedzieli chyba 2 godziny w wodzie, pogoda gorąca, więc trzeba atrakcji dostarczać maluchom a i ja sobie w tym czasie poczytałam książkę na weselu było super, wybawiłam się za wszystkie czasy, fotki później, bo znowu aparat padł...muszę akumulatorki wymienić, bo już mam go dosyć...wróciliśmy o 5 rano, zabawa przednia, zespół super, dużo znajomych i ogólnie bomba na poprawiny pojechaliśmy koło 12 i do 16 sączyliśmy piwko delektując się jedzeniem, ciastem i piękną pogodą no a dziś powrót do rzeczywistości hehe, zaraz trzeba wstawiać obiad, uprzątnąć chatę puki młody śpi... pozdrowionka i moc pozytywnych wibracji przesyłam  ja dziś nie piję  chyba że kawę lub herbatę 
eee tam..
Ja piję od piątku I nieźle mi z tym Nawet syndrom PPD mi się włączył- zrobiłam w piątek pyszną sałatkę, upiekłam w sobotę ciasto. Co się ze mną dzieje? Chcecie przepis na pyszną sałatkę? Pod wódeczkę wchodzi lekko Makaron falbanki (ugotowany), puszka kukurydzy, ogórek zielony, pomidor, papryka czerwona, puszka tuńczyka w sosie własnym, 4 jajka. Majonez, łyżeczka musztardy, sól, pieprz, bazylia. Świeża, pyszna, kolorowa i pięknie wyglądająca. Ha! Jestem wielka, wiem Ściskam Was! PeeS. Kto chce kawałek murzynka do kawki?
No Monia - chociaż jedna mega wybawiona i zadowolona!super!
oczwiscie czekamy na zdjęcia  Isia - salatka na pewno spodobałaby się mojemy mężowi,wiec skorzystam z przepisy i zrobię mu jak wróci z Belgi miał wracać jutro i być wieczorem ale jednak będzie w środę wieczorem a co tam i tak mi się wyspać nie pomoże  ja tak konkretnie będę sie mogła napić dopiero 25 lipca - wtedy peirwszy raz Tomek zostanie z dziadkami na noc a my na imprezkę nie wiem jak oni tą noc zniosą,ja to wymuję cyca jak się młody budzi a babcia co zrobi pogoda dzis piękna była, dużo na dworzu czasu spędzliśmy ,dzici juz od półtorej godziny spią wiec czas na mnie już mam stresa mały gówniarz zasnał ok.20.40 i już raz sie zdąrzył obudzić
bry
Isia sałatka brzmi kusząco:D może dziś zrobię, bo obiadu mi się nie chce na dzisiejszą chwilę Aga co do cyca mojego D. siostra też była na weselu a ma miesięcznego malucha...odciągnęła i tyle hehe Magdy jak tam, mam nadzieję, że przeszedł wam dołowniczy nastrój... Aniu co tam u Ciebie? Oliwko miłego urlopu kawy? sprzedaję sukienkę i buty chce ktoś?
CYTAT(Agalu @ Mon, 29 Jun 2009 - 21:18) nie wiem jak oni tą noc zniosą,ja to wymuję cyca jak się młody budzi a babcia co zrobi babcia wyjmie swojego i dziecko z wrażenia oniemieje przepraszam- musiałam idę czytać dalej głupawkę mam CYTAT(fafura @ Tue, 30 Jun 2009 - 10:28) babcia wyjmie swojego i dziecko z wrażenia oniemieje dobrze że babcia tego nie czyta ide młademu pomóc kupkę 0zrobić bo od piątku nie robił Tomek od nocy znowu kaszle  byliśmy u neurologa i super się rozwija u nas upła ale bez słonka uwielbiam upał, poprawia mi nastró taka pogoda CYTAT(strasna stsyga @ Tue, 30 Jun 2009 - 08:15) sprzedaję sukienkę i buty chce ktoś? małpa! Przecież wiesz że się nie zmieszczę!
Kawa.
Idę do sklepu, chcecie coś? Może po pączusiu? Wiecie, że pączki wpływają na powiększenie biustu? Tylko trzeba uważać, żeby cukier puder się ze stanika nie wysypywał 
CYTAT(Isia23 @ Tue, 30 Jun 2009 - 12:51) Wiecie, że pączki wpływają na powiększenie biustu? Tylko trzeba uważać, żeby cukier puder się ze stanika nie wysypywał ty już nie pij więcej!! edit: własnie sprzedałam to hasło mojej siostrze na gygy- oczywiście podałam źródła itepe itede ale! w trakcie naszej oszałamiającej poziomem dyskusji o wyższości pączków z różą nad tymi z nadzieniem budyniowym przyszło mi coś do głowy: otóż mianowicie gdyby tak w prace powiększające zaangażować pączki z .... lukrem wtedy można by upiec 2 pieczenie przy 1 ogniu (usmażyć 2 pączki w jednym staniku?) po 1- trzymałoby się pewniej!! po 2- kwestia sprzątania "po" zagospodarowana! (czytaj- lukier się przecież najczęściej... zlizuje )
CYTAT(fafura @ Tue, 30 Jun 2009 - 13:52) po 1- trzymałoby się pewniej!! po 2- kwestia sprzątania "po" zagospodarowana! (czytaj- lukier się przecież najczęściej... zlizuje )I kto tu powinien przestać pić
to ja tylko przypomnę - SUDOPU
i wszystko powinno być jasne
Ja mam oblizywane cycki codziennie - żadna rewelacja...
CYTAT(Lorien @ Tue, 30 Jun 2009 - 14:11) Ja mam oblizywane cycki codziennie - żadna rewelacja... Odpadłam
Madziu- zapraszam serdecznie!!
mozesz ze sobą wziąć szmatkę i wiaderko z woda i teraz - MYJ TEN KEFIR Z MONITORA, DRUKARKI I OKOŁO 50 STRON DOKUMENTÓW CO TO MAM JE PRZED SOBĄ! bo właśnie nabrały ślicznych kropek różowych po mieszance truskawkowo- bananowej! CYTAT(fafura @ Tue, 30 Jun 2009 - 14:14) Madziu- zapraszam serdecznie!! mozesz ze sobą wziąć szmatkę i wiaderko z woda i teraz - MYJ TEN KEFIR Z MONITORA, DRUKARKI I OKOŁO 50 STRON DOKUMENTÓW CO TO MAM JE PRZED SOBĄ! bo właśnie nabrały ślicznych kropek różowych po mieszance truskawkowo- bananowej! a dlaszegooo?
a w dziub chcesz?
 ok- kefirem dzielę- domowym, truskawkowo- bananowym nie, nie jest to pozostałość starta z monitora (coby uprzedzić ewentualne pytania i sugestie )to świeża porcja prosto z pojemniczka chętni łapka w górę, kubek przed siebie! edit: literówka edit nr 2: tak w temacie głupawki itp wiecie, co to jest za potrawa "ziemniaki bryzgane" (uwaga- mocne!)
Magda upał jest, nie baw sie w zagadki, wal!
odsunęłam od siebie wszelkie arcyważne papiery, coby nie zostały zbeszczeszczone herbatą, którą pewnie zaraz się opluję.. i czekam.. czekam....
stare jak świat i z długą brodą
każden jeden któren w bacówce się żywił podczas wakacyjnych wypadów w góry twierdzi, ze tak! on to widział! przy stoliku obok! ziemniaki bryzgane to ziemniaczki pieczone, które bacowa (żona bacy znaczy się) zbryzgała kwaśnym mlekiem, nabrawszy go uprzednio w usta z kubeczka w ręce dzierżonego CYTAT a w dziub chcesz? 02.gif CYTAT(Lorien @ Tue, 30 Jun 2009 - 13:49) Magda upał jest, nie baw sie w zagadki, wal! znaczy się- ciebie lunąć? w który policzek?
 To ja postoję....
Jeju, ale upał...
Pot mi się po tyłku leje...i nic się nie chce.
To ja stawiam na stół butelkę, żeby się nie odwodnić...
o nie- jak dla mnie to za dużo
ja mam dziś drugi etat i muszę być na najwyższym poziomie intelektu CYTAT(fafura @ Tue, 30 Jun 2009 - 15:53) ja mam dziś drugi etat i muszę być na najwyższym poziomie intelektu Toć to butelka wody mineralnej, kobieto!
CYTAT(fafura @ Tue, 30 Jun 2009 - 14:56) znaczy się- ciebie lunąć? taaa, zbryzgaj mnie maślanką! CYTAT(Isia23 @ Tue, 30 Jun 2009 - 15:09) Toć to butelka wody mineralnej, kobieto! zbyt dlugo cię znam, by w takie coś uwierzyć edit: ja się zaczynam bać! wchodzę coby odpisać i po "półminucie" straszą mnie nowe perełki watkowe!! CYTAT taaa, zbryzgaj mnie maślanką! kefir się skończył- poczekaj do jutra edit 2: aaa przypomniało mi się, że okład z maślnki dobry jest na oparzoną zbyt intensywnym opalaniem skórę  ależ mi się dziś kulki w mózgu obijają! tyle rewelacyjnych myśli na minutę!
CYTAT(oliweczka28 @ Tue, 30 Jun 2009 - 15:21) Pot mi się po tyłku leje... Seksi
CYTAT(fafura @ Tue, 30 Jun 2009 - 16:15) zbyt dlugo cię znam, by w takie coś uwierzyć No wiesz? Ja???  Madzia- ajlowju 
no proszę proszę
O proszę, jak się pojawia temat picia, to i Monia się objawia od razu
CYTAT Madzia- ajlowju Ajlowju tu
CYTAT O proszę, jak się pojawia temat picia, to i Monia się objawia od razu nie wiemy czy o picie chodzi... Zważ, że pojawił się motyw seksu i miłości...
CYTAT(Lorien @ Tue, 30 Jun 2009 - 16:43) Zważ, że pojawił się motyw seksu i miłości... polanych obficie kefirem
CYTAT polanych obficie kefirem kefir, z uwagi na swój smak, może zneutralizowac smak potu, więc w "momentach" moze sie przydac kutwa - chyba brnę za głęboko To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||