Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 2007
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41
Angels2000 mama Wojtusia urodzonego 11.07.2007 Beemka mama Kubusia urodzonego 15.07.2007 Kasiorzyca mama Sebastiana urodzonego 15.07.2007 Kijanka mama Lucynki urodzonej 17.07.2007 Katrinaka mama Nadii urodzonej 20.07.2007 Aanicha mama Oliwii urodzonej 23.07.2007 Romenka mama Kuby urodznego 23.07.2007 Florencja79 mama Gabrysi urodzonej 26.07.2007 Domonia mama Kuby urodzonego 27.07.2007 Shelley mama Kacpra urodzonego 28.07.2007 Migdus mama Zuzi urodzonej 28.07.2007 Becia mama Kuby urodzonego 31.07.2007 Magda2209 mama Maksymiliana urodzonego 31.07.2007 MoniaB mama Ewelinki urodzonej 03.08.2007 Mami Uzi mama Marcinka urodzonego 03.08.2007 Chojna1981 mama Maurycego urodzonego 04.08.2007 Kiniabo mama Kuby urodzonego 05.08.2007 Ewa.p55 mama Patryka urodzonego 05.08.2007 DominikaK mama Kajetana urodzonego 06.08.2007 Gosiata1 mama Wiktorii urodzonej 06.08.2007 Stasyl mama Franka urodzonego 07.08.2007 Nunusia mama Kuby urodzonego 08.08.2007 Ulka83 mama Gosi urodzonej 12.08.2007 Alusia27 mama Gabrysi urodzonej 13.08.2007 Dominika1 mama Zuzi urodzonej 13.08.2007 Zuzia mama Jagódki urodzonej 13.08.2007 Malinka1978 mama Julianka urodzonego 13.08.2007 Agusiątko1981 mama Antosia urodzonego 15.08.2007 Moni156 mama Blanki urodzonej 15.08.2007 Magda_lena mama Eryka urodzonego 17.08.2007 Ewetka mama Oli urodzonej 18.08.2007 Ela26 mama Szymona urodzonego 21.08.2007 Ptasia mama Oliwii urodzonej 25.08.2007 Martka26 mama Tosi urodzonej 26.08.2007 Hania17 mama Darii urodzonej 28.08.2007 Kornelia132 mama Karola urodzonego 03.09.2007 Zwierciadlana mama Oliwii urodzonej 03.09.2007 Annahw mama Tymka urodzonego 04.09.2007 Sam mama Malwinki urodzonej 05.09.2007 Josh mama Przemka urodzonego 10.09.2007
Za pierwszy ząbek Oli - przebił sie już??
dziÅ› rano
a pączki sama robiłam DominiKa pytałam o inhalacje. To bardzo dobrze, ze ma taki kaszel, to znaczy, że wydziekina odrywa się. Oklepuj go zaraz po inhalacji to mu pomoże odkasłać zalegającą wydzielinę.
Ewetko - wielkie dzięki!!! pączkami z chęcią się poczęstuję u nas ani chrustu nie upiekłam, ani paczków, uziemiona jestem w domu przez Kacpra, a Kuba nie zapłaci w sklepie moją kartą :/
No to za pierwszy ząbek Oli , nie wiem czy jutro za drugo ząbek Oliwki nie będę stawiać. Marudna dziś....
A pączki zjadłam dwa, i już o trzecim zaczynam myśleć... A wczoraj jak po kąpieli spojrzałam w lustro to postanowiłam się wziąć za siebie , szybko mi przeszło... Ja dziś robiłam sobie inhalacje z szałwii. Są super na katar. No i płukanko gardła, też szałwią. Dzieci zdrowe, tfu, tfu, tylko ja chora
No ja juz po pierwszym spacerku  ,a zaraz wybieram sie na drugi do marketu na zakupy  ,kasa przyszła,czas zaszaleć  bo w lodówce to tylko żeberka
No to za ząbek Oli Dziewczyny widziałam reklame w tv,w cerrfurze maja być Huggisy za 32,99 za mega paczkę ponoć
Czy pÄ…czki robi siÄ™ tak szybko? Nie wierzÄ™...
Dzięki Ewetka za poczęstunek! Ja już zjadłam trzy, Aanicha... I to w realu (chodzi mi o życie tu-i-teraz... nie hipermarket) Za ząbek Oli dzisiejszy i zaległy Oliwki (oraz nadchodzący!)
hej
Dziewczyny jaka u nas była wichura w nocy no i padał grad,masakra była,wszystko latało,śmietniki,reklamówki itp. Kornelia chyba dzisaij nie masz co w pracy robić,że tyle postów napisałaś. Za ząbek Oli Aanicha za podwyżkę twojego męża,MoniaB za wygrany przetarg--ach te chłopy przydają sie czasami Mój mąż poszedł do sklepu po pączki,miałąm robić sama ale nie chce mi sie siedzieć i wąchać ten tłuszcz. Nadia śpi. Dziewczyny mam okazje kupić tanio samochód i w miare tanio go ubezpieczyć(bo tutaj są bardzo drogie ubezpieczenia,czasami przewyższają cene samochodu) i nie wiem co zrobić.Przydałby mi sie bo do pracy bym jezdziła,ale mamy wydatki z mieszkaniem w Polsce i nie wiem co zrobić?
Fajnie z tym spacerkiem u Gosiaty. A mnie ten głupi katar wykańcza!!!
Kornelia ja już też 3 zjadłam. A paletę przywiózł Marcin i to takie świeżutkie! Pewnie na 5 się skończy . Ale dobrze że nie robię bo nie wiem na ilu by się skończyło... Trzy lata temu w tłusty czwartek Kacpra urodziłam. Wszyscy się objadali a ja się męczyłam, a ślina to mi po brodzie ciekła . Już zawsze tłusty czwartek będzie mi się z tym kojarzył. A ten mój Kacper taki chudzielec
Katrinaka, no te chłopy się czasem przydają...
Ja bym brała, a co tam! A potem można do Polski nim przyjechać. U nas widać takie z kierownicą po drugiej stronie, szczególnie w okolicy świąt dużo jeżdzi. A w razie co, to kierownice u nas też w warsztatach przekładają.
Aanicha co tam twoje szkraby dzisiaj powymyślały???
Aanicha raczej do Polski nie chce zabrać tego auta,to jest Renault Megane 96 rocznik.W polsce na pewno kupimy kombi.
Jest jeszcze jeden problem ale mniejszy...po prostu nie jezdziłam jeszcze tutaj po tej stronie...
U mnie dziewczyny dzisiaj hurtem zÄ…bkujÄ…
Ani przebiła sie wreszcie pierwsza piątka. Jeszcze jedna na górze do kompletu idzie. Ma takie opuchnięte dziąsła. Katrinaka mam do Ciebie pytanie o laoty z dzieckiem. Kupowałaś małej bilet? I jak się mała w czasie lotu zachowywała. My lecimy w maju na Majorkę z dzieciakami, Ola będzie miała wtedy 8,5 miesiąca. Nie wiem czy można wziąć do samolotu fotelik samochodowy? Czy przypina sie go do fotela. Ja nigdy nie latałam, nie mam pojęcia jak to wygląda. Cholernie się boję.
Ewetka tak kupowałam Nadii bilet.Jeśli chodzi o lot to teraz miała 5 msc i lot był straszny,nie chodzi o to,że bała się czy coś ją bolało,poprostu nudziło ją siedzenie w jednym miejscu.Interesowała sie wszystkim.Nie chciała spać ,bo nie było jak(a była okropnie śpiąca) i to ją rozdrażniło.
Jeśli chodzi o sprawy techniczne to Ola bedzie już siedzieć,więc lepiej nie bierz fotelika tylko przypniecie ty albo mąż sobie ją do pasa na czas startu i lądowania.
Witajcie w tlusty czwartek... zjadłam 3 pączki i mam dość... słodko mi...
Tata kupil rano z lukrem i różą i posypane skórką pomaranczowa... Julek dzisiaj spi 3 godziny... posprzatalamw pokoju, zdjelam dywan i powycieralam wszystko bo kurzu tyle ze ho ho... kiniabo... nieciekawie, oj nieciekawie z tatą dziecka... nie wiem co bym zrobiła gdybym była w Twojej sytuacji... musiałąbym pomysleć... haniu ojej, ty też masz z tymi tesciami... oby jak najszybciej sie polepszyło... za wszystkie ząbki te które wyszły... i mają zamiar....
Moje dzieci sprzątają Dałam 120 litrowy czarny wór i powiedziałam, zę albo na śmietnik wsyztsko, albo sprzątamy na nowe mieszkanie wreszcie da sie tam przejść jeszzce wołają o drugi worek, hehe, w nocy, jak pójdą spac, to segregację zrobię, powywqalam połowę i po kłopocie
Katrinaka moje rzeczywiście codziennie coś wymyślają.... Starszy normalnie ma inwencję w psuciu mamie humoru... Jak mała się od niego bedzie uczyć to . Ostatnio upodobał sobie górę od wszystkich wersalek i foteli. No i wleciał za wersalkę robiąc przy tym szpagat. Jedna noga za wersalką a druga przy głowie. I nic go to nie nauczyło bo zaraz znów siedział A niech wpada, tylko moje przykrycia ciągle zwala...
Dominika ja też tak do Kacpra mówię jak sprzątać nie chce. Wywale zaraz i już, nie trzeba będzie sprzątać. Segregacja u nas też jak śpi A moja ma gorączkę 38, 4 - jakoś się kilka kresek odejmuje bo to w odbycie mierzone ale nie pamiętam ile. Najgorsze że nie wiem czy też będzie chora jak ja czy to ząbki.
Aanicho - czyli ma 37,9, odejmujesz 5 kreseczek! Segregacja najlepszxa, jak .śpią, wtedy myk na śmietnik i spokój , jakby zobaczyli, to nie byłoby cicho...
Moich w akcji widziałaś Przynajmniej wiemy, ze mamy dzieci
a temp. jak najbardziej od ząbków być może!
No to już wiem od czego temperatura...
Stawiam za drugi ząbek mojej Oliwki , właśnie było badanie jamy ustnej przez mamę i tatę, latarka była także pomocna
OO, zaczęłam drugą stronkę
Dominika dzięki za informacje, będę pamiętać że 5 kreseczek. Albo znów będę pytać... ucałuj moja synowa
aanicha miejmy nadzieje,że temp Oliwki to od ząbków,a nie przepowiadająca choroba.
DomonikaK a chłopaki nie potem nie szukają tych rzeczy co im wywalisz???
A no to już wiadomo,że to ząbki
Za drugi zÄ…bek Oliwki
U mojej Nadii narazie nic nie widać w buzce..
Zjadłam 3 pączki i mam dosyć.Nadia poszła spać z tatą
Katrinako- szukaja, to ja im wtedy mówie, ze jak taki syf maja, to wszystko im zginie zwykle działa
Dominika ok, ale za dwa dni jak mi przeziębienie przejdzie!!!
Katrinaka ja też 3 zjadłam, ale nie mam jeszcze dość!
Mój za gówniarz, jeszcze nie szuka.. Raz tylko szukał ale za 2 minuty mu przeszło
Uciekam, mała marudzi, Kacper głodny a matka przy kompie siedzi
ale my wredne matki jestesmy, hehe Mój Kuba kolekcjoner smieci:/ musze interweniowac, bo by sie nam robale zaległy
DominikaK a ty kiedy przeprowadzasz siÄ™??Pod koniec lutego??
O Martka26 co tam??Co dałaś Tosi jabłuszko??
Katrinako- pasowałoby, ale nie wiem, czy sie wyrobimy :/
zaraz bede
DominikaK A robicie teraz tam jakiś remoncik??Czy w międzyczasie jak zamieszkacie bedziecie remontować??
ok, jestem, Kajtek wychodził z pokoju
Z przeprowadzką o tyle ieciekawie, że wszytsko na mojej głowie, teraz staram sie wyszukac hydraulika, bo potrzebny bardzo pilnie jest (przesunięcie rur, przebicie wody z piwnicy i podciągnięcie jej do kuchni, przestawienie rur, zrobienie odpływów. Albo chcą kokosów, na które nas nie stać, albo terminów nie mają :/ Do tego koniecznie trzeba ogrzewanie zrobić... na tym to my kompletnie się nie znamy, wiemy tylko, że musi być gazowe tylko i wyłącznie. Pasowałoby, gdyby ktoś tego dopilnował... tylko ciezko mi będzie z trójką, normalnie chce mi się usiąśąć i ryczeć...
teraz uziemiona jestem, bo Kacper chory, nie hbędę go z oskrzelami po autobusach ciągac, a tam w nieogrzewanym mieszkaniu trzymac, w brudzie i pyle, normalnie cieszę się tylko z tego, ze grzyby zasuszone na ścianach Mieliśmy jechac w sobotę wieczór skuwać płytki, w niedzielę też, to zeszłą sobotę w izbie przyjęć na ostrym dyżurze spędzilam :/ w sob. D. pracuje do 19, znaim wyjdzie, dojedzie będzie po 20, niedziele do 16, już raczej nic nie ruszymy.
dominikak wysyłam ci priva
DomonikaK współczuję ci tego,że wszystko na twojej głowie.Ja też musiałam wszystko dopilnować ale miałąm tylko Nadie a i tak szału możnabyło dostać z tymi robotnikami.
Jeszcze nie dałam jabłuszka - nie miałam już w domu, a na zakupy pójdę dopiero jutro. Poza tym wtedy to jabłko zaszkodziło Tośce dopiero trzeciego dnia
Ja sie strasznie gubie z tym jedzeniem - z jednej strony lekarze mówią żeby wprowadzać jeden nowy produkt co 5-7 dni ( i codziennie po trochu podawać), a z drugiej strony czytałam żeby zbyt długo nie dawać tego samego produktu bo to zwiększa ryzyko alergii. Poza tym jeżeli bym chciała na przykład zastapić Tosi jeden posiłek mleczy zupką to jak mam nowe produkty podawać? Jak będę ciągle zaczynać od jednej łyżeczki, to przeciez sie tym nie naje... No i jeszcze nie wiem ile takiej zupki na raz dziecko zjada -zakładajać ze ma już nie popijac mlekiem? Dziewczyny prosze napiszcie mi co po kolei dzieciom dawałyście, jak często i w jakiej ilości bo ja już sie zupelnie zamotałam
DominikaK a macie tam sąsiadów??
Właśnie sie boję tych "fachowców", normalnie strach, co słysze, to gdzieś komuś coś spartolili, tata miał pomóc, ale on jeszcze coonajmniej tydzień w gipsie jest :/ a potem będzie się musiał uczyć chodzić
Katrinako - nad nami mieieszka facet i jego "przyjaciółka"
Malinko - czekam w takim razie o, jest Martko - ja dawałam od razu większe porcje, bo Kajtek żadnych złych reakcji nie miał na noc, on chętnie wszytsko je. i częsciej nowe rzeczy. Ziemniak, marchew, dynia, brokuł, szpinak, burak, tak chyba było
Malinko - z nieba mi spadasz kobieto !!!!!!!!!!!!! Wieeeeelki buziak !!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzięki!!!!!!!!!! Jutro D. będzie dzwonić.
DominikaK no to żeby tata szybko doszedł do siebie i pomógł wam.Ja jestem zadowolona ze swoich fachowców,ale minimum 3 razy dziennie musiałam jechać i ich sprawdzać,ale robota końcowa super
Martka ja na początku dawałam Nadii marchewkę(surowa i gotowana) potem jabłuszko,potem dynia z ziemniaczkami,a teraz zupki marchewka,buraczek,ziemniak.Moja Nadia takiej zupki zje 125 g.
DomonikaK a dajesz pietruszkejak gotujesz zupkÄ™ Kajtkowi
Martko - teraz Kajtuś jada około 100 gram (+/- 10-15g) zupki
Rano cycuś potem chrupki i herbatka (około pół szklanki, bo ja wiem- 100ml??) potem zupka (miseczka, w słoiczku po Gerberku to niepełny słoiczek wychodzi) potem cycuś do uśpienia potem owoc (jabłko, banan) potem soczek (bobfruta jabłko-marchewka wypija całegoo!!) i chrupki, lub herbatka i chrupki cycuś kaszka mleczko=-ryżowa z bananami bobovita (max.60-80ml) cyc do woli w nocy
biała korzeń daje, a zielona dodaje do zmiksowanej juz zupki, koperek tez
kperek i pietruszka zielona swieze, bo maja witaminy
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|