To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

język angielski-szukam pomocy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

alimama
witam, muszę bardzo szybko przygotować się do egzaminu na studia doktoranckie, powinnam mieć język opanowany perfekt, niestety...u mnie jest kiepsko, zostały mi 2 miesiące, szukam pomocy, korepetycje, czy ktoś słyszał o metodzie sita?
jeśli ktoś z lublina podjął by się pomocy (w rozsądnej cenie do 40 zł za h) czekam na maile gosik211@wp.pl
Ciocia Magda
Metoda sita jest dobra do leczenia bezsenności a nie nauki języka 08.gif . Jeżeli masz bardzo dużo pieniędzy, to polecam program Total Immersion (całkowite zanurzenie) w Berlitzu. Jeżeli nie, to czeka Cię bardzo dużo pracy własnej. Nie czekaj aż znajdziesz lektora, zacznij uczyć się sama - oglądanie telewizji i spisywanie, co zrozumiałaś; czytanie tekstów (z dziedziny, o której będziesz się wypowiadać, dużo literatury fachowej na każdy temat jest w necie). Może uda Ci się jeszcze dołączyć do jakiejś grupy w szkole językowej - ale zajęcia 3 x tydz. po 1,5h - to by pomogło obniżyć koszty. I do tego dodatkowo samodzielna praca w domu.

Powodzenia!
alimama
dziękuję
emce
Wiesz co, zależy co masz na mysli mówiąc "perfect" i ile umiesz w tym momencie. Masz jakieś konkretne wytyczne? Musi istnieć zakres wymagań do egzaminu.
mamboo
CYTAT(mcda @ Mon, 14 Apr 2008 - 08:47) *
Wiesz co, zależy co masz na mysli mówiąc "perfect" i ile umiesz w tym momencie. Masz jakieś konkretne wytyczne? Musi istnieć zakres wymagań do egzaminu.


O tym samym myślałam, tym bardziej, że wg mnie wymagania znajomości języka nie powinny przekroczyć wymagań stawianych podczas egzaminu na zakończenie dwuletniego lektoratu.
Ciocia Magda
a mi się wydaje, że skoro to egzamin na studia doktoranckie, to znajomość języka powinna być taka jak po 4 latach lektoratu - ja stawiam na poziom przynajmniej pre-intermediate, ewent. FCE. A sama wiem, jak taka znajomość może wyglądać (sądząc po moim 4-letnim lektoracie z niemieckiego icon_wink.gif )
emce
Poziom "po lektoracie", niezależnie od tego, czy trwał 2, czy 4 lata, nie mówi kompletnie nic, bo lektorat może zaczynać się od różnych poziomów zaawansowania, równie dobrze od A1, jak i od C1.
Co, tak czy inaczej, nie zmienia faktu, że ten "perfect" średnio mi pasuje, bo wiem jak wygląda i na jakim poziomie zdawany jest egzamin z języka do doktoratu icon_wink.gif
Więcej konkretów.

Tak czy inaczej, Ms. MEZ ma absolutną rację z tą samodzielną pracą nad językim.
alimama
czy mamboo to może pani Basia? perfekt..hmm mam nadzieje ze zrozumiem pytanie, u mnie na studiach jezyk był zupełnie na marginesie, uwsteczniłam się, jestem na poziomie 0!!!
mamboo
Tak, to ja icon_smile.gif
alimama
Pani Basiu, pisałam do pani maila, szukam korepetytora:)icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif
kejt.chmiel
CYTAT(mcda @ Mon, 14 Apr 2008 - 13:23) *
Poziom "po lektoracie", niezależnie od tego, czy trwał 2, czy 4 lata, nie mówi kompletnie nic, bo lektorat może zaczynać się od różnych poziomów zaawansowania, równie dobrze od A1, jak i od C1.
Co, tak czy inaczej, nie zmienia faktu, że ten "perfect" średnio mi pasuje, bo wiem jak wygląda i na jakim poziomie zdawany jest egzamin z języka do doktoratu icon_wink.gif
Więcej konkretów.

Tak czy inaczej, Ms. MEZ ma absolutną rację z tą samodzielną pracą nad językim.


Jak koleżanka powie od jakiego zaczynała to będzie można w miare prosto wywnioskować, bo średnio rok nauki to jeden stopień TELC'a. No ale nie czepiam się, wiem jak to uczenie może wyglądać w praktyce icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.