Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Piję zdrówko za Amelkę. Dzisiaj kończy czwarty i zaczynamy piąty miesiac
Muszę wam się przyznać, że strasznie tęsknie za porodem. Naprawdę tym razem było tak świadomie i wzruszajaco (pomijam ból) przypominam sobie cały poród i chcę jeszcze Już minęło 4 miesiące, szkoda.
Te moje biedronki strasznie szybko leca do tych numerkow - az sie plakac chce
owiwia7
Thu, 01 May 2008 - 07:09
Kinuś super, że zajęłaś się nowym wątkiem, wielkie dzięki nie martw się, wiem, łatwo mi powiedzieć, ale skoro dzieci są u niej szczęśliwe, po 4 latkach już by było widać niechęć, to pewnie jest naprawdę dobrym opiekunem.. będzie dobrze.. jeśłi chodzi o poród, to o dziwo ostatnio miałam takie same odczucia i naprawdę zaczęłam z zazdrością patrzeć na rodziny z trójką dzieci
Ja dziś nie spałam całą noc...
netty z tym odstawianiem od cyca to ja też mam takie wrażenie od dłuższego czasu, że to moje dziecko juz mnie nie chce
Gdańszczanka u mnie dziś jakoś też tak mało tego mleka, a jeszcze ten łobuziak ssać nie chce..
xxyy
Thu, 01 May 2008 - 08:09
Witajcie,
Kina ale szybko zadzialalas z ta stronka, wielkie dzieki
Ja juz chcialabym miec drugi paseczek z bocianem ...
Owiwia dlaczego nie spalas? Amiska , oj Amiska...bierz przyklad z Robka, on dopiero szalal , no bawic sie chcial, od 4 -tej....
Amela, Robus 4 miechy Robus mlodszy o 1 dzien ale paseczki licza tak samo.
owiwia7
Thu, 01 May 2008 - 08:51
Soczek za AmelkÄ™ i Robusia..
Leni ja już mam dość, dziś nie spała praktycznie wcale i nie je już od jakichś 7 godzin.. nawet przez sen nie chce.. a mleka w cyckach coraz mniej mam znowu..
netty5
Thu, 01 May 2008 - 09:12
Witam piwerwszomajowo.No ja troszke wicej pospalam od OWIWI ale nad ranem zawsze nakarmilam Kubelka i zanosilam do mamy i tam sobie dosypial z babcia a ja bralam Majke do cyca. No a dzisiaj musialam wziac rano dwojke i lawirowac miedzy nimi w lozku.Ale ciesze sie ze chcialy w nocy cycka i jadly bez marudzenia.Tak sobie mysle ze dzisiaj nie bede ich karmic co 3 godz. z kaszka i niczym innym tylko na rzadanie samym cyckiem. bedzie troche zachodu ale moze sie uda. Nie chce stracic pokarmu . Po pierwsze to dla nich najlepsze,po drugie fajnie przytulic malucha do cycka a po trzecie i tak wydaje na mleko i kaszke ok 300-350 zl.mies. Wiec jak przestane karmic cycem to nie chce myslec ile to bedzie pieniazkow.
Ja tez wspominam ciaze ,paseczek i porod.Tylko ze mi jest podwojnie przykro. Przypominam sobie jaka bylam szczesliwa na poczatku ciazy i jak sie mna opiekowal moj m. i jaki byl wtedy kochany zanim mu korba odbila. To byl naprawde najszczesliwszy okres w moim zyciu .Tesknie za tym baaardzo.Tym bardziej ze zanim go poznalam pare lat bylam bardzo samotna.Tylko pracowalam i pracowalam.I teraz znowu jestem samotna. Wiem ,wiem mam dzieci nie jestem sama. I to mnie ratuje. One mi wynagradzaja te wszystkie troski i zmartwienia...ale...no chcialabym zeby mnie ktos przytulil.
Kolejeczka od ich troje za Robusia i Amelke
shira
Thu, 01 May 2008 - 09:27
owiwia jakbym nie szła do pracy też bym na butlę nie przestawiała, no ale trudno się mówi.....
leni to w czym problem działaj kobitko.... męża za krawat do sypialni i paseczek będzie w mig hihihihiih
netty mnie też te ceny przerażają. Ja kupuję mleko NAN. Niby niedrogie bo 11zł ale torebka starcza na niecałe 3 dni masakra normalnie, a gdzie jeszcze kaszki ..
teraz mały wcina NAN1 a od skończonego 4 miesiąca, czyli zaczętego 5-go dam mu NAN 2 już
co do tego widoku za oknem to akurat muszę kawałej podejść do lasu żeby sobie popatrzeć, ale to bliziutko jest. za domem mam pola a po obu stronach lasy . Także jak na tarasik wyjdę to ze wszystkich stron zielono
owiwia7
Thu, 01 May 2008 - 09:55
netty bardzo mocno.. jeszcze kiedyś poznasz kogoś z kim będziesz szczęśliwa, wiem, że Ci smutno ale musi być lepiej.. i będzie.. nie daj się...
ściągnęłam teraz 40 ml mleka i próbowałam dać Amelce z butelki i też nie chce,, nie umie co prawda ssać, ale smoczek gryzła przez chwilkę zanim zorientowała sie, że coś tam jej zaczyna z tego lecieć.. nie wiem co z tym łobuzem małym robić..
xxyy
Thu, 01 May 2008 - 10:12
Shira no problemik mamy, niezwykle skuteczny srodek antykoncepcyjny o nazwie "Robus".
Owiwia o co tej Twojej corci chodzi... moze to taki charakterek ... Bedziesz pytac pediatre? Kurcze ja 40 ml to musze caly dzien sciagac. Ale chyba znowu produkcja rusza.
Netty wiesz , tak czytam sobie na naszym forum rowniez inne watki, pare smutnych ostatnio... Przykro czytac jak rodziny sie rozpadaja. Ale tez niektore dziewczyny ulozyly sobie zycie na nowo, spotkaly mezczyzne , ktory szanuje uczucie , ktore nawiazalo sie miedzy nimi. Ktoregos dnia i Ty bedziesz jedna z nich. A stanie sie to pewno niespodziewanie choc mozliwe , ze na to szczescie bedziesz musiala poczekac. Ja dlugo czekalam , zanim poznalam mojego M , przed nim byl i dupek i ofiara losu... Troche sie zmoczylo lzami poduszek . Ale teraz widze, ze tak mialo byc. A Ty silna babka jestes .
Jak piszecie o tych cenach to sie az wierzyc nie chce. Ja sie nie dziwie, ze tyle tutaj w Anglii mlodych malzenstw i par , ktore szybko decyduja sie na dzieci. Sa mozliwosci finansowe to sie az chce powiekszac rodzinke.
Wenua no nie mow, ze Ci Olivka pospac dala? Ostatnio bylas rannym ptaszkiem, a dzis nie. Wszystko ok?
owiwia7
Thu, 01 May 2008 - 10:18
Leni pytałam pediatrę, zważyła ją, obejrzała i wszystko niby w porządku.. ale dzisiaj z tych wszystkich dni jest chyba najgorzej, nie chce jeść i koniec.. muszę te pieluszki dziś przypilnować, ciekawe ile zmoczy.. marudzi tak jakby była głodna a jeść nie chce i koniec..
xxyy
Thu, 01 May 2008 - 10:38
CYTAT(owiwia7 @ Thu, 01 May 2008 - 12:18)
Leni pytałam pediatrę, zważyła ją, obejrzała i wszystko niby w porządku.. ale dzisiaj z tych wszystkich dni jest chyba najgorzej, nie chce jeść i koniec.. muszę te pieluszki dziś przypilnować, ciekawe ile zmoczy.. marudzi tak jakby była głodna a jeść nie chce i koniec..
Owiwia Jedzenie jak jedzenie, ma zapasik. Ale przeciez tu chodzi rowniez o przyjmowanie plynow. Czy mozliwe by sie odwodnila tyle jedzac ile je?
Dziewczyny jak wam pediatrzy radzili z witaminami. Czy po wzieciu serii macie zrobic przerwe? Zwlaszcza , ze lato idzie i bedzie wiecej slonca?
owiwia7
Thu, 01 May 2008 - 13:04
Leni no właśnei o to się boję, dlatego tych pieluch będę pilnować.. smutno mi.... co do witamin, to ja tylko tą D3 daję i przed latem zapytam czy podawać czy nie..
wenua
Thu, 01 May 2008 - 14:32
CYTAT(Leni @ Thu, 01 May 2008 - 09:12)
[Wenua no nie mow, ze Ci Olivka pospac dala? Ostatnio bylas rannym ptaszkiem, a dzis nie. Wszystko ok?
no co ty. Dzis pobudka przed piata. padam na pysk. Chyba mam jakis niz energetyczny bo ledwo powloczam nogami. Poza tym jestem zdolowana bo mi sie maz od miesiaca zepsol. Nie powinnam gadac bo w porownaniu z Netty to mam dobrze ale... no wlasnie cos mu sie stalo i prawie wogole nie zajmuje sie dzieckiem. Przyjdzie z pracy zrobi sobie jesc, usiadzie przed kompem lub telewizorek. Nawet ostatnio o jego kapienie Olivki musze sie dopominac. Po prostu szlag mnie trafia. Przyjdzie pogada z nia piec minut i tyle. A ja 24 na dobe i czasem jestem zmeczona to chociaz w weekend by sie wiecej mala zaja sam z siebie.
wenua
Thu, 01 May 2008 - 14:36
Pije zdrowko Amisi i Robusia - wow 4 miesiace
Netty kurde wiem co myslisz. Mimo iz masz dzieci to istnieje taka czastka nas gdzie chcemy miec faceta kochajacego przy sobie, pogadac sobie z nim i miec sie na kim oprzec
Owiwia kurcze dziwna ta twoja Amisia. No i faktycznie zeby sie nie odwodnila.
eh ide bo nawet pisac mi sie nie chce taki mam humor do d...
agaa.
Thu, 01 May 2008 - 15:14
Shira- a gdzie Ty kupujesz to NAN 1 po 11 zł?? Bo ja najtańsze jakie znalazłam to jest po 12 zł i jeszcze muszę po nie jeździc 15 km a niedaleko mnie w sklepie (takim małym markecie) kosztuje nawet 15 zł, także drogie te mleka jak cholera, no i właśnie najwięcej starcza na 3 dni, ale jak trzeba to trzeba. A kaszki Nestle kosztują 7 zł- też drogie jak nie wiem.
Netty- a Ty swoim maluchom dajesz kaszki na łyżeczce czy z butelki(robisz rzadsze i podajesz przez smoczka??)
shira
Thu, 01 May 2008 - 19:46
agaa w tesco albo intermarche. nie wiem jeszcze jak NAN2 cenowo stoi ale za kilka dni sie przekonam . a ty juz kaszki dajesz? nestle s drogie. ja bede kupowac inne srednio po 5 zeta za paczke tylko nazwy firmy nie pamietam.
chyba nie musze specjalnie gonic do pediatry zeby bobasa na tÄ… 2-jkÄ™ przestawic co?
leni ja byłam w kwietniu na szczepieniu to mały dostał zalecenie d3 po 2 krople cebion multi po 3 krople, i tyle mam dawac nawet jak z butli bedzie jesc osobiscie daje prawie codziebnnie d3 cebion multi narazie odstawiłam całkowicie. w mleku sztucznym sa witaminy no i mały na dworze słonko łapie i d3 przy okazji. wiec sadze ze te zalecenia to przesada lekka.
wenua pogadaj, pokrzycz, popłacz cos powinno zadziałac. zostaw mała i wez sobie długa kapiel a jak m. bedzie sie zalił ze mała płakała i nie umie jej uspokoic to powiedz ze ty masz tak 24 na dobe i musisz sobie radzic to on tez da rade.
agaa.
Thu, 01 May 2008 - 20:21
Shira- a no widzisz, ja żeby kupic w tesco to bym musiała jechac 50 km . A teraz kupuje w biedronce i z tego co się orientuję to NAN 2 jest po takiej samej cenie. Kaszkę małej daję od 3 dni ale z butelki bo z łyżeczki jak jej zaczęłam dawac to zamiast połykac to wywalała językiem na zewnątrz. Z łyżeczki to jej daję tylko marchewkę z jabłuszkiem. Kupuję Nestle bo ją można dawac na wodzie i jest bardzo dobra w smaku a te inne jak się zrobi na wodzie to są w ogóle bez smakowe i trzeba robi na mleku
xxyy
Thu, 01 May 2008 - 20:34
CYTAT(shira @ Thu, 01 May 2008 - 21:46)
wenua a jak m. bedzie sie zalił ze mała płakała i nie umie jej uspokoic to powiedz ze ty masz tak 24 na dobe i musisz sobie radzic to on tez da rade.
Shira on powie : "ale ja nie mam cyca" !
kurka i bedzie mial racje... ( jak moj )
owiwia7
Thu, 01 May 2008 - 20:40
CYTAT(Leni @ Thu, 01 May 2008 - 19:34)
Shira on powie : "ale ja nie mam cyca" !
kurka i bedzie mial racje... ( jak moj )
nio.. coÅ› w tym kurna jest
Muna77
Thu, 01 May 2008 - 21:33
Hej, hej
mam zeskanowany fragment książki o karmieniu niemowląt. Jesli nadal chcecie dziewczynki to podajcie mi adres mailowy to podeślę skany. Nie będę zamieszczać książki, w cześci, na forum bo mnie autorka ścignie o płatnośc tantiemów .
Cieszę się z kolejnej części styczniówek i slicznych naszych pociech.
netty5
Thu, 01 May 2008 - 23:09
Oj cos zle sie czuje ,chyba mnie cos lamie. Dzieki za zrozumienie. Ale moze sie jeszcze cos zdarzy? .....moze.....
AGAA ja daje kaszki z butli ze smoczka z wieksza dziurka,wieksza niz do papek (sama zrobilam) bo jak za wolno leci to sie denerwuja.Probowalam lyzeczka dawac ale przy dwojce to zabawa na godzine.Lyzeczka dostaja jabluszko i bananka.A kaszki ja kupuje bananowe albo z jablkiem albo malinowe i one sa slodkie i przygotowuje sie je na mleku modyfikowanym a robilam tez na swoim mleku.Nie wiem jak NAN ale Bebiko2 jest juz slodkie.
Co do mleka to moje dzieci jedza Bebiko 2 a kaszki kupuje albo Nestle albo BoboVita w biedronce(nie lubie biedronki ale maja tansze mleczko i kaszki)Mleko kosztuje niecale 11 zl. a kaszki BoboVita 4 z groszami,Nestle 5 z groszami. Dokladnych cen nie pamietam bo ja zawsze biore pare roznych produktow dla dzieci i juz mi sie mieszaja te ceny.Wiem ze NAN kosztuje w biedronce 11 zl.bo zastanawialam sie nad tym mleczkiem ale ostatecznie zdecydowalam sie na Bebiko a glownie z tego wzgledu ze sa tez rozne zageszczone. Urzywam tez kleiku ryzowego BoboVita do zageszczania zupek i mleczka .A Misiowy Ogrodek juz probowalyscie? Moje jedza chetnie z marchewka i groszkiem.
A ja ugotowalam dzisiaj dzieciolkom zupke brokulowa tyle ze troszke poslodzilam i jadly az im sie uszole trzesly (a jutro bedzie zielona kupa )A pisalam wam jak moja mama ugotowala rosol? Jakis tydzien temu ugotowala delikatny rosolek na kurczaczku i te warzywa z rosolku zmiksowala na zupke dla dzieci. Kubus jak sprobowal to sie rozplakal w nieboglosy a Majka plula dalej niz widzala.Nie chcialy cholerniki i juz. Wiec zmiksowalam z bananem i wcinaly az im oczy wychodzily. Rosol bananowy-polecam. Balam sie ze moga przez to rozwolnienia dostac ale nic a nic im nie bylo.
agniesha
Fri, 02 May 2008 - 00:28
aga
CYTAT
A tak po za tym to martwi mnie moja mała bo nie chce jeszcze za bardzo podnosi główki a o podnoszeniu się na przed ramionach nie ma mowy 13.gif Jak ją położę rano na brzuszku to trochę po podnosi głowę i później już nie chce a jak ją kładę na wieczór to nawet jej się nie chce centymetr podnieśc- chyba jest zmęczona po całym dniu (w większości spaniu 29.gif )
Filipek, jak wiele razy pisałam też długo nie chciał podnosić główki. Na innym forum wyczytałam aby ćwiczyć dziecko na piłce, nosić "na samolot". Zastosowałam się do tego jeszcze przed wizytą u neurologa i już po kilku takich ćwiczonkach widziałam różnice. Jak zaczął podnosić ten swój łepek to po tygodniu już podnosił się nad przedramionach. Szybko nadrobił zaległości.
Ja karmie cały czas cyckiem ale od dłuższego czasu zdarzają się takie dni, że dokarmiam małego butelką i daje wtedy NAN HA, najczęściej po kąpieli jak sprawia wrażenie niedojedzonego. Po cycku potrafi jeszcze wypić 100-120 ml. W połowie czerwca wracam do pracy a ponieważ chce karmić jak najdłużej i nie chcę dawać butelki więcej niż raz dziennie, muszę wprowadzić inne jedzonko.
W ogóle mamy problem bo teściowie na 99% nie podejmą nam się opieki Filipka. Motywują to stanem zdrowia. To jest dla nas wielki problem bo w żłobku miejsc brak a jakoś nie umiem sobie wyobrazić obcej kobiety plątającej się po moim mieszkaniu z moim tak małym jeszcze dzieckiem. Na wychowawczy nie opłaca mi się iść bo będę miła bezpłatny a ciężko będzie nam wyżyć z jednej pensji. Czasu coraz mniej a ja nie widzę rozwiązania. Teściowie jeszcze myślą ale sama nie wiem co lepsze dla nas. Co w ogóle myślicie o oddaniu do żłobka tak małego dziecka?
kasiazielonka
Fri, 02 May 2008 - 07:18
własnie nadrabiam forumowe zaległości
WRESZCIE!!!!!!!!!!!!!:D
a jak tam Wam mija weekend majowy?
owiwia7
Fri, 02 May 2008 - 07:52
agniesha ja mam mieszane uczucia.. z jednej strony masz pewność, że nikt małemu krzywdy nie zrobi, za dużo oczu patrzy, do tego Panie w żłobkach są wykwlifikowane więc nie ma obawy, że będzie coś nie tak.. mnie jedynie przeraża ilość chorób, dzieci zwykle jest ok. 15 i jedno łapie od drugiego a w tak młodym wieku infekcje mogą się skończyć nawet astmą.. z drugiej strony biorąc nianię nigdy nie wiesz na kogo trafisz.. może być super człowiek, a może i wredne babsko, które nie będzie się zajmowało dzieckiem.. sama też mam dylemat poważny, wracam do pracy jakoś w styczniu i będę musiałą podjąć podobną decyzję.. już przez to spać nie mogę..
netty młoda kobieta z Ciebie, na pewno się trafi druga połówka tym razem nie roboaczywa i nie daj się choróbsku.. Twoje dzieciaczki już naprawdę sporo jedzą "dorosłego" jedzenia..
kasiazielonka
Fri, 02 May 2008 - 08:01
dobra no to odpisuje...
pisałysci o pająkach i jak na złość mojego szkraba ugryzł na szyjce pajak-taki malutenki ale ma zaczerwienione i wyraźnie widac miejsce gdzie ją ugryzł na poczatku zrobiłam panike wiecie borelioza ittd nie wpadłam na to ze przeciez te pajeczaki musza sie xzywic krwia ale na szczescie maz mnie uspokoił, terraz smaruje takim zelem łągodzacym i czekam az zniknie. ale i tak gdzies tam sie przejmuje:(
dzieki za trzymanie kciuków-wziełam sie juz do pracy-niedługo sie ujawnie op co chodzi:)
z laktacja tez tak sobie daje małaj butelke na dobe wychodzi jakies 200 ml juz tak strasznie nie walcze uspokoiłam sie-daje małej tyle ile mogę i mam nadzieję ze jak najdłużej sie uda!
co do rytmu dnia to moja ma taki ze ja tez o 22 padam-zasypiam i juz w kazdej pozycji... a wstaje gdzies wlasnie kolo 6:30 7 no i rzeska już jestem takze z małżewm się mijamy
gdanszczanka trzzymam mocno kciuki za przybieranie na wadze Twojej małej- Amiśka dawaj dawaj:)
betina trzymam mocno kciuki za IneczkÄ™!!!! ufffffffffff
co do jedzenia lekzrz mi powiedzial ze mam zaczac od zupy jarzynowej no i wlasnie sie zastanawiam, c zy to nie za duzy mix dla maluszka-juz postanowilam ze w połłowie czrwca przenosimy ie na jedzienie róznych kolorów a nie tylko białego:)
owiwia moja najdłuże wytrezymuje w nocy jak ja okapie pomasuje ona soie zje tata bajke przerczyta no i o 20:30 zasypia i tak spi gdzies do 4 :30 lub 5:30 czyli śpi nawet do 9 godzin
no i tyle na razie bo mała kupę waln ęła:) hihihi milego dnia kochane:D
wenua
Fri, 02 May 2008 - 09:06
CYTAT(Leni @ Thu, 01 May 2008 - 19:34)
Shira on powie : "ale ja nie mam cyca" !
kurka i bedzie mial racje... ( jak moj )
no dokladnie tak jest A jak zaczyna plakac to moj m mowi: no juz idziemy do cycusia i siup Olivcia laduje na moich rekach. Ale dzis poki co mam juz troszke lepszy nastroj wiec nie marudze wiecej. Choc powiem ze takiego podlego humorku juz dawno nie mialam. Ale to i zasluga @ ktora powinna juz przyjsc. Swoja droga slyszalam ze po porodzie @ sa nieregularne przez pewnien okres. Zobaczymy.
wenua
Fri, 02 May 2008 - 09:25
No i dziendoberek wszystkim.
Netty z tego mojego humoru to zapomnialam ci napisac ze masz sliczne blizniaki i widac na 102 ze maja to mala przywodczyni. Od malego charakterek niekiepski. Jakby sie spotkaly z moja Olivka to by dopiero pake zgrana stanowily Kasiazielonka no odnalazlas sie. Prosze mi tu nie znikac tylko pisac i pisac Zdjecia ze Stefankiej jest the best czad, czad po prostu czad!!! A film z balonem jest po prostu rewelacyjny a w zasadzie sam pomysl
A wogole to moje dziecko nie jest az tak ruchliwe jak twoje Kasiu. I wlasnie sie zastanawiam czy wszystko z nia w porzadku pod tym wzgledem. Owszem rusza raczkami ale powoli.
Agniesha z tym samolotem to fajny pomysl. Musze i ja to wykorzystac.
Kurde jak tak piszecie o tych wszystkich kaszkach itd to ja calkiem zielona jestem.
Muna juz ci wysylam adres na pric i wielkie dzieki z gory.
xxyy
Fri, 02 May 2008 - 10:59
CYTAT(wenua @ Fri, 02 May 2008 - 11:06)
no dokladnie tak jest A jak zaczyna plakac to moj m mowi: no juz idziemy do cycusia i siup Olivcia laduje na moich rekach.
te chlopy takie same czy to Polska czy Szwecja czy Anglia
Owiwia robaczywa polowka ha ha dobre ale ta zdrowa polowka tez moze sie popsuc
lece na baby massage , last session
kasiazielonka
Fri, 02 May 2008 - 11:07
wenua no ja mam nadzieje ze na dobre sie juz pojawiłam:) a to dlatego ze moj małż wreszcie przeniósł mi internet z drugiej strony domu i juz nie biegam
a balonik to dostałą od cioci i jak zobaczyłam jak nim śmiga i sie bawi to musiałam top nagrać-samo wyszło:)
tak to jest jak zaczynaj sie "odpusty" i budy tu na śląsku:) no to buzka:)
netty5
Fri, 02 May 2008 - 12:30
Mala spi najedzona i chcialam troszke popisac z malym przy cycu ale jak tylko zciagnal to od razu kupa Czy wasze tez kupkaja przy jedzeniu? Bo u mnie to norma-przystawiam do cyca i juz kupka. No to spadam ide umyc ta obs.... dupke .Smierdzaca sprawa.
netty5
Fri, 02 May 2008 - 13:14
No to jestem.Wczoraj mi kolezanka powiedziala ze powinno sie u chlopca odciagac napletek i tam mu tez myc Slyszalyscie cos na ten temat? Pani doktor ani polozna nic mi na ten temat nie mowily a chyba powiedzalyby jesli tak by mialo byc co?Nie wiem mam mieszane uczucia. Chyba bym sie bala mu tam grzebac przy siusiaku.Co wy na to?
WENUA dzieki.Tak jak piszesz mam nadzieje ze znajdzie sie dla mnie jeszcze jakas nierobaczywa polowka.Dla mnie i dla dzieci. Nie martw sie kobitko o Oliwke ze nie jest tak ruchliwa. Wszystko w swoim czasie. Ja juz pisalam ze moje dzieci z tego samego "miotu" a kazde inne i inaczej sie rozwija. Kazde ma swoje tempo.A wszystko i tak jest w normie.
KASIAZIELONKA witaj "na stale".Dzidzia super.A z tym pajaczkiem to mam nadzieje ze zaraz sie zagoi.Cholerne paskudztwa juz sie pobudzily.
Ja do pracy nie wracam. Ja bede miala platny wychowawczy plus alimenty i pielegnacyjne wiec suma sumarum bedzie dobrze. A mamy samej z maluchami nie zostawie przynajmniej przez rok,no i jak moge to chce jak najdluzej z dziecmi posiedziec i przy cycku potrzymac(o ile mi sie nie odstawia bo cos sie na to zanosi)
kasiazielonka
Fri, 02 May 2008 - 13:47
gdzies czytałam ze do 2 r ż nie powinno sie napletka ściagac a tu znalazłam cos takeigo OKOLICA NARZĄDÓW ROZRODCZYCH
Główne zabiegi pielęgnacyjne wykonujemy podczas kąpieli. U chłopców nie należy zsuwać napletka, a u dziewczynek szparę przemywamy delikatnie tamponami od przodu w kierunku ku tyłowi. W następnej kolejnoPci prowadzimy toaletę szpary międzypośladkowej. Skóra tej okolicy jest szczególnie narażona na działanie moczu i stolca dlatego często ulega podrażnieniom.
Ja tam nic nie ruszam Robusiowi przy siusiaczku. Bo jeszcze popsuje A tak na serio to ponoc sa dwie szkoly : odsuwac i nie odsuwac. Ja ide ta druga.
Kasia ukradne Ci ten pomysl z balonikiem.
A my juz bylismy na masazu dla bobaskow. Robus nawet lezal spokojnie ale pod koniec ciekawosc wziela gore i juz lezal na brzuszku obserwujac kolezanki bez pampersow. Wymeczyl sie i dobrze bo mi teraz zasnal. Kurcze jaki on ruchliwy sie zrobil ostatnio. Ja cie krece az mi skora cierpnie jak sobie pomysle jak on zacznie chodzic. Juz jestem zmeczona na sama mysl. I smyk robi sobie pobudke o 5 rano i chce sie bawic z przerwami na lyk mleka. I mnie tak meczy. A tak w ogole to mu dzis dam kaszke na sztucznym mleku. Nie dam rady odciagnac przyzwoitej porcji na kolacje i malo mi wychodzi tej kaszki. Dlatego znowu sie budzi na jedzenie okolo 4 razy w ciagu nocy. Wczoraj jak zjadl kaszke , ktora mu dalam to widac bylo , zeby zjadl duzo wiecej. I zeby to krolewicz raczyl spac w dzien. Te jego 15 minutowe drzemki to mi nic nie daja. Normalnie wlocze nogami.
Dziewczyny odkad zaczelam brac zelazo czuje sie ciut lepiej. Mozemy miec anemie po ciazy, to karmienie , przesilenie wiosenne i pewno dieta nie taka jak trzeba. Takze wszystkie padniete: sprawdzic krew.
xxyy
Fri, 02 May 2008 - 14:22
CYTAT(netty5 @ Fri, 02 May 2008 - 15:14)
moje dzieci z tego samego "miotu"
wez mnie tak nie rozsmieszaj jak jem !
netty5
Fri, 02 May 2008 - 14:28
LENI dlatego ja nie jem przed kompem bo juz jedna klawiatura zalana. A co do drzemek to moje dzieci tez juz coraz mniej spia w ciagu dnia a przestawiaja sie raczej na 15- 30 min. drzemki niestety. O jakim baloniku mowicie. Ja tam zadnego balonika nie widzialam. Czasem mam wrazenie ze ja jakas ulo...a jestem.
owiwia7
Fri, 02 May 2008 - 14:38
Hej dziewczyny,
a tu poniżej kilka zdjęć z dzisiejszego spacerku
a to Miśka w kąpieli:
Leni jak tam mleczko?? teraz u mnie kryzysik... ale nic to.. przejdę jak wszystkie inne.. i dam radę cholera, dam i koniec!! a za tydzień kupuję słoiczek i niech mała wcina.. już nie mogę się doczekać
Co do pielęgnacji chłopca to myślę, że chyba łatwiej jednak z dziewczynką, a może tylko tak mi się wydaje, bo mam praktykę?? chętnie bym się przekonała jak to jest.. ciekawe czy jeszcze kiedyś będę miała syna
Wenua u mnie dokładnie tak samo.. mimo buntu, moj mąż za każdym razem próbuje mi wetknąć małą jak tylko ta zaczyna marudzić tyle, że u nas jak już pisałam bunt i tak łatwo nie ma hehe...
xxyy
Fri, 02 May 2008 - 14:42
CYTAT(netty5 @ Fri, 02 May 2008 - 16:28)
LENI dlatego ja nie jem przed kompem bo juz jedna klawiatura zalana. O jakim baloniku mowicie. Ja tam zadnego balonika nie widzialam. Czasem mam wrazenie ze ja jakas ulo...a jestem.
Odkad zostalam matka jem przy kompie albo w biegu albo w nocy. Na zdjeciach , tych co wstawila Kasia ( tych do 3 miesiaca) na samym dole jest balonik z Puchatkiem. Nie ulomna tylko zmeczona matka.
shira
Fri, 02 May 2008 - 14:44
CYTAT
LENI: Shira on powie : "ale ja nie mam cyca" !
no mój też tak mówił, a teraz już nie może
kasia no super że teraz częściej będziesz. a o co z tym balonikiem chodzi?
muna ja też ci pw wysłałam.
kurka nie wiem kiedy małemu podać tą marchewkę czy jabłko. Narazie to on się przyzwyczaja do mleczka nowego. myślałam żeby po 10 maja spróbować ale nie wiem czy nie za wcześnie to będzie. hm....
aaaaaa.... i wypłata mi się już marzy tak bardzo no.... a tu trzeba czekać do 7-8go ech.....
shira
Fri, 02 May 2008 - 14:48
owiwia córcia słodka, mama super wygląda ale ten paw to mnie rozłożył na łopatki . w tamtym roku byliśmy w zoo i akurat mieliśmy okazję oglądać zaloty pawia. boszeeee co on z tym ogonem wyprawiał aha i zdjęcie z kąpieli super ta woda jak nie woda wyszła tak nieziemsko wręcz
xxyy
Fri, 02 May 2008 - 14:49
Amiska Amiska, ales Ty fajna... A ta woda w wanience wyszla ciekawie.Macie piekna wiosne.
Owiwia Mleczko spoko ale nie ma nadwyzek. Moj m sie nie buntuje bo siedzi calymi dniami w pracy. A w maju bede slomiana wdowa az przez dwa tygodnie. Slubny jedzie do rodzicow i zrobic rozeznanie w terenie dotyczace naszej przyszlosci.
xxyy
Fri, 02 May 2008 - 14:51
CYTAT(shira @ Fri, 02 May 2008 - 16:44)
no mój też tak mówił, a teraz już nie może
a co? dalas mu swoje?
kasiazielonka
Fri, 02 May 2008 - 15:23
nie ma sprawy z tym balonikiem leni mam nadzieje ze robus bedzie miał tyle zabawy z balonikiem co moja Julcia:) ale ta Twoja Amisia jest "włochata" bujne te jej włosy:) i ta woda:D super, i w ogóle super masz figóre-nie widac ze w ciazy byłas-ja dalej nie potrafie sie uporać z |"nadmiarem " skóry rozstepami i wogóle sie nie okceptuje:( no coż... cały czas walcze
z balonikiem chodzi o to ze moja mała go uwielbia co widac na filmiku:)
owiwia7
Fri, 02 May 2008 - 15:44
Dziewczyny, baardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa
Kasia.. ja mam takie rozstępy, że można na moim ciele grać w warcaby.. i jeszcze zostało mi trochę do zrzucenia.. ale akceptuję się w pełni i nie mam zamiaru się tym zadręczać jak wyglądam, naprawdę mam większe problemy niż kilka kresek na ciele.. pamiętaj, to są medale macierzyństwa i noś je z dumą
wenua
Fri, 02 May 2008 - 16:22
Alescie sie rozzpisaly tylko zawsze jak mnie nie ma. My bylismy na spacerku a potem chcialam sobie grzadki przygotowac pod warzywka, ktore dzis kupilam w sklepie ogrodniczym ale oczywiscie Olivka jak tylko zaparkowalam wozek od razu w ryk. Tak wiec kolejny dzien nieudolnych staran aby zrobic grzadki (choc dzis przynajmniej lopate i grabie zdarzylam wyciagnac )
Owiwia super laska z ciebie. Ja tez chce tak wygladac!!! A Amiska piekna i wlasnie takiej czapeczki szukam jak miala na zdjeciu ale tu nie ma buuuuu
Kurde z tymi facetami to tak wlasnie jest. Ok pracuja ale potem dupsko usadza i mysla ze maja prawo do odpoczynku. A my to co.
Co do spania naszych dzieci to u mnie standard czyli kilka razy pobudka w nocy a rano jej sie poprzestawialo i o 5 teraz wstaje. 6 rozumiem ale 5 ???
wenua
Fri, 02 May 2008 - 16:24
CYTAT(kasiazielonka @ Fri, 02 May 2008 - 14:23)
ja dalej nie potrafie sie uporać z |"nadmiarem " skóry rozstepami i wogóle sie nie okceptuje:( no coż... cały czas walcze
ja tez. Kurcze szlag mnie trafia ze nadal mam +10 kg i na domiar wcinam ciastka jak glupia Ale od dzis koniec. Zadnych ciastek. A mowi sie ze jak sie karmi to waga spada. Niby gdzie bo nie u mnie
kasiazielonka
Fri, 02 May 2008 - 16:50
tez sie zastanaiwm gdzie ten spadek wagi a do jedzenia mam straszny pociag szczególnie słodyczy... łups... Owiwia medale-kurcze to ja juz powinnam miec generała za te medale;) chociaz nie iwem czy kaczka uznałaby moją nominację;P
co do facetów to sie wyżale tez... mój zajmuje sie mała owszem ale krótką chwile rankiem bawi sie z nia czyta bajki-jak zdazy a;le... no wlasnie zazwyczaj mimo wszystko to ja ja kapie a jak kapiemy ja razem to wcale mi nie ejst wygodnie a on sam mimo wszystko boi sie ja kapac, no coz... no i jak mała zrobi kupe to zapomnij ze ja przewinie a jak juz przewinie choc siuski to jej krem em nie posmaruje... bo sie boi............... ehhhhhhhhhhhhh tylko jak mała sie drze to racej mnie nie wola tylko próbuje swoich sił w uspokojniu-nawet jnak jest głodna i wtedy zonk na maksa bo mała czasem zacznie sie drzec-ale pod tym wzgledem to on jest cierpliwy-choc czasem wolałabvym zeby mnie zawołał-takze jak to mówią :"jak nie urok to sr...czka" ale wiecie co tak w głebi to ja czuje to ze on sie stara tylko własnie rozmawialismy o tym i On czuje większą presję zeby zarabiac a wie ze mała jest pod moja opieką sama nie wiem co o tym myślec-wcale mi łatwo nie jest... przyzwyczajona byłam do tego ze jestemy razem 23,5 h dziennie:P
to sie znow rozpisałam
kasiazielonka
Fri, 02 May 2008 - 20:20
moj szkrab właśnie zasnął... wieczory mnbie rozklejają-uświadamiam sobie jak cudownie być mamą takieo superaśnego cudaka:) ehhhhhhhhhhh
xxyy
Fri, 02 May 2008 - 20:37
Moj tez zasnal, po niezlym koncercie. I wreszcie moge sobie usiasc przed kompem z tabliczka czekolady.Mam 20 minut dla siebie ( ktore to zmarnuje na neta ) bo zaraz maz przychodzi i bedziemy jedli obiadokolacje. Dobranoc i do jutra.
netty5
Fri, 02 May 2008 - 20:43
No moja tez wlasnie usnela po koncercie. Ide ogladac jakis film z bratem. Godzinka relaksu. LENI NIE JEDZ CZEKOLADY.!!!!!!!Albo moze zjedz podobno daje uczucie szczescia. No to ja tez zjem. Smacznego.
shira
Fri, 02 May 2008 - 20:52
a ja też przed kompem się marnuję mały drzemie zaraz pewnie się na flaszkę obudzi i .....ja też wcinam a co chlebek z masełkiem (tak mnie naszło jakoś) w sumie na wieczór takie przekąski hmmm nie powinnam ale co tam na wadze 62kg czyli 3 mniej niż przed ciążą. (jak tak dalej pójdzie to to szybko nadrobię ) aaaaaaa a ja medali nie mam (?) znaczy się co zwykły szeregowy(?) ---- nie nie broń boszee nie narzekam no co wy ....
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.