Nauka czytania - 3,5 latek - jakie książki polecacie?

Witam
Moja 3,5 letnia Pati bardzo zainteresowała sie literkami. Mamy taką pościel na naszym małżeńskim łożu i kiedyś dla zabawy pokazałam jej literki i wyjaśniłam, która to od jej imienia, Kami, mamy taty itd. Szybko to zapamiętała i codziennie domagała sie nowych literek i wyjaśnień "do kogo one należą". I teraz w sklepie, na ulicy, w telewizji co rusz rozpoznaje literki i krzyczy "O - P jak Patrycja, M jak misiu"etc.
Mnie to bardzo cieszy i chciałabym niepostrzeżenie, przez zabawę nauczyć ja czytać.
Nie wiem tylko jak sie za to zabrać aby nie spalić jej zapału. Elementarz dla 1klasisty?
Czy znacie jakieś fajne książeczki do nauki czytania dla przedszkolaków? Albo klocki? Albo...

Będę wdzięczna za Wasze rady i... patenty. I "literaturę" przede wszystkim.
Pozdrawiam!

Tablica + kreda
ew. literki do naklejania na lodówkę

Nic na siłę - albo chwyci sama, albo odpuść.

Tak jak pisała Marg - tablica, kreda, klocki z literkami, literki magnetyczne.

Jak pyta - odpowiadaj.

Ja poprosiłam na forum o używane podręczniki dla 6-latków. Dominikowi bardzo się spodobały. Przeglądamy sobie, literujemy krótkie wyrazy, czytam mu czytanki. Wszystko to robimy, kiedy Dominik sam zaproponuje. Oprócz tego piszę mu literki lub wyrazy, modeluję literki z ciastoliny. Dodam tylko, że syn jest zafascynowany literami nie od dziś, żeby nie było, że to moja ambicja, żeby nauczyć go już czytać. Wszystko robimy na jego własną prośbę. Teraz jest na etapie, żeby mu literować różne słowa. Potrafi też kilka literek napisać, nie rysuje za to domków czy ludzików.
Magnesy na lodówkę, to był dla niego prawdziwy hit. Baaardzo długo się nimi bawił (teraz już mu się znudziły).
Pinola, poczytaj sobie o metodzie Domana. Może jakieś elementy tej metody Cię zainspirują
Jeśli córeczka naprawdę polubi zabawy z literkami, to na pewno nie zgasisz jej zapału. Przecież znasz ją i wiesz czy coś ją interesuje, czy już nie. Myślę, że nie ma co sobie zawracać głowy fachową literaturą. W trakcie zabawy-nauki pomysły same będą Wam przychodzić do głowy.
Ja staram się tylko wykorzystywać zainteresowanie Dominika. Czasem sama coś proponuję, ale najczęściej to on inic[użytkownik x] zabawy, które utrwalają i rozwijają umiejętność czytania.

Życzę powodzenia i przede wszystkim, dobrej zabawy

Wszystkie książeczki dla małych dzieci - duży druk i większe odstępy między linijkami. A jeżeli chodzi o metodę to spróbuj "Odimienną metodę nauki czytania" I. Majchrzak. Osobiście zostawiłabym wszystko na żywioł - idziecie do sklepu to np literujcie, sylabizujcie nazwy sklepów, które spotykacie.

Kacperek też się interesował literami i nagle odkryłam, że czyta .
Oprócz magnesów na lodówkę, to poskutkowało czytanie "bajek" na dobranoc, kiedy to podczas czytania pokazywaliśmy tekst palcem i kazaliśmy, żeby czytał pojedyncze litery, które zna np. i, z, w, o, potem wyrazy dwuliterowe np.: to, on, że, do.

Niech się rozwija jej talent, ale, błagam, nic na siłę.

Dziękuję Wam za inspiracje. Ja znalazłam w sieci trochę informacji o "Glottodydaktyce", prof. Rocławskim i sklep z ksiązkami, ćwiczeniami i klockami. Na razie sama się uczę jak uczyć- bawiąc.
Zobaczymy - zapał na razie jest duży (jej i mój).
Przy kaĹźdej mozliwej okazji odczytujemy literki z samochodĂłw, sklepĂłw, w TV, przedszkolu (na podpisanych rysunkach).
Babcię i opiekunkę juz też wdrażam w tą zabawę.
Ale oczywiście motto "nic na siłę" cały czas naszym próbom "edukacyjnym" towarzyszy.

Swoją drogą to znam 2,5 latka, który już czyta wyrazy (jego rodzice też posiedli tą umiejętność w tym wieku).
Dobre, co ?

Mój Kacper miał dwa lata jak znał cały alfabet, ale tylko litery duże drukowane, czytał na rejestracjach samochódów, klatkach schodowych i wszedzie gdzie widział literki, a zaczeło się od fascynacji w wieku 1,5 roku klawiaturą, pokazywał literki to mu mówiłam jaka to litera, wtedy już umiał pokazywać ok.5 literek, po drugich urodzinach umiał wszystkie, ale to wyszło samo z siebie, sam sie interesował, sama bym go na siłę nie uczyła

Czytać jeszcze nie umie, ale czesem mówi mi mamo naucz mnie czytać;)najpierw jednak musiałabym nauczyć go małych pisanych literek i wtedy może coś to da, zobaczymy

ja kupowałam książki na ksiegarnia-internetowa.pl była tam fajna seria, niestety nie pamiętam nazwy, ale zapytaj obsługi

A nie wydaje Ci się, że 12-latek to już raczej czytać potrafi, skoro zaczął w wieku 3,5 lat?

Fascynacja literkami to jak najbardziej naturalna rzecz u maluchów złwaszcza koło trzeciego roku życia. Mają opanowane już spore umięjętności ruchowe, często mowę i zaczynają być ciekawe kolejnych rzeczy. Jeżeli jeszcze spędzaliśmy z naszym maluchem sporo czasu z książeczkami oglądając je i czytając mu to tym bardziej jest to dla niego ciekawe. Warto pamietać, że każda czynność ma swój czas i nawet najlepsze ciasto przestaje smakować jeżeli jest nam wpychane na siłe. Warto u trzylatków pobudzać zainteresowanie literkami i np. jak pytają jaka to literka to im mówić. Czasem jakąś narysować i poprosić o pokazanie. Pamiętajmy, że nasz 3 latek ma jeszcze czas na czytanie samodzielne i warto zostawiać mu przestrzeń na eksplorowanie innych dziedzin życia.

U mojego starszego syna fascynacja literkami zaczęła się około trzeciego roku życia, młodsza córka już teraz w wieku dwóch lat rozpoznaje pojedyncze literki. Pomogły bajki z pociągiem na którym literki jeździły (ulubiona kreskówka), potem pomalowaliśmy ścianę farbą magnetyczną i teraz mamy fazę magnesowych literek. Potem kolejnym krokiem jest przejście na sylaby, a dalej na całe zdania. Tu jest dobre podsumowanie.

klocki z literkami, literki na magnes, książeczki z dużym drukiem i rysunkami,a może zainteresuje się scrabblami ?

klocki z literkami, literki na magnes, książeczki z dużym drukiem i rysunkami,a może zainteresuje się scrabblami ?

Tablica magnetyczna z literkami na pewno się super sprawdzi, bo możesz sama układać proste słowa i tak naprawdę możliwości masz wtedy nieograniczone. U nas przy nauce czytania sprawdziły się też proste książeczki z dużymi obrazkami i podpisami. pomógł też trochę youtube i filmiki z pociągiem z literkami na wagonach

Najcześciej jest tak, że maluch w okolicy 2-4 lata nagle zaczyna interesowac się literkami, co absolutnie nie znaczy, że za tydzień zacznie czytać. Należy cierpliwie wyjaśnić, wytłumaczyć, można się bawić literkami, ułożyć z magnesów 2-3 słowa i tyle. nic na siłę.

Ja mam to samo zdanie co mój przedmówca. Nic dodać i nic ująć.

Nasze najnowsze literkowe odkrycie (córka 3 latka) to płatki śniadaniowe w kształcie literek, w Biedronce takie są Jest szał hehe!

ja od malutkiego czytam książeczki tak, żeby widział co tam się dzieje, więc literki sobie tak tłumaczymy

Ciekawe podejście do tematu.

Trzeba się zgodzić z jednym faktem, nauka czytania to jedno z większych wyzwań z jakimi musimy się zmierzyć. Oczywiście opanowanie umiejętności płynnego czytania to proces długotrwały. Ilość naszej pomocy będzie wprost proporcjonalna do przyśpieszenia tego procesu. W przyszłości zaowocuje to dużymi sukcesami w szkole, osiąganymi przez nasze dziecko. Dodatkowo zbudujemy silniejsze relacje rodzinne co jest w dzisiejszych czasach bezcenne. Poza chęciami ważne jest także by obrać odpowiednią strategię nauczania. Możliwości mamy wiele jednak najskuteczniejszy będzie elementarz do nauki czytania jaki znajdziemy przykładowo tutaj - https://czytamsobie.pl/ksiazki/elementarz W oparciu o najnowsze odkrycia z dziedziny psychologii rozwojowej da nam gwarancję osiągnięcia rezultatów w relatywnie krótkim czasie.

Nauka czytania może być zabawą, wystarczy do tego odpowiedni program. Bardzo polecam program z tego sklepu https://wyrwal.eu/. W zakresie materiału możesz naleźć, między innymi: analiza głoskowa, analiza literowa, układanie wyrazów z rozsypanek literowych, wyodrębnianie wyrazów w zdaniu, segregowanie wyrazów wg układu liter oraz wiele więcej.