To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Cienie do powiek

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3
mikolaj
Jak w temacie - jakie sa wasze ulubione cienie do powiek. Chciałabym, żeby długo się utrzymywały na powiece.
eni20
ja poelcem Loreal,ale nie mam ich do sprzedania:(
Adasia
Ja też swoich nie sprzedam, ale najbardziej lubię Artdeco icon_smile.gif
mikolaj
Kurczę zamiast na "piękna mama" to napisałam ten post na "kupię" - kupię chętnie, ale w sklepie tylko porady szukam.
Umie ktoś mi przenieść ten post tak gdzie trzeba - bo ja gapa jestem? 29.gif
Pysiaczek
Ja uwielbiam cienie Ruby rose. Serdecznie polecam, maja duzÄ… game kolorystycznÄ….
Kocisława zwana Warkotem
CYTAT(Pysiaczek @ Sun, 21 Sep 2008 - 16:01) *
Ja uwielbiam cienie Ruby rose. Serdecznie polecam, maja duzÄ… game kolorystycznÄ….

Podpisuję się.Jako jedyne nie "wałkują się" na powiekach po całym dniu 03.gif
aneea
Ja ostatnio wierna jestem cieniom z Sephory. Inne kosmetyki kolorowe są "takiej sobie" jakości, natomiat cienie - rewelacja. Jako jedyne wytrzymują ponad 8h nie wałkując się, co zdarza mi sie po raz pierwszy.
Kupilam ostatnio zestaw 6 kolorów w palecie - od brązów po fiolety w różnych odcieniach. Używam codziennie od jakichś 5 m-cy i będę używać conajmniej jeszcze drugie tyle - także bardzo wydajne.
Polecam!
Pogoda
Ja jestem wręcz uzależniona od cieni Inglota.

1. Taka gama kolorów i odcieni, że się można przewrócić. KAŻDY znajdzie coś idealnego dla siebie.
2. Mają piękne, intensywne kolory, które po nałożeniu na oko wyglądają tak jak w pudełku - a to na prawdę nieczęsty przypadek, dla mnie bardzo istotny.
3. SÄ… bardzo wydajne.
4. Ich trwałość jest conajmniej dobra. Wiem, że istnieją cienie trwalsze niż Inglot, ale te są z kolei dużo droższe. Stosunek ceny do jakości w przypadku Inglota jest bardzo dobry.


Jeśli podstawowym i najważniejszym kryterium jest trwałość a cena i kolorystyka niekoniecznie grają rolę, to polecam L'Oreala oraz Isadorę.
Choco.
Clinique, Isadora, Artdeco- dla mnie najlepsze.
Ruby Rose i Inglot jak na swojÄ… cenÄ™ bardzo, bardzo przyzwoite.
Jeśli chcesz, żeby cienie dobrze i długo się trzymały się na powiece to polecam bazę pod cienie.
paulap
Bikor icon_smile.gif
mikolaj
Inglota używam - jestem zadowolona, ale chciałam jeszcze coś innego wypróbować.
A czy któraś z Was używa może cieni takich kremowych jakby w postaci musu? Przyznam sie, że jeszcze takich nie miałam i nie wiem czy się sprawdzają.
szantrapa
Używam rzadko, nie lubię cieni, źle w nich wyglądam, ale jak juz chcę uzyć to uzywam Maybelline Cool Effect, w tubce (płynne). I polecam, są trwałe, wyglądają pięknie, tylko jak zbyt grubą warstwę nałożę to niestety wałkują się nieco icon_sad.gif
Eliszka
Dla mnie Inglot są super. Mnóstwo odcieni i stosunkowo tanie są.
Świetne są też cienie Bourjois.
Pogoda
CYTAT(mikolaj @ Tue, 23 Sep 2008 - 07:24) *
Inglota używam - jestem zadowolona, ale chciałam jeszcze coś innego wypróbować.
A czy któraś z Was używa może cieni takich kremowych jakby w postaci musu? Przyznam sie, że jeszcze takich nie miałam i nie wiem czy się sprawdzają.


Moja cera ma tendencję do przetłuszczania się. Nawet zwykłe, pudrowe cienie po kilku godzinach "zwijają się" w zagięciach powiek. W moim przypadku cienie w formie kremowej są wielkim nieporozumieniem. Kompletnie się nie sprawdzają. Wydaje mi się, że to jest produkt dla kobiet z suchą lub tzw. brzoskwiniową cerą.
Magdamelka
Dla mnie faworytem sa cienie Clinique (zreszta nie tylko cienie, podklady, pudry sa super, kremy tez)
Kaszanka
Inglot, APC, Nouba, Deborah, Sephora. Używam nawet takich bazarkowych, czasami warto spróbować, bo można dostać naprawdę dobre cienie za grosze.
Pronto
Ja mam "uczuleniowe" oczy, nie wiem niestety na co, więc szukam kosmetyków głównie pod kątem nieuczulania moich oczu.
Nie uczulają mnie i są rewelacyjnie trwałe i piękne cienie The Body Shop.
Używam też Inglota, ale tylko matowych, bo perłowe mnie uczulają.
Użytkownik usunięty
Inglota używam, całkiem fajne są, ale jednak super trwałe nie są. Za to BOSKI jest PIGMENT Inglota. Nałożenie go jest niejaką sztuką, ale efekt za to - powalający!

Uwielbiam Aristry, najbardziej odcień śliwkowy.

Gosh leży na mnie całkiem nieźle. Bojours też. Maybelline niezbytnio. Nie daj Boże Astor - sypią się i zsypują wytrwale, do skutku.

A w ogóle to mam istnego jobla na punkcie używania cieni. Cienie to podstawa i [użytkownik x] pięta achillesowa icon_biggrin.gif
kasiarybka
Dziewczyny najważniejsza jest dobra baza pod makijaż, na dobrej baxie każdy cień będzie się dobrze trzymał.
Kaszanka
Jaką bazę polecasz Kasiu? Nie wysusza ona powiek dodatkowo? Bo ja mam właśnie z tym problem.
Użytkownik usunięty
Kasiu, są cienie, które ślizgają mi się na każdej bazie lub się z niej zsypują i kolor jest... do kitu (Astor np.).
Maciejka
O rany, mam głupie pytanie, co to jest ta baza?
Potwora
Baza to taki preparat, który "wiąże" makjiaż dzieki temu lepiej trzyma się on twarzy, mamy bazy pod makijaż i osobno bazy pod cienie. Mogą być bazy matujące, rozświetlające itp. wizażyści mają takie cuda, że makijaż trzyma się i trzyma w niezmienionym stanie icon_wink.gif Nakładamy najpier krem na dzień, czekamy aż się wchłonie, potem bazę a na to podkład lub puder, czasem mozna dodatkowo opruszyć gotowy make up puderm utrwalającym ( fixującym), są tez spraye utrwalające. Bazy ma wiele firm np. Dax Cosm., Inglot, Smashbox, Lancome, MAC, Sephora.

Bazę pod cienie nakładamy na powiekę, przypudrowujemy pudrem sypkim na to nakładamy cienie, ma to za zadanie zwiększyć trwałość i intensywnośc kolorów. Ja osobiście uzywam dwóch baz: Art Deco i Lumene, niestety faktycznie wysuszają powiekę ale makijaż ma sie na nich bardzo dobrze.
Ammm
I cienie i baza Artdeco.
Mariena
Ja też nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego, jak baza pod cienie. Pod makijaż owszem,nawet używam czasem, na większe okazje. A cieni raczej nie używam, wolę kredki do oczu.
kasiarybka
CYTAT(Kaszanna @ Thu, 25 Sep 2008 - 15:22) *
Jaką bazę polecasz Kasiu? Nie wysusza ona powiek dodatkowo? Bo ja mam właśnie z tym problem.



Dopiero zauważyłam, ze ktoś sie dopytał icon_smile.gif
Ja jestem monotematyczna w sprawach makijażu Kaszanna icon_smile.gif Możemy pogadać na PW lub przez mail na ten temat. icon_smile.gif
Pogoda
Ja używam bazy Inglota i też jestem zadowolona. Nie mam jednak porównania z innymi firmami, więc mogę nie wiedziec, z czego się cieszę icon_wink.gif.
kasiarybka
Pisząc baza pod cienie, miałam na myśli podkład + korektor+ puder sypki, i dopiero wtedy cień.
Bazy mają to do siebie, że wysuszają....strasznie ciężko kupić dobrze nawilżającą bazę, myślę, że osoby z bardzo suchą cerą dobrze o tym wiedzą.
Wtedy bardzo, bardzo ważny jest krem, a najlepiej emulsja nawilżająca, dobrze żeby była z owsem icon_smile.gif
Bosanova
Kasiarybka: z owsem?icon_wink.gif Owies+oczy=wiesz,że może się to skończyć okulistycznym syndromem Renaty Beger?icon_wink.gif
kasiarybka
Ha ha ha ha icon_smile.gif no tak, o tym nie pomyślałam icon_wink.gif
sdw
W przypadku braku dobrze nawilżającego kremu z owsem icon_mrgreen.gif polecam do demakijażu... tłustą smietanę. 30% świetnie się nadaje.

I nie smiać mi się tu, bo nie ma z czego. Moje oczy niemymi świadkami icon_wink.gif
kasiarybka
Wiolu śmietana jako demakijaż to nie nowość icon_smile.gif ja piszę o kremie, który pod baze trzeba koniecznie nałożyć, bo baza wysusza strasznie. icon_smile.gif
Suzana
Ja lubię używać cieni Gosha.
Zelda
CYTAT(Magdamelka @ Tue, 23 Sep 2008 - 12:06) *
Dla mnie faworytem sa cienie Clinique (zreszta nie tylko cienie, podklady, pudry sa super, kremy tez)

podpisujÄ™ siÄ™
(kredki też rewelacyjne)
justin
mogę się podczepić z pytaniem jak pieknie oko cieniem wymalować lub kredką?

Bo ja to jestem z tych co to kredkę wzdłuż górnych rzęs i dolnych czasem prowadzą.
Cienie bardzo mi sie podobaja, ale na czyiś oczach, bo na swoich to jakos nijak nie potrafię sobie ładnie zrobić.
TAQILLA
w ramach tematu przewodniego - revlon z serii colorstay. Cienie w kamieniu - nie sypia się, nie tworzą grudek, na oku 10h po wymalowaniu wygladają praktycznie tak samo jak zaraz po nałożeniu. Nie wiem jak cenowo wyglądają na polskim rynku.....


justin nie jestem specjalistką - fachowcem ale oczy maluję od zawsze chyba, głównie cieniami. Szybki, łatwy i przede wszystkim fajny efekt daje wymalowanie oka w ten sposób, ze wewnetrzny kącik oka malujesz jasniejszym cieniem (osobiscie zwykle uzywam białego z perłowym blaskiem) a resztę oka ( w sesnie powieki) ciemniejszym kolorem. Jeśli ten ciemniejszy kolor jest duzo ciemniejszy niż ten w wewnetrznym kąciku to możesz dorzucić pośredni ton żeby "zamazać" granice między jednym a drugim kolorem. Pod dolnymi rzęsami cieniem ciemnieszym malujesz również kreskę i lekko rozmazujesz ją czystą pacynką. Pod łukiem brwiowym delikatnei kładziesz cień najjaśniejszy (ale nie tak mocno jak w kąciku oka) Do wykończenia, ciut pudru poniżej dolnych rzęs żeby rozmyć efekt jaskrawosci oka i gotowe. To cos w stylu efektu "smoke eye" tyle, ze niekoniecznie musisz używać tonacji biel, czerń, ew. srebro. Ten styl makijazu osobiscie stosuje przy kombinacji wszelkich kolorów - jest szybki, nie wymaga specjalnej precyzji (jak np kreska eyelinerem) i łądnie się prezentuje.
Oczywiście wcześniej twarz powinna byc przygotowana pod makijaż, a powieki nawilżone i odpowiednio "zaimpregnowane" icon_wink.gif . Ja smaruję całą twarz kremem nawilżającym, na to podkład i puder - sypkiego używam sporadycznie bo do tej pory nei nauczyłam się nim obsłuzyc tak, żeby nie nasypac go sobie do oczu 29.gif
ognistaplama
Taqilla, jak to ladnie wyjasnilas icon_smile.gif Przyda mi sie, bo jakos wyobrazni mi w tej kwestii brak. Jutro wyprobuje.
justin
Taqilla, Lopatologicznie, w sam raz dla mnie. Super. Podoba mi się to wyjaśnienie. Na pewno wypróbuję. Tylko, czy to nie jest za mocny makijaż? Wiesz, te cienie dodatkowe pod brwiami trochę mnie odstraszaja, ale z drugiej strony nosze okulary to podobno oko powinno być mocno zaznaczone 03.gif
Szkoda, że nie mam starszej siostry, która by mnie nauczyła 03.gif Ale będę próbować, będę.
Pogoda
Wiesz justin - o tym czy ten makijaż będzie mocny, czy nie, zależy tylko i wyłącznie od ciebie - jakich kolorów użyjesz, jak je nałożysz... Jeśli wybierzesz mocne, kontrastujące, połyskliwe albo ciemne kolory - to będzie mocny. Ale jeśli wybierzesz kolory naturalne, delikatne, pastelowe to i cały makijaż będzie delikatny i naturalny. Musisz sobie po prostu wygospodarować jakąś godzinkę na eksperymentowanie na sobie, zasiąść przed lustrem i zwyczajnie wypróbować kilka różnych wariantów kolorystycznych, sposobów nakładania... Ot, zwyczajnie poćwiczyć i poeksperymentować icon_wink.gif.
Potwora


Tu macie kurs makijażu.
TAQILLA
CYTAT(justin @ Fri, 14 Nov 2008 - 10:11) *
Taqilla, Lopatologicznie, w sam raz dla mnie. Super. Podoba mi się to wyjaśnienie. Na pewno wypróbuję. Tylko, czy to nie jest za mocny makijaż? Wiesz, te cienie dodatkowe pod brwiami trochę mnie odstraszaja, ale z drugiej strony nosze okulary to podobno oko powinno być mocno zaznaczone 03.gif
Szkoda, że nie mam starszej siostry, która by mnie nauczyła 03.gif Ale będę próbować, będę.



justin Pogoda juz wszystko napisała 06.gif tzn intensywność makijażu zależy od kolorystyki. Ale z drugiej strony bladoróżowy makijaż oka, który na piewrszy rzut wydaje się być prawie niewidzialny mozna wykonac równiez w wersji hardcore 29.gif Ja tez jestem okularnicą, chociaż od dłuższego już czasu noszę soczewki . icon_wink.gif A ten cień pod łukiem brwiowym wcale nie musi byc ciemny, ani mocno nałożony - ot, żeby rozmyć róznicę między powieką a tym co ponad nią bo niepomalowana ta część (w wersji smoke eye) stanowi element druzgocący dla całości efektu. Do tego celu można uzyc cienia białego (delikatnie rozjaśni słabo położony) lub nawet cienia w kolorze transparentnym.
myszka
Artdeco i Isadora. Miałam też polecany przez Paulęp bi-kor - piękne odcienie, bardzo lubiłam, ale to tak raczej na wieczór.

justin
hm, nie wiedziałam nawet że są cienie w kolorze transparentnym. 43.gif
Ja jestem kompletny osioł w te klocki.
Pysiaczek
CYTAT(TAQILLA @ Thu, 13 Nov 2008 - 00:18) *
justin nie jestem specjalistką - fachowcem ale oczy maluję od zawsze chyba, głównie cieniami. Szybki, łatwy i przede wszystkim fajny efekt daje wymalowanie oka w ten sposób, ze wewnetrzny kącik oka malujesz jasniejszym cieniem (osobiscie zwykle uzywam białego z perłowym blaskiem) a resztę oka ( w sesnie powieki) ciemniejszym kolorem. Jeśli ten ciemniejszy kolor jest duzo ciemniejszy niż ten w wewnetrznym kąciku to możesz dorzucić pośredni ton żeby "zamazać" granice między jednym a drugim kolorem. Pod dolnymi rzęsami cieniem ciemnieszym malujesz również kreskę i lekko rozmazujesz ją czystą pacynką. Pod łukiem brwiowym delikatnei kładziesz cień najjaśniejszy (ale nie tak mocno jak w kąciku oka) Do wykończenia, ciut pudru poniżej dolnych rzęs żeby rozmyć efekt jaskrawosci oka i gotowe. To cos w stylu efektu "smoke eye" tyle, ze niekoniecznie musisz używać tonacji biel, czerń, ew. srebro. Ten styl makijazu osobiscie stosuje przy kombinacji wszelkich kolorów - jest szybki, nie wymaga specjalnej precyzji (jak np kreska eyelinerem) i łądnie się prezentuje.
Oczywiście wcześniej twarz powinna byc przygotowana pod makijaż, a powieki nawilżone i odpowiednio "zaimpregnowane" icon_wink.gif . Ja smaruję całą twarz kremem nawilżającym, na to podkład i puder - sypkiego używam sporadycznie bo do tej pory nei nauczyłam się nim obsłuzyc tak, żeby nie nasypac go sobie do oczu 29.gif


Ja dodatkowo robie to mokrymi pacynkami (zmaczam wodą, żeby cienie zrobiły sie mokre)- efekt świetny zwłaszcza przy cieniach perłowych. Taki sposób stosuje tez przede wszystkim (ale i nie tylko) w przypadku cieni sypkich - zakupiłam na allegro i są rewelacyjne.
beata_77
CYTAT(Ola Fisia @ Fri, 14 Nov 2008 - 12:21) *
Tu macie kurs makijażu.


Za dużo tutaj nie ma icon_sad.gif
beata_77
Bardzo fajną stronę w końcu znalazłam tutaj

Warto tam sie pokręcić ... masa ciekawostek i zdjęć... w końcu idzie karnawał...
.... i cóż, pozostaje mi zaopatrzyć się w śmietanę icon_wink.gif lustro i waciki .... i szaleć, szaleć...
Fiefiora
Szukam dobrych cieni. Może pojawiło się cos nowego co polecacie?
Użytkownik usunięty
CYTAT(Fiefiora @ Mon, 20 Feb 2012 - 10:42) *
Szukam dobrych cieni. Może pojawiło się cos nowego co polecacie?


Jestem sfiksowana na punkcie cieni icon_smile.gif Osobiście maluję się zawsze różnymi zestawami na raz icon_biggrin.gif Baaardzo sobie chwalę cienie Inglota, lubię Essence, mam dwie paletki YSL, ale kurcze... one cudownie wyglądają na paletce, trochę gorzej bywa z ciałem icon_wink.gif Dość fajne cienie mam z firmy Kobo, kompletnie nie leżą mi cienie Diora, które dostałam we prezencie. Maybelline też mi nie podchodzą. L'Oreal - dramat, Astor nigdy w życiu. Jeśli bym miała dzisiaj zrobić zakupy i to jednej firmy, chyba na Inglota bym się zdecydowała jednak, choć mam wrażenie, że od jakiegoś czasu już nie są to aż tak dobre cienie, jak kiedyś.
Kaszanka
CYTAT([użytkownik x] @ Mon, 20 Feb 2012 - 13:07) *
choć mam wrażenie, że od jakiegoś czasu już nie są to aż tak dobre cienie, jak kiedyś.


Chyba tak jest. Od lat używam potrójnych cieni, ciągle te same kolory. Od ponad roku klnę jak szewc, zrobiły się okropne, nie kryją tak ładnie, robią placki, nie da się rozetrzeć. Myślałam, że może trafił mi się jakiś felerny ale nie - kupiłam ten sam miesiąc temu i już nigdy go nie użyję, bo mam dość.



Fiefiora
Inglota nie znoszÄ™ bo po kilku godzinach robi siÄ™ jednobarwna breja.
Oni mają super palete to prawda, ale jakość tych cieni nigdy nie była dobra.
A już nabardziej wnerwiają mnie jak w jednym pudełku jest kilka kolorów nie przegrodzonych to robi się prędko 1 kolor.

Marze o pięknym ciemnym brązie i jeszcze żeby nie był perłowy.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.