Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Otóż mam przygotować propozycję zawartości rożka, którego w prezencie otrzymają dzieci z okazji pasowania na ucznia. Decyzją wychowawczyni ma to być raczej związane ze szkołą. Ponieważ po pasowaniu otrzymają legitymacje szkolne jednym z upominków ma być etui (?) na legitymację. Ale co poza tym? Zróbcie jakąś burze mózgów, błagam!
wiewiórczak
Tue, 23 Sep 2008 - 14:16
U nas był komplet cienkopisów, dzienniczek ucznia, linijka i słodycze. W tym roku widziałam klej z brokatem, bo będą go używać maluchy i karteczki samoprzylepne i ... słodycze
blaire
Tue, 23 Sep 2008 - 14:28
O linijce pomyślałam również. Dzienniczek ucznia odpada, ponieważ pani zrobiła dla wszystkich z jednakowych zeszytów i wręczyła 1 września. Od słodyczy pani woli odejść, ale wydaje mi się to mało realne... Cienkopisy powiadasz? Tylko gdzie oni mają z nich korzystać? Może jakiś porządny ołówek? Kredki miękkie?
semi
Tue, 23 Sep 2008 - 20:14
a jaką kwotą dysponujesz?Może jakieś porządne kredki?Drewniane Bambino takie grube? piórnik tuba? Liczydła drewniane? Liczmany?takich rzeczy chyba nigdy za wiele. a cos slodkiego mimo wszystko bym dorzuciła-żeby dzieci miały frajdę.
Edit: Blaire, jeśli masz blisko hurtownię papierniczą to zajrzyj, przypuszczam, że pomysły Ci się same nasuną-mnóstwo teraz ładnych gumek, temperówek. Linijki u nas w pierwszej klasie się nie używało. Mogą być też flamastry.
moko.
Tue, 23 Sep 2008 - 20:38
notesiki, papierowe przekładki z tabliczką mnozenia, gumowe ołowki/kredki, figurki gumek do mazania no i mały słodycz ?
sdw
Tue, 23 Sep 2008 - 20:54
Ja bym tam umieściła jakąś lekturę albo dobry słownik ortograficzny. Idealnie byłoby gdyby były w nim zawarte wzory dyktand, zasady pisowni, etc. WSiP takie słowniczki ma. Super są i niedrogie. Do ksiązki dołozyłabym coś dla uciechy oka i ducha - babom zestaw gadzetów piśmienniczych, choćby z czterozłotowca, z jakąś Łicz czy Barbi a chłopcom ze Spidermenem czy Cars Zamiast etui strzeliłabym im saszetki na szyję, też z ulubioną postacią bajkową, którą będa mogli zabierać na wycieczki i tam chowac jakieś drobne pieniądze i legitymacje a ku pokrzepieniu pani dołozyłabym jednakowe czapki z daszkiem, też doskonałe na wycieczki. Z cukierków zrezygnowałabym.
Ciocia Magda
Tue, 23 Sep 2008 - 21:04
słowniczek ortograficzny to chyba raczej dla drugoklasistów - po co straszyć pierwszaki?
co do reszty, to pamiętam, że wyprawka plastyczna do pierwszej klasy była naprawdę imponująca, więc może coś w tym stylu - tylko czy rodzice jeszcze tego nie pokupowali?
sdw
Tue, 23 Sep 2008 - 21:46
Magda, niekoniecznie. My juz na zakonczenie zerówki kupujemy. Przydaje się
marghe.
Tue, 23 Sep 2008 - 22:39
Blaire, masz dostęp do sklepu Tiimari? Mają tam dużo drobiazgów do szkoły i nie tylko..
blaire
Wed, 24 Sep 2008 - 07:52
marghe, nie znam w ogóle takiego sklepu. Dziewczyny czekam na kolejne pomysły. Chociaż z tego co już napisałyście snuje mi się jakaś wizja ;
Mafia
Wed, 24 Sep 2008 - 09:31
Blaire, najważniejszą sprawą jest kwota jaką dysponujesz na to. Dla mnie może się znaleźć w nim całe mnóstwo gadżetów okołoszkolnych - dzieci uwielbiają notesiki, pachnące długopisy, kredki, gumki, temperówki, klej brokatowy, pisaki brokatowe. Moga być też kredki ołówkowe czy świecowe, farbki - tu zależy juz od zasobności portfela. Dla chłopców mógłby być i akcent zabawowy typu resorak, dla dziewczynek to nie wiem (gumki, spinki, jeśli mają długie włosy). Coś słodkiego też powinno się znaleźć, może jakiś batonik i sok w kartoniku?
agabr
Wed, 24 Sep 2008 - 09:43
Moge sie przyczepic? jako matka syna a nie corki -burzy mnie jednak -kupowanie dziewczynkom ozdob typu gumki , spinki a chlopcom po samochodzie .i pozniej Zenek lezy pod swoim samochodem a Krysia czesze loki.Upraszczam celowo ale to wsadzanie w jakis stereotyp.Pomoce naukowe jak najbardziej tak .b
Mafia
Wed, 24 Sep 2008 - 09:56
Czepiać się możesz, oczywiście. Ale raczej trudno chłopcom zaproponować gumki do włosów Dlatego albo drobiazgi, które nie są "przyporządkowane" do płci albo po stereotypie moim zdaniem. Zanm raptem jedną dziewczynkę - fankę samochodów i jej to właśnie kupujemy, pozostałe raczej pasują do stereotypu.
agabr
Wed, 24 Sep 2008 - 09:58
Jest jeszcze kwestia czy pasuja czy zostaly wpasowane.Chlopcomnie kupuje sie w prezencie kalesonow , kalesony sie po prostu kupuje .b
skanna
Wed, 24 Sep 2008 - 10:05
Ano zwykle pasują - ja nienawidzę różu, błyskotek itd., moje dziecko, pomimo zupełnie innych wzorców w domu i moich usilnych starań - uwielbia. I co? Mam jej powiedzieć - "guzik mnie obchodzą Twoje upodobania, bo dajesz się wciskać w stereotyp?"
agabr
Wed, 24 Sep 2008 - 10:09
No dobra ale niekoniecznie chcialabym zeby to bylo stymulowane jeszcze dodatkowo -idziesz do szkoly dostaniesz nowe spinki ,blyszczyk i co tam jeszcze.Nonie wiem mnie sie w kazdym razie szkola inaczej konotuje.b
Mafia
Wed, 24 Sep 2008 - 10:22
Jednorazowy drobiazg ze szkoły to moim zdaniem jeszcze nie stymulacja. Uważam, jak napisałam, że jeśli prezenty dla całej klasy, to jednak po stereotypie, chyba że znamy zainteresowania każdego dziecka, wtedy można dopasować i upominek. Pamiętam, że z okazji pasowania na ucznia dzieci w klasie syna dostały po książce - wszystkie jednakową. Natomiast na zokończenie roku w trzeciej klasie każde dostało inną, zgodną z zainteresowaniami, gdyż Pani dzieci już znała i chciało się Jej pomyśleć.
Ewusiek
Wed, 24 Sep 2008 - 21:04
co do długopisów, to zastanów się czy dzieci u Was w pierwszej klasie nimi piszą? bo u nas nie pisały, i na razie w drugiej też nie, w październiku te , które nie robią błędów i nie gubią linijek awansują - ale na pióro.
pomysł na gadźety typu gumki, ołówki , kredki, temperówki, notesiki itp. moim zdaniem jest dobry , dzieci to na pewno wykorzystają w swoich początkach szkoły
Truśka
Thu, 25 Sep 2008 - 08:18
A może jakieś pamiętniki, do których inne dzieci będą się mogły wpisać.
blaire
Thu, 25 Sep 2008 - 11:04
Takich właśnie stereotypów chcemy uniknąć, tzn gadżetów typu lalka i samochód właśnie dlatego, iż zainteresowań dzieci nie znamy. Stąd pomysł z przyborami szkolnymi. Właśnie gumki (ale niekoniecznie różowe i niebieskie, lepiej porządne białe ), klej z brokatem też nie każdego ucieszy, ale jeśli dostaną wszyscy jednakowe to przynajmniej nie będzie stereotypowo- chyba. Linijki- też wolelibyśmy uniknąć rozdzielania kolorystycznego, bardziej neutralny kolor ale jednakowe dla wszystkich. Notesiki ok, ale jednak tu znów pojawia się problem jakie. Drobiazg ze słodkości to chyba też dobry pomysł. Ale chyba jakieś wafelki lepiej (ew alergia np na kakao? ).
Co do kwoty do dyspozycji to jeszcze nie do końca ustalone, ale CHYBA będzie to ok 10- 15 zł na osobę.
chojnol
Thu, 25 Sep 2008 - 16:00
Może jakiś odblask? Nas za chwilę czeka to samo
Sabina
Thu, 25 Sep 2008 - 16:11
Ale w jakim to celu jest, znaczy jak się odbywa? Nie rozumiem w ogóle o co chodzi. U nas nie ma takiego zwyczaju w ogóle. Prezenty w szkole są na mikołajki i w święta poczęstunek... Jak ma to wyglądać? Pasowanie i w nagrodę każdy ma dostać prezent? Poważnie?
hmmm.... może notatniki małe w sztywnej okładce i ołówek do tego... taka myśl mnie naszła.....albo bidony...
My kupiliśmy ostatnio taki zestaw naklejek z imieniem (stosik karteczek z różnymi naklejkami, na każdej naklejce obrazek i imię), naklejki mogą służyć podpisywaniu różnych przedmiotów należących do dziecka.
chojnol
Thu, 25 Sep 2008 - 16:35
CYTAT(Sabina @ Thu, 25 Sep 2008 - 17:11)
Ale w jakim to celu jest, znaczy jak się odbywa? Nie rozumiem w ogóle o co chodzi. U nas nie ma takiego zwyczaju w ogóle. Prezenty w szkole są na mikołajki i w święta poczęstunek... Jak ma to wyglądać? Pasowanie i w nagrodę każdy ma dostać prezent? Poważnie?
Sabina, u nas pasowanie na ucznia to takie bardzo uroczyste przyjęcie do grona szkolnego. Szczegóły zależą od zwyczajów panujących w szkole. U nas Pani Dyrektor trzymając w ręku wieeeelki ołówek podchodzi do każdego pierwszaka i 'pasuje go na ucznia', życzy powodzenia i takie tam. Z moich czasów też pamiętam, pasowanie na ucznia i ślubowanie... wielkie przeżycie
Sabina
Thu, 25 Sep 2008 - 16:36
To wiem, u nas też. Ale prezentów nie było ani u mnie, ani u Wiki... u Antka też ma nie być. Dlatego jestem zdziwiona.
Jednorazowy drobiazg ze szkoły to moim zdaniem jeszcze nie stymulacja. Uważam, jak napisałam, że jeśli prezenty dla całej klasy, to jednak po stereotypie, chyba że znamy zainteresowania każdego dziecka, wtedy można dopasować i upominek.
Nie zgodzę się Można szukać prezentów uniwersalnych. A takich jest sporo
marghe.
Thu, 25 Sep 2008 - 22:15
CYTAT(blaire @ Thu, 25 Sep 2008 - 12:04)
Notesiki ok, ale jednak tu znów pojawia się problem jakie.
To ja z innej beczki: pojemniczki na kanapki, bidony, czy tam jakieś butelki. Może fajne koszulki na w-f:)
catchyourfreedom
Sat, 21 Jan 2017 - 10:32
Świetnym prezentem może być https://edusklep.pl/glottodywanik-tabliczka-mnozenia.html Jest polecamy dla dzieci w wieku szkolnym jako narzędzie ułatwiające a co za tym idzie przyśpieszające naukę tabliczki mnożenia. Naprawdę fajna sprawa.
Stella25
Thu, 28 Dec 2017 - 20:56
nie we wszystkich szkołach uczniowie dostają prezenty zokazji pasowania na ucznia. Ja tego też nie pamiętam....
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.