To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

:.:.:.LISTOPADOWE BRZDĄCE SETKA 8.:.:.:

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Ewelinek


C I Ą Ż O W E___D Z I E J E (02.03.06-06.12.06)

P I E R W S Z A___S E T K A (26.10.06-27.01.07)

D R U G A___S E T K A (27.01.07-29.03.07)

T R Z E C I A___S E T K A (29.03.07-21.06.07)

C Z W A R T A___S E T K A (20.06.07-10.09.07)

P I Ą T A___S E T K A (10.09.07-19.01.08)

S Z Ó S T A___S E T K A (18.01.08-04.07.08)

S I Ó D M A___S E T K A (04.07.08-1.10.08)
----------------------------------------------------------------------------------------------------

AKTYWNE LISTOPADOWE MAMY:

15.10.2006r.
Ewelinek->termin 15.11.2006
godz.21:20, Antoś , 2970g, 53cm



19.10.2006r.
Piatka->termin 23.11.2006
godz.02:35, Maciuś, 2950g, 52cm



24.10.2006r.
Monia25->termin 09.11.2006
godz.08:42, Mateuszek, 3600g, 53cm
22.03.2007r - pierwszy ząbek icon_biggrin.gif (dolna lewa jedyneczka icon_biggrin.gif )




01.11.2006r.
ktm3->termin 03.11.2006
godz. 9.35, Wiktor, 3950g, 59cm




Asjia->termin 03.11.2006
godz. 15:15, Amelka, 3380g, 51cm



02.11.2006r.
mamuśkachłidz->termin 30.10.2006
godz 9.40, Olek, 3980g,57 cm



03.11.2006r.
AnnieLo->termin
godz. 1:37, Leo, 4040g, 57 cm
24.03.2007r - pierwszy ząbek icon_biggrin.gif




Magdamelka->termin 03.11.2006r. icon_wink.gif
Amelka, 3620g, 51cm




06.11.2006r.
Zuzka80->termin 05.11.2006
godz. 1:50, Zuzia, 3300g, 55cm




08.11.2006r.
Chocolate->termin 07.11.2006
godz.23:25, Michałek, 3250g, 56cm




11.11.2006r.
Karo23->termin 26.11.2006
godz. 15:55, Matylda, 2650g, 56cm




15.11.2006r.
Aga78->termin 13.11.2006
godz. 06:30, Ola, 3540g, 53cm




19.11.2006r.
Mi->termin 17.11.2006
godz.10:40, Kajetan, 4120g, 58cm




27.11.2006r.
Czarna_aga->termin ??.11.2006r.
godz. 19:55, Dawidek, 3580g, 54cm




28.11.2006r.
KlaudiaGuza->termin 20.11.2006r.
godz. 19:55, Julcia, 2900g, 55cm




ADOPTOWANE MAMUSIE icon_smile.gif :

Sylwia_82 z synkiem Alanem

ewik. z córeczką Olgą


ADOPTOWANA PRZYSZŁA MAMUSIA icon_smile.gif

Fiefiora
Razem z Fiefiorą czekamy na Jej Brzdąca icon_smile.gif



Czekamy na odzew od:


04.11.2006r.
Z_Y_T_A_87->termin 04.11.2006r. icon_wink.gif
godz. 20:30, Kubuś, 2800g, 50cm




basiau->termin 30.10.2006
godz. 23.55, Natasza, 4400g, 60cm




05.11.2006r.
sylwiakrol->termin 09.11.2006
godz. 19:55, Natalka, 3530g, 52cm




08.11.2006r.
-BOGNA->
godz. : , Julka, g, cm



09.11.2006r.
ania makowska->termin 29.11.2006r.
godz. 14:25, Paulinka, 4030g, 57cm




09.11.2006r.
LiLu->termin
godz.9:20, Mateusz, 3800g, 53cm




12.11.2006r.
misia1710->termin 03.11.2006
godz. 06:40, Ala ,4350g, 60cm




16.11.2006r.
Klara23->termin
godz. 06:20, Natalka, 3750g, 59 cm




17.11.2006r.
Bianka->termin 09.11.2006
godz.9:40, Gabrysia, 4400g, 61cm



18.11.2006r.
S&S->termin
godz.15:30, Sara, 2800g, 53cm




20.11.2006r.
Kalunia->termin 15.11.2006r.
Aleksander, 3430g, 55cm




23.11.2006r.
Ania*** ->termin 21.11.2006r.
godz. 7:45, Bartuś, 3700g, 57cm




24.11.2006r.
Miki->termin 05.11.2006r.->17.11.2006r.
Natalka, 3200g, 55cm




25.11.2006r.
lumi->termin (usg) 30 styczeń/30grudzień (cc)
-o godzinie 5:15 na świecie pojawiła się Alicja, a o 5:24 Michałek
-Ala, 1500g, 41cm
-Michałek, 1600g, 44cm




30.11.2006r.
zunia78->termin 21.11.2006r.
godz. 21:55, Kornel, 4050g, 56cm


Ewelinek
icon_smile.gif
Five
ooo nowa część! icon_biggrin.gif dwulatkowa! icon_biggrin.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
Magdamelka
melduje sie!! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
udalo nam sie! 1 pazdziernika zaczynamy nowa seteczke!
Zuzka80
Sasasasa 03.gif

Obecna! brawo_bis.gif
*sylka*
i ja i ja tez jestem 06.gif 06.gif odeszłam na chwile a tu prosze nowy wąteczek
ewelinek super fotki a Ty laska że hej jesteś a Antoś na doroslego chłopca już wygląda
Magdamelka
No, to spokojnie mozna isc spac...z takim fajnym uczuciem spelnienia...hehe. ale jutro beda dziewczyny mialy niespodzianke:-)
Zuzka80
No to dobranoc! Do jutra!
Ewelinek
Cieszę się, że jesteście zadowolone icon_biggrin.gif

To miłych snów icon_smile.gif

A i przeklejam zdjęcia na ślimaka:D
Monia25
No dziewczny spełniłyście swój forumowy obowiązek icon_wink.gif
Gratulacje icon_smile.gif))
Choco.
Melduje się ranny ptaszek:) Mam nadzieję, że miło będzie nam się pisało w nowym wątku.
Buźka
ewik.
No to i ja się melduję na nowym wątku - no, no kawał roboty wczoraj dziewczyny odwaliłyście 03.gif
wiktore
Nie wierze własnym oczom- ale się zebrałyscie icon_smile.gif melduje się posłusznie!!! dobra robota icon_smile.gif
AnnieLo
Jabadaba dooo! I ja sie melduje! icon20.gif icon20.gif icon20.gif
AnnieLo
Mcda - dzieki za ten przepis Twoj oryginalny na cebulowa, kurcze, mniam,mmniam, mam jeszcze bazylie swieza w ogrodka a do tego wczoraj kupilismy wor cebul -na zupy cebulowe, kurka wodna, musze dzis ten przepis twoj oryginal wyprobowac.... icon_biggrin.gif
Zuzka80
No to sobie ponarzekam na nowym wątku. Zuzka mnie katarem zaraziła. Obudziłam się z bólem głowy, oczy spuchnięte, cieknie z nosa. Właśnie wypiłam sok wyciśnięty z całej cytryny,z miodem. A Zuzce tak jakby przechodziło. Normalnie sprzedała mi choróbsko 29.gif

AnnieLo
Daga - a tak wogole to juz cie ktos poprosil o fotke w nowym - oryginalnym od Matki Natury kolorku? icon_biggrin.gif Jak nie tu to na Slimaka... 2pliz.gif
AnnieLo
U nas dzis nocki katarowej ciag dalszy, jejku, juz mam dosc, jak ja moge wygnac tego katara z Maksia? Inhalejszyn robie, odsysam, jeszcze dzis spreja jakiego morskiego kupie... A u nas sie zapowiada sloneczny dzionek. icon_smile.gif
Ewelinek
A my na 10:20 idziemy do lekarza, bo Antka znowu coś dopadło - albo poprzednie nie do końca wyleczone - bo dostał jakąś przestarzałą kurację ;/ A musi być chłopak zdrowy za tydzień bo nas długa podróż czeka....


Iwonka, mi ostatnim razem Antek też choróbsko sprzedał. icon_sad.gif trzymaj się!

U nas dziś pogoda masakryczna. Wieje tak, że chyba mi głowę urwie jak się z domu wynurzę ;p

No nic do później Dziewczęta icon_biggrin.gif
Zuzka80
U nas wczoraj tak wiało. Dzisiaj piękne słońce i wiatr ale trochę lżejszy. Posiedzimy jeszcze dzisiaj w domu.
Magdamelka
A co wy tak chorobowo ten watek zaczynacie, co? ech, pewnie przez ta pogode
Iwonka, dodatkowo ma oslabiona odpornosc przez ciaze...
Aniu, Ewelinko, dla waszych brzdacow tez zdrowka..

u nas dzis od rana leje jak z cebra....ech, dobrze, ze autem przyjechalam, bo bym zmokla. ale po pracy ide na wizyte do ginki/poloznej, wiec tam bym juz nie dojechala.
dobra, ide zrobic sniadanko
AnnieLo
Wczoraj pod wieczor poszlismy na ten spacer (bo nadal cieplo bylo) i kupilam te foremke silikonowa - MISIA no i znalazlam barwniki, ale w plynie, raczej nimi nie zabarwie Marshmallowsow, bo do tego musza byc w proszku, ale cosik innego zabarwie...
A moze macie pomysl, czym by tu zabarwic naturalnym, acz w proszku, zeby kolory wyszly, bo na przyklad na zolto mozna zabarwic szafranem, na brazowo kakaem, ale na przyklad na czerwono, zielono - daloby czyms?... Hm!
Zuzka80
Magda a może płeć by się dało już podejrzeć? 06.gif
Magdamelka
Iwonka, napewno by sie dalo...ale dzisiaj nie mam usg..dopiero za 4 tygodnie, wiec wtedy bedzie wiadomo
Aniu, moze papryka slodka na czerwono...nie wiem sama
*sylka*
Zuzka zdrówka życzę a jak już mocno by Cie coś łamało to może oscillococinum to homeopat no chyba że to tylko lekkie przeziębienie to malinki miodzik cytrynka i dołóżka 06.gif
Annie dla twoich chłopaków równiez zdrówka katary precz, a co do barwników nie mam pojęcia
Magda u nas wczraj lało i do tego całą noc a dziś słoneczko tylko ze wicher wieje
Magdamelka
Iwonka, ja pilam taki sok z cebuli: musisz pokroic dwie cebule, zasypac cukrem, zostawic na noc i potem pijesz toto...fuuuu takie niedobre, ale skuteczne na przeziebienie
Sylwia, no u nas tez jakos slonko wychodzi...a wichur nie znosze...no coz...jesien pelna para
AnnieLo
Lojej, chyba te chmury do nas przywialo, bo skutecznie poranne slonce przykryly. Chlopaki mi padli - Maksio w nocy nie spal, a teraz chrapie...
Wlasnie mi na ogniu bulgocze zupka Mcdy oryginal, ciekawe jak bedzie smakowac z ta bazylia... icon_smile.gif
Magdamelka
Annie, to koniecznie daj znac jak zupka! moze tez sie skusze! a u nas dzis barszcz czerwony.

dzisiaj kolezanka przyprowadzila swoje 3,5 letnia coreczke do nas, bo przedszkole zamkniete. Mela sie cieszyla, a teraz podobno ciagle awantury wstrzyna i nie da tamtej nic dotknac, wszystko zabiera i drze sie "moje! moje!", no tego to sie po moim dziecku nei spodziewalam. dobrze, ze rodzenstwo w drodze, to sie szybko oduczy tego samolubstwa!

AnnieLo
Hehe, ale to chyba tez ten wiek, ze "moje" i "nie, nie". icon_smile.gif Leo ostatnio natomiast wlasnie NIE non stop - ksiazkowo. I to w dwoch jezykach. icon_wink.gif
Magdamelka
no, NIE jest ulubiona odpowiedzia na wszystko....ech...teraz doszlo jeszcze MOJE do tego...ach, te nasze male buntowniki
ewik.
CYTAT(AnnieLo @ Thu, 02 Oct 2008 - 09:59) *
A moze macie pomysl, czym by tu zabarwic naturalnym, acz w proszku, zeby kolory wyszly, bo na przyklad na zolto mozna zabarwic szafranem, na brazowo kakaem, ale na przyklad na czerwono, zielono - daloby czyms?... Hm!

spróbuj galaretkami w proszku - tylko to raczej wyjdzie słaby kolorek
AnnieLo
CYTAT(ewik. @ Thu, 02 Oct 2008 - 12:07) *
spróbuj galaretkami w proszku - tylko to raczej wyjdzie słaby kolorek

Wow, super pomysl! icon_biggrin.gif Dzieki.
Mi
CYTAT(AnnieLo @ Thu, 02 Oct 2008 - 10:02) *
Leo ostatnio natomiast wlasnie NIE non stop - ksiazkowo. I to w dwoch jezykach. icon_wink.gif

Kajetan też tylko on w jednym języku ale za to stanowczo icon_wink.gif

Witrajcie w nowym wateczku. W tej chwili za długo nie pobędę, bo czeka mnie za chwile wizytacja moich rodziców i musze mieszkanie ogarnąć.
Ewelinek
wróciliśmy od lekarza i Antek dostał Eurespal, Mucofluid i Nasivin... no nie wiem, nie wiem... mam nadzieję, że pomoże bo nie dosyć, że się Dzieciak męczy to jeszcze zbankrutuję...


Mężulo pojechał icon_sad.gif


Staram się ogarnąć mieszkanie...coś mi nie wychodzi ;p

No nic, znikam...
Mi
Ewelinek w Eurespal nie wierzę, a paskudnie drogi, za to Mucofluid i Nasivin to nasz podręczny zestaw icon_wink.gif
ewik.
Mi a czemu nie Eurespal??
Magdamelka
Ewelinko, zdrowka dla Antka!

Dziekuje za daty na pierwszej stronce, super! teraz wiadomo, co gdzie jest...tak sobie patrzylam, ze przecietnie piszemy watek w 3 miesiace...ale zdarzalo sie, ze sie i pol roku "meczylysmy"!
Jesli moge jeszcze zapytac, to czy ten tekst pod nowym watkiem "za kilka dni..." tak zostanie? bo moze lepiej by bylo jakos ogolniej i tak zeby caly watek bylo aktualne np "juz (prawie) dwulatki" czy cos w tym stylu. Please nie obrazaj sie, to tylko takie moje odczucie, jak innym sie podoba jak jest, to niech zostanie. tak czy siak, super robota.
Mi
CYTAT(ewik. @ Thu, 02 Oct 2008 - 13:18) *
Mi a czemu nie Eurespal??

Ewik, źle się wyraziłam. Nie wiem czy on jest zły, ale u nas się nie sprawdził, nie była żadnych efektów w czasie leczenia kilku infekcji.
Zuzka80
Annie też mi galaretki przyszły do głowy 06.gif

Magda widzę że na marcówkach bardzo nieprzyjemne tematy 29.gif Nic się nie martw ja dzisiaj wcinam wszystko co pod rękę wpadnie. Może dlatego że ciągle jest mi zimno i organizm potrzebuje się dogrzać. A wczoraj jak byłam na zakupach to ominęłam dział ze słodyczami bez mrugniecia. W domu mam tylko ciastka maślane dla Zuzi. A jak mi się chce słodkiego to łyżeczka miodu do buzi. Na razie daję radę. Wiem że najgorzej to pracy właśnie.A ja jeszcze miałam koleżankę, też takiego pożeracza słodyczy i obie tak wcinałyśmy buble. Do tego siedzący tryb pracy i stąd te 24kg na plusie. Jejku! Jak ja nie chcę teraz tyle przytyć. Fajnie by było mieć taki brzuszek niemal doczepiony. Niestety to już stało się nierealne.

Ewelinka sprzątaj sprzątaj. I wycałuj Antka od Zuzi, bo ciocia to też nie najlepiej dziś wygląda. Jeśli chodzi o lekarza, to Zuzia zawsze jak przeziębiona wraca ze stałym zestawem "lekarstw" (ceruvit, otrivin, calcium 43.gif ew. Malia na kaszel). Także jeszcze lepiej niż u was.

A ja właśnie zaliczyłam dwugodzinną drzemkę z Zuzią, tzn.ona śpi dalej a ja czuję się o niebo lepiej. Nawet tak jakby z nosa mniej ciekło.





AnnieLo
Zupka byla po prostu PY-SZNO-SCI!!! Niebo w gebie. Cebulowe niebo. balety.gif
AnnieLo
U nas dzis swieto dziadkow, ubieram chlopakow i przejdziemy sie do tesciow. Nawet laurke wykonalam w scrapblogu, hihi. Na razie! wave.gif
Choco.
Witajcie chorowitki!
U mnie w szkole też pogrom przez choroby, nie ma masy nauczycieli, dzieci też brakuje. Choróbska się zaczęły diabel.gif
Michał póki co zdrowy, ale jak mu zdrowie szwankuje to zawsze mu robię inhalacje, nawet samą solą fizjologiczną i nie wyobrażam sobie już życia bez tego urządzenia. Na katar u nas bezkonkurencyjne jest Euphorbium i częste psikanie Marimerem albo innym sprayem tego typu. Z syropów do Mucosolvan i wapno, na noc krople przeciwkaszlowe Sinecod. No i uwielbiam maść Pulmex, to maść jak Wick ale dla dzieci. U nas tran już w akcji, tzn. w tygodniu Michał pije w żłobku a w weekendy my mu podajemy.
Annie- ja jakoś nie mam odwagi facjaty pokazywać, jakaś taka zapuszczona się czuję icon_sad.gif

Życzę Wszystkim dużo, dużo zdrówka!!!

wiktore
Zdrówka dla wszystkich naszych kichaczy i prychaczy icon_smile.gif syrop z cebulki polecam- nei pyszny ale skuteczny!

A my dzisiaj mielismy suepr długi spacerek z głupią sesją fotograficzną icon_smile.gif
Moje dziecko mnie zadziwia. Wczoraj właczył sobei piekarnik jak zawsze- mówię chodź idziemy an górę a Wiktor zanim psozedł wyłaczył piekarnik. Dzisiaj tez wychodzimy na spacerek- ja wyłaczyłam wieże a Wiktor telewizor (ze stanu czuwania, bo tak to był wyłaczony icon_smile.gif) Jak dzisiaj kuzyn wychodził od nas to Wiktor go odprowadził do drzwi i zamknąl je za nim kluczem icon_smile.gif
Najfajniej jest w kąpieli- mamy narozną wannę z siedzonkiem- więc wiktor nie usiądzie na nim dopóki sobie go nie poleje ciepłą woda (Albo prysznicem albo kubeczkiem) bo inaczej mu zimno pod pupą icon_smile.gif

Kupiłam mu fatty- wiecie ten fotel worek z kulkami w środku- wiktorowi tak sie spodobał ze siada na nim i każe sobie wlaczyc tv- oczywiscie właczam mu tylko wieczorynke- więc ogląda ją w swoim super zółtym foteliku icon_smile.gif ale jest zadowolony icon_smile.gif

Wiktor zjadl dzisiaj cała paczkę suszonych moreli i teraz ma sranie. Podobnie ostatnio po sliwkach.

Iwonka kto wie jaki bedzi ebrzuszek teraz- każda ciąza jest inna- niektórzy nawet chudną.

Ide prasowac, bo Wiktora sprzedałam babci pod pretekstem prasowania a siedzę i stukam w klawiaturkę icon_smile.gif nie fair z mojej strony icon_smile.gif
wiktore
Daga u nas podobnie - tranik, euphorbium na katary- ja tez sobei to wciągam, no i inhalacje sa super- ale u nas przez sen, bo wik sząłu dostaje na ten dźwięk icon_smile.gif sól z nabulizatora super udrąznia mały nosek. No i sezon chorobowy czas zacząc icon_sad.gif
wiktore
Daga własnie patrzę, że ilośc postów masz 2 razy wiekszą ode mnie icon_smile.gif
Choco.
Gosia- to wpadnij i do mnie poprasować a ja już Wikiem się zajmę (oj, chętnie)
Panie w żłobku mówią, że Michał uwielbia zupę "nic"- nawet nie znałam takiej wcześniej ale już wyczytałam szto eto:)
Choco.
CYTAT(ktm3 @ Thu, 02 Oct 2008 - 18:17) *
Daga własnie patrzę, że ilośc postów masz 2 razy wiekszą ode mnie icon_smile.gif

Kochana, to proszę częściej pisać. My tu czekamy na Twoje posty:)
Misiek do inhalacji się przyzwyczaił, ale kiedyś darł się w nieskończoność, pocieszałam się, że jak się drze to przynajmniej mu głębiej doleci mu ten lek:)
wiktore
icon_smile.gif pisze piszę i nie przybywa icon_smile.gif Wiktora chętnei podrzucę icon_smile.gif ja czasem nawet chętnie coś porobię znaczy posprzątam jeśli tylko ktoś Wika wexmie na spacer np. Np ostatnio mój synu ma świetnąz abawe- musze za nim jeździc zdalnie sterowanym samochodem a on ucieka i tak w nieskonczonośc może icon_smile.gif
Choco.
Oj Misiek też może bawić się w nieskończoność. Po żłobku przychodzi taki pełny do wspólnych zabaw, że czasem nie wyrabiam z innymi obowiązkami.
Magdamelka
hej, cos mnie jakis zly humor zlapal dzis wieczorem. nic mi sie nie chce, jakos niedobrze mi i ogolna niechec do wszystkiego...zaraz pojde spac. chyba sie przemeczylam dzisiaj, bo caly czas biegala, nawet z 20kg zakupow targalam, bo w tym wielki proszek byl. tak to jest, jak sie wszystko chce zrobic i zalatwic, potem na koncu czlowiek ma dosc. dobrze, ze jutro dzien wolny, to wyspie sie, posprzatam ten syf, ktory tu znowu powstal, moze na basen sie wybiore albo co.
u lekarza bylo ok. polozna mnie zbadala, slyszalam bijace serduszko i jest ok.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.