Witajcie!!
Staramy się z mężem o dziecko rok i 3 miesiące i nic nie wychodzi,w czerwcu rozpoczęliśmy badania.Mąż miał badanie nasienia-wyszło,że za mała ilośc i przy tym leniwe.Niestety mieliśmy wtedy spotkanie nie z lekarzem tylko z panią biolog.Przepisała Mu wit C,cynk i wit A+E-to wszytsko.Po trzech miesiącach kazała powtórzyć badania.W między czasie ja miałam swoje badania czyli hormony,które wyszły prawidłowo i udrażnianie jajowodów.których tez wynik jest OK.W między czasie mieliśmy wakacje,i ustaliłam z moja lekarką,ze jak wrócimy to zrobi mi ocene jejeczkowania i zrobimy test penetracyjny czy przypadkiem nie odrzucam Kuby plemników. Jak wróciliśmy z urlopu to odechciało mi się tych wszytskich wizyt u lekarza i odpuściłam sobie na 1,5 miesiąca.Od zeszłego czwartku chodzimy do lekarza na ocene jejeczkowania. W czwatrek miało jajeczko 9 mm,w niedziele 13 mm,więc jedziemy jeszcze dzisiaj mam nadzieje,ze będzie mialo odpowiednią wielkość i będzie mógł nam wykonać ten test juz dziś i poznamy wyniki. Jestem dobrej myśli,z etylko trzeba będzie wzmocnic plemniczki...oby tylko to. Trzymajcie kciuki