Czy tu już naprawdę nikt nie zagląda?

Witam Wszystkich;od jakiegoś czasu zaglądam na to forum i nic...nikogo nie ma,pusto.Czy wszyscy przenieśli się do Bociana?Czy może już nikogo adopcja nie interesuje?nie mam pojęcia jak to jest?gdzie jesteście?

Też niestety trochę się martwię,że nikogo nie widać ale teraz taki trudny okres przed świętami więc wiele osób jest zajętych.Mam nadzieję,że po świętach będzie lepiej.

Witajcie, skoro mĂłwicie, Ĺźe Was nikt nie odwiedza.
Jestem tu nowa więc pozwólcie, że się przedstawię.
Mam na imie Agnieszka, jestem mamą adopcyjną 5 letniego smyka.

Witam Was Serdecznie:)cieszę się z Waszego odzewu;urbanek684 mam nadzieję że się nie mylisz i coś się ruszy:)
Agubiba ja też jestem mamą adopcyjną 23 miesięcznej psotnicy,napisz coś więcej o Sobie o ile tylko masz ochotę chętnie się dowiem jak to jest u innych.Pozdrawiam.

Witam Cię Misiu. NAsz smyk ma 5 lat i 5 m-cy a z nami jest od ponad 4. Miał 8 m-cy jak do nas przyszedł.
A po nowym roku, albo jeszcze w tym, idziemy z mężem do OA starać się o siostrzyczkę dla naszego syncia.
Ciesze się że trafiłam na to forum, bo nie mam z kim pogadać o adopcji.
Nie wiecie jak to jest z adopcją drugiego dziecka? chodzi mi głównie o formalności.
Pozdrawiam:)

Nasza pociecha miała 13 miesięcy jak Ją poznaliśmy teraz ma 23.Super że zdecydowaliście się na drugie dziecko,a w jakim wieku miałoby być?Z tego co wiem to przy drugiej adopcji czeka się tak samo długo jak przy pierwszej,a tak naprawdę to nie za bardzo wiem coś na ten temat,co wpłynęło na Waszą decyzję o drugim dziecku?

Zawsze bardzo marzyłam o córeczce, a że pierwszy "trafił się" chłopczyk to przyjęliśmy go z otwartym sercem. Wspaniały chłopak. Kiedyś jedna Pani z OA powiedziała, że czeka się tak samo długo chyba, że czeka do adopcji np. biologiczny brat lub siostra, wtedy oni wolą łączyć rodzeństwa. A jeśli chodzi o wiek to chyba takie do trzech lat. Mój mąż jest po 40 więc niemowlaka nam nie dadzą. Ale pieluchy już raz przeżyłam więc najważniejsze żeby było zdrowe.
Misiu a Ty długo czekałaś?

Chyba to normalne ta odwrotność hihi ja marzyłam o synku,a mamy przekochaną córeczkę,wysłałam Ci coś na prywatne:)

Chyba to normalne ta odwrotność hihi ja marzyłam o synku,a mamy przekochaną córeczkę,wysłałam Ci coś na prywatne:)Czy poza nami nikt więcej tu nie zagląda? ZAPRASZAM WSZYSTKICH

No właśnie zapraszamy, nie bójcie się podzielić z nami swoimy doświadczeniami.
MISIU odpowiedziałam Ci na priwa.