Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze problemy > niepłodność i problemy z zajściem w ciążę
Mam na imie Anka razem z mezem od kilku lat staramy sie bezskutecznie o maluszka , ja mam dwuroza macice, PCO, brak owulacji , wrogosc sluzu oraz przeciwciala przeciwplemnikowe z mezem jest wszystko ok jestesmy po nieudanej inseminacji w styczniu mamy pierwsza wizyte w podobno najlepszej klinice Novum w Warszawie chcemy podejsc do IVM, niestety dodatkowym problemem jest u nas pobyt w Angli z powodu braku pracy musielismy opuscic kraj i jestesmy na tak zwanym dorobku z tego powodu o wiele trudniej jest nam sie leczyc jednak dalej sie nie poddajemy nie wiem dlaczego pisze moze dlatego ze nie mam juz sil na dalsza walke i nie potrafie sobie z tym poradzic dla mnie zycie bez dziecka nie ma sensu, wiem ze na tym forum sa ludzie tacy jak my ktorzy wiedza co czujemy i znaja ten bol wiem ze razem jest latwiej, nie rozumiem tylko tego dlaczego zycie tak musi bolec, zostawilismy rodzine i przyjaciol zeby zarobic na mieszkanie i invitro ktore w Polsce nazywa sie zabiegiem kosmetycznym a nie ratunkiem z nieustajacej depresji i kosztuje 15 tys zl
Rozumiem Cię. Nie mogę Wam pomóc.
Powodzenia, oby udało Wam się w Nowym Roku spełnić największe marzenia. * post edytowany przez moderatora. Dbajmy o to, aby się wzajemnie nie ranić nieprzemyslanymi słowami.
Anko
bardzo mi przykro ze tak sie dzieje... nie trac nadziei z wszystkim o czym piszesz mozna walczyc... a jest rowniez wiele babeczek ktorym z dwurozna macica sie udalo...po prostu taka Twoja uroda... trzeba sie oddac w rece profesjonalistow... a w Novum dobrze sie wami zajma... i mam nadzieje ze juz niedlugo zobaczysz piekne kreseczki na tescie a poterm wszystko bedzie wygladalo inaczej jesli chcesz pogadac z kims borykajacym sie z podobnymi problemami to poszukaj na forum bociana (przepraszam moderatora ) tam sa ludzie ktorzy naprawde beda rozumiec Twoje problemy.. rozterki.. podziela Twe smutki.. a nie w ramach "rozumiem Cie" wyskocza z opcja rodzinny dom dziecka.. itp. bo to mniej kosztuje Trzeba walczyc o swoje marzenia i swoje szczescie.. wiec Anka glowa do gory!!!
dziekuje brdzo majul nawet nie wiesz jak bardzo pomogly mi twoje slowa,
Aniu
polecam ci klinike w Białymstoku, Novum znam ponieważ sama robiłam tam kilka badań i nic więcej. Nie mam dobrego zdania o tej klinice:-( Inv w Białymstoku kosztuje ok 6-7 tyś i to cena już z dojazdami ( z Warszawy) + nocleg. Nie Trać Sił!!! Trzyma kciuki za was Ps. moje koleżanki miały tam inv i juz są mamusiami:-)))) Pozdrawiam
[post usunięty]
Anulko. lu bardzo mi przykro , wiem co czujesz bo sama jestem w podobnej sytuacji . Ja leczę się w przychodni i leki dostaję darmo w szpitalu. Nie wiem jak u was ale u mnie, jestem ze świetokrzyskiego dziewczyny stymulowane są zarówno do inseminacji jak i in vitro w szpitalu i nic za to nie płacą a leki to ok. 1/4 całej sumy iv. Poza tym z pewnego źródła wiem, że w klinice invimed w Warszawie cały zabieg można wykona za ok 8tys. Jeżeli musiałoby sie powtórzyc iv to juz wtedy tylko za 1500zł. Warto sprawdzic. Pozdrawiam.
Mam na imie Anka razem z mezem od kilku lat staramy sie bezskutecznie o maluszka , ja mam dwuroza macice, PCO, brak owulacji , wrogosc sluzu oraz przeciwciala przeciwplemnikowe z mezem jest wszystko ok jestesmy po nieudanej inseminacji w styczniu mamy pierwsza wizyte w podobno najlepszej klinice Novum w Warszawie chcemy podejsc do IVM, niestety dodatkowym problemem jest u nas pobyt w Angli z powodu braku pracy musielismy opuscic kraj i jestesmy na tak zwanym dorobku z tego powodu o wiele trudniej jest nam sie leczyc jednak dalej sie nie poddajemy nie wiem dlaczego pisze moze dlatego ze nie mam juz sil na dalsza walke i nie potrafie sobie z tym poradzic dla mnie zycie bez dziecka nie ma sensu, wiem ze na tym forum sa ludzie tacy jak my ktorzy wiedza co czujemy i znaja ten bol wiem ze razem jest latwiej, nie rozumiem tylko tego dlaczego zycie tak musi bolec, zostawilismy rodzine i przyjaciol zeby zarobic na mieszkanie i invitro ktore w Polsce nazywa sie zabiegiem kosmetycznym a nie ratunkiem z nieustajacej depresji i kosztuje 15 tys zl Dzień dobry Jak się masz teraz? Czy zaszłaś w ciążę? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|