^*^*GRUDNIOWYCH PREZENCIKÓW cz.4^*^*

Zdolna jak Asia nie jestem,ale jakoś poszło,jakoś poszło.....

Monia, wpiszesz mojego Wiktora? 17 grudnia. waga 4010, 61 cm. dzięki

Bibi, biedna malutka Jedyne, co jest tak naprawdę ważne, to zdrowie... Trzymam kciuki za malutką. Nie ma leków, które zahamowałyby chorobę?

Witam w nowej odsłonie.

Monia Nieźle sobie poradziłaś. Trzeba to opić.

no i dobrze Monia
i trzymam kciuki za Twoją rodzinkę

Ja teĹź trzymam kciuki za was Moniu!!

Martucha, no właśnmie podobno nie ma. Mogą powodować lekami mniejszą ilość napadów, ale ten rodzaj padaczki ma to do siebie, że i tak będzie się cofać w rozwoju. Podczas zapłodnienia źle podzieliły się geny czy jakoś tak...Na razie trzymamy się tego żeby ta diagnoza się nie potwierdziła w następnych badaniach...

bibi ale to jest straszne.... taka bezsilność...

monia mocno trzymam za was kciuki &&&&&&

Bibi to musi byc naprawde okropne biedna mala

Monia ja rownez trzymam za was mocno kciuki&&&&&&&

Iwasz jak odstawianie?

marti marnie...nie ma szans... nie dam rady, nie umiem , nie mam serca itp itd.......

Iwonko własnie o to chodzi,ze najpierw serce do tego trzeba mieć.Spokojnie,nie nadszedł ten moment.

Dziękuję dziewczyny za dobre słowo.Jutro sie okaże jak tak naprawde to serce mojego M funkcjonuje.Ostatnio zdolnośc była na 33%,ale teraz?

W każdym razie musząc jakoś sama w tym wszystkim funkcjonować zamknęłam 1 sklep aby wszystko ogarnąć.Jutro przychodzi"nowa" niania i zobaczymy....może to udzwignę?

ja Cie kobieto podziwiam okres karmienia byl pieknym okresem ale ciesze sie ze juz sie skonczyl jak dla mnie 13 mies to bylo baaaaaaaardzo dlugo tym bardziej ze myslalam zakonczyc po 6

MOnia caly czas trzymam kciuki

no witam was ze szpitala jestem na patologi ciazy , jutro rano bede miala pobierana krew na badania i zaleznie czy mi wyniki urosly czy spadly albo tu zostane i bede przygoowywana do szybszego porodu albo puszcza mnie do domku
aha tak ogolnie to mam cholestaze . no nic jutro dam znac , nie wiem czy bede miala jescze net , ale jak nie to napisze sms do ktorejs z dziewczyn

Niunia dzieki za odzew.
Trzymam kciuki@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@222

niunia trzymam kciuki caly czas

Niunia, wytrwałości dziewczyny.....

Monia, u nas choroba też zagościła na dobre (już 3 tygodnie chorujemy i końca nie widać ). Ja w piątek i sobote umierałam, dziś trochę lepiej, za to Iduśka dzisiaj zaczęła gorączkować a kaszel jej się znowu pogorszył. Jutro lecimy do lekarza (ponownie), ale ciekawe co nam dadzą tym razem, trzeci antybiotyk???? Noż co za cholerstwo się do nas przyplątało (mnie juz prawie miesiąc nie ma w robocie - od 20 grudnia , a zwolnienie mam do 16-go)
Ale trzymam kciuki za Twoją rodzinkę, oby Twój M. się szybko wykaraskał (qrczę, a brzmi to poważnie), a Melcia zwalczyła to dziwadło (a ja też zawsze trójglicerydy mam sporo poza normą i nikt nigdy na to uwagi nie zwrócił)

Faro zdrowka zycze

Faro, monia duĹźo zdrĂłwka dla was i dla waszych rodzinek

Niunia Trzymam kciuki za pomyślne wyniki badań. Czekamy na wieści.

niunia, trzymaj się
będzie dobrze - moje najstarsze i najmłodsze urodzone pod koniec 36 tyg

Faro, może zasugeruj lekarce wziewy.Może kaszel szybciej puści.

Monia, trzymajcie się!!

Niunia, będzie dobrze!!

Bibi, inhalujemy się od 2 tygodni Mucosolvanem, dziś przechodzimy na pulmicort i kolejny antybiotyk (zinnat). Ja mam skierowanie na rtg klatki piersiowej. Nie śpię już 4 noce.....

Faro

Niunia jutro wraca do domu!! Leki i kontrole i nie musi leżeć w szpitalu.

uuufffff-nadrobiłam zaległości 9 z poprzedniego wątku również). Włosy mi się dęba postawiły
monia trzymam kciuki za Melcię i za Twojego M.
PS. A dlaczego będziesz miała "nową" nianie? Tamta nie zdała "egzaminu"?

Faro nie zazdroszcze tych chorób. Nadula tez mi się dzisiaj rozłożyła, ale to chyba raczej na zęby... Co do inhalacji i leków, to zauważyłam, że mojej pediatrze trzeba zasugerować lek. Bo ona nigdy nic nie słyszy podczas osłuchiwania dziecia, i zawsze przepisuje eurespal..., który nam zupełnie nie pomaga

Niunia trzymam kciuki za malutką&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Zawsze lepiej w domciu...

No właśnie - Nadula od wczoraj ze stanem podgorączkowym, potwornie marudna i z obłędnie rozpulchnionymi dziąsłami. Wczoraj w knajpie puściła takiego pawia, że cała była ubabrana, włącznie ze mną Rano jakby lepiej, więc poszła do żłobka, ale po 0,5 godziny miałam telefon, że gorączka 39 st. W przychodni aż ciemno od ilości pacjentów (jeszcze musiałam awanturę zrobić, bo mi sie baba chciała wpieprzyć w kolejkę z nastolatkiem mimo, że widziała że jestem z małym dzieckiem i to przed nią ) U lekarza gorączka 37,7 st., więc chyba z paniami ze złobka mam do pogadania, bo to nie pierwszy raz, gdy temp. zawyżaja. Do środy jesteśmy w domku (kontrola) i później okaże się co dalej. To tyle w skrócie

Bibi oby mrozy nie dowaliły....

Klekotko,co do mrozów, to podobno w lutym czeka nas -30 Mam nadzieję, że to tylko plota... Zdrówka dla Nadusi!!

Oj chorowitki. Wracajcie do zdrowia.
Faro, mocno trzymam kciuki żebśmy już wydobrzały. Nie dajcie się dziewczyny.

Monia, sercem jestem z Wami. Będzie dobrze. No właśnie. Czemu nowa niania??

Klekotko, jeśli mała nie kaszla, nie ma kataru to możliwe, że to przez ząbkowanie. My tydzień temu też jeździliśmy do szpitala z Madzią bo gorączowała 2 dni. Ale na szczęście okazało się, że nic jej nie jest. Że to wina wychodzących ząbków.

U nas jakoś tak w miarę spokojnie. Magda nawet nie marudzi już tak mocno jak kilka dni temu. Tylko zrobiła się z niej straszna "córunia mamuni". Tylko do mamy i do nikogo więcej. I tak się zastanawiam, czy to wina bólu - bo kto jak nie mama utuli najlepiej czy może jest już na tyle duża, że zaczęła naprawdę odczuwać moją nieobecność.
Dzisiaj zjadła na śniadanie 2 kanapeczki z dźemem. Bo tatuś jadł więc ona też koniecznie musiała. I zastanawiam się czy dźem to dobry pomysł. Ale nic jej nie było więc chyba ok.

Witajcie
Tak na chwile wpadłam do domku , M został z Julcią.
Napewno posiedzimy jeszcze do końca tygodnia. Dzisiaj przy zmianie opatrunku wygląda to nie zadobrze ma drugi i trzeci stopień poparzenia, może będzie musiała mieć robiony przeszczep, ale to się dopiero wyjaśni za kilka dni.Niestety nocami przeważnie gorączkuje więc nie zawsze mamy noc przespaną, w dzień nawet jest bardzo wesoła.
Bardzo proszę o trzymanie kciuków.

biedna JUlcia trzymam mocno kciuki &&&&&

u na tez marudnie mala nie spi spokojnie i tez zwalam na nieszczesne zebiska dobrze ze chociaz apetyt ma

basiu moc fluidkĂłw dla Julci&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

martka kaszlu specjalnie nie ma, jedynie lekka woda z noska. Poza tym dzisiaj juz bez temperatury i zdobrym humorem (wczoraj bya strasznie marudna do wieczora). Dziś jak ja położyłam o 12 to spała do...16.15 Ale może faktycznie lepiej, że to przespała, choć żaden nowy ząbek się nie pojawił...

Bibi tez coś słyszałam o powrocie zimy, ale nie chciałam Cię straszyć...

A tak w ogóle (bo wczoraj zapomniałam jeszcze dopisać) - Nadula uwielbia danonki, chociaż staram się jej specjalnie nimi nie skarmiać. poza tym w ruchu sa herbatniki, biszkopty i czasem dostanie ugryźć jakiegoś cukierka czekoladowego (słodka doopka po mamie... ).
No i w zeszły wtorek byłyśmy na kontroli u pulmonologa (oczywiście pomyliłam daty bo miałyśmy byc dzisiaj, ale nas przyjął, uff...) . Ucieszył mnie, bo jest duuuuuuuuuuuuużo lepiej, nie ma już "świstów" w płucach i oskrzelach (jak to nazwał) choć nadal jesteśmy na inhalacjach. Odstawiłysmy Atrovent (na zalecenie ów pulmonologa) i 2x dziennie podajemy fixotide. Dodatkowo włączony syrop Mucosolvan - 2 razy dziennie i oklepywanie (z tym jest najgorzej ). Kolejna wizyta nie wiadomo kiedy, bo do końca marca terminyt zaklepane a od kwietnia na razie nie mają "przyzwolenia" na zapisy (totalna porażka)

Klekotko, to super, że z Nadusią lepiej. My idziemy do pulmonologa na początku lutego. Tylko, że Szymek poprzednio nie miał żadnych świstów. Jestem ciekawa co teraz powie...

Dla Julci &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Martka, dobrze, że Madzia ma apetyt. Myślę, że dżem to nic złego. W końcu to przetwory z owoców.

Klekotko fajnie ze Naduska ma sie lepiej

ja sie ciesze bo wreszcie udalo nam sie kupic Viki 2 zabawki ktorymi sie naprawde bawi

ja krotko bo wypisuję oceny

Julcia &&&&&&&&&&&&&........

marti to pochwal sie zabawkami!

u nas jakis nieżyt gardła bo kaszle a osłuchowo czysty. tylko w nocy ostatnio duzo kaszlał dlatego pojechaliśmy i znow szczepienia przełożóne....

a co to jakies fatum padlo na nasz grudzien same choroby i nieszczescia
iwasz zaraz wkleje zdjecia

ostatnio wlasnie jak bylismy na zakupach w sklepie z zabawkami mala najpierw pobiegla w strone ksiazek zlapala 2 i nie chciala oddac wiec oczywiscie musialy zostac zakupione i dopiero pozniej zainteresowala sie zabawkami

oj iwasz dobrze ze przypomnialas o szczepieniu musze sprawdzic kiedy to my mamy

zabawki

a 2 w tle slonika

Marti, zabawki śliczne, ale Viki najładniejsza.

Iwasz zdrĂłwka dla was!

dzieki BIbi

u nas dzis pogoda straszna leje ,wieje ja chce juz lata

Basiu trzymam kciuki! Biedna Julcia

marti zabawki superowe...

My byłysmy dzisiaj na kontroli u pediatry. Nadi waży 8800 (monia nie martw się bo znacznie mniej od Melci, ale od ostatniej wizyty czyli jakoś od początku grudnia przytyła ok. 800 gram, więc nie jest źle). Właściwie to ta gorączka ustała juz w poniedziałek (chyba już o tym pisałam) i jednak to chyba zebiska (wydaje mi się, że widzę 2 kreseczki u góry mimo, że nie są jeszcze wyczuwalne pod palcem). Dzisiaj tak "jeździła" kciukiem po dziąsłach, że szkoda gadać. No i ciągle do mnie podchodzi i się przytula, jakie to słodkie Wczoraj wzięła moją rękę i przytuliła do wojego policzka. Aż mi sie łezka w oku zakręciła, jak ona już "rozumna"
No i wreszcie udało mi sie zrobić kalendarz z Nadulą w roli głównej - prezent na Dzień Babci i Dziadka. Jeszcze tylko trzeba oddac do druku
A Wy jakie macie pomysły na prezenty?

Iwasz oby sie choróbsko nie rozwinęło....

Klekotko,faktycznie miłe takie zachowania naszych pociech>Szymek też ostatnio zrobił się taki przytulas. My w prezencie daliśmy już kalendarze. Pochwal się swoim!! Oddałam do druku w takim punkcie ksero. Wyszedł super.

co do kalendarzy drukowalismy sami i wyszly super dziadkowie oczywiscie zachwyceni

Basiu trzymam kciuki za Julkę, Monia i za Was nieustająco

a moje dzieci po raz drugi w przeciągu kilku dni mają jelitówkę, w piątek J miał biegunkę, we wtorek Tymon zaczął od wymiotów a teraz już leci z niego woda i dołączył do niego Jędrek najpierw z wymiotami a dziś z biegunką, masakra
i mnie chyba też zlekka zaraziły oddolnie
cholerny świat
a w przyszłym tygodniu w Alpy

Bibi ja będe zamawiać w Fotojokerze. Ściągnęłam sobie od nich program i dziergałam ten kalendarz. W wolnej chwili wkleje to "coś".
PS. Oczywiście z albumem na święta się nie wyrobiliśmy, więc trzeba było znaleźć alternatywny prezent

parasolko oj zazdroszcze Wam tych alp. Ale by, sobie poszusowała na nartkach... Ech
U Naduli tez jakas dziwna koopa, ale obstawiam Ĺźe to od zebĂłw

Parasolko

Parasolko, trzymajcie się! Pewnie do wyjazdu im przejdzie.

Tymon dziś nastrój ok juz bez pokładania się ale i bez apetytu, biegunka dalej
J jeszcze trzyma, leży i wyglada biednie, nie je ale na szczęście pije
mi przeszło

Parasolka
Tobie juz przeszlo bo mm Ci pomogla
zdrowka dla dzieci.

Parasolko dobrze ze powoli wychodzicie na prosta

no, marti jest się czym bawić he he, super wygląda malutka )

klekotko coraz mniej kazle, takze cale szczescie chyba ustępuje choróbsko.

A mi sie kleją oczy, bo dzis bbyl zwariowany dzien. od samego rana w szkole, potem rada, potem z Matim na wybieranie stroju na bal potem jego angielski , dentysta (wszystko Mateusz ) i dopiero do domu. no i caly dzien bez Filipa dobrze ze to tylko taki jeden... co prawda jutro zebranie z rodzicami, no ale przynajmniej na pozniej ide do sszkoly....

dzieki Iwasz sama sie ciesze ze wreszcie strzal w 10 i mala sie bawi a ile przy tym piskow i radosci

dobrze ze choroba was juz zostawia.

u nas nadal marudnie zeby ida ida i wyjsc nie moge ja sie ciesze ze mala ma apetyt pomimo tego.a je jak maly rekin bez przerwy wola am a jak nic nie dostanie to jest ryk.ma juz swoje dwa dania ulubione -rosol-ostatnio zjadla pelny talerz i miesko z calego udka i barszcz czerwony -je az sie uszy trzesa do innych dan podchodzi roznie i niestety czasami trzeba tv i kochanych reklam zeby zjadla

marti a Teletubisie lubi?

filip ostatnio ogladal tvn turbo i oczy mu prawie nie wyskoczyly, taki maniak aut, a moj M i Mati prawie w ogole autami nie są zainteresowani

a to Filipa ulubiona zabawka

[quote name='iwasz3' date='Fri, 16 Jan 2009 - 11:16' post='7882065']
marti a Teletubisie lubi?

Teletubisie jeszcze nie testowane zapomnialam ze takie cos jest

Iwasz moze maly kucharz ci rosnie

a gdzie wy sie wszystkie podziewacie ze tak sie cicho i pusto zrobilo??