Leki na alergię na wirusowy kaszel krtaniowy???

Mam straszny dylemat... Moja półroczna Nadia [do tej pory okaz zdrowia] dziś w nocy zaczęła kaszleć ''szczekająco''. Ataki były naprawdę silne. Tak więc z samego rana pojechałyśmy do lekarza. Po zbadaniu dziecka-nie zbyt dokładnym-takie jest moje zdanie stwierdził, że to typowy wirus i przepisał małej syrop Clemastinum i tabletki Encorton. Wykupiłam je w aptece i usłyszałam od farmaceuty że to leki na alergię...zdziwiłam się straaasznie.
Teraz nie wiem czy podać je małej, bo z jednej strony jest szansa, że kaszel osłabnie ale zdrugiej jeśli podam jej te leki, to czy jej wrodzona odporność na alergie nie spadnie???

Odpornosc raczej jej nie spadnie :)ale jak masz watpliwosci czy lekarz u którego byłas dokładnie zbadał dziecko skonsultuj sie z innym i bedziesz wtedy miec pewnosc a co do tego leku Encorton to moje dzieciaki maja alergie i jeszce takiego leku nie miały

Encorton to silny lek sterydowy, przy zapaleniu krtani bardzo pomocny.Mam z nim do czynienia od 14 lat, mój syn praktycznie od urodzenia go bierze, oczywiscie nie cały czas ale w czsie takiego właśnie szczekajacego kaszlu, a on inaczej nie kaszle.Ma od roku astme i w czasie silnych ataków też bierze encorton oprócz stałych leków, a jest pod opieka naprawde dobrego specjalisty.
Ja na twoim miejscu leki bym podała bo zapalenie krtani u tak małego dziecka jest niebezpieczne i nasila się w nocy.
Clemastinum to lek na alergie, z tych silniejszych, mój syn przy krtani tez to bierze .Pamiętaj tylko zeby Encorton wycofywać stopniowo, nie mozna nagle przerwać podawania go, ale chyba ci to lekarz powiedział.Noi nie wiem jak mała ci to połknie bo jest on strasznie gorzki.Spróbuj moze na łyzeczce z czymś słodkim.

Z tego co mi wiadomo to clemastinum podaje sie przy uczuleniach ale takich z katarem i wysypka a nie kaszlem szczekajacym no ale moze jeszcze mało wiem

Encorton na typowego wirusa? Cóş.

Mój syn dostaje clemastinum na szczekający kaszel. Pomaga, choć na krótko. Potem znowu zaczyna szczekać nocami

Tabletki dla półrocznego dziecka? To jakiś kosmos.

W ogóle z grubej rury ten lekarz zaczął i to tak w pierwszym dniu infekcji Naprawdę jest wiele innych możliwości leczenia, zwłaszcza jeśli to wirus (można np. nie podawać żadnych leków, a tylko więcej płynów). U mnie encorton brała jedna córa, ale miała wtedy już 5 lat i miała zaostrzenie obturacji po trzech tygodniach chorowania.

Niestety nie raz i tak małemu dziecku trzeba podac tabletke- rozkruszoną oczywiscie.
Clemastinum podaje sie przy alergii z dusznosciami i kaszlem.
U mnie zawsze encorton przy krtani się sprawdził tylko z Kamilem wylądowałam jak miał rok w szpitalu bo po tym leku ma odruch wymiotny.
Jak trzeba było działac bardzo szybko były też zastrzyki dozylnie z fenicortu.

Właśnie wróciłam od innego pediatry, do tego dr. mam pełne zaufanie. Powiedział, że Encorton i owszem, może się przydać ale tylko w razie ataku, a nie tak jak mi kazał poprzedni lekarz 3x dziennie po 1/2 tabletki. A co do Clemastinum, to kazał zamienić na Eurespal.
Jeśli chodzi o wycofywanie Eurespalu, to dowiedziałam się dopiero na tej wizycie.
Dzięki za odpowiedzi!
Pozdrawiam.

Jest wiele głosów, że Eurespal nic nie daje. U nas również się to potwierdziło. Dlatego od pewnego czasu na wszelkie dolegliwości kaszlowo-katarowe stosujemy witaminę C, inhalacje po kilka razy dziennie i na noc Zytec.

Ewelinek, to zależy od dziecka. Gabi Eurespal nic nie pomagał, Majce każdą infekcję prawie wyleczył.

Witam
pozwolę sobie dołączyć sie do dyskusji gdyż mam również problem z niespełna 3 letnia córeczką
od prawie roku jak poszła do żłobka to wiecznie choruje i zawsze zaczyna się od kataru i to powoduje potworny kaszel który dławi ją i męczy nocami początkowo jest suchy a później ewidentnie mokry. Czasami ma tak zaflegmione gardło że jak nie zwymiotuje to nie ma mowy o uspokojeniu kaszlu.
Sama nie wiem co mam robić bo jestem już na skraju zalamania
Od pewnego czasu stosuję inhalacje z mucosolwanu teraz jesteśmy akurat na Beroduol i po godzinie mucosolwan ale oczywiście przy każdej infekcji jest i eurespal kiedyś chyba jej pomagał a teraz mam wrażenie że już nie bardzo
coraz częściej zaczynam myśleć że jest tu jakaś inna przyczyna chorób ale lekarz nie potrafi jej znależć

A co wiecie na temat wycofania eurespalu - bo pierwszy raz słyszę???

ULII sie pomyliło chodziło o

aaacha

moĹźliwe

Wiktor własnie ma prawdopodobnie wirusowe zapalenie krtani. Sczezka jak piesek. Bylismy u lekarza i moja lekarka jak zawsze- inhalacje z berodualu i pulmicortu- a nawet co godzina z soli fizj. tylko. Dopóki kaszel jest szczekający to 3 razy dziennie po 5 ml dipherganu i 4 razy dziennie po tabletce homeogene 9 (homeopatyczne). Jak kaszel przejdzie w kaszel mokry to zmienic diphergan i homeogenne na ambrosol i zyrtec. U nas zazwyczaj pomaga.
Moim zdaniem inhalacje przynoszą najlepsze efekty.- przynajmniej u nas.

Clemastinum tez na szczekający kaszel się daje.

Ulli ja bym sie chyba naarzie martwiła o ten kaszel bo przy cięzkimz apaleniu krtani dzieci się potrafią dusic (moja siostra miala kilka razy w dzieciństwie i zawsze musialo przjezdzac pogotowei i dawac zastrzyk) niz na spadku wrodzonej odpornosci na alergie.

Chyab znowu cos w powietrzu fruwa, bo na poczekalni było sporo dzieci ogólnei kaszlących w rózny sposób.

Duzo zdrĂłwka!