Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Oj, chyba jesteś tutaj rodzynkiem Ale witam serdecznie w imieniu ogólnie pojętych samodzielnych rodziców.
Tomasz Kordasz
Tue, 12 May 2009 - 09:56
dzięki
Może ktoś jeszcze się znajdzie
inna_od
Tue, 12 May 2009 - 18:37
Na pewno tylko trzeba troszeczkę poczekać, a jak na razie to jesteś naszym rodzynkiem , ale nie martw się jak coś będzie potrzebne to na pewno Ci pomożemy.
*eFcIa*
Wed, 13 May 2009 - 22:59
Witaj Tomaszu
I zaglądaj tutaj jak najczęściej... w razie czego służymy pomocą i radą
tissaia
Fri, 05 Jun 2009 - 16:25
***
Helena
Fri, 05 Jun 2009 - 21:55
Tiss chyba już nic nie napisze Tomasz bo zostal zbanowany.
tissaia
Fri, 05 Jun 2009 - 22:04
O, to ja bystra jestem niewymownie... Przeskrobał coś?
kejt.chmiel
Sat, 06 Jun 2009 - 10:01
A co, a co?
Helena
Sun, 07 Jun 2009 - 23:58
nie wiem co ale pod nickiem ma tak napisane
Ma.
Mon, 08 Jun 2009 - 13:01
po moich przejsciach z facetem i po obserwacji tego jak latwo facetowi przychodzi wywniecie sie z ponoszenia konsekwencji...to ten Pan jest godny podziwu...
małgorzata27
Mon, 08 Jun 2009 - 17:01
CYTAT(*magdalenka* @ Mon, 08 Jun 2009 - 13:01)
po moich przejsciach z facetem i po obserwacji tego jak latwo facetowi przychodzi wywniecie sie z ponoszenia konsekwencji...to ten Pan jest godny podziwu...
bardzo łatwo-za łatwo niestety a my kobiety zawsze ponosimy tego konsekwencje.. a apropo pana tomasza-tylko nie tomasz,tak ma na imię mój jeszcze mąż szanopwny "tatuś"..ble
samotny tatko
Wed, 12 Aug 2009 - 11:37
Witaj Tomaszu Głowa do góry też wychowuje sam syna i jestem z tego dumny
*eFcIa*
Sat, 17 Oct 2009 - 14:09
CYTAT(samotny tatko @ Wed, 12 Aug 2009 - 12:37)
wychowuje sam syna i jestem z tego dumny
Piękne słowa i rzadko spotykane
sylwia65
Tue, 20 Oct 2009 - 22:48
No to chlopaki piszcie co tam u Was, jak sobie radzicie, i w czym mozemy pomoc..? Najtrudniej zaczac, potem samo pojdzie
pieczarka
Sun, 06 Dec 2009 - 22:39
A ja chętnie poznam samotnego tatusia nie ma to jak samotne spędzanie wieczorów, kiedy dzieciaczki już śpią ....
ochenstan
Fri, 18 Dec 2009 - 21:44
Witam samotnych tatusiów jestem kolejnym samotnym ojcem 9 miesięcznego synka!
ochenstan
Fri, 18 Dec 2009 - 21:48
Piszecie dziewczyny w czym mozecie nam pomóc?Wydaje mi się ze to my mezczyżni wychowujacy samotnie dzieciaczki mozemy wam wiele doradzic.Wiec pytajcie w czym mozemy wam pomóc?
ochenstan
Sat, 19 Dec 2009 - 12:21
DO DZIEWCZYN!!! Dziewczyny potraficie racjonalnie wyjaśnic dlaczego matka niechce odwiedzac własnego niemowlaczka ani utrzymywac z nim kontaktów?mikołaj swieta i inne okazje nieruszaja jej. Sad zasądził mi synka ja poszedłem na ugode bo chciała widywac synka co tydzień na łykendy i tylko na pustych deklaracjach śie skończyło. CO TAKIE KOBIETY MAJA W GŁOWIE????
Mat Ko Ma
Sat, 19 Dec 2009 - 12:58
To co ojcowie, którzy nie mają ochoty na kontakty z dziećmi Może ma siano ? I kamlot zamiast serca ? Dla mnie jest to niezrozumiałe !!! Ciężko mi zrozumieć ojca, który olał dzieci ; jeszcze ciężej zrozumieć matkę . Powodzenia. Pozdrawiam.
Mama Mateo
Sun, 20 Dec 2009 - 11:49
Nie wiem co ta matka ma we łbie. Ciężko mi to wytłumaczyć. Jakoś faceta chyba łatwiej wytłumaczyć bo brak instynktu i takie tam a matka......nawet chyba matką nazwać jej nie można.
Trzymaj się i nie daj się. Jeżeli masz ustanowione przez sąd kontakty matki z dzieckiem to bardzo dobrze. Nie wiemy jak jest z jej władzą rodzicielską ale czuję, że ma odebraną. Pamiętaj, że jak kiedyś matka se przypomni o małym to może być nieciekawie bo jednak sądy mają sentyment do matek.
Jakby coś trzeba było doradzić to jesteśmy, więc pytaj o wszystko:)
Ma.
Mon, 21 Dec 2009 - 08:22
Aga, mnie tak samo trudno zrozumiec i faceta i kobiete, obydwa przypadki to brak uczuc, odpowiedzialnosci i serca. Wspolczuje dzidzi.
keeti
Sat, 26 Dec 2009 - 22:16
Ja nie wiem jak można nie intersować się własnym dzieckiem. Trzeba nie mieć serca. Ja samotnie wychowuję 10-miesięcznego synka, którego ojciec w ogólnie nie interesuje się jego losem. Niektórzy są gorsi niż zwierzęta, bo nawet zwierzęta opiekują się swoim potomstwem. Brak słów. Samotne macierzyństwo (tacierzyństwo) jest trudne, ale daje też satysfakcję. Pozdrawiam wszystkich samotnych ojców!!!
samotny tatko
Tue, 12 Jan 2010 - 20:36
Dziękuje za pozdrowienia i również pozdrawiam samotne mamy bo mimo wszystko z doświadczenia wiem że łatwiej ma samotny ojciec niż matka choć z pozoru wygląda to inaczej to po 7 latach stwierdzam że mamy lepiej
*eFcIa*
Tue, 12 Jan 2010 - 21:17
To nie jest aż tak ważne, czy samotnie wychowuje dziecko matka czy ojciec, wiadomo kobieta niby ma to w genach, ale część facetów też w genach ma bycie ojcem... i jest czasem o wiele lepszym ojcem niż matka.
Poza tym my samotni rodzice wiemy, że możemy liczyć tylko na siebie i dlatego udaje się nam wychowywać dziecko w takiej a nie innej sytuacji, bo wiemy, że tylko na nas może polegać dziecko, że gdy mamy zły dzień lub jesteśmy chorzy to i tak musimy z dzieckiem spędzać czas, bo przecież nie pójdzie na trochę pobawić się z drugim rodzicem.. jesteśmy bardziej wystawieni na próbę wytrzymałościową psychicznie i fizycznie... i nie ważne tutaj jest czy to jest ojciec czy matka. Bo tak samo mocno kochamy swoje dzieci, tak samo mocno chcemy zapewnić im byt na należnym poziomie, tak samo mocno dbamy o ich bezpieczeństwo...
Powodzenia samotny tatko fakt jest taki, że samotni ojcowie budzą troszkę większy respekt z tego względu, że jest Was mniej
Mama Mateo
Wed, 13 Jan 2010 - 18:13
Dodam tylko, że jakoś na samotnych ojców przychylniej się patrzy niz na samotne matki, ale to właśnie dlatego jak napisała Efcia, że jest Was mniej....
Ma.
Thu, 14 Jan 2010 - 08:30
Bo samotny ojciec to bohater, a samotna matka? Zazwyczaj dzi.wka...co sie puszczala to teraz mam bachora i jeszcze jakies wymagania
*eFcIa*
Thu, 14 Jan 2010 - 10:31
Taki stereotyp, nic na to nie poradzimy, ale najważniejsze że my wiemy jak jest naprawdę i mnie bynajmniej guzik obchodzi co inni sobie myślą, jestem szczęśliwa, że mam córkę i że ją sama wychowuje i nie wyobrażam sobie innej sytuacji, dobrze mi tak i już
Ma.
Thu, 14 Jan 2010 - 10:58
Podzielam Twoje zdanie, mimo to takie stereotypy sa krzywdzace, bo nie wszyscy potrafia podchodzic do takiej gadaniny na luzie. Ja mam momenty, ze strasznie mnie to boli, to ze ktos chce oceniac nie znajac tematu
Mama Mateo
Thu, 14 Jan 2010 - 11:53
Niestety świata się nie zmieni a tym bardziej myślenia ludzi.
Efcia witamy wreszcie:) gdzieś Ty się podziewała tyle czasu??
*eFcIa*
Thu, 14 Jan 2010 - 12:30
Najlepiej wpuszczać jednym uchem drugim wypuszczać i wiedzieć swoje
No Hej dziewczyny, a miałam małe problemy ze zdrowiem, ale wróciłam już do formy
Mama Mateo
Thu, 14 Jan 2010 - 19:05
No to mamy nadzieję, że już to nie wróci i będziesz tu zaglądać.
didi_o
Fri, 05 Mar 2010 - 23:06
ja jeszcze wracajac do tematu "co taka matka czy ojciec maja w głowie"...moim zdaniem niewiele. Jeszcze całkiem niedawno z tatusiem moich szkrabów brzydzilismy sie takim zachowaniem. W głowie nam sie nie miesciło,ze rodzic moze "olac" własne dziecko. Nie mineło pół roku i taki własnie sposob na zycie znalazł moj wspanialy mąż. Odizolował sie i ma wszystko w d.
Ulinka
Mon, 27 Sep 2010 - 12:31
..............
Ma.
Mon, 27 Sep 2010 - 12:39
Ciezka sprawa...a zaniedbuje przez te swoje ekscesy milosne dzieci? To bylby jakis punkt zaczepienia...
Ulinka
Mon, 27 Sep 2010 - 12:45
No wg mnie to tak ale nie wiem co na to sąd np Zostawia dzieci na weekendy i szlaja się z kochasiem po barach.
Ulinka
Mon, 27 Sep 2010 - 12:50
............
Ma.
Mon, 27 Sep 2010 - 13:22
Nie jestem pewna czy problemy zdrowotne sa wystarczajacym powodem do zabrania dzieci od matki. Ale na pewno wymieniony PAN powinien zbierac swiadkow ktorzy potwierdza, ze matka zaniedbuje dzieci. Mysle, ze zostawianie dzieci na weekendy w celach rozrywkowych jest argumentem. Na pewno skieruja ich do RODK by sprawdzic relacjie dzieci -matka, dzieci-ojciec. Mysle rowniez, ze przyda sie dobry adwokat.
Mama Mateo
Mon, 27 Sep 2010 - 15:09
Dobry adwokat przede wszystkim. Po drugie - punktem zaczepienia mogą być jej te częste zakochiwania się i odkochiwania - dzieci przez to mogą bardzo ucierpieć, bo nie dość że daleko od ojca to jeszcze z "wujkiem" którego nie znają a matka może i niebawem zafunduje im kolejnego.
Jedna rada - niech PAN powie żonce: ok, masz rozwód od ręki ale dzieci zostaja przy mnie. Jeśli nie to wnoszę o rozwód z Twojej winy i latami nie dam Ci rozwodu a dzieci i tak będą przy mnie". Często matki na to idą bo kochaś bardzooo ważny jest czasami. I niech pamięta - rozwód to wojna, tylko niech dba by dzieci jak najmniej na niej ucierpiały.
Ulinka
Wed, 29 Sep 2010 - 10:00
...........
Ulinka
Wed, 29 Sep 2010 - 10:09
.......
amore
Mon, 25 Oct 2010 - 21:35
Witam wszystkich samotnych rodziców:)Z mojego 10 -letniego doświadczenia wiem ,że bycie samotną matką to nie prosta sprawa ani dla mnie(ale daję radę)ale także dla otoczenia.Ludzie różnie reagują,nie zawsze pozytywnie.czasami czuję się jak II gatunek.Najgorsze są dobre rady i zdziewienie dlaczego ,drugi raz nie wyszłam za mąż dla dobra dziecka?A moje dobro.........?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.