Alimenty

Wyprowadziłam się od męża kilka tygodni temu.Mamy 2 dzieci w wieku 2 i 4lat.Zarabiam 1500 brutto a mąż pracuje dorywczo na czarno ale ma rente 520zl.Dostaję te 500zl od niego.Chciałam zlożyć pozew o alimenty ale nie wiem czy to ma sens?Czy dostane więcej niż te 500zł?Skoro mąż jest tylko częściowo zdolny do pracy a nie kwapi się do żadnej popracuje 2,3 dni i pije.
Proszę o radę

To zależy.... ale Sąd na dwoje dzieci przy takich możliwościach zarobkowych ojca zasądzi myślę max 300zł na dziecko czyli 600zł razem. Jeśli chcesz spróbować to zawsze można ale nie wiem czy gra jest warta świeczki.

Pozdrawiam

WITAM.MAM POWAZNY PROBLEM.A MIANOWICIE NIE MOGE SIE DOGADAC Z OJCEM MEGO DZIECKA CO DO ALIMENTOW.FACET ZOSTAWIŁ MNIE W CIAZY NIE INTERESOWAŁ SIE W OGOLE A GDY DZIECKO SIE URODZIŁO ZGRYWA WIELKIEGO OJCA,TRAKTUJE DZIECKO JAK ZABAWKE I UWAZA ZE MA PRAWO ZABRAC MIESIECZNE DZIECKO DO SIEBIE DO DOMU.CHCIAŁAM DOGADAC SIE CO DO ALIMENTOW I CHCIAŁAM 450ZŁ NA MALUCHA.ON ZARABIA 1800 NETTO NIE MA ZADNYCH RACHYNKOW MIESZKA Z RODZICAMI,JA ZARABIAM 900 NETTO.MOJE PYTANIE NA JAKIE ALIMENTY MOGE LICZYC NA DZIECKO W SADZIE NA MIESIECZNE DZIECKO??pROSZE O PODPOWIEDZ.Z GORY DZIEKUJE

Bibi, powinnas sporzadzis kosztorys...tzn taki spis ile miesiecznie wydajesz na dziecko...wliczasz wszystko...jedzenie, ciuszki,czynsz,rachunki za mieszkanie(to oczywiscie na pol wszystko, bo oboje macie obowiazek ponosic koszty zwiazane z utrzymanim dziecka).
Oczywiscie zaden sad nie wyda zgody na zabieranie miesiecznego dziecka, powinnas wnosic o uregulowani kontaktow, tzn np sad zasadzi ze ojciec moze dziecko odwiedzac co druga sobote od 10-17.
Nie martw sie, dasz rade....poczytaj inne watki, tu jest duzo na takie tematy