To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Pożeglowac w Chorwacji...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

mamajul
Świetnie, bez chorwackich uprawnień-sie nie da.
No chyba ze ze skiperem.
A juz sie ucieszylismy, ze nast wakacje, to juz na pewno.
A moze w Grecji...
Albo z Włoch? Chorwaci do swoich portów tez bez uprawn ichnich nie wpuszczają?
Ja kocham Mazury, kocham, ale zamarzyły mi sie te brzegi skaliste, te góry i wyspy, to morze pełne rybek kolorowych. Okonki piękne są, fakt. Ale moze by tak sie dało poza Mazury?
misiaq
Jak to sie nie da w Chorwacji?? My bylismy 2008 roku sami znajomi i sie dalo kolega byl w zeszlym roku z zona i 2 dzieci i tez bylo ok. Czasami tylko wymagaja kuru krotkofalowkowego. No i nie do konca wiem jak to jest ze sternikiem jachtowym wiem ze byl honorowany, ale u nas wszyscy maja albo morsa albo kapitana wiec trudno mi powiedziec tak na 100%. W Grecji sa napewno bardziej liberalni, ale CHorwacja jest blizej jak na podroz z dzieckiem mozna zabrac duzo rzeczy do auta.
Znajomi polecali tez Czarnogore ( sama nie bylam) podobno tanio jak kiedys w Grecji za czasow przed euro a jachty w takim samym standarcie icon_smile.gif

My w tym roku tylko Mazury bo mlody za maly jeszcze na takie dalsze wypady, ale za rok napewno bedzie cieple morze icon_smile.gif
Nie zniechecaj sie poszukaj w necie ofert najlepiej nie na stronach w j polskim icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.