Czerwcowe słoneczka 2009!!! vol. 3

Z czerwcówkami miło było
Razem super się rodziło
Teraz głównie temat dzieci
Jak nam czas wesoło leci!
CzerwcĂłweczki fajne babki,
Super były z nimi gadki
Teraz przeprowadzkę mamy
I na wątek zapraszamy

Tylko Ewcia nam się gdzieś zgubiła
i o swojej Zuzi ostatnio mało mówiła
Ale my wiemy i ufamy,
że sercem dziewczyny są zawsze z nami

MEGI26

Felisiti tu tez bywa
komputera nie naduĹźywa
synka ma, nawet dwĂłch
no i jest z niej straszny zuch

Katiek tutaj chlipie, płacze
A ja sobie nie wybaczę
Że dziś o niej zapomniałam
A dziewczyna to wspaniała!

Pyszną kawkę popijamy,
tego forum nie omijamy,
bo dziewczyny "czerwcowe"
są cudownie szalone.
Skarby swe kochają
nimi wciąż się chwalą.
A gdy problem z dziećmi mają
ciotki chętnie doradzają.
I każdy się ze nami zgodzi,
Ĺźe jak na te strony wchodzi,
choć bałagan nie raz w domu panuje,
w takiej chwili żadna czerwcówka się tym nie przejmuje
i śpiewałaby najchętniej,
że wszędzie dobrze, ale u nas najlepiej!!!

gratulację

mnie się bardzo podoba , bardzo fajny efekt zmieniających się zdjęć wszystkich dzieciaczków na samym początku, możne się doczekam wierszyka

Mama_pa jesteś wielka....

Tylko niektóre wierszyki są nieczytelne - może wierszyki dać pod zdjęciami?

Kurcze - rewelacja... no pięknie Ci wyszła ta pierwsza stronka - aż napatrzeć się nie mogę

Podniosłaś poziom - nie wiem co my wymyślimy na pierwsze stronki jak Wy wystrzeliłyście z takimi cudeńkami....

a może by tak dodać aktualne miary i wagi obok urodzeniowych???

Noooo mama_pa gratuluję super wygląda stronka, tylko czasami mam problem z rozczytaniem czarnej czcionki na ciemnych fragmentach zdjęć. Ale pomysł miałaś wyśmienity!!!

No dobrze dziewczyny to może wyslijcie mi fotki z jasnym tłem tam gdzie nie można rozczytać
Aga fajny pomysł jak będę miała dane to dopiszę

Pięknie !!!
Ps. mama pa wysłałam ci zdjęcia - wybierz sobie

Super wyszło!!!!!!!!!!!!!Wielkie gratulacje!!Napracowałaś się....

mama_pa pierwsza stronka rewelacyjna!!!

no w mordę misia szacun matka

p.s a może dopisać ze to część trzecia ?

ogromne gratulacje
jestem pełna podzwiu!!!! aż łezka mi się w oku zakręciła!
odwaliłaś kawał dobrej roboty!!!!

Kaśka normalnie nie mogę napatrzeć się na zdjęcie Jacusia z wywalonym języczkiem- rewelka!!!

mama_pa no jesteś wielka bardzo mi się podoba - świetny pomysł i te zmieniające się zdjęcia
a co do nieczytelnych czcionek nie możesz napisać np. białą czcionką tam gdzie ciemne tło?

przepraszam już dopisuję, zapomniałam, wczoraj jak skończyłam to robic to ledwo na oczy widziałam.

Martynusia nie da się białą czcionką, np. na zdjęciu Wiktorka

najszybciej by było jakbym dostała jaśniejsze zdjęcia. u Kaski zaraz zmienię.

Melduję się na nowym wątku .
Mama pa napracowałaś się-tylko niech nikt czegoś podobnego ode mnie nie oczekuje, bom noga do 55 potęgi.
A ja się rozłożyłam na całego-gardło, katar, kaszel. Cud się rano zdarzył i udało mi się upolować ostatni numerek na dziś do lekarza. Pewnie to wirusówka, ale niech mnie osłucha bo strasznie ciężko mi się oddycha . Nastąpił podział rodziny-ja z Kingą chore, a A. z Tomkiem na razie zdrowi (tfu tfu tfu żeby nie zapeszyć...)
Tomasz wczoraj zrobił kupy o kolorze...marchewki, aż miał pupę pomarańczową, bo matka z katarem nie poczuła co się w pieluszce mieści i dopiero ryki syna dały mi coś do myślenia. Normalny ten kolor bo już nie pamiętam?
Kończę bo syrena się mała odezwała

PRZEPIĘKNIE!!!!! Mama_pa, miałam nosa, że Ciebie wybrałam na następczynię! Wspaniała stronka!

Już mówiłam ale się powtórzę - mama pa pięknie, a ten efekt z mrugającymi zdjęciami - super, ale wstyd mi się przyznać ale nie wszystkie dzieciaczki rozpoznaję... a i jeszcze oglądając a nie czytając pomyliłam Wiktorię i Wiktora mają oba takie same rozbrajające uśmiechy

Magda, jako że mama pa zmieniła zdjęcie to specjalnie dla Ciebie :






No i specjalny bonus dla wszystkich : UWAGA BĘDĘ GRYZŁ!!! OJ CHYBA NIE...NIE MAM ZĘBÓW


edit
fief. teraz dobrze?

Kaśka

Mama pa pięknie i bardzo nam miło że znaleźlismy się tu gościnnie na 1 stronie

Kaśka dzięki teraz super!
Cóż za ciężka praca języka

potrafisz się ustawić

Halooo, halooo come on laseczki - czerwcĂłweczki

Teraz już oficjalnie nowy wątek uważam za otwarty
zapraszam

WIęc oficjalnie mama_pa dziękujemy za prześliczną pierrwszą stronkę

To i ja się tu witam

Aga o chomika to ja pytałam, ale już mnie poinformowano że z chomika na komputer nie ściągnę...

Kaśka ściągniesz, owszem że ściagniesz

Aga to pisz instrukcję bo ja tez kiedyś chciałam ale nie udało mi się

no właśnie, pisz jak to zrobić?

No więc instrukcja jest bardzo prosta.
Potrzebne jest konto na chomiku konto które się opłaca

Znaczy się trzeba płacić? Ile? Ile można ściągnąć?

Mama_pa jesteś Wieklaaaaa Pierwsza stronka rewelacjaaaaaaaaaaa - na całym forum nie widziałam ładniejszej....

Jestem dumna że mogę tu być z Wami

Kaśka wykupujesz abonament i korzystasz z trasferu 3072 MB, który co tydzień się wznawia ale niewykorzystany nie przechodzi na kolejny tydzień, trzeba co tydzień wykorzystać albo przepadnie. Możesz też dokupić transfer jak potrzeba Ci więcej. Zasady o ceny masz TUTAJ

Witam na nowym wątku i jeszcze raz dziękuję założycielce za piękną pierwszą stronkę

Dziękujemy za komplementy Fiefiorę chyba zatkało jak zobaczyła swoją przyszłą synową bo coś zamilkła

Co za dzień. Spieprzyli mi tort urodzinowy w cukierni.
Połowa dzieci się rozchorowała i nie przyszli na imprezę.
J. właśnie pojechał z 40-stopniową gorączką na pogotowie.
Paulina od 3 w nocy do godz. 20 zjadła 120ml mleka i słoiczek deserku.
Przenieśli mi wizytę u endo na 2 grudnia (chcieli na 16-go ale się nie dałam) więc nie będę miała tak szybko badań zrobionych.

Szkoda słów.

Kaśka i Aga nie wiedziałam że na płatnym chomiku można ściągnąć pliki bezpośrednio na kompa bo ja mam darmowego

Dziewczyny od dwóch dni Szymonek tak mocno odpycha się rączkami że wygląda to jakby raczkował do tyłu (przesuwa się) czy wasze dzieciaczki podobnie?

Zuzka80 może limit negatywów wyczerpałaś teraz już będą same przyjemne i pozytywne rzeczy

witam bardzo serdecznie

ze wtrace swoje 3 grosze

na poczatek mama_pa pierwsza strona zachwycaja na calych maluchach nie ma piekniejszej.
iwk z chomika mozna sciagac na komputer mam darmowego do 50mb tygodniowo jesli wykorzystam ten limit, chomikuje i sciagam na kompa duzo roboty ale warto uwazam bo mozna naprawde znalesc ciekawe rzeczy.
pozdrawiam

ależ Wy pędzicie z tymi stronkami

aga - co do mleka to bądź spokojna, to jednorazowa sytuacja więc nic mu nie będzie
już chyba pisałam tutaj jak moja mama podała mi mleko miałam 7 dni jak moja mama dostała b. wysokiej gorączki i straciła pokarm a ja byłam głodna i mama wysłała tatę po mleko dla mnie a wtedy nie było w sklepie wszystko od ręki wiec trochę go nie było a moja mama nie wytrzymała już presji bo ja darłam się okropnie więc chwyciła mleko z butelki co to pod drzwi roznosili i nalała 100 ml a ja wciągnęłam i zasnęłam błogim snem i nic mi nie było

Zuzka - juto będzie lepiej musi być

iwk - mój Wiktorek z tych leniwych, więc nic jeszcze nie robi, czasami okręci się wokół własnej osi i to tyle

a ja zapomniałam Wam ostatnio napisać - zostawiłam Wiktorka na macie na środku dużego pokoju, wyszłam na chwilę do kuchni, wracam a Wiktorek leży prawie pod drzwiami na gołej podłodze, jakieś dwa metry od maty a Martynka patrzy na mnie cielowatym wzrokiem. Pytam co się dzieje a Martynka mi na to, bo ja chciałam mamusiu pobawić się z Wiktorkiem w swoim pokoju
wypytałam jak to zrobiła to pokazała, ze ciągnęła go po podłodze za rękę masakra i zostaw tu dzieci same na 2 minuty


ponawiam pytanie o dopajanie dzieci? czym dopajacie swoje maluchy?

i drugie pytanie o sinlac, czy któraś z Was używa go do np. zagęszczenia mleka ale dla dziecka, które nie ma żadnej skazy, alergii czy diety? Czy ma to jakieś znaczenie czy raczej nie powinno się stosować u dzieci bez alergii?
Mój Wiktorek od kilku dni codziennie wieczorem szopki odstawia i wybudza się znowu je i dziś mu dodałam na próbę sinlac do mleka, miałam akurat próbkę.
Nie wiedziałam też ile wsypać tego i na 120 ml mleka dałam trzy takie miarki jakimi się mleko odmierza i w sumie nie było praktycznie widać że to gęstsze jest, niewiele.
Ile tego dajecie i czy to prawda, ze to mocno podtucza dziecko, bo ja nie koniecznie chcę go tak podtuczać, on i tak przez to dojadanie w oczach rośnie taka klucha się robi

kachaa - dziś ja mam doła, dziś moje dziecko gardziło piersią jak są mocno pełne to je ładnie a jak tylko poczuje, że tam niewiele jest to nawet dotknąć nie chce no i kółko się zamyka bo jak on ciągnąć nie będzie to i mleka nie będzie
staram się co chwilę wodę pic i herbatek dziś więcej wypiłam bo coś tą wodę ostatnio znowu zaniedbałam ale czy to pomoże ?!
a jak u Was? dalej bez zmian, poddałaś sie już czy nadal walczysz?

jutro D. wyjeżdża do Piły na cały tydzień, ciężki tydzień mi się zapowiada

Zuzka już jest nowy dzień więc mam nadzieję że u Was jest już lepiej... Jak się czuje mężuś?

Martynusia ja nie pomogę bo nie dopajam i nie zagęszczam - mam narazie mlesia w zapasie więc mała nie narzeka a odkąd zaczęłam pić rumianek - taką dużą szkl dziennie to widzę u siebie znaczną poprawę w ilości pokarmu...
U mnie się sprawdza to że jak dużo piję to mam dużo mleka... czasami mam wrażenie że wszystko co wypijam zaraz znajduje się w cysiach bo robi się wielkie i twarde
Co do Martynki i podnoszenia małego - u nas Julo też próbował Neli zrobić opa... tylko on chciał ją podnieść z łóżka dobrze że akurat weszłam do pokoju bo jak by mu spadła to nie wiem co bym zrobiła
Dzieciaki są ciekawe, chcą robić wszystko jak mama - dlatego tak eksperymentją... ja wytłumaczyłam Julowi że jest za mały że Nelka jest za ciężka ale czy zrozumiał i na jak długo... życie pokaże...

Iwk Nela też tak próbuje startować... to jest wstęp do raczkowania jak uda się dzieciakom skoordynować rączki z pupą w górze to pójdą wreszcie do przodu Ale jak narazie - niech ćwiczą... na dobre im to wyjdzie

A ja mam jakiegoś dołka... i płakać mi się zachciało - ale wzięłam sobie jabłuszko, posiedzę na necie a potem zamierzam wziąść gorącą kąpiel - może mi przejdzie...

Madziara - a może sen będzie lepszym rozwiązaniem
ja zmykam właśnie spać bo później jestem nieprzytomna i głupoty w nocy robię

Dzień dobry w pochmurną niedzielę dzieciaki się bawią na podłodze, a. jeszcze śpi a ja usiadłam z kawką.
Cieszę się że się Wam stronka podoba, zrobiłam wielkue ufff.


Zuzka teraz już będzie tylko dobrze, jak mąż? od czego ta gorączka?
Iwk widocznie chłopak trenuje przed raczkowaniem
Martynusia sinlacu nie podaje się z mlekiem, nigdy. Tylko i wyłacznie z wodą. A alergia nie jest warunkiem podawania go, Domi alergii nie ma a sinlac wsuwa. To że jest na nim napisane dla dzieci z alergią to dlatego że jest podawany na wodzie. Hehe ale numer wyobrażasz sobie jak to musiało wyglądać jak Martynka ciągneła Wiktorka
Madziara a cóż to za dołki?

Witajcie!!mama_pa wielkie dzięki za tak piękną strone



Dziewczyny powiedzcie mi czy Wam też włosy tak bardzo wychodzą???Ja to normalnie z wanny to mogę wyciągać garściami...wszędzie te kłaki roznosze..biorę witaminy i dodatkowo wit. B kompleks...

Martynusiajeszcze nie raz zdarzy się pewnie taka sytuacja hehehehe Mój Olek też nieraz chciałby żeby Wiktoria bawiła się z nim jak dorosła

Hejka,
dziś mimo pochmurnej pogody jakoś lepiej się czuję, może faktycznie dlatego że posłuchłam Martynusi i się grzecznie położyłam spać po tym jak się pożaliłam na blogu a rano dzieciaki słodziaki poprawiły mi dodatkowo humor odkąd otworzyłam oczy... Julcio tak pięknie się przytulił i powiedział że mnie tocha... cudne uczucie jak dziecko tak z czystej miłości powtarza takie słowa do ucha z samego ranka

Karolaka niedwno rozmawiałyśmy o tym że wszystkie prawie łysiejemy Mi też witaminy nie pomagały

Mama_pa ja też własnie popijam kawusię, dzieciaki śpią a jak tylko wstaną to wybieramy się na obiadek do rodziców M. a potem do chrześniaka M. tak więc mam nadzieję że dziś troszkę się oderwę od tej codzienności

Zuzka jak tam u Was? jak mąż?

no to odwaliłam numer niezły bo ja mu to na mleko podałam ale spał do 4 rano
mam nadzieję, że po takiej dawce nie dostanie jakiegoś zatwardzenia

a u nas piękne słoneczko świeci i ciepło aż nieprzyzwoicie, dziwić się później że wszyscy chorzy
ale niestety nie mam jak na spacerek na razie wyjść bo pomagam D. się zorganizować przed wyjazdem, ok 15 ma pociąg
a o 13 jedziemy do rodziców na obiadek i ja tam zostanę z dziećmi do popołudnia to może tam się przespacerujemy


Madziara - no widzisz, sen najlepszym lekarstwem, cieszę się, ze dziś lepszy humorek

Pozdrawiam CzerwcĂłweczki

Dzień dobry!

Zuzka nie zatkało mnie wczoraj, nie mialam nastroju na nic ,więc nie pisałam, ale fotkami Paulinki sie zachwyciłam niezła modelka mała, a uśmiech ma tak cudny, że powinnaś się bardzo wstydzić, że tak mało nam jej pokazujesz!
Proszę ucałować moją przyszłą synową


zaczełam to pisać po 8 i już zapomniałam co jeszcze miałam
skleroza nie boli
miłej niedzieli!

Alanku to dla Ciebie na twoje 5 miesięcy!!!

ZdrĂłwko Alanka!

martynusia ja podaję młodej do picia przegotowaną wodę mineralną bo już dwie herbatki kupiłam i po każdej miała wysypkę. Tylko po jablkowej próbce z hippa było ok. Jednak dopóki nie gardzi wodą to nie będę nic innego dawać. Co do pomysłu Martynki to powiem Ci że Zuza też przy Paulinie zaczyna majstrować.

Mój mąż ma anginę. Temp mu nie spada ani po tabsach ani po czopkach. Marudny jak dziecko.

Fiorka

Kaśka, dziękuję za pamięć! Alanek przesyła buziaczki! Zdjęcia Jacusiowego języczka - boskie! Uśmiałam się! Co do sprawdzianu z hiszpańskiego - dostałam 6! Normalnie wymiatam!
Martynusia, na mleku też możesz robić Sinlac. Ja robię na wodzie, bo to pierwsze jedzonko stałe i wolę delikatniej, ale Alanek nie ma alergii na białko, więc Ty też śmiało możesz podawać. Niestety przez trzy dni nie mógł zrobić kupki, dlatego postanowiłam dopajać. Podałam dzisiaj 30 ml soczku jabłkowego i kupka poszła. Zaopatrzyłam się też w herbatkę Hipp na trawienie. Odrobina wystarczy. Dałam ten soczek i zaraz potem pierś.

Poza tym dzisiaj bardzo źle się czuję. Alanek budził się i jadł co godzina w nocy! Mąż wziął go o 6 i pospałam do 9, ale i tak jestem wykończona. Brałam już dwa Apapy. Nie wiem, dlaczego tak często się budził. Może nie mógł kupy zrobić po Sinlacu, a może to zęby. Sama nie wiem. Oj, uciekam, bo płacze.

Witajcie

Byłam dzisiaj w Wrocku i tam w Rossmanie kupiłam Sinlac. Czy Wy podajecie go w butelce czy łyżeczką jak poleca producent????? I jeszcze jedno, można z czymś go mieszać?? np z deserkiem ze słoiczka??

Zauważyłam, że Szymon po morelach i brzoskwiniach mi zwraca bardzo... Ależ to dziecię moje ma żołądeczek
Kupiłam też gryzaczek na owoce w Glucku

martynusia uśmiałam się z Martynki, nieźle to sobie obmyśliła.
Szymona jak zostawię na troszkę to też widzę, że bardzo szybko zmienia położenie, ale sam jakoś się turla
Na mikołaja kupię mu chyba kulę do raczkowania

Alanku od cioteczki dużo słodkości

Aga, jaką kulę do raczkowania?

I ja wpadam tylko na chwilkę -Alankowi życzyć wszystkiego naj naj naj!!!!!!!!!!! Uściski od forumowej ciotki i jej dzieciaków

Aga no właśnie - jaką kulę?

Kurcze wy już podajecie takie owoce? to ja z Nelą nieźle w tyle zostałam... my jabłuszko dpoiero jemy i marcheweczkę będziemy w tym tyg próbować... ale nie chciałam jej za wcześnie nowości dawać bo ją sypało - bałam się reakcji żołądeczka na takie nowości