CHORWACJA-RIWIERA MAKARSKA-CO POLECICIE?

Chcemy się wybrać w tym roku do Chorwacji w lipcu , dokładnie na Riwierę Makarską - chcemy jechać autokarem, najchętniej z biurem podróży.Czy macie coś sprawdzonego?

Myśmy byli w Baska Voda.Sami, samochodem, w ciemno, bez rezerwacji.Ot , jechaliśmy i jechaliśmy i wybraliśmy to co z wiosek po drodze wydawało się być dosyć rozsądne.Rezerwacji nie trzeba było bo tubylcy jak tylko widzą obcą rejestrację na samochodzie natychmiast zagadują i proponują swoją kwaterę.
Jechaliśmy autem i nie po płatnych autostradach ale po mniejszych drogach równoległych - widoki jakie są po drodze zapierają dech w piersiach - z autostrady tego nie widać.A autokarem bałabym się jeździć po tych krętych wąziutkich i wspinających się drogach.
W samej miejscowości zaletą była właśnie samodzielność - bo wybraliśmy sobie kwaterę na wzgórzu ( daleko od dyskotek przy samej plaży i pięęęęękny widok z okna oraz brak tłumów u sąsiadów, możliwość negocjacji cen i gadżetów w kwaterze).

Zaraz wkleję jakieś zdjęcia.

Edit: błąd

wiesz tak trudno coś polecić jak nie wiadomo co lubisz, małe, duże, ciche, głośne?
my też jeździmy sami, na własną rękę samochodem, ale jak Ty nie mozesz, nie chcesz to wiadomo -inna sprawa. Myślę, że jak na pierwszy raz Riwiera Makraska to bardzo dobry pomysł. W zasadzie gdzie nie pojedziesz Ci się spodoba. Jak z biura podrózy to raczej nie bedzie to maleńka miescinka bo nocleg raczej bedzie w hotelu. Ja bym może proponowała okolice Trogiru - który chyba jest najcudowniejszym miastem na M.Riwierze, choć w samamy trogirze mieszkac bym nie chciała. Jedno co mogę odradzić to miasto Makarska, zatłoczone, hałasliwe, no chyba, że lubisz. Choć pojechać tam na spacer warto:)
oj o Chorwacji to ja bym mogła cały wieczór pisać. Jesli masz ochotę czytać to polecam forum www.cro.pl/forum

Bo sama Makarska to duże miasto - normalnie uprzemysłowione, faktycznie,żaden odpoczynek - tylko pooglądać.Ale na marne szukać lokalnych wyrobów i pamiątek.Porcelitowe delfinki, ręczniki plażowe, drewniany Budda...tym akurat byłam ogromnie rozczarowana.Bo liczyłam na ludowe nakrycia głowy, wyroby garncarskie.Jest w Makarskiej taka mała galeryjka ale to nie do końca to.A Baska Voda to już w ogóle takie stragany prosto z Międzyzdrojów ma.
Za to tuż za Baska Voda polecam pewną Konobę z własnym piecem i przepysznymi lokalnymi specjałami - pieczoną jagnięciną, własny chleb, pieczone papryki, marynowane oliwki, własne wino echhhhh się rozmarzyłam.Nie wiem co lubisz i na co możecie sobie pozwolić ale wątpię by w hotelu były takie atrakcje.Bo najfajniejsze tam jest to co jest z dala od głównej drogi.

ja pamiątek i tak nigdy nie kupuję, z targu interesuja mnie owoce a zwłaszcza świezy figi za które bym się dała pociąć
do Makarskiej jeżdzimy na kawe, lody itp a wracając do marketu po spozywkę
fajnie mieć taki sprawdzone knajpki bo często można się naciąć na nieciekawym jedzeniu
W Basce Vodzie jakoś jeszcze nie była choc wiem, że fajna, a możesz powiedziec co to za knajpa i jak do niej dotrzec?

My byliśmy również w ciemno samochodem i namioty w bagażniku. Umiejscowiliśmy się niedaleko Splitu (chyba bliżej do Baska Voda). Miejsce git.
Od siebie polecam zwiedzić jeziora Plitvickie, wodospady Krka, oczywiście Cornaty.
Ehh...chętnie pojechałabym tam jeszcze.

To jest Konoba "Panorama" w miejscowości Topici.Jak dotrzeć? Wyjeżdżając z Baska Voda w kierunku Makarskiej pierwszą miejscowość jaką masz po drodze to Baska Polje.Tam jest rozjazd do miejscowości Bast i Topici właśnie.Dostać się tylko autem można bo konoba jest na wysokim wzgórzu dokładnie na granicy gajów oliwnych.Wkleję zdjęcie tylko muszę wrzucić na fotosik.

A jedzenie w miejscowościach wypoczynkowych jest do luftu - to bardzo subiektywne zdanie moje i męża.Bo my jak już wybieramy się w taką drogę to nie po to by w kraju słynącym z wina, fig, oliwek i jagnięciny zjeść na obiad pizzę, spaghetti czy inne takie.

My bylismy w Omisiu jakies 30 km od Makarskiej. Oczywiscie duzo jedzilismy i zwiedzalismy. Jak dla mnie Makarska jest piekna, ale za duzo turystow i plaza za mala. ALe te kamyczki i czysciutka woda My pojechalismy swoim autem w ciemno. Bylismy pod koniec sierpnia, gdzie duzo bylo wolnych kwater i wlasciciele schodzili z ceny.

Ja nie lubię miejsc zatłoczonych, z wąską plażą przy Jadrance (ruchliwa droga). Owszem, jest kilka ładnych plaż na Riwierze Makarskiej (dzikich), ale ogólnie- dzikie tłumy. Jeśli w lipcu, to początek, wtedy jeszcze nie ma takich tłumów.

A najbardziej polecam wyspy (Hvar np) i jeszcze dalej półwysep Peljesać.

I jak Anita- polecam forum cro.pl

ja w tym rok szykuję się właśnie na Camping na Peljesac

dziękuję dziewczyny za podpowiedzi - okazało się jednak że po raz pierwszy w życiu polecimy samolotem - wybraliśmy jednak Tunezję - mam nadzieję że będzie ok.

Mnie sie marzy Chorwacja w tym roku, myslalam wlasnie o wyspie Hvar. Czy na poczatku lipca trzeba rezerwowac kwatery czy mozna jechac w ciemno?

Myśmy w lipcu pojechali w ciemno, i nie był to dobry pomysł. Wszystkie większe miejscowości były zabukowane, wolne było tam, gdzie albo warunki nie fajne, albo cena kosmiczna. W końcu wylądowaliśmy w niepopularnej miejscowości Krvavica rzut beretem od Makarskiej, ale apartman był bez klimy - pierwszy raz było mi zbyt gorąco
Lepiej więc chyba poszukać teraz.

Dla mnie Makarska jest zbyt turystyczna. Byliśmy 2 lata temu w pobliżu- pojechaliśmy na własną rękę na Peljesac i było cudownie. Wynajęliśmy sobie z przyjaciółmi dom i mieliśmy fantastyczne miejsce wypadowe do różnych fajnych miejsc (Korcula, Dubrovnik).

My pojechaliśmy w licpu w ciemno i pomysł okazał się rewelacyjny. Skorzystaliśmy z oferty biura tyrystycznego tam na miejscu po przyjeździe i znaleźliśmy rewelacyjny apartament nad samym morzem z widokiem na nie przez okno i z prywatną plażą, z dwoma sypialniami z łożami (nie łózkami, z wielkimi łożami) małżeńskimi, z salonem i kuchnią i oczywiście łazienką za nie całe 400 zł od osoby (w czwórkę jechaliśmy) . Byliśmy tam w 2007 roku, ja byłam w ciąży.
Miejscowość Opatja koło Rijeki. Rewelacja, w przeciwieństwie do innych miejsc, gdzie byliśmy wcześniej w Chorwacji niesamowita zieleń i klimat, oraz co dla mnie było ważne, świetne miejsca do spacerów - 10 kilomatrowa promenada nad samym morzem zaczynająca się 100 m od naszej kwatery i ciągnąca przez kilka nadmorskich miejscowości. Sama miejscowość miała wszystko co potrzeba nam. Centrum ze sklepami, przepiękne parki z bujną roślinnością, ta promenada i plaże.
W razie potrzeby podielę się namiarami na te apartamenty.
Miejsce wypadowe też fajne, byliśmy w Puli, Rijece
Mogę też jak ktoś chce przesłać kilka fotek.
Na prawdę polecam. Moze w przyszłym roku jeszcze raz się tam wybierzemy.

polecam Hvar zdecydowanie! niezapomniane wakacje -10dni na tej wyspie.. -mało turystów,bo jechaliśmy końcem września pogoda 28-stopni ... mieliśmy zarezerwowane kwatery... pozdrawiam.

Hvar rewelacja
wynajmowaliśmy dom w styczniu z terminem na wrzesień...

polecam Omis na Makarskiej, wspaniałe miejsce, z jednej strony góry, a z drugiej morze

Dziewczyny a macie może jakieś konkretne namiary na kwatere na Hvarze albo na półwyspie Peljesac? My byliśmy w zeszłym roku koło Trogiru więc mogę się podzielić namiarami na fajną kwaterę w tamtych okolicach

Witam. Też mam plany w tym roku udać sie pierwszy raz do Chorwacji z kempingiem i nie wiem co było by godne polecenia, kiedyś myślałam o wyspie, ale stwierdziłam, że na pierwszy raz wybiorę coś na lądzie, ale tu jest pyt. dokąd pojechać, jadę z dzieckiem i pływać sama nie umiem, więc potrzebne mi wejście do wody łagodne. Może ktoś był gdzieś na kempingu i może coś polecić.

Wyspa Hvar to polecam Stari Grad i Hotel Arkada +bungalowy Trim -super blisko morza,plaży,basen, super stare centrum (20min ) -- jedynie ,aby tam dojechać jedzie się prawie 80km przez wyspę, jeśli jedzie się promem od Strony Makarskiej,a jak bezpośrednio ze Spiltu to jakieś 15minut, ale płynie się 3-4godziny i drożej wychodzi.

oj kuszą figi..już się cieszę na tegoroczne

W zeszłym roku mielismy kwatere obok kempingu w Omisiu. Plaża czysta, drobne kamyczki i dno rowne i bardzo długo płytkie W okolicach kempingu na wodzie były wodne zamki dla dzieci oraz wypozyczalnia rowerów wodnych i łódek. Na owym kempingu były też gotowe przyczepy z własnym sanitariatem, klima i tv. Ale nie wiem jaka cena.

Również brałam w tym roku mocno pod uwagę Riwierę Makarską, ale po przeczytaniu X relacji zdecydowałam sie na cudowny HVAR. Właśńie jestem w trakcie rezerwacji apartamentu w Ivan Dolac, oby, oby....

~anula~ a kiedy wybieracie się na Hvar? My mamy zamiar jechać końcem września.

Ooo, znalazłem temat o Chorwacji, choć dawno zapomniany Ktoś ostatnio był i może powiedzieć coś dobrego (albo złego...) o którymś z miast bądź kurortów? Niedługo się wybieram i chciałbym się dowiedzieć co nieco

Ja polecam Chorwację jest tam naprawdę pięknie byłam kiedyś z biurem podróży itaka:)

Polecam również Albanię oraz Czarnogórę. Wbrew pozorom, nie jest tam niebezpiecznie, miejsca są piękne, a i ceny atrakcyjne - szczególnie w ofertach Last Minute. Jeśli ktoś ma już zaklepany urlop, wystarczy kilka dni wcześniej przejrzeć oferty biur podróży, a następnie w ciągu kilku dni ma upragnione wakacje w przystępnej cenie Last Minute nie jest takie straszne

Fakt, wakacje z dzieckiem nie są takie proste, bo trzeba myśleć o większej ilości aspektów, plusów i minusów. To, co my przebolejemy tj, gorszy hotel czy niekorzystne warunki terenu, dla dziecka może być problemem nie do przeskoczenia, a to z kolei zepsuje nawet idealnie zorganizowane wakacje.

W sumie to, czy dany hotel jest blisko morza czy nie, można zobaczyć na Google Maps A tak na serio, warto przede wszystkim sprawdzać opinie w sieci, ale nie 2-3, tylko co najmniej kilkanaście. Czytać, pytać i sprawdzać - to najpewniejszy sposób na uniknięcie niemiłych niespodzianek.

Kilka lat temu, kiedy byłam panną i jeszcze odurzona światem spędzałam czas na zabawie, to jeździłam do Chorwacji do domku kupionego przez greg-consulting (domek moich rodziców). teraz faktycznie też patrzę przez pryzmat rodziny z małymi dziećmi i upływającego czasu (starzejemy się), ale moje doświadczenia z Chorwacją dziś nie odwiodłyby mnie od myśli, że to dobry kraj na coroczne wakacje, a nawet zakup nieruchomości.

Tu się akurat zgodzę - Chorwacja to piękny i jeszcze nie opanowany przez turystów kraj. Co prawda ze względów politycznych bywa tam mniej spokojnie, niż kiedyś, ale ceny nadal są na rozsądnym poziomie, pogoda piękna no i na wakacje warto tam jeździć nawet co roku.