To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Lutusie cz. X Wątek Jubileuszowy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18
izoldciemnowlosa




CHARAKTERNE TRZYLATKI


MAIK - synek Ewa75 - urodzony 12.01.2007 o godz. 8:17


Daria - córka Agga;) - urodzona 15.01.2007 o godz. 17:58

Imię to jest żeńskim odpowiednikiem imienia Dariusz, imienia perskich królów, którym marzył się podbój świata.
Charakter: Osoby o tym imieniu są odważne hojne oraz niezależne. Darie lubią nowoczesność, przestrzeń i bez ograniczeń mówią to, do czego są przekonane. Imię to często skłania do podróży. Imię Daria, w naszym języku kojarzące się z darami, a więc hojnością, niewątpliwie obdarza dużą wewnętrzną swobodą, niezależnością, odwagą. Daje rozmach w snuciu planów i śmiałość przy wprowadzaniu ich w życie.
Pochodzenie: staroperskie

Aleksander - Olo - synek Mrówa - urodzony 03.02.2007 o godz. 18:42
aleksandros - obrońca ludzi
Charakter: Jest to osoba otwarta na wszelkie nowości życiowe, uchodzi za człowieka nowoczesnego. Jest pracowity, ale... czasem oddaje się lenistwu. Posiada zacięcie do uprawiania rozrywki, ma bowiem duże poczucie humoru. Jest elokwentny, lubi słuchać muzyki i czytać książki. Subtelny, wrażliwy umysł. Mało oszczędny.
Pochodzenie:greckie

Krzysztof - synek Nysia - urodzony 4.02.2007 o godz. 14:05
Imię to wywodzi się od słowa Christophoros, a dokładnie Christo-pheros co w tłumaczeniu znaczy "niosący Chrystusa". We wczesnych czasach chrześcijaństwa na terytoriach Grecji słowo oznaczało człowieka nawróconego, gorliwie wyznającego chrześcijaństwo.
Charakter: Ekstrawertycy, otwarci na świat, ale jednocześnie zdolni do refleksji, gdy trzeba. Nie ulegają wpływom. Potrafią narzucić sobie dyscyplinę. W miłości niestali partnerzy, a w rodzinie przeciętni współmałżonkowie i rodzice.
Pochodzenie:greckie

Ada - córka Inek - urodzona 5.02.2007 o godz. 7:20
imię pochodzenia germańskiego, będące skróconą formą od imion: Adelajda, Adela i Adelina, oznaczające â�" szlachetna, dostojna.
Charakter: Osoba delikatna, kulturalna, powabna, lubiąca piękne otoczenie i przyrodę. Bardzo łaknie wiedzy. Posiada subtelne usposobienie i miły wygląd. Jest odważna i wrażliwa na społeczne zjawiska ludzkiego życia. Ada jest kobietą o silnej psychice, nie nadużywa słów, potrafi poradzić sobie w trudnej sytuacji. Niejednokrotnie sprawia wrażenie, jakby posiadała ukryte męskie cechy. Bywa doskonałą panią domu, umie też wykorzystać kontakty towarzyskie do realizacji swoich ambitnych zamierzeń. Przychodzi jej to tym łatwiej, że głowę ma zawsze pełną znakomitych pomysłów i dalekosiężnych planów. Kocha rodzinę, lecz nie pozwala, aby obowiązki domowe i rodzinne zdominowały jej życie. Mimo że w pracy się nie oszczędza, cieszy się doskonałym zdrowiem

Sebastian - synek Tysia2202 - urodzony 6.02.2007 o godz. 12:20
Sebastos- czcigodny, szanowany, poważny, dostojny.
Charakter: Są bardzo aktywni, otwarci na świat. Nie ulegają wpływom. Groźbami nie zmusi się ich do działania, trzeba umiejętnie ich zachęcić. Potrzebują zrozumienia i miłości, nawet jeśli sprawiają wrażenie nieprzystępnych. Posiadają zdolność panowania nad sobą i poczucia obowiązku, a także zmysł rodzinny. Są doskonałymi ojcami, stanowczymi i czułymi. Świetnie potrafią dobierać przyjaciół i są im wierni.
Pochodzenie:greckie

Ian - odpowiednik polski JAN (chociaż podobno nie ma dosłownego tłumaczenia)
Synek Ma-Rita - urodzony 8.02.2007 o godz. 11:25

Imię z hebrajskiego oznacza "Bóg (Jahwe) jest łaskaw".
Charakter: Osoby o tym imieniu posiadają wyjątkową inteligencję, wspaniałą pamięć, dużą ciekawość życia, pełni pewności siebie i względnej nieśmiałości. Są dobrzy, sprawiedliwi i pracowici. Z natury urodzonymi wynalazcami o wysokiej inteligencji i dużych zdolnościach manualnych. Są doskonałymi organizatorami, ale mają jedną wadę: chcą wszystko robić sami. Do życia rodzinnego bardzo się przywiązują, szanują swoją żonę, kochają dzieci, cenią towarzystwo i szanują tradycje.
Pochodzenie:biblijne

Dominika - córka Izoldciemnowłosej - urodzona 14.02.2007 o godz. 02:10
Imię to żeńskim odpowiednikiem imienia Dominik.
Charakter: Kobiety te są obiektywne, pewne siebie, religijne. Są bardzo przekorne, lubią mówić "nie", sprzeczać się i upierać. Mają w sobie coś tajemniczego, nieokreślonego, co sprawia, że otoczenie zadaje sobie tysiąc pytań co do ich osobowości. Są zmysłowe: łakomstwo, przyjemności, seks tworzą u nich mieszankę - szczęśliwą lub niebezpieczną. Są niezrównanymi paniami domu, umieją sprawić, by goście dobrze się bawili, potrafią również w inteligentny sposób wykorzystać znajomości dla swych interesów, gdyż mają dużo ambicji. Bardzo kochają rodzinę, o ile ich ona nie przytłacza, mają bowiem niezależny charakter.
Pochodzenie:łacińskie

Emil - synek Zacma - urodzony 14.02.2007 o godz. 28 - 9.45
Wywodzi się od nazwiska rzymskiego rodu Emiliszów (Aemilius). Łacińskie słowo aemulor oznacza "tego, co rywalizuje".
Charakter: Osoby te są introwertykami, to znaczy, że nieraz uciekają przed raniącą rzeczywistością, chowając się w piaskach swej podświadomości. Mają głęboki zmysł przyjaźni i nieraz namiętna miłość przeradza się u nich w miłosną przyjaźń, co nie wszystkim kobietom się podoba! Żywią chorobliwą, najczęściej nieuzasadnioną obawę przed niepowodzeniami. Mają duszę artysty. W uczuciach trudno ich oswoić: są zbyt niezależni, choć jednocześnie pragną schronienia, gdzie znaleźliby czułość i bezpieczeństwo.
Pochodzenie:łacińskie

Daniel - synek Hekate - urodzony 14.02.2007 o godz. 15:00
Oznacza ono "Moim sędzią jest Bóg".
Charakter: Osoby te są odpowiedzialne, subtelne, zaradne i zorganizowane. Optymistycznie nastawione do życia, biorą je takim jakie jest. Lubią podróże, malarstwo oraz architekturę. Na ogół bardzo lubiane ale też strasznie rozgadane. Mistrzowie komplementów oraz czułych słówek. Dla ukochanej są wstanie zrobić wszystko, ale gdy już uwiją swoje gniazdo bardziej dbają o swój dobrobyt aniżleli o żony czy dzieci.
Pochodzenie:hebrajskie

Bartek (Bartosz) - synek Nika27 - urodzony 15.02.2007 o godz. 14:55
Imię powstało na gruncie polskim jako skrócona forma imienia Bartłomiej.
Charakter: Osoba niezwykła, godna zaufania, dobra, uczciwa oraz powszechnie szanowana za swoją pracowitość. Z przekonań osoba konserwatywna, kochająca rodzinę i ognisko domowe. To przywiązanie do własnego gniazda wpływa na całe środowisko, bowiem inne osoby idą za ich przykładem i czynią wiele na rzecz rodzinnych miejscowości.
Pochodzenie:słowiańskie

Pola - córka Eiwanka - urodzona 18.02.2007 o godz. 14:30
jest to zdrobnienie od greckich imion: Apolonii, a wcześniej Polikseny, które od kilkudziesięciu lat funkcjonuje samodzielnie.
Charakter: cechuje ją przede wszystkim zdrowy rozsądek i rozwaga. Odznacza się też dużym wyczuciem sytuacji i zdolnościami organizatorskimi. Nie przejawia co prawda wielkich ambicji, ale suma posiadanych cech pozwala jej wieść życie dostatnie i bez większych wstrząsów. z tak wszechstronnymi uzdolnieniami znajdzie dla siebie miejsce w wielu zawodach i będzie odnosić sukcesy

Jagoda - córka Iśki - urodzona 18.02.2007 o godz. 18:25
Jest to alternatywna forma imienia Jadwiga.
Charakter: Kobiety o tym imieniu są uczuciowe, ambitne i wrażliwe. Lubią chodzić własnymi ścieżkami. Są bardzo odważne w wypowiadaniu swoich przekonań i z zaciętością bronią wybrane przez siebie ideały. Lubią być paniami swojego domu.
Pochodzenie:germańskie

Ola (Aleksandra) - córka Monilka - urodzona 20.02.2007 o godz. 6:35
Żeński odpowiednik greckiego imienia Aleksander. Popularnym zdrobnieniem tego imienia jest Ola, a na Zachodzie używana jest skrócona forma Sandra, która coraz częściej jest także nadawana w Polsce.
Charakter: Osoba sprawiedliwa i obdarzona darem mówienia prawdy, co w życiu sprawia jej wiele kłopotów. Charakter marzycielski, nerwowy i skłonny do przesady. Ponieważ jest typem towarzyskim, a zarazem posiadającym uzdolnienia kierownicze, ma często konflikty z otoczeniem. Posiada piękne i szczytne idee, których nie realizuje - w skutek braku inicjatywy i postanowień.
Pochodzenie:greckie

Milan - synek Mili84 - urodzony 20.02.2007 o godz. 20:36
Milan jest imieniem słowiańskim, utworzonym od przymiotnika miły. W Polsce notowane jest od XV w. U nas zawsze było imieniem bardzo rzadko nadawanym, ale popularne jest w krajach południowosłowiańskich, jak Serbia, Słowenia, Chorwacja, a także na Słowacji i w Czechach.
Charakter: Mężczyźni Ci są wielkimi marzycielami. Są to osoby wrażliwi na niepowodzenia, oraz niespokojne, ale posiadają duże poczucie humoru i ceniące życie artystyczne. Posiadają wielkie zdolności, ale są leniwi. Kochają muzykę oraz przyrodę. W miłości niestali partnerzy, a w rodzinie przeciętni współmałżonkowie i rodzice.

Kacper - synek Anulek2505 - urodzony 23.02.2007 o godz. 3:45
Imię pochodzi od słowa podskarbi, stróż lub wspaniały. Domniemane imię jednego z trzech mędrców (króli, magów) z Nowego Testamentu.
Charakter: Są to z pewnością ludzie o trudnym charakterze, jak wszyscy ci, którzy mają coś ważnego do zrobienia. Mogą znaleźć się na czele wielkich ruchów społecznych, albo też, ulegając swemu cholerycznemu charakterowi - stracić kontakt z rzeczywistością. Nie znoszą skoszarowania i ograniczenia swobody. Kochają rodzinę, ognisko domowe służy im za odskocznię do nowych przygód.
Pochodzenie:perskie

Kinga - córka AniaEL - urodzona 26.02.2007 o godz. 14:30
Dawniej była to skrócona forma imienia Kunegunda.
Charakter: Kobiety te mają nieco męski charakter, ale potrafią działać skutecznie. Lubią kontakty z otoczeniem, ale nie ulegają wcale wpływom. Ich charakter dojrzewa bardzo wcześnie, przez co skraca się czas beztroskiej młodości. Są zaborcze i przekorne. Na ogół są pilnymi uczennicami. Gdy postawiły sobie jakiś cel, zrobią wszystko, by go osiągnąć. W każdym razie pragną rządzić.
Pochodzenie:germańskie

Mikołaj - synek Ada25 - urodzony 27.02.2007 o godz. 21:00
Nike- zwycięstwo oraz laos- lud Osoba, która odniosła zwycięstwo dla swego ludu.
Charakter: W życiu idą przed siebie i nic nie jest wstanie ich zatrzymać. Brzydzą się ludzkimi słabościami, opanowani, powściągliwy w okazywaniu jakichkolwiek uczuć. Jest to człowiek inteligentny, kulturalny, ale mało elokwentny. Popada czasem w nastrój melancholii.
Pochodzenie:greckie

A oto wspomnienia o tym, co za nami:
Czas oczekiwania na Lutusie
Pięknie rośniemy (17.01. - 28.05.2007)
Lutusie cz. 2 (14.05. - 10.07.2007)
Lutusie cz. 3 (08.07. - 30.08.2007)
Zębni, bezzębni, siedzący i nie (24.08. - 04.10.2007)
Zaczynamy zwiedzać świat ... na czterech i nie tylko (02.10. - 02.11.2007)
Mali wędrowcy (29.10. - 23.12.2007)
Kumate rozrabiaki (20.12.2007 - 31.03.2008)
Nasze chdzące Cuda (25.03. - 15.10.2008)
Lutusie cz.IX Władcy Świata (15.10.2008 - 18.02.2010)

Mrówa
No to zaczynamy!

Ada ... karnego jeża już uskuteczniałam. Tylko mam obawy czy Misza właściwie go interpretuje. Jego reakcja na karę od początku jest zaskoczeniem. On jest zły i obrażony, że stoi "w kącie" ale nie płacze i nie ucieka. Stoi twardo z podkową na ustach i zerka spode łba wkoło. No i jeszcze fuka nosem jak byczek. Gdy już w swoim odczuciu nastoi się wystarczająco to zaczyna wołać a raczej pojękiwać. Pogadanki, że bicie boli wysłuchuje przytakując a po zakończeniu kary zaczyna się wszystko od nowa. Jedynie przeprasza bardzo szczerze bo całuje i przytula się do Ola całym sobą normalnie.
katarakta
Mrowa dzieki za informacje. Widzialam widzialam juz watek.
Izoldciemnowlosa- slicznie zrobilas stronke

Yyy i przez to ze wskoczylam tu to nie wiem kto jest mamusia tej slicznej pszczolki na fotkach. Kinga slicznie wyglada i juz taka duuza.
My mamy innego karnego jezyka. Kiedys jak marudzil tatus mu opwiedzial ze w domku nie marudzimy i jak chce to ma isc do "spizarki"- takie boczne pomieszczenie gdzie jest wejscie na strych, stoi suszarka na ubrania, rury od wodociagu, szafka na buty i wejscie na strych. Oczywiscie ogrzewane jest wiec nic mus ie nei dzieje. No i tak mu sie to spodobalo a raczej klamerki od suszarki ze teraz czesto chodzi niby sie wyplakac i wymarudzic icon_biggrin.gif

A powiedzcie mi czy Wasze maluchy mowia juz ladnie? Bo moj mowi po swojemu, pare słowek mowi normalnie i strasznie boi sie powtarzac i probowac nowych słowek. My go rozumiemy. MAmy kontrole słuchu i foniatry ale to od urodzenia bo moj dziadek byl gluchoniemy. Wszystko wypada dobrze.

hekkate
Mrówa a próbowałaś może zamiast kar nagradzać, np. jak się ładnie ze sobą bawią, czy coś innego pozytywnego robią?

Ada Daniel ma kontakt z innymi dziećmi, ale nie jakoś bardzo często. Zazwyczaj jest to syn mojego brata (8 miesięcy młodszy). Bić się nie biją i potrafią się ładnie ze sobą bawić dopóki się nie znudzą sobą i wtedy już Daniel mówi, że nie chce Dominika. Bywa też tak, że nie chce się podzielić zabawkami. Jednak kłótni nie ma na szczęście. Ciekawe co to będzie jak do przedszkola Daniel pójdzie.

Zacma Daniel ładnie mówi, no chyba, że chce coś bardzo szybko powiedzieć to można go nie zrozumieć. Teraz to się bawi słowami, wymyśla rymy i nowe wyrazy.

Napiszę Wam jeszcze jak wczoraj Daniel na kolację mleko pił. Siedzieliśmy z mężem na dywanie, a Daniel udawał, że na nas kicha. Wtedy przewracaliśmy się, a on próbował nas podnieść. Oczywiście nie dało się, więc powiedzieliśmy mu, żeby pobiegł napić się mleka. Potem przybiegał i nas podnosił. I tak w kółko. Śmiechu było przy tym co niemiara.

Katar w sumie dziś mu się z nosa nie leje. Chciałam iść do pediatry, żeby go osłuchała i sprawdziła gardło, ale oczywiście znowu jej nie ma. Już chyba z 3 tyg.
Ma-Rita
Jezzdem i ja na nowym watku 06.gif

Izold dobra robota icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Mrowa qrcze, nie wiem co innego poradzic....a moze skontaktuj sie z pedagogiem.

Zacma moje mlode mowi poprawnie w jezyku niderlandzkim i w miare poprawnie w polskim. Z tym, ze w polskim ma klopoty z odmiana przez przypadki, no ale to moja wina, bo za malo mowie do niego po polsku, wstyd normalnie 37.gif 37.gif 37.gif

Ania no to mialabys mnie na sumieniu, bo jak zobaczylam Twoj wpis wczoraj, to az sie herbata zakrztusilam 29.gif 29.gif
A swoja droga to nieciekawa sytuacja...Jedno Ci powiem, nie daj sie soba manipulowac i wpedzac w wyrzuty sumienia. Nawet gdybys cale dnie brzuchem do gory lezala to masz prawo powiedziec "nie", jesli masz na to ochote, bo to Twoje zycie. Podziwiam Cie, ze nie przepadajac za dziecmi zgodzilas sie zajac siostrzenica. Ja bym na to nie poszla. Podobnie jak Ty nie przepadam za dziecmi, nie lubie sie bawic, nie jestem dobra w wymyslaniu kreatywnych zajec itp. Dlatego ciesze sie, ze mlody chodzi do zlobka i tam moze sie "tworczo" realizowac, w sensie malowanie, lepienie, wycinanie itp.
Co do akcji z siostra i odkurzaniem to rece i cycki mi normalnie opadly 10.gif
Moim skromnym zdaniem to powinnas zmienic ta sytuacje, a zmiany zaczac nie od znalezienia pracy a od zmiany Twojego nastawienia...mam tu na mysli wyrzuty sumienia, poczucie winy itp. Niestety nie bedzie to proste i pewnie wywola scysje z rodzina ale inaczej sie nie da. Zgodze sie z Toba, ze znalezienie pracy niewiele tu zmieni. Jak skonczy sie jeden problem to zacznie sie drugi. Nie wiem jaka opcje opieki nad Kinga masz w razie znalezienia roboty: przedszkole, opiekunka, babcie???? Bo jak to ostatnie to duze szanse, ze zacznie sie wypominanie i wykorzystywanie faktu, ze opiekuja sie Kinga itd.

No to naskrobalam troche....i musze leciec, moze nastepnym razem wyjasnie jak doszlo do tego, ze mlody omal sypialni mi z dymem nie puscil...
Ma-Rita
Mrowa Hekkate podsunela dobry pomysl moze wlasnie nagradzac zamiast karac.
hekkate
Izolda o ile dobrze pamiętam to Maik to po naszemu Michał.

Ma-Rita Twój mąż jest Polakiem? Macie zamiar kiedyś zamieszkać w Polsce?
izoldciemnowlosa
CYTAT(hekkate @ Fri, 19 Feb 2010 - 20:53) *
Izolda o ile dobrze pamiętam to Maik to po naszemu Michał.

Szukalam na necie, ale nie znalazłam. Napisałam PW do Ewy, żeby mi podpowiedziała, ale się nie odzywa. Mam nadzieję, że z Maikiem wszystko dobrze.

Dziewczyny dziękuję za miłe słowa. Chciałam abyście się tu dobrze czuły icon_biggrin.gif

Ma-Rita - dobrze przetłumaczyłam Ian? Tzn nie ja przetłumaczyłam - znalazłam na którejś stronce z imionami 48.gif
Hekkate - tort z kokardą był na roczek, na drugie urodziny był Kubuś Puchatek, a trzecim tortem pochwalę się jak tylko zrzucę fotki na komputer. Również go sama robiłam i w tym roku smakował rewelacyjnie wprost. Szkoda że zrobiłam taki mały tylko, bo miało być raptem kilka osób - a faktycznie przybyło 20 37.gif kazdemu musiałam skąpić po takim malutkim symbolicznym kawałku. Początkowo planowałam zdobić dwa, ale stwierdziłam że na kilka osób to nie ma sensu - i wyszło jak wyszło. Dobrze że się rozpędziłam i przy torcie zrobiłam też kilka babeczek z płatkami czekolady i ciasteczka z płatków kukurydzianych.
No i był obiecany dla dominiki "szampon" - wypiła prawie połowę Picollo 37.gif

Zacma - robicie Emilowi badanie w wolnym polu czy Berę? Twój dziadek miał uszkodzenie słuchu od urodzenia czy w następstwie jakieś choroby?
Moja Dominika ma wadę słuchu uwarunkowaną genetycznie (sprzężenie genów moich i męża - w rodzinie brak podobnych przypadków) Od 6 mż nosi aparaty słuchowe a od 6,5 mż jeździliśmy do surdologopedów. rehabilitację zakończyliśmy w lipcu 2009. Mika mówi ładnie, dużo i poprawnie. No może teraz wymawia "l" zamiast "r", ale to chyba taki wiek. Szkoda, bo kiedyś mówiła poprawnie - nie wiem czy nie ma to związku z wymową kolegów/koleżanek z przedszkola.

Ania, Mrówa - do was kilka słów napisze jutro bo dziś znowu oczy mi się same zamykają i uciekam do łóżka.
izoldciemnowlosa
Jeszcze życzenia dla wczorajszych solenizantów
Pola, Jagoda

Dzień radosny, dzień jedyny
dziś są Twoje urodziny,
Z serca składam ci życzenia
dużo szczęścia, powodzenia
gości miłych, kosza kwiatów
moc toastów i wiwatów
monilka
Jaki śliczny nowy wątek 06.gif
I kto do nas zawitał. AniaEl. Normalnie jakbym ducha zobaczyła 29.gif I kurcze nie poznałam Kingi w ogóle na tych zdjęciach. Matko jak ona wyrosła. To tylko chyba Ola dzidziusiem pozostała 29.gif Tak samo Darii nie poznałam
A co do Aggi, jak nie będzie miała nic przeciwko to napiszę co dla Oli zrobiła. Zresztą i tak napiszę. Po tym jak zamieściłam informację o KRS dla Oli Agga rozpuściła wici u siebie w pracy. I dziewczyny doszły do wniosku, że przez Fundację mogą byc przekręty i nazbierały same z siebie dla Oli 800 zł. Szok!! I agga mi to przesłała. Nie wiem co mówic, ale same powiedzcie. Na razie za częsc kasy zamówiłam łuski na kolana dla Oli, a częśc pozostaje w rezerwie na dalsze wydatki.
Co do osiągnięc Oli. też się cieszę, ale nie wiem czy nie poszły w zapomnienie. Ola od wczoraj w gipsie. Ma pęknięty bark. Jest zagipsowana od pasa po szyję. I najgorsze, że nikt nie wie jak do tego doszło. Rano Olę zawiozłam do żłobka i było wszystko ok. Jak odbierałam Olę to płakała. panie zwaliły na zatwardzenia Oli, przy których strasznie płacze. Zawiozłam dziecko na rehabilitację i tam się okazało że coś jest nie tak. Przy cwiczeniach Ola nie chciala podnosic rączki. Rączka jej zwisała. Zawiozłam na prześwietlenie i peknięcie barku i gips. Najgorsze jest to, że po dzisiejszej rozmowie z panią ze złobka nikt nie wie jak do tego doszło. Nikt nie zauważył. To moja wina
Olina jest biedna bo leży jak kadłubek, nie da rady sama usiąśc, sama się przewrócic
W takich sytuacjach sprawdza sie pan Gaz. lata całą noc do Oli
Co do wątków o prośbę. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony sama prosiłam o wpłatę 1% na Olkę, z drugiej wkurza mnie roszczeniowa postawa
Zacma a niby o co miałam się gniewac?
AniaEL
Monilka biedna Olka. Jako to nie zauważyły? Ja rozumiem, że Olka nie jest sama w żłobku, ale jakiś nadzór chyba nad dziećmi mają. Obawiam się, że mogą mieć podejście do Oli takie, że przecież nie jest zbyt ruchliwa, to sobie krzywdy nie zrobi i nie trzeba jej specjalnie pilnować.
Nie ma w tym żadnej Twojej winy!!
A o tym, że Agga jest wielka i ma dobre serce, to ja wiem od dawna.

Jako że mnie długo nie było, to podsyłam Wam trochę lata w środku zimy.

Izolda czekam nie tylko na zdjęcia, ale podaj też przepis na tort. Powoli się przełamuję i sama próbuje coś piec. Przepis na babeczki też możesz dać.

Kinga mówi bardzo dużo, ale bardzo niewyraźnie, zwłaszcza gdy jest zła, zdenerwowana lub gdy się jej spieszy. Niektórych głosek nie wypowiada w ogóle i do tego sepleni. A my nie możemy się doprosić o skierowanie do logopedy. Chętnie bym zmieniła Kindze pediatrę w przychodni, ale tam wszystkie lekarki są takie same i do tego większość już dawno powinna być na emeryturze.

Sama nie wiem, jak się to stało, że pilnuję siostrzenicy, chyba było mi żal mojej siostry i całej jej sytuacji. Majka ma 16 miesięcy. Już podjęłam decyzję, że będę się nią zajmować tylko do końca roku szkolnego, więc moja siostra do końca wakacji ma czas na znalezienie niańki.
Wiem, że najpierw muszę zmienić swoje podejście do różnych spraw, ale nie wiem, czy będę mieć na to siłę. Coraz częściej zastanawiam się nad wizytą u psychologa, bo sama sobie raczej z tym nie poradzę. Mam tylko nadzieję, że nie popełnię pewnych błędów wychowawczych moich rodziców, bo tam właśnie jest źródło moich niektórych zachowań, lęków i kompleksów.
U mnie wszystko się opiera na zasadzie "chciałabym, ale się boję, bo ..."

Kingę najchętniej posłałabym do przedszkola i na pewno złożymy podanie o przyjęcie, choć szanse są marne. Miejsc jest o wiele mniej niż chętnych dzieci, więc pierwszeństwo mają dzieci, których oboje rodzice pracują. Z różnych względów nie możemy liczyć na babcie, więc zostaje nam tylko opiekunka i to jeszcze taka, która pozwoliłaby przyprowadzać Kingę do siebie.
katarakta
Monilka- super ze nie jest Ci/ Wam smutno o to ze poruszylam temat Oli. Trzymam za Was kciuki zeby wszystko szło do przodu i tylko pozytywnie.
Kurcze bark złamany. I to w złobku? Jak oni mogli dopuscic do tego. I nie zauwazyli ze Ola nie placze od tak sobie i trwa to długo?
Ja uwazam ze jesli masz mozliwosc to powinnas wystapic z prosba o pomoc. Nie jestes tu nowa osoba na forum, pewnie wiekszosc z mam zna Wasza historie i jesli bedzie mogla to pomoze. Przeciez nikogo nie zmuszasz do pomocy. No i wystepujesz o pomoc dla Oli, dla najcenniejszego skarbu jaki masz.z
Ja niestety nie pracuje i sie nei rozliczam wiec nie bede mogla oddac 1%. W zeszlym roku P tez nie mogl. Czemu nie wiem, ale nie mogl. Jesli w tym cos w pitach bedzie inaczej i bedzie mozliwosc oddac to Olenka go dostanie.

Izoldciemnowlosa - jejciu jaki ty masz długi ten nick moge jakos go ciachnac? No wiec moj dziadek mial ta wade od urodzenia. I chyba jeszcze jakas jego czesc rodzenstwa, ale juz dobrze nie pamietam. Ani jego dzieci ani wnuki nie maja ze słuchem zadnych problemow. WIecej nie wiem bo nie mam sie kogo juz zapytac.
A co to sa za badania a ktorych piszesz?
Ma-Rita
Izold wszystko sie zgadza jesli chodzi o imie mlodego icon_smile.gif

Hekkate moj maz jest Holendrem, stad moje zaniedbania w krzewieniu jezyka polskiego u mlodego. W domu rozmawiamy po niderlandzku i nawet jak meza nie ma to ja jakos automatycznie zwracam sie do Iana w tym jezyku, co jest duzym bledem. Mlody rozumie wszystko po polsku, ale budowanie zdan jest dla niego za trudne. Czesto miesza polski z niderlandzkim, ale to normalne.
Dziwne jest natomiast, ze do Majki zwracam sie glownie w jezyku polskim. Nie mam pojecia dlaczego tak jest.

Monilka biedna Oluta 41.gif 41.gif Dziwna sytuacja z tym zlobkiem...nikt nic nie widzial, nikt nic nie wie 21.gif

Agga super akcja z Twojej strony brawo_bis.gif

Ania dziewczyno, Ty nie gadaj, ze nie masz sily wziac sie za zmiany!!!!Ty masz miec sile, bo jak tak dalej pojdzie to wpedzisz sie w jakas depreche i wtedy bedzie wesolo. Moim zdaniem psycholog to bardzo dobry pomysl. Ja juz bym zaczela go szukac i nie czekala ani chwili dluzej.
Co do opieki nad siostrzenica, to dobrze, ze wyznaczylas konkretna siostrze date i trzymaj sie jej scisle. Nie wiem czy siostra Ci cos placi za opieke nad mala (moim zdaniem powinna), ale gdyby zdarzylo sie, ze w czerwcu nadal nie beda miec opiekunki i poprosza Ciebie, zebys dalej zajmowala sie mala, to ja na Twoim miejscu powiedzialabym, ze tylko pod warukiem, ze beda placic Ci pensje. Sorry, ale Ty nie jestes instytucja charytatywna. Zajmowanie sie dzieckiem, zwlaszcza w takim wieku to ciezka praca.
hekkate
Wszystkiego najlepszego dla Oli i Milana impreza.gif

Więcej napiszę później, bo teraz mam humor do d....
Ma-Rita
Polu, Jagodko, Olu i Milanie najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe!!!

Iśka
AniaEL jesteś pewna,że do logopedy potrzebne jest skierowanie od pediatry? a jakich głosek nie mówi? U nas jest problem z poprawną wymową i zmiękcza zarówno s jak i sz itp, ale w tym wieku to jest normalne, "r" to dobiero 6 latki często mówią poprawnie, natomiast Jagoda nie mówi l, a to już powinna. Zamiast l jest j- leniwy język icon_wink.gif Rozmawaiłam z koleżanką logopedą, mówi,żeby dac jej jeszcze czas + mozna cwiczyc pionizację języka, tylko muszę zacząc to robic regularnie.

Mrówa
myślę,że pomysł z chwaleniem jest dobry, co moim zdaniem nie przeczy równoczesnemu karaniu. Oczywiście najlepsza kara to brak nagrody, poza tym częste zwracanie uwagi na pozytywne zachowania, ale jesli uderza brata to przecież musi byc reakcja natychmiastowa. Warto chyba wówczas, gdy siedzi, stoi w kącie, nie zwracac uwagi na jego zachowanie, aby kary nie odebrał jako nagrody w postaci nadmiernej koncentracji na dziecku. I chyba cierpliwe powtarzanie, trzymam kciuki bo sama też momentami mam wrażenie,że mówię do ściany. Ale ważne że szczerze przeprasza.

dobra, już się obudzili 37.gif
izoldciemnowlosa
Zaraz idę kłaść spać Dominikę więc tylko przepis na torta dla AniEl
biszkopt
5 jajek
3/4 szklanki cukru
1 szkl. mąki pszennej
4/2 szkl. mąki ziemniaczanej
proszek do pieczenia
Ubić pianę, następnie dodać cukier, potem żółtka. na koniec połączone pozostałe składniki. Piec ok. 40-45 minut w temp 180 stopni

To porcja na naprawdę małą blaszkę. Proponuję przynajmnie razy 2 na w miarę przyzwoity tort.
1 litr śmietany zimnej 30% + 2 szt dodatku Śmietana mix np Dr. oetkera i trochę cukru pudru do smaku - ubijasz do sztywności - ok. 5 minut
Tym przekładasz wcześniej przecięty i nasączony biszkopt. W tym roku nasączyłam sokiem z brzoskwiń z puszki. Jak wkładałam bita śmietanę do środka to też pokroiłam w kostkę brzoskwinię.
Szybko, smacznie, łatwo i bardzo efektownie. tylko jakoś ładnie udekorować i efekt gotowy icon_biggrin.gif
Mrówa
CYTAT(izoldciemnowlosa @ Sat, 20 Feb 2010 - 21:00) *
4/2 szkl. mąki ziemniaczanej

... znaczy się 2 szklanki? icon_wink.gif

Monilka... buziaka daj Olce. A nawet dwa (w tym jednego urodzinowego). Qrcze, dziewczyna się tyle napracowała a teraz ją w gips ...

Agga ... pod niebiosa Cię normalnie chwalić.

AniaEL ... za 'trochę lata" ślicznie dziękuję tylko szkoda że już TE właśnie trochę lata widziałam. Przyznaję się bez bicia - podglądałam Cię bezczelnie 29.gif

Wiecie co ... w zasadzie to nagrody nie próbowałam. Tylko nie bardzo mogę to sobie wyobrazić z 16 miesięczniakiem. Dwulatek to już ok. Czym ja mogę go nagradzać? Słownie chwalę często. Ale konkretne nagrody - jakie. Czytanie książeczek, malowanie, tańce itp. są u nas na porządku dziennym. Łakocie odpadają. Mogę ewentualnie wprowadzić suszone owoce jako nagrodę. Muszę to przemyśleć. Może macie jakieś sugestie?? Chętnie wysłucham.
monilka
Za życzenia urodzinowe Oline bardzo dziękuję.
Na razie jestem na etapie rozpracowywania, czy za zaistniałą sytuację mam złożyc jakąś skargę na żłobek, czy nie. na razie czekaja mnie trzy tygodnie w domu. Olina jak to twardziel nauczyła się już siedziec z gipsem, bo na początku leciała. Gips ją przeciążał. Prawie nie płacze i dzielnie znosi unieruchomienie, gdyż całą prawą rączkę ma też zagipsowaną. Ja tam oczywiście jak to ja..pewnymi sprawami zamartwiam się na wyrost, ale ogólnie ok.
Co do pytania Ania o Gazownika. Ogólnie ok. Najbardziej sprawdza się w sytuacjach krytycznych, poza tym czasami mi podniesie ciśnienie jak to każdy facet.
A Ciebie Anka za te myśli to powinnam kopnąc w tyłek i mocno potrząsnąc. Jesteś fajną i niegłupią babką i nie dawaj sobie wmowic, że jest inaczej!! Rodzina bywa bardzo toksyczna czasami, ale Ty sama powinnaś z nimi zawalczyc i nie wpędzac się w doły. Najwazniejsi jesteście wy: Ty, S. i Kinga, a reszta to pikuś. Ty robisz przysługę siostrze, masz wiele atutów, a to, że jesteś z Kingą to jest WASZ wybór, a nie Twoja mniejszosc w tym związku. pamiętaj o tym i się nie daj. Nie możesz Anka, bo jesteś zbyt fajną dziewczyną. Zrozumiano??
Agga:)
Moc gorących życzeń dla Olci Poli Jagody i Milanka

Piękna ta nasza pierwsza stronka

Monilka ja bym tego płazem nie puściła ,uściskaj Olcie

Ania jak Kinga sie zmieniła na pierwszym zdieciu jej nie poznałam 37.gif
Mrówa
Tort Olowy (zamawiany oczywiście 29.gif ):


Pierwszy kęs:


A tu ja z pizzami walczę:


I jeszcze Miszka, który nie mówi ale za to:

Tygrys:


Małpka:


Kotek:


06.gif

Gryzoń dba o zębole:


A tak moi synowie się bawią 37.gif

AniaEL
Olciu i Milanie wszystkiego dobrego, dużo zdrowia, radości i uśmiechów!!!!!




CYTAT(izoldciemnowlosa @ Sat, 20 Feb 2010 - 21:00) *
Szybko, smacznie, łatwo i bardzo efektownie. tylko jakoś ładnie udekorować i efekt gotowy icon_biggrin.gif

To już wiem, z czym będę mieć kłopot 37.gif

Mrówa tort dla Ola fajny i co z tego, że zamówiony. Kinga byłaby zachwycona, bo ona jest wielbicielką Boba.
W tym roku tort, w ramach prezentu, upiecze jedna z cioć. Ma być zielony i z dinozaurem.
Zresztą dinozaury, przez pewien czas, to była wielka miłość Kingi. Oglądała tylko "Pradawny ląd", jest posiadaczką mnóstwa figurek dinozaurów, z którymi obowiązkowo się codziennie kąpała i zaliczyliśmy jeden dinopark. Na wiosnę wybieramy się do drugiego.

W bardzo podobny sposób, jak Olo i Miszka, bawi sie Kinga z Mają. Ostatnio zrobiły sobie zjeżdżalnie z dużego kawałka tektury. A im większy bałagan zrobią, zwłaszcza Kinga, tym bardziej są zachwycone 21.gif

Monilka ucałuj Olkę. Nie wyobrażam sobie takiego malucha w gipsie. Mój tata teraz ma nogę złamaną, gips do połowy uda i narzeka, że mu cięzko, że jest unieruchomiony. A co dopiero taki maluch.

Iśka Kinga nie mówi np. "ch" i jest foinka, fodź, kofam. Nie znam nikogo, kto mógłby ją posłuchać i powiedział, czym mam się martwić, a mogę odpuścić. Sama mam wadę wymowy i niegdyś bardzo mnie krępowało, gdy ktoś zwracał na nią uwagę.

Znalazłam sobie sposób na odreagowywanie swoich stresów. Gram w gry komputerowe i zabijam potwory i poza moim mężem nikt nie rozumie tej fascynacji. No bo jak można spieszyć się na jakąś wojnę czy raid?
hekkate
Izolda już się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć jakie cudeńko tym razem upiekłaś. Ja też robię z bitą śmietaną, bo prosto i szybko. Czasem robię krem budyniowy. A jak tam Dominiki ospa? Zniknęła już?

Monilka dzielną masz Olę. Śledztwo przeprowadź, bo gdzie się to mogło stać jak nie w przedszkolu? W domu rano niczego nie zauważyłaś? W ogóle to jest nie do pomyślenia jak takiego czegoś w przedszkolu nikt nie zauważył.

AniaEl uwierz w siebie i nie daj się wpędzać w kompleksy i poczucie winy. Walcz o swoje racje. A za pilnowanie siostrzenicy mam nadzieję, że jakąś kasę dostajesz, bo to przecież jest praca. Ja też miałam kiedyś różne kompleksy głównie przez matkę, która albo coś powiedziała bez zastanowienia, a ja wszystko brałam do siebie, albo mnie porównywała z innymi... Teraz wszystko wygląda inaczej i tak się zastanawiam skąd ja biorę nieraz tyle optymizmu.

Mrówa nagrodą może być wyjście, np na basen, czy w jakieś specjalne miejsce dla dzieci. Najlepiej gdyby to było coś czego często nie robicie, a coś co dzieciaki lubią.
Zdjęcia super. Miny Michałka pierwsza klasa. Zabawa fajna. Daniela też tak czasem ciągniemy, albo huśtamy na kocu.
Mrówa
CYTAT(hekkate @ Sun, 21 Feb 2010 - 10:25) *
Mrówa nagrodą może być wyjście, np na basen, czy w jakieś specjalne miejsce dla dzieci. Najlepiej gdyby to było coś czego często nie robicie, a coś co dzieciaki lubią.

Hekkate ... tylko problem jest taki, że Misza takiego wyjścia nie będzie kojarzył z nagrodą za konkretne zachowanie bo jest jeszcze za mały. Ja myślę, że to nagradzanie musi następować natychmiast. W takim sensie, że cgy Misza się ładnie pobawił to ja chwalę i jest nagroda. Za cały dzień nie mam szans go nagradzać bo spięcia są co chwilę (średnio 2, 3 na godzinę; czasem częściej). Chcę wyłapywać momenty, kiedy on sobie poradzi z emocjami inaczej niż agresją i je wyróżniać. Czy źle myślę?
Co do nagradzania Ola to nie ma problemu bo z nim jest masa rzeczy do uszczęśliwienia (malowanie farbami, pieczenie ciasteczek/babeczek czy czego tam jeszcze - byle tylko mógł w misce mieszać, i wogóle masa zabaw, których nie uskuteczniamy codziennie).

AniaEl ... każdy sposób na odreagowanie jest dobry byle to nie było gryzienie i bicie 29.gif
katarakta
Sliczny torcik Bobowy. Ja takich zdolnosci nie mam a i torciki jakos mi nie wchodza.

Ide pogonic chłopakow po dworze. Sliczna pogoda, słonko swieci.
izoldciemnowlosa
A ja dziś egoistycznie - cholerka mam strasznego doła icon_sad.gif Beczę od pół godziny, tak strasznie tęsknię za Ksawerym...
Mam wrażenie że im "dalej" tym gorzej. Staram się trzymać dla Dominiki ale nie zawsze wychodzi icon_sad.gif
Nie chcę też pokazywać rodzinie, że nie do końca sobie to wszystko poukładałam, żeby się nie martwili. Kurcze wiem, że to też nie jest dobre wyjście, ale taka jestem - żeby sobie radzić z trudnymi sprawami sama. Tylko żebym się nie zapędziła tym zachowaniem w kozi róg icon_sad.gif
Mika już "przechorowała" ospę - jutro wraca do przedszkola, więc poszło ekspresowo. Ja mogę wrócić do pracy - znowu skupię się na innych sprawach. Mam stertę rzeczy do załatwienia odłożonych na czas "jak Dominika wróci do przedszkola", ale dziś ze mną kiepsko icon_sad.gif
Wiem smęcę - ale wiem też że tutaj mogę sobie na to pozwolić. Jutro będzie lepiej mam nadzieję
Mrówa
Izolda ... bardzo Cię mocno ściskam. To co czujesz jest zupełnie naturalne i Ty to wiesz. I wiesz też, że nie raz i nie dwa taki dzień wróci ... Zresztą pisałam Ci już kiedyś ...
Ma-Rita
Izold ja nic madrego nie napisze, bo sie poryczalam czytajac Twoj post 41.gif 41.gif Przytulam Cie cieplutko...
hekkate
Izolda przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Mrówa nie pamiętam już kto o tym pisał, ale chyba Ma-Rita. Może kup tablicę i przyznawaj punkty, np. w formie jakiś naklejek-buziek czy coś takiego i jak zbiorą powiedzmy po 10 naklejek to dostaną nagrodę. Za złe zachowanie odejmujesz naklejki. Ale nie wiem czy Michałek zrozumie. Kurcze ja już nie pamiętam jak Daniel miał tyle lat.
Mrówa
CYTAT(hekkate @ Mon, 22 Feb 2010 - 11:13) *
Mrówa nie pamiętam już kto o tym pisał, ale chyba Ma-Rita. Może kup tablicę i przyznawaj punkty, np. w formie jakiś naklejek-buziek czy coś takiego i jak zbiorą powiedzmy po 10 naklejek to dostaną nagrodę. Za złe zachowanie odejmujesz naklejki. Ale nie wiem czy Michałek zrozumie. Kurcze ja już nie pamiętam jak Daniel miał tyle lat.

No właśnie w tym problem, że jednak nie zakuma. Miszce dyndają takie "punkty". Jeszcze minimum kilka miesięcy potrzebuje. To chyba ma szansę zaskutkowania bliżej drugich urodzin (a może nawet później).
Wredna jestem bo mam sporo pomysłów jak karać a zero fantazji przy nagrodach 29.gif
Mrówa
No i znowu zapomniałam
Hekkate ... GRATULACJE!!!
hekkate
Mrówa dzięki.
No to ja nie mam już pomysłów co do Miszki.
Ma-Rita
Hekkate gratulacje!!!!! Niech malenstwo zdrowo rosnie!!!!


Mrowa Misza rzeczywiscie troche za mlody, zeby zrozumiec o co biega w tych punktach. Pamietam jak mlody byl w mniej wiecej tym wieku i probowalismy naklejkami nagradzac sukcesy nocnikowe. Resultat byl taki, ze zamiast jednej naklejki mlody chcial 10 i byl ryk, bo nie za bardzo rozumial, ze moze dostac tylko jedna. Wylapywanie "dobrego" zachowania i natychmiastowe chwalenie ma moim zdaniem wiecej szans na powodzenie.

Dziewczyny doradzcie jakie puzzle kupic mlodemu, chodzi mi o ilosc puzzli. Przejrzalam szafe z zabawkami i mlody juz "wyrosl" ze swoich puzzli. Na urodziny dostal od cioc puzzle, ale takie 4,6,9,12 kawalkow, choc mowilam, ze mlody uklada takie 50-60 kawalkow. Teraz nie wiem w co celowac. Myslicie, ze 100 puzzli to bedzie za duzo???
Nysia
Hej
Melduje się i ja na nowym wątku - ale sie napracowałaś, Izolda - brawo
Imię mojego Krzysia nie bardzo się ma do genezy... może z czasem, kto wie. Póki co na miejscu dziennym są hasełka w kościele typu "post jest głupi bo mama nie mogła mi zrobić spagetti" (w środę popielcową) albo przy ofierze odmawianie wrzucenia pieniążka do koszyka (moje!!! mama mi dała)

Postaram się wrzucić zdjęcia mojej czwórki i zaktualizować paseczki

Na bieżąco jestem - podczytywałam Was czasem icon_smile.gif
Wszystkich gorąco pozdrawiam . Pa
izoldciemnowlosa


w przepisie jest błąd nie 4/2 tylko 1/2 szkl. mąki ziemniaczanej 06.gif

AniaEL
Hekkate ogromne gratulacje!!!!!

Ten wątek, to chyba będzie watek powrotów 03.gif
Nysia dlaczego Krzyś ma się dzielić z księdzem tym, co jego. jeszcze dość będzie musiał oddać obcym w życiu 29.gif
I dawaj swoją czwórkę. Zapytam po cichu: nie szykuje się kolejne?

Ma-Rita jeżeli Ian radzi sobie z puzzlami 50-60, to spokojnie możesz spróbować 100. Jeżeli okaże się, że to jeszcze nie czas, to przecież niedługo do nich "dorośnie".

Izolda przytul.gif tylko tyle moge zrobić
katarakta
Hej

Moj kuzyn tez buntowal swojej siostry syna by przy dawaniu na tace bral sobie reszte icon_razz.gif

Izolda- sliczny torcik. Podejrzem co czujesz po stracie. Boli strasznie boli i nie powinnas zamykac sie w sobie. To nie jest cos czego mozna zapomniec bo tego sie nei da i nie powinnas udawac przed rodzina ze jest inaczej. Kuzyna przez to przeszla i wiem jak ja bolalo, jaki miala zal do wszystkiego i do wszystkich. Buziaczki.
Iśka
U nas od soboty wisi tablica z punktami i super działa, ale Jagoda ma 3 lata, a nie tyle co Miszka. Uważam podobnie -nagroda musi byc odrazu, żeby mały wiedział za co i też oprócz suszonych owoców nic nie przychodzi mi do głowy. Już nawet z koleżanką rozmawiałam, która ma dwóch synów, w tym jeden w wieku Miszki, i podobnie nie ma pomysłu jak walczyc z biciem małego. Chyba tylko powtarzac i powtarzac, czekając aż dorośnie do punkcików.

Izolda
przytul.gif nie napiszę,że rozmumiem, bo napewno nie rozumiem Twego bólu. Chcę tylko żebyś wiedziała,że myslę o Was.
Tort niesamowity, a na górze zdjęcie Dominiki?
AniaEL nie przychodzi mi do głowy jak cwiczyc wywoływanie głoski h, ale może zagadnęłabys jakąs logopedkę na forum (Silije?),żeby coś podpowiedziała.
Nysia to chłopak nie zginie icon_wink.gif

Hekkate
jeszcze raz ogromniaste gratulacje. Spokojnych, radosnych 9 miesięcy. Ciekawe czy pani dyrektor znalazła już kogoś na zastępstwo.

A Ewa nadal urlopuje z bratem ?

Co do puzzli nie doradzę, bo jestem pełna podziwu dla umiejętności waszych dzieci icon_eek.gif Młoda układa 12 elementowe, dobrze sobie radzi, lubi to. Ma takie drewniane-4 obrazki po 12 puzzli. Ale 60? Szok. Myślę, że Jagodka może 25 by ułożyła, ale wieksza liczba jest dla nas abstrakcyjna, a jak Wasze dzieciaki to układają? Na wzorze, pod wzorem? U nas to 12 jest nie patrząc na wzór.
hekkate
Dzięki wszystkim za gratulacje.

Izolda tort super. Zdjęcie jest pewnie nadrukowane na opłatek, tak? Też o tym myślałam.

Ma-Rita myślę, że puzzle 100 elementowe będą ok. Też jestem ciekawa jak Ian je układa, czy wzoruje się na obrazku i ponizej składa w całość czy na obrazku. Daniel z pamięci układa już swoje, ale ma może 12 elementowe.

Nysia w końcu i Ty się odezwałaś. Czekamy na fotki.

Iśka dyrektorka jeszcze o niczym nie wie. Powiem za jakieś 2-3 tygodnie. Tym razem mam zamiar iść na L4 dużo wcześniej (koniec marca lub po Wielkanocy), bo mnie dużo rzeczy denerwuje i mam serdecznie dość tego towarzystwa.

A ja dzisiaj w nocy nie mogłam spać, bo jutro mamy jechać oglądać działkę i rozmyślałam o różnych rzeczach. Oj jaka ja głupia. Teraz mam za swoje. Oczy same mi się zamykają.

Byłam dziś w pracy na dyżurze. Nie było ani jednego dziecka i tylko z tego plus taki, że sobie przez 4 godz z koleżanką porozmawiałyśmy.
izoldciemnowlosa
Zaległe życzenia urodzinowe dla kolejnych lutusiów

Hekkate - serdecznie gratuluję paseczka. Życzę, aby ten czas do rozwiązania minął Ci spokojnie i szczęśliwie. Wiem ile się staraliście i jak bardzo chciałaś zajść w tą drugą ciążę. Cieszę się razem z Tobą

Monilka - kurcze nie wyobrażam sobie Olki w tym gipsie icon_eek.gif Czy przedszkole jakoś zmieniło swoją wersję wydarzeń? Rozmawiałaś z nimi? jak to możliwe, że nikt nie wie jak to sie stało.
Na mój prosty rozum jak Oli się np by przewróciła to musiało ją to jakoś mocno zaboleć - nie płakała? W głowie mi się nie miesci.

Nysia witaj - dawno Cię nie było. Pisz częściej i oczywiście pochwal się zdjęciami całej czwórki icon_smile.gif

Mrówa - tort Olowy piekny. Szkoda, że ja tu u siebie nie mam nigdzie cukierni co tworzy takie cuda. Muszę sama, a ja tam wielkim talentem w kuchni się nie mogę pochwalić. Potrafię przypalić nawet wode na herbatę 29.gif 37.gif 37.gif 37.gif
Miszka na zdjęciach nie taki straszny jak go nam opisujesz 08.gif ale wierzę na słowo że masz ciężko. jeśli cie to w jakiś sposób pocieszy to ja swojego młodszego 3 lata brata "prałam" do początku gdy mama przywiozła go ze szpitala, aż do momentu gdy poczułam że zaczyna boleć jak mi oddaje 04.gif Później zmieniłam taktykę na rzucanie czym popadło - kiedyś pamiętam nawet spore garnki i pilot od telewizora, który rozbił się w drobny mak (szybko się wtedy godziliśmy 01.gif 01.gif 01.gif ) Dopiero jak wyprowadziła się z domu znaleźliśmy lepszy, wspólny jężyk - teraz gdy wyprowadził się do narzeczonej - jakieś 75 km dalej tęsknię za nim ogromnie.

Ma- Rita - Mika ma puzzle takie na 100 a nawet na 120 elementów - i jedne i drugie nie sprawiają jej dużych trudności - no czasami trzeba jej troszkę pomóc, ale nie wymagam od niej cudów. Iśka - stawiam jej pudełko obok żeby patrzyła ale ona i tak z niego nie korzysta icon_razz.gif Sama układa - bardzo szybko znajduje prawidłowe klocki - czasami szybciej niż ja icon_eek.gif
Ale trafiłam jeszcze na taką "zabawkę z przeszłości" jak to co kupiła Mrówa Olowi na urodziny - klocki listki
pamiętam że uwielbiałam się tym bawić icon_biggrin.gif

Tort rzeczywiście z opłatkiem i nadrukowanym jej zdjęciem. Chciałam żeby jej się podobał - owszem była zadowolona, ale najbardziej cieszyła się na tych urodzinach z szampana. Wcześniej nigdy nie piła i była przeszczęśliwa jak dostała picollo. A tort - stawiałam na to żeby był przede wszystkim bardzo smaczny - i taki (nieskromnie zaznaczę) wyszedł icon_biggrin.gif

Dziewczyny - dziękuję za miłe słowa. ostatnio miałam naprawdę zły dzień icon_sad.gif Pogadała z G. przetłumaczył mi kilka kwestii na nowo. Zrobilismy "małe" plany na przyszłość - kilka wyjazdów, spotkań rodzinnych. bardzo mi poprawił tym nastrój. Bardzo lubię spotykać się z moją rodziną
Wybraliśmy projekt na dom - musimy tylko czekac aż tam stopnieje śnieg, bo geodeta nie może tam wjechać. Jak wjedzie i skończy dokładny pomiar działki ruszamy z resztą dokumentów. mamy nadzieję wylać w tym roku przynajmniej fundamenty. Zobaczymy jak będzie z kasą.
hekkate - a wy co też chcecie się niedługo budować? Iska - dobrze kojarzę że wy też budujecie sie lub macie to w planach?

Eiwanka - widzę Cie - witaj - to chyba faktycznie będzie wątek powrotów
eiwanka
Już miałam znikać, a tu mnie wypatrzyli icon_biggrin.gif I dobrze, bo jakoś nie mogłam zabrać się za pisanie, mimo, że czasem zaglądam.
Teraz właśnie jestem na L4, bo jakieś paskudny wirus mnie dopadł i w komplikacjach zostawił zapalenie tchawicy i początki płuc i czasu ciut więcej, myślę, ze jutro napiszę coś więcej, co u nas. Dziś pierwszy raz siadłam do komputera, przez poprzednie trzy dni leżałam jak kłoda i nie miałam siły ręką ruszyć. Bardzo dziękujemy za życzenia dla Polusi i również ściskamy wszystkie 3-latki!!!
Iśka
Chciałam tylko powitac zaginone-odnalezione:)
Rozważania nad ilością puzzli skłaniają mnie do zakupu większej ilości-a nóż okaże się,że dziecko ograniczam. Dziś natomiast przeżylam szok, jak ona sobie z myszką na komputerze radzi icon_eek.gif

I niestety Izolda, ale co do planów budowlanych to nie my 32.gif Z zasobnością naszych portfeli to raczej zostaniemy w M-3 (ale co tam łóżko piętrowe jest fajne icon_wink.gif)

i zmykam spac bo młody się kręci.
izoldciemnowlosa
CYTAT(Iśka @ Wed, 24 Feb 2010 - 23:59) *
I niestety Izolda, ale co do planów budowlanych to nie my 32.gif Z zasobnością naszych portfeli to raczej zostaniemy w M-3 (ale co tam łóżko piętrowe jest fajne icon_wink.gif )

poszukalam i znalazłam - to Inek się chwaliła na wątku dom i mieszkanie icon_biggrin.gif
CYTAT(Inek @ Mon, 02 Nov 2009 - 22:22) *
My zaczynamy budowę na wiosnę icon_smile.gif Mamy już pozwolenia i plany! No, musiałam się pochwalić icon_smile.gif


Inek - jak postępy - mozesz się pochwalić jaki projekt wybraliście. My się zdecydowaliśmy, ale jeszcze nie zakupiony bo mam ochotę sobie go jeszcze raz przeanalizować. I znalazłam rodzinę, w naszym województwie, która własnie zmierza ku końcowi z budową. Chcę z nimi porozmawiać i wypytać się o kilka rzeczy m.in o koszty i czy nie było jakiś błędów w projekcie (bo firma, która go projektowała dosyć często ma własnie wpadki konstrukcyjne)
Mrówa
Izold ... tort świetny. Gdybym taki potrafiła zrobić to na bank bym nie zamawiała.

eiwanka, Nysia ... witajcie zguby.

Co do puzli to ja ku setce też bym się skłaniał. Kiedyś przez pomyłkę kupiłam Olowi takie 60-tki maleńkie i myślałam (podobnie jak Iśka), że jeszcze muszą swoje poleżeć. A skąd ... Olo ułażył raz z tatą a potem sam je pykał raz, dwa. Teraz leżą i się kurzą czekając na Miszkę.
Ma-Rita
Witam icon_biggrin.gif

Eiwanka to Cie Izolda przyparla do muru 29.gif I dobrze 06.gif Mam nadzieje, ze wkrotce wiecej zgub sie odnajdzie.

Izold widze, ze torty ze zdjeciem dotarly rowniez do Polski icon_biggrin.gif W Holandii sa bardzo popularne, tyle, ze zdjecie jest na masie marcepanowej a nie na oplatku.

Co do puzzli to mlody uklada je spogladajac na wzor, a niektore bardziej z pamieci (te czesciej ukladane).
hekkate
Izolda dzięki za gratulacje.
Mamy zamiar się budować, ale chyba za jakieś 3-4 lata. I chyba zdecydujemy się na projekt własny. Mam fajny upatrzony tylko trzeba przerobić. A i chcemy tak zrobić, żeby był po części zbudowany jak domy pasywne.

Monilka odezwij się. Jak tam śledztwo? Jak się ma Ola?

Eiwanka dużo zdrowia życzę i czekam na dalszą część tego posta.

Puzle kupujecie takie zwykłe czy np drewniane lub jakieś twardsze?
Iśka
Pytanie techniczne-gdzie można zdjęcie na opłatek "wrzucic"? Ma-Rita na marcepan icon_eek.gif pycha

Mrówa motywacja mi tym bardziej wzrosła-idę szukac puzzli.

izoldciemnowlosa
CYTAT(Iśka @ Thu, 25 Feb 2010 - 10:08) *
Pytanie techniczne-gdzie można zdjęcie na opłatek "wrzucic"? Ma-Rita na marcepan icon_eek.gif pycha


Nie rozumiem pierwszej częsci pytania 43.gif
Na allegro tez robią zdjęcia na marcepanie - zaraz Ci poszukam - mi do koncepcji torta bardziej pasował opłatek niż marcepan icon_smile.gif

EDIT:
ten sprzedawca
myślę że cena bardzo konkurencyjna i bardzo szybka realizacja
AniaEL
Nawet by mi nie przyszło do głowy, żeby tych opłatków szukać na allegro. Fajny pomysł i może go wykorzystamy w przyszłym roku.

Kinga samodzielnie to chyba ułożyła tylko puzzle z 15 elementów. Ona nie ma do tego cierpliwości, chciałaby, żeby wszystko było "już" i puzzel od razu musi pasować. Zresztą ona cierpliwością w ogóle nie grzeszy. Zachowuje się tak, jakby ją ciągle gdzieś coś gnało. A jeżeli przysiądzie na chwile i robi coś w ciszy i skupieni, to oznacza to tylko zbliżającą się katastrofę
Iśka
CYTAT(izoldciemnowlosa @ Thu, 25 Feb 2010 - 12:46) *
Nie rozumiem pierwszej częsci pytania 43.gif
Na allegro tez robią zdjęcia na marcepanie - zaraz Ci poszukam - mi do koncepcji torta bardziej pasował opłatek niż marcepan icon_smile.gif

EDIT:
ten sprzedawca
myślę że cena bardzo konkurencyjna i bardzo szybka realizacja

Piszesz, że nie rozumiesz ale odpowiedziałaś właśnie na nie 06.gif dziękuję
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.