To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

CZERWCOWE DZIECIACZKI sesja VI

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5
karolka109




"Miłością jest... przemierzanie pokoju w nocy, aby kołysanką i ciepłymi słowami utulić cię płaczącego wtedy, kiedy całe moje ja pragnie odpocząć.
Miłością jest... malowanie różowego olbrzyma bez rąk i z jednym okiem,mającego na sercu wypisane słowa: "Moja mama jest najlepsza".
Miłością jest... czytanie tej samej bajki piąty raz, bez pominięcia najdrobniejszego jej szczegółu.
Miłością jest... ostatni, klejący się cukierek, oblepiony kurzem i sierścią psa, nie zjedzony, trzymany dla mnie w kieszonce.
Miłością jest... powiedzieć czasem stanowczo NIE, nawet jeśli "wszyscy to robią".
Miłością jest... zgoda na Twe odejście, kiedy otwierasz drzwi i wyruszasz w świat; zgoda przeżywana z ciężkim sercem, ale też z modlitwą w mojej duszy i uśmiechem."


mama_pa i Dominisia



EwiWawa i Zuzia



MagdaCe i Julianek


martynusia.pl i Wiktorek


Felisty i Krzyś


Kachaaa i Hubercik


Zuzka i Paulinka


aga77 i Szymonek


Katiek i Tomuś


Supernowa i Alanek


Madziara78 i Nelcia


Karolka109 i Wikusia


AYAH i Lidusia


Kaśka31 i Jacuś


Goniaj i Aleks


Iwk i Szymonek


Martulka i Filipek


F
Fiefiora i Oluś



Czekam na zdjęcia aby stworzyć pierwszą stronę!!!!!
karolka109
Mam nadzieję ze spodoba Wam sie pierwsza stronka czekam na zdjęcia maluchów..jutro wstawie suwaczki..mam nadzieje ze nasz wątek nie padnie smiercia naturalna nienie.gif
kachaaa
EEE nie padnie icon_smile.gif
Ja tym razem zdjęcia sobie podaruje
karolka109
Czekam na zdjęcia zeby co kolwiek ruszyc więcej dodaje powoli suwaczki...powoli bo mała mi nie daje ale pojawią sie wszytskie
katiek
Melduję się na nowym wątku
Fiefiora
Witam i ja na nowym wątku!

Nie wiem czy wiecie, ale Jacuś jest fantastyczny, chłopak taki mądrala wszystko rozumie, mama mu każe coś przynieść to przynosi , jak każe mu podzielić się z Olkiem chrupkiem to prosze bardzo. W dodatku jest na jakieś niezniszczalne bateryjki bo lata non stop jak szalony icon_smile.gif
Wszyscy sie nim zachwycają (trudno się dziwić), nawet kwiaty dostaje tyle, że najczęściej mówią "jaka śliczna dziewczynka z tymi loczkami wygląda jak aniołeczek" Więc Kaśka postanowiła zmienić Jacusiowi imię 04.gif
No i dzielny zuch niczego się nie boi, wszędzie wejdzie, nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.

Kaśka miło nam było gościć Waszą rodzine u nas! Mam nadzieję, że moje wścieklizny nie zraziły Was do mnie i jeszcże kiedyś się zobaczymy. My w kazdym razie zapraszamy serdecznie! Następnym razem lepiej z menu się przygotujemy 29.gif 08.gif
ATeFKa
To i ja się odmeldowuję 06.gif

Fiefiora, tak, aniołeczek, sama widziałaś... Ty mi tu chłopaka tak nie zachwalaj bo Twojemu również nic nie brakuje. Choć w pierwszej chwili myślałam że ciotkę zapomniał, ale okazało się że jednak nie icon_wink.gif Rozdawał mi swoje promieniujące uśmiechy i normalnie powiedział do mnie " mama'' , a Fiefiora w tym momencie zbladła 04.gif 04.gif 04.gif wyciągał do mnie rękę i chciał ze mną spacerować 06.gif Także Fiefiorko dziękujemy Wam bardzo za goscinę i oprowadzenie po grodzie Kraka, choć wiele nie zdążyliśmy niestety obejrzeć, ale to co najważniejsze to tak. Więc NASTĘPNYM razem ( hihi, tak, tak, na pewno będzie następny raz) będziemy nadrabiać. I ja już tęsknię... Ale wiesz co? Wiesz jaki ja mam pomysł? Nawet nie wiesz... może wspólne 2 tygodnie nad morzem? Będę coś kombinowała żeby latem pojechać na jakieś domki, żeby w miarę tanio było. Może razem?
kachaaa
CYTAT(ATeFKa @ Tue, 31 Aug 2010 - 14:58) *
Ale wiesz co? Wiesz jaki ja mam pomysł? Nawet nie wiesz... może wspólne 2 tygodnie nad morzem? Będę coś kombinowała żeby latem pojechać na jakieś domki, żeby w miarę tanio było. Może razem?


małpy 31.gif
ATeFKa
CYTAT(kachaaa @ Tue, 31 Aug 2010 - 13:02) *
małpy 31.gif


Ale że co? chcesz się przyłączyć? Ja nie mam nic przeciwko 06.gif
Fiefiora
Kaśka - bardzo mi się ten pomysł podoba! Kachaaa Ciebie też weźmiemy!
Kaśka, ale ja mam nadzieje, że się wcześniej niż w następne lato spotkamy!
kachaaa
Wojtek był tydzień w Krakowie . Miałam jechać na dwa dni ale noclegu nie miałam ...a do widzenia .
ATeFKa
CYTAT(Fiefiora @ Tue, 31 Aug 2010 - 13:19) *
Kaśka - bardzo mi się ten pomysł podoba! Kachaaa Ciebie też weźmiemy!
Kaśka, ale ja mam nadzieje, że się wcześniej niż w następne lato spotkamy!


No to teraz trzeba w miarę czasu coś szukać. Nie naprędce. A z tym wcześniejszym spotkaniem... Hm... Się zobaczy icon_smile.gif Wszak zima u nas pikna... 06.gif

kachaaa, jedziesz z nami?

ps. mam na myśli wyjazd bez mężów, czy jak im tam 29.gif z dzieciami.
Supernowa
Witam na nowym wątku!
Karolka, trzymam kciuki za robienie stronki. Zdjęcia już wysłałam. Dostałaś?
Atefka, a dlaczego Ty się nie chwaliłaś, że w Krakowie byłaś? Dowiadujemy się od Fiefiory jakby przypadkiem...

karolka109
Dostałam jutro juz skoncze bo będzie miał kto sie Wikuliną zajać...bo dzisiaj wielkie szykowania Oliwiera do przedszkola
MagdaCe
Supernowa do zobaczenia jutro w przedszkolu:)
kachaaa
Nie jadę , ja potrzebuje takiego i bez mężów i bez dzieciów.
Matko jutro 1 września szkoła sie zaczyna huuura , pół dnia ciszy 04.gif
iwk
Ja również witam na nowym wątku
Doszłam do wniosku, że moje dziecię nie umie chodzić on wszędzie biegnie czy któraś też tak ma? a przy tym jest bardzo nieostrożny i często się przewraca i guzy nabija 37.gif

my do żłobka jutro, wczoraj i dziś był po 1 godzinie na zapoznanie się z terenem a jutro już pełny dzień 32.gif jak Szymon i panie dadzą radę.

Dziewczyny chwalicie chłopaków to zdjęcia ze spotkania poproszę
goniaj
Witam sie i ja,

teraz jestem troszke zajeta, bo tesciowa mam do poniedzialku, wiec i czasu malo, do tego ta szkola.... ach, to juz 4-ta klasa, za chwile mlody podstawowke skonczy..., ale
iwk ja tez tak mam, niestety, co chwila rozbity nos albo glowa, a siniakow na nogach tyle jakby bity regularnie byl 06.gif , a pochwalic musze moje dziecko za jedzenie samodzielne, obiadki, jogurciki, kanapki, wszystko je sam, dostaje talerz, widelec, taki dorosly prawdziwy i zajada a jak skonczy to talerz mi podaje, najlepsze jest to ze ja moge w tym czasie robic cokolwiek, wola mnie dopiero jak skonczy jesc, no i pozegnalismy sie ze smoczkiem, na zawsze 04.gif , to byla trudna droga, ale troche podstepu i sie udalo
pozdrowionka dla wszystkich
kachaaa
Koniec lata a mi nie udało się nauczyć na nocnik załatwiać sprawy wiadome i rozstać sie ze smokiem . 32.gif . Uparty strasznie a Wojtka jak miał rok w tydzień nauczyłam na nocnik siadać i smoka w 2 wieczory przepędziliśmy ... ychh
Supernowa
Goniaj, a jaki podstęp zastosowałaś przy smoczku? Mój Alanek non stop ciągnie.
Iwk, jak pierwszy dzień w żłobku?
MagdaCe troszkę się spóźniliśmy. O której zaprowadzasz Alę? Widziałaś, jaką piękną salę ma Adaś?

My po rozpoczęciu roku szkolnego. Amelka troszkę oszołomiona, ale zadowolona. Adaś do przedszkola poszedł odważnie i z uśmiechem, ale jak go odbierałam, to się popłakał. Taka jakaś żałość go naszła. Ale do przedszkola chce chodzić, więc nie jest źle.
MagdaCe
Supernowa najczęściej zaprowadzam Młodą ok 8-8:20 to zależy jak się wyrobimy. Ł. zostaje z J. i ja w podskokach odwożę ją do przedszkola. A sali nie zdążyłam zobaczyć bo jak odbierałam Alę to ona wyrwała do szatni tyle co zdążyłam porozmawiać z p.Agnieszką.
Kachaaa podziwiam roczne dziecko na nocnik. Ja w tej materii leniwa jestem i jak do tej pory to ok 20-24 m-ca wprowadzałam nocnikowanie.Zależnie od kandydata. Ala załapała najszybciej.
iwk
Supernowa myślę że nie jest źle, Tata odprowadza go do żłobka i dziś też zabierał. Myślę że jak bym ja go zostawiała to byłby większy płacz i cyrk. Panie są miłe na początek wszystko wypytały co je czego nie je, jakie ma przyzwyczajenia, co lubi o której śpi i czy śpi w dzień. Zapytane dziś czy dał popalić powiedziały że troszkę i że płakał tylko na początku ale udało im się go zagadać i jakoś poszło. Dziś był 4 godz zobaczymy jak będzie jutro

U nas nocnik zakupiony i na razie siada w ubraniu i nosi go ze sobą.

Nie wiem czy się chwaliłam że udało się nam bez większych problemów odstawić pierś (3 dni)

Goniaj tak jak by przyszła opieka to by pomyślała że patologia i non stop bite jest dziecko też ma dużo siniaków na nóżkach ale to tak nie widać jak na czole a obecnie ma nawet na policzku.
iwk
Karolka ja nie mam suwaczka na pierwszej stronie 32.gif
MagdaCe
Dzień Dobry:)
Co to żyjecie?
kachaaa
żyjemy ale co to za życie ?
ATeFKa
CYTAT(kachaaa @ Thu, 02 Sep 2010 - 08:59) *
żyjemy ale co to za życie ?


Marne...

iwk, mnie też nie ma, więc pewnie karolka nie ma czasu.

ps. zdjecia sobie daruję.
Supernowa
U nas kolejny dzień przedszkolno-szkolny. Amelka miała pierwsze lekcje. Narzeka, że za krótko (5 lekcji). Zachwycona szkołą. Adaś znowu popłakał się, jak po niego przyszłam, ale to chyba uchodzą z niego emocje, bo poza tym dobrze się czuje w przedszkolu, wesoło o nim opowiada i chce nadal chodzić. W Gdańsku takie korki, że jechałam do szkoły 1 h 15 min, to co zwyczajnie pokonuję w 15-20 min. Masakros.
goniaj
supernowa zadecydowal przypadek, pojechalismy na urlop do holandii z jednym smoczkiem, ponadgryzal go z obu stron tak ze tylko na takiej nitce sie trzymal ten silikon, nie bylo mowy o innym chyba ze musialby byc identyczny, probowalam wczesniej wymienic ale ze nie byl identyczny to nawet nie chcial slyszec, a wiec jak juz ten smoczek byl w takim stanie, oderwalam silikon do konca, zosta tylko plastik i taki malusi kawaleczek silikonu ale tak maly ze nie dalo sie go w buzi trzymac bo wypadal, a wiec oderwalam silikon i jak mlody wolal nastepnym razem smoczka dostawal tego zepsutego, silowal sie z nim chwile zeby go podoic po czym rzucal ze zloscia na podloge, potem probowal jeszcze kilka razy, potem odpuscil, i kiedy nie widzial to go zabralam i schowalam, zeby w razie czego (placzu w sensie) dac mu ten sam zepsuty, ale wiecej nie zawolal, wiec po kilku dniach proby wyrzucilama mlody o smoczku zapomnial, nie kusi go nawet jak u innych dzieci widzi
goniaj
iwk u nas ostatnio zdarta twarz- zderzenie z chodnikiem, zagoilo sie, to po tygodniu powtorka, znowu nos i policzek, tak do krwi, a wczoraj czolowe zderzenie z brama na placu zabaw, popchnal brame a ona sie odbila i uderzyla go w czolo, guza mial sinego wielkosci sliwki, guz juz sie schowal ale siniak naczole zostal, wczoraj smialismy sie z niego ze jednorozec 06.gif ale nic go to nie uczy, szaleje dalej, chodzimy regularnie na zjezdzalnie, to malo ze zjezdza na brzuchu i na siedzaco, wczoraj probowal na stojaco i na kolanach.... a w domu, malpii gaj normalnie, wlazi na wszystko
karolka109
Przepraszam że wlecze sie ta pierwsza strona ale latałam dzisiaj w sprawie pracy..szykuje sie do pracy na SOR mam nadzieje ze wyjdzie...postaram sie jak najszybciej to wszystko dokonczyc wybaczcie mi proszę 32.gif
kachaaa
Noooo dobra ostatecznie wybaczam łaskawie 29.gif
MagdaCe
dzien dobry:)
Supernowa minęłyśmy się dzisiaj . Ja szłam z Alą a Ty właśnie wyjeżdżałaś. . Gdybym miała wolną rękę [dziś piątek więc Ala co mogła to do przedszkola wzięła a ja niosłam] to bym zapukała w szybkę icon_smile.gif
ATeFKa
Jacuś miał dziś wypadek... ma dziure koło oka i podbite oko... dwa centymetry obok i było by po oku... Szedł po mchu i jakoś tak tarł oczko i stracił równowagę i przewracając się uderzył głową w jedyna drzewko tam rosnące...płakał strasznie...

ale po kilkunastu minutach się uspokoił i chyba jest dobrze...
Teraz wygląda tak...



wczoraj yłam 4 razy w lesie na grzybkach. Wieczorem miałam znowu ful roboty, bo dzień wcześniej również były grzyby do czyszczenia. Tym sposobem mam już około 15 woreczków zamrozonych. Teraz muszę trochę posuszyć. Jest u nas taki wysyp prawdziwków, że wczoraj ja sama ( z Jacusiem) miałam około 50, a mój brat wyskoczył późnym popołydniem z bratową i mieli 90... może którejś ? 06.gif
ATeFKa
To jeszcze z wycieczki do Krakowa




mój nowy znajomy...


MagdaCe
Oj bida ten Jacuś, dobrze że tylko tak się skończyło.
Fiefiora
Biedny Jacuś ucałować go prosze. Jutro to może jeszcze ciekawiej wyglądać 37.gif

MagdaCe - przepraszam zapomnialam Ci odpisać. W tym roku w Bułgarii jednak nie byłam nie odważyłam się.
Ja byłam 3 razy i zawsze do Sozopola jedziemy. Pierwszy raz z biurem a później w ciemno, w ciągu godziny miałam mieszkanie z własną łazienką ,blisko centrum ale w spokojniejszej części, z balkonem i widokiem na morze. Gdybym takich wymagań nie miała to znalezienie mieszkania zajeło by mi kilkanaście minut. Dla mnie Sozopol jest najciekawszy i ma klimat - bo ma piękną starą część miasta.
Knajpki z pysznym jedzeniem, 2 plaże podobno jest już 3 - wcześniej to była dzika dla naturystów. Dla dzieciaków pełno atrakcji.
Najważniejsze że o wiele taniej niż nad naszym morzem, pogoda od lipca do sierpnia rewelacyjna. Jak pada deszcz to trwa to chwilę przechodzi burza a po kilkunastu minutach nie ma po niej śladu, nawet chodniki sa suche. Ludzie bardzo sympatyczni, nigdy nie mieliśmy żadnych problemów.
Polecam forum można się wielu rzeczy dowiedzieć.
Zwiedzaliśmy też troche ale jednak Sozopol dla nas jest najciekawszy. Jak masz jakieś pytania to wal śmiało
iwk
dziś kryzysowy dzień nawet do samochodu nie chciał wsiadać rano i jeszcze większy płacz niż wczoraj

ATeFKa
biedny Jacuś, życzę żeby się szybko zagoiło, polecam altacet w żelu dość szybko siniaki się wchłaniają
Supernowa
Atefka, ucałuj Jacusia. Biedulek.
MagdaCe, przepraszam, że Cię nie zauważyłam. Te pierwsze dni strasznie zakręcona jestem. Wczoraj wjechałam w tył samochodu jakiegoś faceta. Muszę się uspokoić. Przeżywam tę szkołę bardziej niż Amelka. Mam jednak nadzieję, że się umówimy któregoś ranka na poranną kawkę, jak odstawimy dzieciaczki. Co Ty na to?
Karolka, pamiętaj o moim suwaczku, bo na razie nas nie ma.
Goniaj, ja tak Amelkę odstawiłam od smoka - z premedytacją przecięłam stary. Ale ona wyła przez tydzień, zwłaszcza przed snem.
kachaaa
Całuski dla Jacentego
ATeFKa
Jacuś dziękuje za całuski icon_wink.gif Jest chyba dobrze, bo fika i szaleje jak zwykle 29.gif

Supernowa, no chyba musisz sie uspokoić, bo jak tak dalej pójdzie to wszystkie samochody w Gdańsku rozwalisz icon_smile.gif Amelka jest mądra, da sobie radę!

a my się odcycowujemy... dziś była druga noc i ranek bez cyca... obudził się koło 4 i wył, nie wiem ile...ale kilkanaście minut. Z nocy na noc jest coraz lepiej, chyba 29.gif mam nadzieję że do przyszłego tygodnia przestanie sie budzić w ogóle i wtedy można coś pomyśleć o innym łóżku...bo się mąż niepokoi 06.gif
gosiagosia
Kaska, mój chop już nie komentuje nawet, a Szym nas w łóżku rozdziela od dawna icon_smile.gif
Fiefiora
CYTAT(ATeFKa @ Sat, 04 Sep 2010 - 08:09) *
można coś pomyśleć o innym łóżku...bo się mąż niepokoi 06.gif

i pomyśleć o siostrze dla chłopaków 03.gif
goniaj
caluski dla Jacunia, biedactwo, ale sie porozbijal

supernowa ja pewnie nie potrafilabym tak z premedytacja, za miekka jestem, ale skorzystalam z okazji ze zbiegu okolicznosci

atefka powodzenia zycze, trzymam kciuki, oby sie udalo, jaki ja mam szczescie, ze juz od dawna dzieci z nami nie spia, ale jak wyjechalismy na urlop mieszkalismy u kolezanki i spalismy tak z alekse czasami bo nie chcial spac w obcym lozeczku i potem znowu problem byl jak wrocilismy bo on chcial z nami

a tu klika fotek z delfinarium w holandii

aleks kontra lew morski

delfinek

"polskie foczki"
ATeFKa
gosiagosia, to jakim cudem Ty ciaza.gif ? jak Szym pomiędzy wami ? 06.gif

znowu na grzybkach byliśmy icon_smile.gif ale się dziś najadłam w końcu, bo tak to wszystkie zamrażałam... miał być tylko spacerek , ale koszyk znależliśmy, późnym popołudniem.

rano byłam w mieście. masakra. chciałam kupić dziecku polarek. nic nie ma...
katiek
Ja chcę grzybków. W Warszawie prawie grzybów kupić ie można, a jak są, to podgrzybki po 35 zł, a prawdziwki po 45-50 icon_eek.gif .
I chętnie bym sobie na grzybki poszła do lasu...
Może za rok się uda...
MagdaCe
Supernowa mam nadzieję, że nikomu nic się nie stało. No cóż auto jest po to aby człek był bezpieczny. Szkoda tylko nerwów. A na poranną kawę to i owszem, umówimy się jeszcze dokładnie
Supernowa
MagdaCe, ja tylko buzi dałam temu drugiemu samochodowi. On ma małą ryskę, a ja przetarcie a tablicy. Facet spokojny, umówiliśmy się na małą kwotę odszkodowania.

Dzisiaj plucha. Nawet nie ma jak z dziećmi wyjść na spacer. Nie lubię takich niedziel w domu. Muszę coś wymyślić.
kachaaa
Chcę do lasu na grzyby !!!!
ATeFKa
znowu mam kosz grzybów... 29.gif
ATeFKa
Grzyby przerobione, ugotowane, leżą na sicie i czekają na zamrożenie. Ja w zasadzie grzyby tylko mrożę, nie robię w occie, bo nie jadamy, więc mam o tyle mało roboty. Jest w tej chwili taki wysyp, że ludzie to po 2 wiadra po lesie nosili i jeszcze reklamówki... ludzi w lesie multum, ale grzybów też. My z wózkiem chodzimy w zasadzie tylko przy drodze, ale i tak zawsze wracając z lasu coś sie niesie... choć może jutro se daruję...
A pogoda u nas wyśmienita. Cały dzień ślicznie świeciło słoneczko, na słońcu cieplutko, ale jak słońce schowałao sie za chmurkę lub w cieniu to zimno. Temperatura w nocy spadła do 3-4 stopni, a w sklepie słyszałam jak jedna babka do drugiej mówiła że gdzieś tam temperatura spadła do -2 stopni!! Ale ja jeszcze czekam na ciepełko 06.gif

Gothica i ja ? Odstawiłaś Helenkę od piersi? Udało Ci się przed weselem? No i jak sie bawiliście na weselichu?

Zuzka, a Ty gdzie się nam zagubiłaś ostatnio? Jak dziewczynki? Zdrowe? Zuzia do przedszkola poszła?

Fiefiora, nieustannie suszę dla Ciebie grzybki, tylko nie zapomnij się po nie OSOBIŚCIE pofatygować. ACHA!! Zapomniałam wam jeszcze o jednym napisać. Tak pysznych pierogów jak jadłam w Krakowie to jeszcze nie jadłam! Były pyyszne. AAaaa i jeszcze widziałam kilometrową pizzę 03.gif

katiek, krótki wypad za Warszawę z pożytkiem! Wynajmujesz na jedną noc pokój a grzybów wywozisz cały bagażnik. serio.

Supernowa i co wymyśliłaś? Przyjeżdżacie jeszcze do Olsztyna? Czy Twój mąż już tu skończył ?

Wydaje mi się ze dzisiejszej nocy młody nie obudził sie ani razu...Czyżby poszło to tak lekko?...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.