Dobra herbata z bajerami :)

Był już wątek, jak zaparzyć dobrą kawę. To teraz może podzielimy się pomysłami jak przyrządzić herbatę.
W postach Jaco wyłapałam, że pija ciekawe herbaty, ostatnio wspomniała o imbirze, wcześniej o pomarańczach chyba
Ja za przykładem Jaco, sypnęłam sobie dziś imbirem do zielonej herbaty i nie powiem, fajnie w gardło drapało
Jaco podzielisz się pomysłami? I Was też zapraszam do tematu

W chwili obecnej jestem chora (gardło, suchy kaszel), a podczas choroby nic zimnego mi przez gardło nie przechodzi
Dlatego przerzucić się musiałam na herbatę. I pijam zieloną, np. Lipton zielona Mandarin Orange, czy Rooibos Orange.
Do tego jestem na diecie i odpada cukier i miody i jakieś inne dosładzacze, z wyjątkiem słodzika, ale tego wolałabym
nie nadużywać

Ja uwielbiam herbatę z pomarańczą. Kojarzy mi się z Kazimierzem Dolnym, gdzie to strasznie dawno byliśmy ze ślubnym w jednej z kafejek. Zamówiliśmy herbatę i jakieś ciastko. Zdziwiłam się lekko, że w filiżance pływa plasterek pomarańczy , ale... pyszne było. No ale przede wszystkim ten zapach...

Poza tym mogę polecić herbatę z rumem

Chętnie popodglądam ten wątek

Ila miód to teraz lekarstwo na twoje gardło. Już polecała Bogusia napar imbirowy świetny przy przeziębieniu, podam ci moją wersję-pokroić ok. 2 cm imbiru do kubka, zalać wrzątkiem. Zaparzyć ok. 10 min. Dodać sok z cytryny, miód i sok malinowy (prawdziwy, nie zaprawę do napojów). Wypić. Można razem z imbirem zaparzyć herbatkę.

Ja od kilku tygodni delektuję się wspaniałą herbatą kaktusową. Jest przepyszna w smaku, delikatna, daje mi ukojenie po całym dniu pracy i w chwilach zmęczenia. Uwielbiammmm.

Na codzień pijemy wszyscy rodzinnie z cytryną i miodem lub bardziej ekskluzif z pomarańczą i miodem.
Poza tym ostatnio smakuję z biedronkowej ze śliwką i cynamonem, taka właśnie zimowa fajna jest oraz w herbapolowskiej melisa z gruszką - ale tą dość trudno jest kupić.
Lubię też czarną z jabłkiem, tylko musi to być jabłko twarde i słodko-kwaśne - najlepiej się sprawdza ligol - obiera się i kroi do gorącej herbaty, która się przesącza jego sokiem. Herbata jest super ale najlepsze są te kawałeczki jabłek nasączone herbatą, mniam....

właśnie piję zieloną z jaśminem i pomarańczą

uwielbiam teĹź z kwiatami hibiskusa - rewelacja:D

O, widzisz Odynko, ja herbatę z hibiskusem omijam szeeerokim łukiem... Ot, gusta.

no kaĹźdy ma swoje smaki:)

bardzo lubię czarną z pomarańczą-kojarzy mi się z kawiarnią w Poznaniu:). zielonewszejkiej masci. i prezent od przyjaciółki - herbata "skarb majów" -czarna z kawałeczkami czekolady. wyborna.

Dla mnie najważniejsza dla dobrej herbaty jest woda - najbardziej smakuje mi w kawiarniach, gdzie woda jest z ekspresu (jak destylowana?). Na co dzień nie chce mi się jednak starać i herbatę normalnie zalewam wodą z czajnika, tyle że filtrowaną przez Britę.
Odnośnie smaków to nie przepadam za aromatyzowanymi herbatami, ale są wyjątki - herbata Poranna Rosa z Astry, jakoś nigdzie nie mogę jej dostać więc zastępuje ją Promyk Słońca, herbata zielona z płatkami bławatka i róży. Lubię też zimową porą herbatę Świąteczną, z kardamonem i skórką pomarańczy. I ostatnio kupiłam klasyczną czarną mieszankę Petersburską Popoff - też mi bardzo smakuje. Wydaje mi się, że super nadaje się do podawania z konfiturą, np. z pomarańczy, róży. To herbaty z herbaciarni.

Z torebkowych bardzo lubię zieloną z jaśminem Dilmah - ale zieloną piję głównie latem, bo ponoć wychładza - nie wiem czy to prawda ale jestem podatna na sugestię . Lubię też zwykłą czarną Assam, opakowanie z chińskimi "krzaczkami".

Herbatę imbirową robię tak, że plasterek imbiru zalewam wrzątkiem, super rozgrzewa.

ja dzis mam imbryk zimnej czarnej z melisa i kawalkami pomaranczy - cudnie koi nerwy:)

uwielbiam pić herbaty

teraz pijam czarną z miodem i kwiatem lipy ..mniam
rooibos
uwielbiam czarną z dodatkiem innego smaku (czarna z truskawkami,z czekoladą,czy z dodatkiem innych owoców, jakiejś nuty smakowej)
Księżycowa Noc to tęż pychotka (nie mam jej)

Ja uwielbiam herbatę, którą serwuje mój szwagier- herbata zagotowana z mlekiem, cukrem lub miodem, kardamonem, goździkami pycha.

Pijam też czarną z pomarańczą i goździkami, odrobiną cynamonu i miodu (albo bez miodu, tylko z sokiem malinowym)

Zielone różne, kupione na wagę i zaparzane dwa, trzy razy. Wtedy zawsze gorzkie.

A jak jestem u babci to musowo tradycyjnie w cienkiej szklance z cytryną i cukrem, no nigdzie indziej mi tak nie smakuje

ja do zwykłej harbaty lubie dorzycić mandarynkę

Moja kolezanka z pracy mowi ze bardzo dobra jest herbata z dodatkiem mrozonych truskawek. Musze sprobowac.

a z jakiej firmy?

ja uwielbiam herbaty ku[powane w sklepie na wage...moja ulubiona to wiśnie w rumie...

Kociek, ale te truskawki to w całości? Bo zmiksowanych jakoś sobie nie wyobrażam...

ja jak mam to mrożone maliny tez lubię wrzucic - pycha

Ila, nie syp imbiru suszonego, dodaj prawdziwego, swiezego. Startego na tarce, albo pokrojonego w plasterki

O herbatach nie pogadam, bo po prostu zaparzam, studzę (nie lubie ciepłej) i piję

ale zareklamuję nasz ulubiony napój - idealny na taką pogodę.
"Odpadki" z ananasa (trzpień, jakies skrawki nie nadające się do jedzenia), kawałek świezego imbiru pokrojonego w plasterki, kilka plastrów cytryny. Zalać wrzątkiem.
Pić ciepłe albo zimne.
Dla lubiących herbatę - do tej mikstury można dodać herbatę z czerwonych pomarańczy

anula tak w calosci te truskawki

Marghe, wlasnie ja sypalam z torebki Dzis pedze po imbir prawdziwy.
Sprobuje tez napoju

Joanna81, a skad ta herbata kaktusowa, bo mnie zaciekawila

Ila herbata kaktusowa to jest herbata zielona z opuncji -firm, które ja produkują jest do wyboru do koloru- ja lubię z Teekanne

Magda a gdzie masz sprawdzoną herbaciarnię w Poznaniu?

kupowałam na Wrocławskiej, ale z tego co wiem w M1 mają to samo.

dzięki

Najlepsze herbaty na świecie serwuje mój mąż osobisty
Czarna ekspresowa, zaraz po zalaniu wciska odrobinę cytryny, gdy sie już zaparzy dodaje jeszcze trochę i potem, sok z dzikiej róży/jarzębina ze słoiczka/pigwa ze słoiczka (te składniki wymiennie) i troszkę miodu.... Uwielbiam każdą wrsję, zwykle podbija tymi herbatami serca naszych gości
Sobie parzy też z limonką i plastrem imbiru, tej nie próbuję, bo nie znosze imbiru ale dla tych co lubią rewelacja.
Udało mi sie też kiedyś kupić cytrynę w soku z dzikiego bzu (takie plastry w słoiczku), jak dla mnie cudo, niestety teraz juz nidzie nie umiem tego dorwać.

Pyszna jest z Herbapolu MALINA Z CYTRYNĄ
Albo Grzaniec z Biedronki i do tego kieliszeczek wĂłdeczki

ostatnio zasmakowalam sie w Andalusi z Liptona, cudowna mieszanka jablka, owocu dzikiej róży, cynamonu, cykorii, aromatu lukrecji, owoców cytrusowych (pomarańczowy, grejpfrutowy, cytryny, limonki), imbiru i kwiatu pomarańczy. polecam bardzo!

W ramach szukania zamiennika czarnej herbaty wczoraj zrobiłam pyszną owocową herbatkę:
- obierki z jabłka, wysuszone (moja prababcia tak robiła)
- liofilizowana truskawka
- kilka rodzynek
- pół łyżeczki miodu


I jeszcze jeden przepis, zimowy co prawda, ale skoro jeszcze śnieg leży
- czarna herbata zaparzona razem z goĹşdzikami
- plastry pomarańczy
- sok malinowy
dla mnie co prawda za słodka, ale moja rodzinka się o nią zabija

dobra herbata to po prostu dobra herbata. Nie zmiotki pakowane do torebek ktore normalnie wracaly na pole w roli nawozu, a dobrej jakosci, lisciasta herbata
(cale liscie, nie rozdrobnione) czyli po prostu dobra jakosciowo przede wszystkim (ze zmiotek nigdy nie bedzie naprawde dobrej herbaty)
Wtedy jest pyszna i zadnego poprawiacza nie potrzebuje. Sama herbata sie mozna delektowac bez potrzeby zabijania posmaku cukrem, mlekiem, pomarancza czy imbirami

U siebie znalazlam np taki przybytek https://www.cantonteaco.com/ gdze wybor ogromny, smaki niebianskie i te rzeczy.
Biala, czarna, zolta, czerwona, zielonaz dymem, bez dymu, oolong, puerh, mieszanki, dodatki kwiatowe, ziolowe... do wyboru, do koloru

https://www.cantonteaco.com/loose-leaf-tea.html
https://www.cantonteaco.com/loose-leaf-tea/type/all-tea.html

Ale mysle ze to nie jedyny w swym rodzaju.
Naprawde warto poszukac dobrego zrodla.
Pamietam ze herbata w PL w latach 80-90tych chyba jeszcze byla calkiem niezla ( taka luzem lisciasta, czesto gruzinska czy indyjska -assam, madras taki prawdziwy ), ale z czasem, na zachodnia modle weszly torebki i niestety sie popsula bardzo.
Moze sie jeszcze gdzies uchowala jednak. Naprawde warto poszukac.

Tez kazda odmiana ma swoja temp parzenia. Te zmiotki oczywiscie i wrzatkiem mozna zalac bo i tak im juz nic nie zaszkodzi, ale szanujace sie herbaty maja b konkretne wymagania np temp 85 czy 90 st ( bez termomentra mozna sie nauczyc jak oceniach wysokosc temp wiec to nie wyzsza sztuka)
I niektore mozna zalewac kilkakrotnie ( te dojrzewajace przez kilka lat np- one stopniowo sie `otwieraja`) . Za kazdym razem inna gama smakowa

ja lubie herbate z imbirem, miodem i cytryna.
kupuje tez czesto w bierdonce rooibos z pomarancza i cynamonem

ja kupuję Assan, madras, yunan liściastą z róznych firm, jedne lepsze inne gorsze są, ale ogólnie jakoś jest całkiem fajna i dostępność bardzo duża.Mieszam w słoiki kilka rodzai czarnych(lubie też Earl Gray dosypać) i taką pijam, do takiej przywykłam i takie torebkowe są blee, chyba,że owocowe. Ostatnio posmakowała mi pomarańczowa Tekanne, smaczne tez są z Herbapolu różne samki. Zimą lubię czarna z cytryną i miodem/cukrem/sokiem malinowym lub z pomarańczą, cytryna i sokiem malinowym.

a ja kocham księżycowa noc, czarna herbata z dodatkami wiatrów .. kupuje na wagę w herbaciarni..pyszność

Parze czesto w czajniczku z ziarnami kardamonu lub laskami cynamonu.

o zielona liściasta - uwielbiam- samą bez dodatków (ekspresówki zupełnie mają inny smak)

lubie też herabte z korzeniem imbiru albo czasem zamiast cytryny wrzucam mandarynki - z pomarańczą tez lubie
lubie też dorzucić maliny

edit w ramach ciekawostki https://www.wykop.pl/link/1426763/wielki-te...e-wykopowiczow/

często zaparzam herbatkę z imbirem.
Czarna herbata plus plasterki świeżego imbiru, to jest bardzo ważne, imbir musi być świeży, musi być korzeń. Wrzucam plasterki mandarynki lub kawałki pomarańczy. Herbatka pyszna.

Idę spróbować polecanej tutaj herbatki z mrożoną truskawką

Wracając do tematu.
Delektuję się pyszną czerwoną herbatą z miętą i syropem z imbiru i cytryny z odrobiną miodu.poezja własna kompozycja.
Dziś byłam w herbaciarni i urzekły mnie zapachy herbat na wagę.znalazałam atrakcyją herbaciarnię internetową w krakowie i już czekam na wypłatę aby zamówić zestawy próbne.

Do szklanki bardz gorącej wody wrzucam torebkę herbatki miętowej i kawałek jablka- "tymbark jabłko-mieta" w domowym nauralnym wydaniu.

Przed laty na tym forum pojawił się przepis na herbatę po indyjsku- robię ją zwlaszcza zimą, bo rozgrzewa: na trzy szklanki wody wrzucam fusy herbaciane, ziarno kardamonu, 2-3 gożdziki, kawałke kory cynamonowej , kawałeczek imbiru,ętroche cukru i szklankę mleka- to wszystko nalezy gotować przez ok. 4 minuty. Super mi pasuje do ciężkiego ciasta z jabłkami i bakaliami ( ciasto włoskie tez z tego forum sprzed lat).