Nieaktualne

Hej Dziewczyny

Dostałam pismo z sądu że "tatusiek" chce obniżyć alimenty.
Alimenty dostaje z FA od samego początku, zaległe nadal są nieuregulowane, dziecko nadal ojca nie widziało na oczy, on ani razu się ze mną nie skontaktował ani razu. Teraz nagle on chce uregulować sprawy, żeby się nie pogrążyć bardziej tzn finansowo ale żeby dzieckiem się zainteresować to już nie..

Jak mam się przygotować do wojny z nim?????

na pewno musisz zrobic koszty utrzymaniea dziecka i zlozyc je na sprawie lub z pismem procesowym,wykazac,ze koszt utrzymania dziecka wzrosl,a nie zmalal

Dołącz też zaświadczenie z FA i od komornika. Ja jeszcze bym złożyła do prokuratury zawiadomienie o uporczywej nie alimntacji z pragrafu kk 209. Przypomnij ile masz z FA, pewnie mało.On mozliwości zarobkowe na pewno ma, a że nie chce mu się pracowac, to sądu tak na prawdę nie obchodzi. Nie daj się.

Mirka, kochana jak się na pewno nie dam.... ja mam zamiar gnojkowi pokazać, że on w sądzie już jest spalony za to co robi i że ze mną się nie zadziera...
Mam taki zamiar właśnie wziąć od komornik pismo, z FA zaświadczenie i zrobić kosztorys żeby mi nie obniżyli... Zastanawiam się nad złożeniem wniosku o podwyższenie w ramach rewanżu

to samo mi przeszło przez myśl !! podwyższyć, niech się weźmie za robotę

Najlepszym sposobem jest podwyżka alimentów. Wtedy nawet jak sie nie dogadacie, sąd będzie musiał rozstrzygnąć i ewentualnie kwota zostanie na tym samym poziomie:)
zaświadczenie o aktualnej sytuacji finansowej i zarobkowej, zaświadczenie od komornika i FA, koszt utrzymania małej...a i można tutaj argumentować tym, że skoro nie dokłada osobistych starań w wychowanie dziecka to niech ma większy wkład finansowy. Aaaaaaaaa i niech sąd zbada jego możliwości zarobkowe, majątkowe - skoro dorosły facet to zarobić może:)

Trzymam kciuki by nic nie zdziałał e tym sądzie tatusiek jeden

Z tego co sie orientuję to jesli jest wypłacana zaliczka z FA to o ściganie składa właśnie organ wypłacający zaliczkę, a nie osoba która zaliczke dostaje.

Mama Mateo dobrze pisze. Ja jestem z drugiej strony barykady (mój mąz płaci alimety na dwójke dzieci z pierwszego małżeństwa). Ostatnio dostaliśmy wezwanie z sądu na sprawę o podwyżkę alimentów. Podwyżka miała wynieśc 150% dotychczasowej kwoty. Napisaliśmy o obniżkę i zostało na tym samym poziomie. Jeden z argumentów Exiowej był powalający... Jej facet ma zadłużenie u komornika z tyt. alimentów na swoja córke ... i brakuje im pieniędzy

hehehe a myślałam, że tylko mój eks ma powalające pomysły

*eFcia* no i jak ? co załatwiłaś?

Pewnie, że Fa powinno ścigać alimenciarzy ale tego nie robią!!!!!!!!! Sama się o tym przekonałam, nawet nie chcieli na ten temat rozmawiać, bo to ochrona danych osobowych Niestety trzeba samemu zgłosić sprawę do prokuratury ale czy to coś da? nasze państwo niestety daje zielone światło osobom uporczywie uchylającym się od płacenia alimentów, nie robią niestety nic

No właśnie Efcia miałaś już tą sprawę??? bo ja mam jutro również o obniżenie i prawie z takich samym powodów - tatuś ma zadłużenie z tytułu alimentów więc nie ma z czego płacić aktualnych 400 zł więc chce 200zł alimentów mieć zasądzone.
Nieważne, że nie płaci od 1,5 roku.........

Hej Dziewczyny...

Jeszcze nie miałam.... Dzwoniłam dwa tygodnie temu, bo za miesiąc się przeprowadzam do innego miasta i chciałam wiedzieć na czym stoje...
I sprawa wygląda tak... Wszystko jest gotowe.. sędzia do sprawy przypisany czekają tylko.. AŻ szanowny pan tatusiek zapłaci za sprawę buahahaha... A że głupek nie odbiera poleconych tak nie wie, że musi za nią zapłacić, więc sprawy przez najbliższy czas nie będę mieć

Rozgarnięty to on nie jest - plus dla Ciebie

No nie jest... i szczerze cieszę się z tego, bo mam święty spokój...

I tak patrząc na Wasze problemy, które macie do dnia dzisiejszego, to szczerze Wam współczuję tych utarczek..

Podnoszę temat bo jednak aktualny....

Dziś dostałam wezwanie do sądu... w grudniu pierwsza rozprawa... Uzasadnienie tatuśka mnie rozwaliło "jestem bezrobotny, bezdomny i czekam na odsiadkę" A co mnie to obchodzi.. nie moja sprawa, że sobie życie schrzanił... Dziecko ma więc niech na nie łoży...

Sprawa wygląda następująco..

1.Mieszkam z facetem.. on ma swoje dziecko, więc jeśli mi rzuci argumentem, że mam faceta i źródło utrzymania, to od razu rzucam kontrę, że ja mam swoje dziecko on swoje.. więc tym nic nie wskóra..

2. Obecnie jestem bezrobotna... pracowałam 2 miesiące, więc wezmę te zaświadczenie.. żeby pokazać sędziemu, że staram się zapewnić dziecku byt a nie tylko z tych alimentów się utrzymuje, bo to by było podejrzane.. Obecnie do końca grudnia mam zasiłek.. więc to też wezmę i pokaże...

3. Zaświadczenie od komornika, że dał na dziecko przez 4 lata ani złotóweczki...

4. Zaświadczenie z FA że pobieram od nich alimenty..

5. Wezwanie do szpitala, że mała jest przed zabiegiem i że na lekarstwa kupę kasy wydaje...

Co jeszcze dziewczyny pomóşcie mi.....

EDIT: Dodam, że do dnia dzisiejszego facet nie widział dziecka, nie zadzwonił ani razu, chciał się spotkać itp itd... Ma dziecko z obecną partnerką... nie wiem czy są teraz razem czy nie.. nie interesuje mnie to..

z tego co mi wiadomo, będąc w więzieniu, będzie mógł zapracować na alimenty...

Papilon... wiem, tyle, że najpierw będzie pracował na zaległe...

Nie macie pomysłów na rozegranie tej sprawy...

Kochana według mnie masz wszystkie papiery jakie mogą być potrzebne na sprawie. Już więcej chyba nie można .