To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

pobyt dziecka w szpitalu a l4

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

gosiagosia
nie wiedzialam gdzie temat umiescic. jesli dziecko przebywa w szpitalu zalozmy 2 tyg, to szpital moze wypisac dla rodzica zwolnienie? chodzi o bycie przy dziecku 24h
*Dora
ja będąc w szpitalu w Zielonej Górze dostałam zaświadczenie, że przebywałam na oddziale z córką. W szpitalu we Wrocławiu dostałam L4. Zapytaj lepiej w zakładzie pracy co im wystarczy - zaświadczenie, czy L4.
Dabriza
opieka na dziecko przebywajace w szpitalu przsługuje do 2 roku zycia dziecka. czasem mozna to rozwiązać biorąc opieke na dziecko będące w domu9 jesli takie jest)-ale wtedy musi wypisac pediatra rodzinny.
gosiagosia
czyli co, jak dziecko ma ponad 2 lata i jest w szpitalu kilka tygodni, to ma siedziec samo albo ja mam wziac bezplatny urlop zeby byc z dzieckiem, bo nie dostane zwolnienia? 29.gif
Dabriza
CYTAT(gosiagosia @ Wed, 07 Sep 2011 - 14:35) *
czyli co, jak dziecko ma ponad 2 lata i jest w szpitalu kilka tygodni, to ma siedziec samo albo ja mam wziac bezplatny urlop zeby byc z dzieckiem, bo nie dostane zwolnienia? 29.gif

dkładnie tak. wedlug przepisów dziecku pow 2 lat nie jest niezbędna opieka rodzica-bo takową zapewnia szpital- paranoja..
gosiagosia
masakra ;/

dzieki za odpowiedz
*Dora
ja z Wiktorią byłam w szpitalu w maju, Wiki miała dokładnie 3 lata i 3 miesiące. L4 dostałam bez problemu, opiekę miałam zapłaconą (co prawda 80%). Zwolnienia miam miesiąc, z tego pobytu w szpialu 9 dni. W pracy też mi nikt scen nie robił, że mi się nie należy. Gosia najlepiej zapytaj swojej kadrowej, bo czasem różnie firmy interpretują przepisy lub mają jeszcze inne wewnętrzne ustalenia z korzyścią dla pracownika.
gosiagosia
ale co mi z kadrowej zdania. czy przyniose zaswiadczenie czy zwolnienie, jak powyzej 2 lat podobno nie daja. teraz lezalam z mlodszym, to ni pytalam bo bylam jeszcze akurat miedzy macierzynskim a wypoczynkowym, zreszta ne mialaby do tego glowy wtedy. ale teraz ze starszym jakby trzeba bylo. on jest taki, ze sam tam nie zostanie. w ostatecznosci wezme ub czy wychowawczy, nie wiem, po prostu wolalabym nie przerwyac znowu roboty, bo dopiero co wrocilam

ale nie rozumiem, ze nie daja a Tobie Dora dali, to jak w koncu jest.
dodam, ze szymek lezalby w szpitalu w sumie w tym samym miescie. mieszkamy na wsi, ale to jest 2km od miasta, wiec wszyscy traktuja to jako calosc, poza dokumentacja.

a z ta opieka 60dni na dziecko, to nie wiecie jak jest ?
e_Ena
Darbiza ale jesteś w stanie podać który przepis mówi o tej granicy 2 lat? Może to jakiś świeży przepis? Bo trzy razy byłam z dzieckiem w szpitalu (ponad 2-letnim) i za każdym razem dostałam zus zla (popularnie zwane L-4). Raz faktycznie lekarz kręcił nosem, że niby dziecko ma fachową opiekę w szpitalu więc nie muszę tu siedzieć, ale ostatecznie i tak mi wypisał opiekę.
Zdanie pani kadrowej nie ma tu nic do rzeczy, jeżeli do pracy dostarczysz prawidłowo wystawiony dokument (zwolnienie) to pani może sobie interpretować jak jej się podoba icon_wink.gif, ale zwolnienie musi przyjąć.
gosiagosia
no ok, a szpital ma obowiazek wydac zwolnienie? bo z tego, co czytalam to robia to niechetnie i jesli juz, to zaswiadczenie, a z nim trzeba isc do pediatry i ten dopiero wystawic ma
moko.
CYTAT(Ena @ Wed, 07 Sep 2011 - 17:33) *
Darbiza ale jesteś w stanie podać który przepis mówi o tej granicy 2 lat? Może to jakiś świeży przepis? Bo trzy razy byłam z dzieckiem w szpitalu (ponad 2-letnim) i za każdym razem dostałam zus zla (popularnie zwane L-4). Raz faktycznie lekarz kręcił nosem, że niby dziecko ma fachową opiekę w szpitalu więc nie muszę tu siedzieć, ale ostatecznie i tak mi wypisał opiekę.

Żaden świeży przepis, o tym mówi: Ustawa o świadczeniach pieniężnych z ub.społ w razie choroby i macierzyństwa.

Art. 34. Zasiłek opiekuńczy nie przysługuje, jeżeli poza ubezpieczonym są inni członkowie rodziny pozostający we wspólnym gospodarstwie domowym, mogący zapewnić opiekę dziecku lub choremu członkowi rodziny. Nie dotyczy to jednak opieki sprawowanej nad chorym dzieckiem w wieku do 2 lat.
Lekarz moze, ale nie musi wypisać zwolnienia lekarskiego - bo jak mówisz: szpital zapewnia opiekę dziecku. Natomiast to, ze lakarz wystawi zwolnienie, nie oznacza, że otrzymamy za niego zapłatę!

CYTAT(Ena @ Wed, 07 Sep 2011 - 17:33) *
Zdanie pani kadrowej nie ma tu nic do rzeczy, jeżeli do pracy dostarczysz prawidłowo wystawiony dokument (zwolnienie) to pani może sobie interpretować jak jej się podoba icon_wink.gif, ale zwolnienie musi przyjąć.

Mylisz się, jeśli zakład pracy jest uprawniony do wypłaty zasiłków, to zdanie Pani KADROWEJ liczy się, gdyż PANI KADROWA musi działać zgodnie z przepisami a mianowicie: podstawą do wypłaty zasiłku opiekuńczego jest nie tylko posiadanie zwolnienia ZLA ale złożenie również oświadczenia - druku Z-15, na którym to druku oświadczamy, że nie było innej osoby mogącej sprawowac opiekę nad dzieckiem itp. (nie dot., to dzieci do lat dwóch) Więc Pani sobie nie interpretuje jak chce, gdyż w/w ustawa i rozporządzenie to precyzują, a w razie kontroli z Zus - może ta Pani mieć "kłopociki" w sprawie zasadności naliczenia i wypłaty tego swiadczenia. Owszem większość zakładów wypłaca to swiadczenie - bo nie wnika w przepisy, albo po prostu ma taką politykę - kto to wie? (mało ważne)

CYTAT(gosiagosia @ Wed, 07 Sep 2011 - 17:38) *
no ok, a szpital ma obowiazek wydac zwolnienie? bo z tego, co czytalam to robia to niechetnie i jesli juz, to zaswiadczenie, a z nim trzeba isc do pediatry i ten dopiero wystawic ma

Nie ma, może wydać zaświadczenie o tym, że dziecko zostało przyjete na oddział szpitalny - nie dot. to dzieci do lat dwóch - bo nawet jeśli szpital zapewnia opiekę to masz prawo opiekować się nim i otrzymac za to zasiłek.
e_Ena
CYTAT(Ena @ Wed, 07 Sep 2011 - 18:33) *
Darbiza ale jesteś w stanie podać który przepis mówi o tej granicy 2 lat?

Już chyba wiem skąd Ci się te dwa lata wzięły. Przypuszczam, że chodziło o przepis, który mówi że zwolnienie z pracy możesz wziąć jeżeli nie ma innego członka rodziny, który może sprawować opiekę nad chorym dzieckiem - ale tu jest właśnie wyjątek: jeżeli dziecko nie ma dwóch lat, nie ma znaczenia czy jest inny członek rodziny (np. niepracujący mąż) i tak możesz wtedy wziąć opiekę, żeby osobiście zajmować się chorym dzieckiem. Jeżeli jednak źle wydedukowałam icon_wink.gif to podaj przepis bo mnie to bardzo interesuje icon_smile.gif.

gosiagosia, jeżeli wiesz do którego szpitala dziecko pójdzie, może dopytaj tam. Nie chcę Cię w błąd wprowadzić, ale kwestia tego czy wystawią zwolnienie za czas pobytu w szpitalu to już chyba "widzimisię" lekarza. Mi za pierwszym razem bez problemu wystawili zwolnienie (dziecko miało ok 4 lat). Za drugim razem (w innym szpitalu) lekarz twierdził że dziecko ma opiekę, że może tylko dać na pierwsze trzy dni po wypisaniu ze szpitala. Ale się uparłam, powiedziałam że nie mam urlopu, że dziecko ma traumę po poprzednim pobycie w szpitalu, że dodatkowy stres związany z rozłąką i zostawieniem jej samej na pewno nie przyczyni się do szybkiego powrotu do zdrowia, że dla nich to też przecież lepiej bo dziecko uwiązane z kroplówką przy łóżku samo do wc nie pójdzie, wszystko trzeba koło niej zrobić, pomóc zjeść, umyć, zająć się, poczytać (bo jaki kilkulatek wyleży plackiem w łóżku cały dzień) a pielęgniarek nie ma non stop przy łóżku (właściwie w ogóle ich nie było, przychodziły tylko podać lekarstwo, zmienić kroplówkę, której i tak pilnował rodzic) itp. Nie pamiętam dokładnie rozmowy bo to parę lat temu było, ale byłam bardzo zdeterminowana wydrzeć to zwolnienie icon_wink.gif. Za trzecim razem, to był zabieg planowany (wycięcie migdałów) w jeszcze innym szpitalu, w dniu przyjęcia dopytałam czy mogą mi wystawić zwolnienie, mogli, nawet stwierdzili, że moja opieka po narkozie jest wskazana. Tak więc chyba prawo nie reguluje tej kwestii a pozostawia ją do rozstrzygnięcia lekarzowi.

gosiagosia
o masakra, prosciej wziac po prostu urlop albo inne wolne wykombinowac
e_Ena
CYTAT(moko. @ Wed, 07 Sep 2011 - 19:00) *
Mylisz się, jeśli zakład pracy jest uprawniony do wypłaty zasiłków, to zdanie Pani KADROWEJ liczy się, gdyż PANI KADROWA musi działać zgodnie z przepisami a mianowicie: podstawą do wypłaty zasiłku opiekuńczego jest nie tylko posiadanie zwolnienia ZLA ale złożenie również oświadczenia - druku Z-15, na którym to druku oświadczamy, że nie było innej osoby mogącej sprawowac opiekę nad dzieckiem itp. (nie dot., to dzieci do lat dwóch) Więc Pani sobie nie interpretuje jak chce, gdyż w/w ustawa i rozporządzenie to precyzują, a w razie kontroli z Zus - może ta Pani mieć "kłopociki" w sprawie zasadności naliczenia i wypłaty tego swiadczenia.


Moko, pisząc że interpretacja pani kadrowej nie ma znaczenia, miałam na myśli sytuację w której zwolnienie jest wystawione prawidłowo i wszystkie warunki są zgodne z przepisami, czyli nie ma innej osoby, która może się dzieckiem w tym czasie opiekować, zwolnienie jest faktycznie wzięte w celu opieki a nie "załatwione" w jakimś innym celu itp. (bo inaczej oczywiście że kadrowa nie tylko ma prawo ale i obowiązek zakwestionować zwolnienie icon_wink.gif)
Czyli w sytuacji kiedy dziecko faktycznie jest chore w szpitalu, nie ma innej osoby która może się nią zająć, a lekarz stwierdza ze stała obecność matki w szpitalu przy dziecku jest niezbędna/wskazana- wtedy pani kadrowa może sobie dywagować, że przecież w szpitalu opieka powinna być, są pielęgniarki itp. Nie może przecież w takiej sytuacji podważyć decyzji lekarza, nie?

CYTAT(moko. @ Wed, 07 Sep 2011 - 19:00) *
CYTAT(Ena)
Darbiza ale jesteś w stanie podać który przepis mówi o tej granicy 2 lat? Może to jakiś świeży przepis? Bo trzy razy byłam z dzieckiem w szpitalu (ponad 2-letnim) i za każdym razem dostałam zus zla (popularnie zwane L-4). Raz faktycznie lekarz kręcił nosem, że niby dziecko ma fachową opiekę w szpitalu więc nie muszę tu siedzieć, ale ostatecznie i tak mi wypisał opiekę.

Żaden świeży przepis, o tym mówi: Ustawa o świadczeniach pieniężnych z ub.społ w razie choroby i macierzyństwa.



No tak, ale ten przepis nie wyklucza wzięcia opieki nad ponad 2- letnim dzieckiem chorym w szpitalu (a ja tak Darbizę w pierwszej chwili zrozumiałam). Rozumiem to tak, ze w przypadku dziecka < 2 lata lekarz ma obowiazek wystawić takie zwolnienie (oczywiście na prośbę rodzica), a w przypadku dziecka > 2 lata, sam podejmuje decyzję czy opieka rodzica jest potrzebna czy nie.
Na dobrą sprawę wychodzi na to że wszystko zależy od podejścia lekarza i jego dobrej woli, bo jakiemu kilkulatkowi dobrze zrobi zostawienie go samego w szpitalu?
Np. w przypadku mojej Dominiki po wycięciu migdałów - nie wyobrażam sobie zostawienie jej samej nawet na godzinę. Pluła co chwilę krwią, nie mogła przełknąć śliny, nie mogła mówić tylko popłakiwała, podpięta do kroplówki. Trzeba było siedzieć przy niej cały czas. A pielęgniarka wpadała tylko na chwilę kilka razy dziennie.
Sali_M
Jak byłam w szpitalu z Amelią - miała wtedy niecałe 5 lat - dostałam L4 w szpitalu na czas pobytu dziecka (bo byłam razem z nią), potem jeszcze tydzień z przychodni bo dziecko się jeszcze w domu kurowało. Tak naprawdę to że mama jest przy dziecku jest dla nich (pracowników szpitala) korzystne, bo wszystko wtedy robię przy dziecku, a pielęgniarka ma spokój.
mama_do_kwadratu
CYTAT(Sali_M @ Wed, 07 Sep 2011 - 20:50) *
Jak byłam w szpitalu z Amelią - miała wtedy niecałe 5 lat - dostałam L4 w szpitalu na czas pobytu dziecka (bo byłam razem z nią)


ale jaki powód wpisze lekarz w druczku L4, skoro tak naprawdę, wystawić go nie może?
e_Ena
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Wed, 07 Sep 2011 - 21:35) *
ale jaki powód wpisze lekarz w druczku L4, skoro tak naprawdę, wystawić go nie może?

ale dlaczego uważasz, że nie może?
Jak wyżej napisałam, trzy razy brałam w takim wypadku opiekę, w trzech różnych szpitalach, więc chyba może, tylko pytanie czy chce (czy widzi taką potrzebę żeby rodzic był).
I żeby była jasność, nic nie "załatwiałam" z lekarzem na lewo.
mama_do_kwadratu
Sorry, faktycznie, jeśli w domu Sali_M nie przebywali "inni członkowie rodziny pozostający we wspólnym gospodarstwie domowym, mogący zapewnić opiekę dziecku lub choremu członkowi rodziny", to rzeczywiście, lekarz miał prawo wypisać opiekę na pięcioletnie dziecko przebywające w szpitalu.


Ja opieki nie dostałam.
gosiagosia
a jak maz pracuje, ja pracuje, jedno dziecko w spzitalu, a drugie w domu, to jak to zalatwic ?
tuLena
wypełnia sie właśnie to oświadczenie , o którym dziewczyny pisały, gdzie jest miejsce na wpisanie zakładu małżonka wraz z info czy pracuje na zmiany.
A z dzieckiem w domu kto będzie ?

EDit- ale w sumie nie wiem o co pytasz, które z rodziców ma być z którym dzieckiem i na które potrzebna jest opieka ?
moko.
CYTAT(Ena @ Wed, 07 Sep 2011 - 19:24) *
Moko, pisząc że interpretacja pani kadrowej nie ma znaczenia, miałam na myśli sytuację w której zwolnienie jest wystawione prawidłowo i wszystkie warunki są zgodne z przepisami, czyli nie ma innej osoby, która może się dzieckiem w tym czasie opiekować, zwolnienie jest faktycznie wzięte w celu opieki a nie "załatwione" w jakimś innym celu itp. (bo inaczej oczywiście że kadrowa nie tylko ma prawo ale i obowiązek zakwestionować zwolnienie icon_wink.gif)
Czyli w sytuacji kiedy dziecko faktycznie jest chore w szpitalu, nie ma innej osoby która może się nią zająć, a lekarz stwierdza ze stała obecność matki w szpitalu przy dziecku jest niezbędna/wskazana- wtedy pani kadrowa może sobie dywagować, że przecież w szpitalu opieka powinna być, są pielęgniarki itp. Nie może przecież w takiej sytuacji podważyć decyzji lekarza, nie?


Oczywiście, że nie może, ale ważne jest oświadczenie Z-15, w którym wyjasniamy wszystko. W zakładzie pracy, który jest uprawiony do wyplaty swiadczeń, na ogół problemów nie ma z wypłatą zasiłków, ale Zus mimo, iż formalnie jest wszystko spełnione to może podwazyć zasadność wypłaty zasiłku opiekunczego - serio miałam z tym do czynienia nie raz, dlatego doradzam każdemu, aby oprócz L-4, Z-15 wziąć od lekarza szpitalnego zaświadczenie, iż dziecko wymaga opieki rodzica, lub jest wskazana obecność rodzica, ze względu na .... nie wiem (lekarz będzie wiedział co napisać)


CYTAT(Ena @ Wed, 07 Sep 2011 - 19:24) *
No tak, ale ten przepis nie wyklucza wzięcia opieki nad ponad 2- letnim dzieckiem chorym w szpitalu (a ja tak Darbizę w pierwszej chwili zrozumiałam). Rozumiem to tak, ze w przypadku dziecka < 2 lata lekarz ma obowiazek wystawić takie zwolnienie (oczywiście na prośbę rodzica), a w przypadku dziecka > 2 lata, sam podejmuje decyzję czy opieka rodzica jest potrzebna czy nie.

Oczywiście, ze nie wyklucza, natomiast zadałyście pytanie konkretne - jaki przepis mówi o opiece nad chorym dzieckiem do lat dwóch, bez względu czy jest inna osoba mogąca tę opiekę sprawować - więc odpowiedziałam.

CYTAT(Ena @ Wed, 07 Sep 2011 - 19:24) *
Na dobrą sprawę wychodzi na to że wszystko zależy od podejścia lekarza i jego dobrej woli, bo jakiemu kilkulatkowi dobrze zrobi zostawienie go samego w szpitalu?
Np. w przypadku mojej Dominiki po wycięciu migdałów - nie wyobrażam sobie zostawienie jej samej nawet na godzinę. Pluła co chwilę krwią, nie mogła przełknąć śliny, nie mogła mówić tylko popłakiwała, podpięta do kroplówki. Trzeba było siedzieć przy niej cały czas. A pielęgniarka wpadała tylko na chwilę kilka razy dziennie.

No niestety lekarz podejmuje decyzję, czy rodzic musi STALE być przy dziecku, czy nie. Jedno Wam powiem - lekarze są kontrolowani z zasadnosci wystawienia zwolnien i często nie chcą wystwiac ich, w momencie pobytu dziecka w szpitalu - bo takie są formalności, a to, że lekarz zdaje sobie sprawę (bo pewnie zdaje) że dziecko lepiej wraca do zdrowia, gdy ma przy sobie rodzica, nie oznacza, że opiekę wypisze.

Ile osób, tyle przypadków - jeden dostanie zwolnienie, inny nie...

Gosiagosia - weź poproś o zwolnienie w szpitalu i tyle. Może bez problemu je otrzymasz, a jak nie.... to niektórzy rodzice, pędzą z zaświadczeniem o przyjęciu dziecka na oddział szpitalny do swojego lekarza pediatry (w przychodni) i biorą L-4.
e_Ena
Moko, dzięki za dogłębne wyjaśnienie icon_smile.gif

CYTAT(gosiagosia @ Wed, 07 Sep 2011 - 19:19) *
o masakra, prosciej wziac po prostu urlop albo inne wolne wykombinowac

eee, gosiagosia, nie zrażaj się od razu i zapytaj o to zwolnienie, a urlop zostaw na wakacje icon_smile.gif. Myślę że masz spore szanse dostać jednak opiekę, tym bardziej że z tego co widzę w pasku, to synek niewiele ponad 2 lata ma.
gosiagosia
urlop wykorzystam na pobyt drugiego dziecka w szpitalu, przynajmniej w czesci. a na to bym wziela bezplatny. no 2,5 to moze i niewiele ponad icon_wink.gif
Mariola***
Ja musiałam bezpłatny urlop sobie zafundować, jak byłam z Martyną w szpitalu, zaznaczam,ze miała rok. Lekarz w szpitalu powiedział mi głupio, że on nie przebywał w szpitalu 24 h i mnie nie pilnował i nie wie czy faktycznie byłam z dzieckiem w tym czasie. W związku z tym nic mi nie wypisze.Pierwszy koszmar.
Poszłam do lekarza mojego rodzinnego powiedziałam jak wygląda sytuacja i drugi zonk. Nie mów prawdy jak chcesz coś załatwić. Mogłam nakłamać, ze miałam biegunkę przez 3 dni i 40 stopni gorączki. To by dała a tak, to się boi bo sprawdzą dlaczego i tak dalej.

Niestety w naszym kraju wszystko pod górkę.
myla
gosiu ja z Misiem jestesmy bardzo czesto w szpitalach. Średnio raz na miesiac i za każdym razem wystawili mi l4. Ogólnie mamy juz zaliczone 3 szpitale. Jeden z Oliwką - wycinany migdałek, byłam z nia 2 doby. Z Michasiem podczas operacji ściągania jajeczka do moszny tez nie bylo problemu. A co mięsiac jeżdzimy do Łodzi na zabiegi i jestesmy tam 3 dni. Przed każdym pobytem dzwoniłam i pytałam sie jak to wyglada, czy moge byc z dzieckiem, jakie sa opłaty i warunki dla rodziców. Za każdym razem zwolnienie dostawałam na czas pobytu i rekonwalestencje dziecka. Najprosciej bedzie jak przedzwonisz do szpitala i sie dowiesz. W Łodzi w ciagu dnia przychodzi nauczycielka na swietlicę na oddziale i przez 5 godzin siedzi z dziecmi na swietlicy, bawi sie z nimi, cos tam wspólnie robia. Gdy podczas jedego z pobytów musiałam wyskoczyc do innego budynku szpitala pozałatwiac jakies zaswiadczenia poprosiłam ową nauczycielke by przez te 15 minut zajęła sie Michasiem to mi odmówiła, bo to nie nalezy do jej obowiązków. Pielagniarki tez nie mogły zostac, bo miały swoje zajecia. Wiec jak tu zostawic takie maleństwo ( Michas miała wtedy 2 lata i 2 miesiace) samo w szpitalu. Życze powodzenia
gosiagosia
no ja z mlodszym, to wlasnie do lodzi bedziemy jechac. tam wiem, ze wystawiaja zaswiadczenie a z nim do pediatry po zwolnienie trzeba. i wszystko ok, jesli bedziemy tam 3 dni, bo zdarze wrocic i to zalatwic, ale jesli bedziemy dluzej, bo to roznie bywa, to nie bede specjalnie jechac 300km zeby zalatwic zwolneinie, zaniesc do pracy i wrocac do dziecka.
a ze starszym, to nie wiem.

a nikt mi nie odpowiedzial - jak to jest z tymi 60dniami na opieke? jak jedno dziecko jest w szpitalu, a drugie w domu i oboj rodzice pracuja, to mozna jakos to zalatwic?
katiek
60 dni jest na opiekę nad dzieckiem CHORYM.
gosiagosia
no chorym, to jak starszy bylby w szpitalu, to bylby chory
moko.
Gosia a kto zajmuje się młodszym dzieckiem, jak Wy pracujecie?

60 dni jest opieka nad chorym dzieckiem
14 dni nad zdrowym - z powodu nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola, albo gdy opiekun, który stale opiekuje się dzieckiem, nie jest w stanie tego zrobić, wtedy drugi rodzic z tego korzysta - jest to sytuacja np. porodu, pobytu w szpitalu.

Nie wiem, jak Ci pomóc, bo szczerze mówiąc nikogo nie obchodzi, ze masz drugie dziecko w domu....bo STALE (masz urlop wychowawczy na nie? nie masz) się nim nie opiekujesz a na przemian z mężem (domyślam się, ze oboje pracujecie, ale na różne zmiany??)

mama_do_kwadratu
CYTAT(gosiagosia @ Fri, 09 Sep 2011 - 09:51) *
jak jedno dziecko jest w szpitalu, a drugie w domu i oboj rodzice pracuja, to mozna jakos to zalatwic?


obawiam się, że niestety- chore dziecko w szpitalu musi być samo (bo ma zapewnioną opiekę), a opieka nad zdrowym to dwa dni w roku...
gosiagosia
CYTAT(moko. @ Fri, 09 Sep 2011 - 10:42) *
Gosia a kto zajmuje się młodszym dzieckiem, jak Wy pracujecie?

60 dni jest opieka nad chorym dzieckiem
14 dni nad zdrowym - z powodu nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola, albo gdy opiekun, który stale opiekuje się dzieckiem, nie jest w stanie tego zrobić, wtedy drugi rodzic z tego korzysta - jest to sytuacja np. porodu, pobytu w szpitalu.

Nie wiem, jak Ci pomóc, bo szczerze mówiąc nikogo nie obchodzi, ze masz drugie dziecko w domu....bo STALE (masz urlop wychowawczy na nie? nie masz) się nim nie opiekujesz a na przemian z mężem (domyślam się, ze oboje pracujecie, ale na różne zmiany??)



dokladniei, maz pracuje do poludnia, a ja po poludniu. jak franek lezal w szpitalu i ja bylam z nim, to szymek w tym czasie byl u moich rodzicow, a maz go wieczorami odbieral. ale rodzice frankiem sie nie zajma raczej. zeszta nie maja takiego obowiazku, juz przy szymku matka mi wypominala 29.gif po prostu szukam innych rozwiazan.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.