To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Kroczek, truchcik, bieg...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Abunieczek
Witam serdecznie i zapraszam do wspólnego dzielenia się doświadczeniami!!

Ja sama nigdy nie biegałam, odkąd pamiętam miałam anemię i kilka metrów biegu kończyło się wielką zadyszką.
Chciałabym jednak coś zmienić, poprawić swą kondycję, by wejście po schodach do sklepu nie graniczyło ze wspinaczką na Mount Everest 29.gif
Od przyszłego tygodnia razem ze znajomą, chcemy zacząć biegać. Mam obuwie specjalne, dres jakiś napewno wywlokę z szafy. Chęci i zapał są ale czy potrzebujemy czegoś więcej?? Tutaj mam na myśli jakies witaminy czy odżywki itp.



Mam nadzieje,że nie zostanę sama na forum z tym bieganiem icon_smile.gif


Pomocne linki dla poczÄ…tkujÄ…cych biegaczek


  • https://jak-biegac.pl/
pirania
zadnych witamin i odzywek.
pic
biegac tak zeby mozna bylo rozmawiac.
pod koniec biegu mozna przygazowac troche zeby przytykalo ale tez delikatnie.

Porzadnie sie rozgrzewac przed biegiem (wymachy, skrety, podskoki, pajacyki)
oraz rozciagac po biegu (sklony do przodu i do tylu, jedna noga na oparcie lawki i sklony do drugiej itd)
Abunieczek
No o tych rozgrzewkach na śmierć zapomniałam.
Wracając do witamin itp., to nie miałam na myśli jakiś preparatów typu będę gibka jak sarenka tylko w moim przypadku troche dokuczają mi kolana, zastanawiam sie nad glukozaminą. A może jakiś magnez na wzmocnienie czy coś takiego, no nie wiem nie znam się więc poruszam tą kwestię.

No i najbardziej nurtująca mnie myśl, czy można jakoś uniknąć kolki??
pirania
abunieczek woda- sredniozmineralizowana

jak uniknac kolki- biec naprawde wolno. Ale naprawde. Jesli przy tempie ktore uwazasz za wolne lapie cie kolka- biegniesz wolniej. Masz NAPRAWDE swobodnie rozmawiac.
Abunieczek
No to jeśli mam rozmawiać swobodnie to chyba pozostaje mi marsz icon_smile.gif

Jestem ciekawa ile przebiegnę, ile metrów oczywiście 29.gif Z moim obwisłym brzuszkiem i latającym biustem chyba obwiążę się bandażami aby mi nic nie dyndało 04.gif


Kobiety śmiało pisać proszę, czyżbyśmy trafiły na niezbyt lubiany sporcik??
e_Ena
CYTAT(Abunieczek @ Thu, 22 Sep 2011 - 01:03) *
No to jeśli mam rozmawiać swobodnie to chyba pozostaje mi marsz icon_smile.gif

Na początek marsz jak najbardziej może być. Z czasem przeplatany wolnym truchcikiem, potem już sam truchcik.
Do biegania przymierzałam się już kilkakrotnie icon_wink.gif. Ostatnio zaczęłam przed wakacjami, szło mi już całkiem dobrze, ale w sierpniu wyjazd wakacyjny i po powrocie znowu zarzuciłam (za to przykładam się znowu troche do orbitreka icon_wink.gif).
Ja starałam się biegać interwałowo (nie na początku, ale jak już trochę kodycję podciągnęłam), tzn. przeplatałam taki bieg gdzie swobodnie mogłam rozmawiać, ze sprintem (i chyba to mnie zniechęciło do dalszego biegania 21.gif ). Ale ja biegałam głównie w celu pozbycia się tłuszczyku, Tobie chyba interwałowe bieganie nie jest potrzebne icon_smile.gif.
pirania
po pierwsze abunieczek- tak byc moze pozostaje ci marsz, nota bede swietny sposob na schudniecie, nie gorszy od biegania icon_smile.gif
po drugie- trucht de facto jest w tempie marszu- kluczem jest inny sposob poruszania sie.

Pamietaj ze trening powienien w sumie trwac ok 40 minut do godziny. Wtedy jest efektywny. Powinien tez byc 3 razy tygodniowo conajmniej. Jesli zaczniesz zbyt mocno- zniechecisz sie, bedzie cie wszystko bolalo no i nie dasz rady wytrzymac treningu. Jesli zaczniesz wolno- bedzie przyjemnie, bedzie cie bolalo tylko to co ma bolec bo nieuzywane a nie pluca czy gardlo przy okazji, a uwierz mi- kondycja bedzie ci rosla jak zloto. Jesli odczuwasz potrzebe doginania- pobiegnij szybciej na koniec treningu.

klasyczny trening godzinny dla poczatkujacych to musi byc cos takiego:
10 minut rozgrzewka
40 minut trucht/ marsz. Jesli przplatanka to nie przechodzisz do marszu jak juz nie mozesz buec tylko np. od poczatku 4 minuty truchtasz i minute idziesz. Marsz ma byc zwawy, rece pracuja, w zasadze w tempie truchtu. po 30 minutach czegos takiego robisz sobie max. 5 minut biegu ciaglego. Nie sprintu, ale juz nie gadasz tylko zwawo biegniesz. Nie dasz rady 5- pobiegnij 3. Ale powtarzam to nie jest element obowiazkowy icon_smile.gif
do konca biegu po tym zwawszym juz biegniesz wolno.
10 minut chlodzenie- spokojny marsz, rozciaganie, skrety, sklony.
moko.
Abuniczku ja zaczynam moją przygodę z bieganiem od poniedziałku.
Ja jestem słabizna - zawsze mam kolkę, zawał serca i zadyszkę - zero kondycji!
Biegać będę sama. Zaczynam od chodzenia, truchciku.
Każdy bieg będzie trwac 1h.
Wspiera mnie mąż, który biega od wielu lat.
Zakupić muszę jedynie dobre buty do biegania, oraz strój, ale to w weekend.
Odżywkę mam (pić mam przed bieganiem) - tak mi mąż kazał icon_wink.gif a jemu ufam.

Mam nadziejÄ™, ze dam radÄ™...
Abunieczek
super moko. to do Twojego męża dołączam i ja. Im więcej wspierających osób tym lepiej icon_smile.gif

Nie wiem czemu, przecież to tylko bieganie a z dnia na dzień na samą myśl coraz bardziej boli mnie brzuch hahaha 04.gif
Abunieczek
Jakiś plan w głowie juz mam, jakie ćwiczenia na początek, jak będę biegać itp.

Pozostaje kwestia posiłków. Biegać na głodnego? Można zemdleć ze zmęczenia. Biegać z pełnym brzuchem? Na samą myśl mi niedobrze.
Czy to co zjemy przed bieganiem będzie miało wpływ na jego przebieg?? Np. czy zjedzenie lekkiej sałatki ze świeżych warzyw będzie miało lepszy wpływ niż tłusty kurczak??

czy sÄ… specjalne diety dla "biegaczy"?

Ja chcę biegać by poprawić kondycję i by zrzucić tłuszczyk z ud, pośladków. Ostatnio zauważyłam,że nawet jak chodzę to łydki mi się "trzęsą" 29.gif
Mam dość męczenia się przy kupnie jakiegoś ciucha. Bluzki tak 38-40, ale spodnie itp. to 42-44 32.gif jak u góry ok to na dole za ciasne. Mam nadzieję,że bieganie pomoże mi jakoś wyrównać ten mój rozmiar tak na 38 w pupie 02.gif 02.gif 02.gif
moko.
Miłej lektury https://bieganie.pl/
Polecam zakładki:
- zacznik biegać
- zdrowie - tu mowa o diecie
Generalnie po 3h od posiłku zaczynam trening. wazna jest ogólnie dieta całodzienne, stałe godziny posiłków, które muszą być odpowiednio dobrane.

Abuniczku ja od wielu dni studiujÄ™ teoriÄ™ biegania icon_wink.gif
Abunieczek
To jak Abunia mi zaśnie, wezmę się za czytanie. Dzięki icon_smile.gif
moko.
I co Abuniczku?
Ja wczoraj biegałam z synem i stwierdzam jedno, jestem słabizna.
Biegaliśmy truchtem 40 minut.
Wczesniej 10 minutowa rozgrzewka.
Generalnie biegało sie super - nie miałam zawału serca ani kolki, jednak gdy zapomniałam o prawidłowym oddychaniu to miałam zadyszkę.
Bolą mnie mięśnie ud i posladków oraz klatki piersiowej - ale tak znośnie, nie mam byczych zakwasów, tylko tak łagodnie odczuwam mięśnie.
Chyba pierwszy raz udało mi się biegac w miarę prawidłowo!
DziÅ› dla odmiany nordic icon_biggrin.gif
Abunieczek
No u mnie kiepsciutko...

Biegałyśmy dzisiaj od 15 do 15;45 i też truchcikiem. Tylko,że ze mną musiałyśmy co chwilę przystawać, brakowało mi tchu, kolke miałam cały czas. Co zwolniłyśmy do spacerku było ok, zaczęłyśmy truchcik i od nowa polska ludowa bół, kłucie. Do domu znad rzeki już wróciłyśmy pieszo. Ale się nie zrażę. Pierwszy raz najgorszy icon_smile.gif

Co do oddechu to oddychałam raz wolno raz szybko, od powietrza czułam taki dziwny ból pod językiem. Zawsze tak mam jak biegam i oddycham ustami.

Nie jestem zachwycona ze swojej kondycji ale tym razem nie zrezygnujÄ™.
pirania
NIE przystawaj tylko przechodz do marszu. Nie do kolki tylko zanim sie ona pojawi. Naprawde- jesli bieganie traktujesz dlugoterminowo to nawet jesli sobie pomaszerujesz przez najblizsze dwa miesiace, to co sie stanie?
Marsz jest niewiele mniej kalorycznie wydatkujacy od biegu.
acha i pamietaj ze jesli sie odchudzasz- organizm siega do zapasow po pol godzinie do 40 minut. czyli jesli zarzniesz sie w pierwsze 20- nie ma efektu.....
a rozgrzeweczka byla?

ja biegne w niedziele w Warszawo biegnij i sie zmiescic w 1:10 icon_smile.gif

chcialam jeszcze powiedziec ze jesli np. masz smartfona np z androidem- jest taki fajny programik endomonto- pisze ile kalorii sie spalilo, mowi ci w ile przebieglas km itd....
Abunieczek
Rozgrzewka była ale chyba też za słaba i za krótko.

A to chodzenie z kijkami to jest ten nordic walking czy jakoÅ› tak??

A mnie chyba przewiało wiecie, tu w szkocji mieliśmy pochmurno dzisiaj i było chłodno, wyszłam z domu było mi zimno, przy biegu znowu gorąco, zdjęłam bluzę a teraz cierpię. Jak mnie boli głowa to szok tak za uszami i nad karkiem. ból nie do opisania, wzięłam tabletki i zaraz się popłaczę centralnie.

Jutro będę mieć raczej przerwę, no chyba,że nie będę aż tak obolała to zrobię sobie rundkę wokół boiska rugby.
moko.
Abu ja biegłam truchcikiem a gdy nie dałałam rady to maszerowałam - tak jak pisze pirania - nie zatrzymywałam się.
Gdzieś czytałam, ze mięśnie muszą być "rozgrzane" i nie należy zatrzymywac się i doprowadzac do ich sytudzenia, bo wtedy długo się nie pobiegnie, no i traci się odpowiednie tempo. Generalnie biega się fajne ale nie wiedziałam, że to dość trudne!
Aha, ja biegam w spodniach 3/4, krótkim rękawku przy temp 16-18 st. W ten sposób nie dopuszczam do przegrzania się a i zimno mi nie jest.
Dziś kolejny dzień biegania.

pirania
abunieczku ubranko.

buty sa oczywiscie najwazniejsze.

po butach- wazna jest czapka- biegasz w czapce? moim zdaniem za chwile spokojnie mozesz zaczac, albo nawet teraz. najwiecej ciepla traciy przez glowe bo tez ona musi byc caly czas ogrzana przez organizm. Reszta moze zmarznac icon_smile.gif
po drugie- rekawiczki. Ja osobiscie nie biegam w rekawiczkach duzo bo sie grzeje strasznie i poza tym puchne jak biegam i mi nie wygodnie. Ale kiedy mi zimno w czasie biegu to rekawiczki sa druga rzecza jaka zakladam (przed polarem).

po trzecie- jak wyjdziesz to ma ci byc chlopdno w porywach do zimno. Jesli na trase biegu musisz dojsc to sie ubierasz. Przed rozgrzewka rozbierasz sie do opcji "chlopdno" i robisz porzadna rozgrzewke- lepsza za dluga iz za krotka. Biegasz ubrana tak lekko jak sie da- powinnas miec w zasadzie zimna skore tylko brak uczucia chlodu w srodku. Po biegu- ubierasz sie cieplo.

biegac mozna we wszystkim ale z mojego doswiadczenia polecam ci stopniowe przesiadanie sie z bawelny na tkaniny sportowe- grzeja nawet jak sa mokre. Kup sobie polarowa czapeczke- nie za gruba. Pozniej koszulke (w moim ukochanym decathlonie teraz sa jakies szalone obnizki na koncowki sportowych kolekcji). Nogi dosc dlugo moga byc gole- ja biegam w pelnych spodniach dopiero przy ponizej zera bo inaczej mi goraco.
acha kurtka- zwykly windstopper, na tyle obszerny zeby sie pod nim zmiescil polar. Bardzo dlygo mozna go wkladac na koszulke bezposrednio i starcza.
I generalnie musisz wziac na klate poczatkowe zaziebienia szczegolnie jesli jestes zmarzluchem kanapowcem. Za to takie hartowanie jest jak zloto i nie znam biegacza ktory by sie po roku zaziebial. szczegolnie jak zime przebiega icon_smile.gif
Abunieczek
Pirania, dziękuje bardzo. Wiem teraz co mam zakładać i co musze dokupić. Buty mam, dresy długie, a koszulke wyciągnęłam zwykłą bawełnianą z szafy.

Ból głowy mi przeszedł, nogi mnie nie bolą za to czuję bół bioder, miednicy, pachwin. Spodziewałam się raczej ostrego bólu ud, łydek.

Chyba sie skusze na rundkę biegu ale sama, bo nie wiem ile dam rady przebiec, nie chcę zwalniać dziewczyn przy moich zakwasach.
pirania
to na razie sobie biegaj w tej bawelnianej- nie ma sensu robic zakupow na zapas- po prostu sobie wymieniaj ciuchy po troszeczku- czapka jest chyba jedynym wartym zakupem, reszta... no wiesz fajnie miec koszulkie hi tech ale bawelka naprawde daje rade icon_smile.gif nie napisalam tego zeby cie w koszty wpedzic icon_smile.gif

w kazdym razie NIGDY nie biegaj w najcieplejszej wartsiwe ubrania. Jesli wzialas bluze i widzisz ze troche sie nie do ubra;as bo jest chyba za chlodno- i tak jej nie wkladaj do biegu. Prze,ecz sie, zmazrnij, ale bluze zaloz na powrot a w domu goraca kapiel, herbatka, i takie tam wynalazki. Jak spocona zdejmiesz bluze to zaziebienie murowane.
lena77
CYTAT(moko. @ Thu, 22 Sep 2011 - 11:04) *
Abuniczku ja zaczynam moją przygodę z bieganiem od poniedziałku.
Ja jestem słabizna - zawsze mam kolkę, zawał serca i zadyszkę - zero kondycji!
Biegać będę sama. Zaczynam od chodzenia, truchciku.
Każdy bieg będzie trwac 1h.
Wspiera mnie mąż, który biega od wielu lat.
Zakupić muszę jedynie dobre buty do biegania, oraz strój, ale to w weekend.
Odżywkę mam (pić mam przed bieganiem) - tak mi mąż kazał icon_wink.gif a jemu ufam.

Mam nadziejÄ™, ze dam radÄ™...



moj maz tez biega, maratony. dobre buty (np. asics) i napoje izotoniczne (robi sobie sam) to, jak mowi, podstawa
ja , niestety, ciagle w fazie, "a moze sprobuje" i nic nie robie.
moko.
CYTAT(lena77 @ Thu, 29 Sep 2011 - 15:58) *
moj maz tez biega, maratony. dobre buty (np. asics) i napoje izotoniczne (robi sobie sam) to, jak mowi, podstawa
ja , niestety, ciagle w fazie, "a moze sprobuje" i nic nie robie.

Mój biega i biega a ja zaczynam - wczoraj znów biegałam i tak strasznie czułam mięśnie, że myslałam, że nie dojdę do domu. W domu nie umiałam wstac z łożka a dzis- dziś zero boli mięśni! Szooookk.
Lena77 tez piję napoje na i..r icon_biggrin.gif chociaż wczoraj małe piwko było takie smaczne icon_wink.gif
Ale fakt dobre buty to podstawa!
pirania
ja jestem z frakcji bezodzywkowej. Przy tych dreptankach? po co? przy maratonie czy supermaratonie to rozumiem. Znaczy jak komus dobrze to robi na samopoczucie to pewnie nie zaszkodzi icon_wink.gif Ale nie sadze by robilo de facto roznice przy delikatnym godzinnym truchciku.
cydorka
pirania, a jaa mam jeszcze 2 pytania
1- bieliźniane a raczej biustonoszowe dokładnie
duży biust i bieg- czy to jest realne połączenie
2- pora na bieganie, jaka najlepsza? czy można biegać rano? dużo ludzi tak biega w mojej dzielnicy ale to patrząc na porę wychodzi chyba bieganie na czczo, można tak?
Abunieczek
Odnośnie bielizny 06.gif to ja średni biust mam a i tak mi dynda razem z brzuchem przy bieganiu 29.gif

Pora do biegania?? Ja biegam koło 15ej z koleżankami a jak sama to tak koło 19ej. Lubię wieczorkiem ten zapach chłodu i zbliżającej się nocy. Taki fetysz 04.gif
pirania
CYTAT(cydorka @ Thu, 29 Sep 2011 - 23:20) *
pirania, a jaa mam jeszcze 2 pytania
1- bieliźniane a raczej biustonoszowe dokładnie
duży biust i bieg- czy to jest realne połączenie
2- pora na bieganie, jaka najlepsza? czy można biegać rano? dużo ludzi tak biega w mojej dzielnicy ale to patrząc na porę wychodzi chyba bieganie na czczo, można tak?



oczywiscie im wiekszy biust tym trudniej, ale sa dobre biustonosze sportowe. Abunieczek tobie w szkocji biust sie dynda a ja ogladam oferte angolskich stanikow sportowych i szlag mnie trafia ze tam tyle tego.....
cyd ja biegam w shock absorber kupionym tu:
https://brastop.com/Sets.aspx?SetDepartmentId=32
i on jest najbardziej polecany wsrod biegaczek. Stanik sportowy musi byc nieco przymaly, ja normalnie mam 38FF/G a sportowe mam 38F.
biegalam tez w tym:
https://www.eanita.pl/index.php?cVer=pl&...M&cTyp=0105
no ale 2 stowki.....

ja biegam rano i na czczo- najskuteczniej odchudza. Ale jak ina na dluzszy bieg- zarzucam bananka albo musli.
pirania
mozna tez rano przed bieganiem kawke zarzucic- kofeinka przyspiesza cos tam podobno icon_smile.gif
Abunieczek
pirania, a bo ja jakoś tak zapomniałam o cyckonoszu 06.gif a ja mam tu przecież taki wybór icon_biggrin.gif no ale muszę się chwilowo wstrzymać do przypływu gotówki

Jakie mam ciepło dzisiaj to jest szok normalnie. Nie wiem czy się koniec świata zbliża czy co ale nie pamietam kiedy było tu tak ciepło, chyba rok temu jak urodziłam Abigail.

Ale jestem happy... Te moje gdakanie o zimie, świętach, sankach poskutkowało hehe icon_razz.gif lato wkońcu przybyło do szkocji icon_biggrin.gif może połączę bieganie z opalaniem?? 03.gif
lena77
o tak maz tez wcina muesli, czasem na sucho (smiesznie to wyglada) i banany.
ja nie biegalam jeszcze to nie wiem jak to jest z biustonoszem, pewnie powinien byc z jakiesc miekkiej tkaniny. maz (o rany, ciagle tylko maz i maz icon_smile.gif) mowil, ze raz jak mial zwykla koszulke to poranilo mu sutki, gdy sie mokra zrobila.

Ty piranio, dlugo biegasz? i napisz jakie efekty sa. moj a. przy intensywnym 2-godzinnym biegu traci ok. 1800 kcal. a mnie chodzi o wlasnie truchcik taki lekki, biegasz z pulsometrem?
pirania
lena kobietom sie sutki nie rania wlasnie z tego powodu ze maja biustonosze icon_smile.gif

ja teraz wracam po 2 letniej przerwie- wczesniej doszlam do polmaratonu icon_smile.gif teraz zamierzam wrocic do polmaratonu i przejsc do maratonu icon_smile.gif
jakie byly efekty? wagowo- prawie zadne. Ale tez jadlam jak kon icon_smile.gif metabolizm mialam taki ze w grudniu w krotkim rekawki popylalam icon_smile.gif
kondycje mam do dzisiaj icon_smile.gif
Abunieczek
A co tu tak cicho?? Już nikt nie biega?? icon_sad.gif
moko.
Biega icon_wink.gif
Abunieczek
No to proszę mi się tu wypowiadać jak Ci idzie?? Widzisz postępy w kondycji?? Ja chwilowo parę dni przerwa z powodu @. Boli mnie brzuch i nie za bardzo mogłabym chocby szybciej maszerować.
moko.
Biegam ok 3 razy w tygodniu + 1 raz nordic.
Czy widzÄ™ poprawÄ™ w kondycji, chyba tak.
Ostatnio miałam przerwy 4 dni (weekend) bo miałam teściów i brata w odwiedzinach i całe dnie spędzalismy zwiedzając miasto i wieczorami nie miałam sił biegać.
Coś mnie przeziębiło, więc zobaczę jak dzisiaj będzie mi się biegało?
Jedyne co muszę jeszcze zmienić, to więcej pić wody, bo ostatnio podczas biegu starsznie miałam sucho w ustach i pic mi się ciągle chciało.
menenka
Weszłam tu z ciekawości. Bo ja bym bardzo chciała... ale weny brak, motywacji i takich tam innych icon_wink.gif

Myślałam, że będę tylko o buty pytać (bo chyba w takich zwykłych adidasach się nie da, co?) a tu masz babo placek, jeszcze jakaś specjalna odzież i bielizna? To w zwykłym dresie nie da rady?

No i co z tymi butami? Pójdę kupić, tylko niech mi ktoś powie jakie i na co zwracać uwagę?
Abunieczek
menenka, to oczywiście nie jest powiedziane,że musi być obowiązkowy idealny firmowy strój do biegania, ja np. biegam w zwykłych portkach dresowych długich i na dodatek lekko dzwonowatych, nie mam teraz kasy by zakupić inne, a że też lepiej mi w krótkich to latam w zwykłych legginsach do kolan z przeceny za 3funty 06.gif bluzkę też wkładam zwykłą bawełniany t-shirt. 06.gif buty co prawda mam takie specjalne bo jak chodziłam na aerobic to sobie kupiłam. Co do bielizny to ja poprostu przed bieganiem ciut bardziej podciągam sobie ramiączka od stanika, co by mi biusto zębów nie wybiło 04.gif

Nie ma sensu tracić na początku kasy (moim zdaniem oczywiście) na strój skoro nie jest się pewnym ile się tak naprawdę pobiega.

Ja czekam narazie na przypływ gotówki, a do tego czasu zobaczę czy bieganie naprawdę mi wejdzie w krew, bo jak nie to i nic nie będę kupować.

Na pierwszej stronie zamieściłam linka, tam znajdziesz dużo ciekawych artykułów na temat jak biegać, w czym, co jeść, jak wybrac obuwie itp.

Mnie najbardziej przypadł plan biegania dla początkujących i tego się trzymam. Zaczynam od minutowego biegu przeplatanego z pięcioma minutami marszu. Plan jest bodajże na 10tygodni. Mam nadzieję,że dojdę do półgodzinnego a może nawet i godzinnego biegu bez przerw na marsz.

A motywacjÄ™ masz w pakiecie od nas icon_smile.gif

Po to właśnie załóżyłam ten wątek, bo wiem,że są inne biegaczki i razem możemy się wymieniać doświadczeniami, pytaniami. No i w kupie rażniej 04.gif
pirania
CYTAT(menenka @ Thu, 06 Oct 2011 - 15:42) *
Weszłam tu z ciekawości. Bo ja bym bardzo chciała... ale weny brak, motywacji i takich tam innych icon_wink.gif

Myślałam, że będę tylko o buty pytać (bo chyba w takich zwykłych adidasach się nie da, co?) a tu masz babo placek, jeszcze jakaś specjalna odzież i bielizna? To w zwykłym dresie nie da rady?

No i co z tymi butami? Pójdę kupić, tylko niech mi ktoś powie jakie i na co zwracać uwagę?



isc do sklepu sportowego, podejsc do pana i poprosic o buty do biegania. Bo jestes poczatkujaca. zALOZYC KILKA poskakac pobiegac po sklepie. Wybrac najwygodniejsze. W wybieranie specjalistycznych bucikow do truchciku nie wierze.

Druga wersja jest taka zeby isc do Decathlonu i wejsc w dzial jogging i zrobic to samo co ze sprzedawca- decathlon ma serie Kalenji do biegania poczatkujacego spokojnie wystarcza. I sa tansze icon_smile.gif
Abunieczek
A ja się dalej męczę z oddechem. Starazm się oddychać nosem, ale po kilku minutach (zwykle 2-3) czuję się jakbym zaraz miała paść z niedotlenienia i muszę no muszę zacząć oddychać przez usta głebokie wdechy. Rezultat, po 30sek mam kolkę i ten straszny ból pod językiem. Nie ważnie czy ciepło jest na dworze czy zimno, przy oddychaniu ustami boli mnie pod językiem, ból nie d owytrzymania. Co to może byc??
Adriannna
Abuniaczku wydaje mi sie, ze za szybko biegasz stad problemy z oddychaniem nosem. Moze faktycznie lepiej przejsc narazie na szybki marsz, trucht...

Ja dolacze tutaj niedlugo. Czekam, az maz wroci z podrozy. Bedzie wtedy zostawal z mala, a ja wezme sie w koncu za siebie icon_smile.gif
pirania
to moze nie oddychaj nosem?
Abunieczek
Nie no pomalutku biegam, truchtam sobie icon_smile.gif

Fajnie Adrianna,że dołączysz do nas icon_smile.gif
Abunieczek
No i moja motywacja i zapał cichną wraz z postami na wątku 41.gif

Ehh... Ale albo sobie wkręcam albo łatwiej mi jeansy na tyłek wchodzą 06.gif jakoś się lużniejsze zrobiły 06.gif no i lepiej mi się biega słuchając muzyki, zawsze sobie pofałszuję pod nosem troszkę icon_biggrin.gif

Może jakieś zdjęcia?? Co Wy na to?? Ja jutro wstawię swoje w stroju bojowym 03.gif
Rafaela
Abunieczek, witaj icon_biggrin.gif
Super wątek założyłaś brawo_bis.gif

Pozwól, że dołączę do Ciebie i reszty biegaczek 03.gif ale tak za 2-3 tygodnie mój ginek powiedział, że dopiero mogę wracac powoli do sportu icon20.gif
Cieszę się bardzo z tego powodu bo nie ma lepszego sposobu na poprawę kondycji fizycznej ale i psychicznej jak bieg tup_tup.gif Zwłaszcza, ze teraz nachodzą mnie jakieś smutki i dołki,..depresja..?! 37.gif

A czy któraś uprawia Nordic Walking?

Pozdrawiam
moko.
Abuniczku nie poddawaj siÄ™ !
Ja biegam ale -2-3 razy w tygodniu, jak 2 to 3 to nordic.
Generalnie tez nie bardzo mi się chce wychodzić w taką pogodę, ale się jakoś motywuję.
Zdjęcia?- never ! 29.gif
Jak biegam to też słucham muzyki, jakoś mi tak milej jest icon_wink.gif
Abunieczek
moko, 04.gif no co?? miałybyśmy taki albumik mam biegających icon_biggrin.gif ja nie wiem czy dziś pobiegnę, pogoda fatalna, zimno, ciemno, pochmurno i co chwilę pada 21.gif

Na dodatek cisnienie mam podniesione bo ponad półtora miecha temu zamówiłam książki i mi nie doszły, poczta je zwróciła do księgarni mówiąć,że nie odebrałam ich a ja żadnego awiza nie dostałam. W zeszły piątek księgarnia ponownie wysłała mi paczkę i znowu nie doszła. I powtórka z rozrywki poczta zwróciła książki księgrani ale tym razem nie podała przyczyny. Jak wpadnę do tego Royal Maila, to powybijam wszystkich 21.gif

Rafaela, witamy serdecznie 06.gif i oczywiście będziemy na Ciebie czekać aż zaczniesz biegać. Może przyblizysz nam bliżej swoją historię z bieganiem. Chętnie posłuchamy icon_smile.gif A co do smutku, to nie łam się. Jesień mamy, ponure dni. Widzę,że świeżo upieczona mama jesteś. Gratulacje!!! Moja depresja będzie trwała dopóki choinki w domu nie ubiorę icon_biggrin.gif a ja zawsze wyskakuję jako pierwsza na 6 grudnia icon_biggrin.gif bo u mnie w domu ze względu na nas dzieci zawsze mama ubierała wcześniej i przyznaję się,bez bicia że cieszy mnie to do dziś 06.gif
anita
jak tam Panie biegające? jesteście wytrwałe? ja zawsze twierdziłam, że nie lubię biegać i nigdy nie będę ale chyba mi się coś poprzestawiało ostatnio i mi się zachciało. Tylko nadal nie lubię icon_wink.gif a raczej boję się, że nie dam rady i ten strach nie pozwala mi zacząć.
I co tu robić, co robić?
pirania
zaczac icon_smile.gif
anita
CYTAT(pirania @ Tue, 01 Nov 2011 - 20:52) *
zaczac icon_smile.gif

tak pirania właśnie na Ciebie liczyłam icon_wink.gif, ale wiesz ja ostatnio czytałam, że zimą to słabo zaczynać icon_wink.gif może lepiej poczekać do wiosny?
a Ty biegasz zimÄ…?
Abunieczek
no i ja juz nie biegam icon_sad.gif pracuję od dwóch tygodni i nie mam siły dosłownie na nic, w pracy tempo wykańcza mnie totalnie :/
pirania
CYTAT(anita @ Wed, 02 Nov 2011 - 11:41) *
tak pirania właśnie na Ciebie liczyłam icon_wink.gif, ale wiesz ja ostatnio czytałam, że zimą to słabo zaczynać icon_wink.gif może lepiej poczekać do wiosny?
a Ty biegasz zimÄ…?

stara jaka zima- teraz jest najlepsza pogoda do biegania icon_smile.gif
ja zima biegam zrywami. Ale jak wpadne w rytm to faktycznie biegam0 nie biegam jak jest mega slisko bo jai tak na prostej drodze sie potrafie wyrabac.....
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.