To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

operacja wycięcia migdała i wstawienia drenów w uszy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Aga H
Możecie polecić jakieś miejsce? W Toruniu, tam gdzie robi to nasza laryngolog (dr Garstecka) zabieg kosztuje 2400zł, a wiem, że np w Poznaniu za to samo zapłacę 1400zł.

No i szukam, że może jednak da się jakoś taniej, ale szybko, a żeby nie trzeba było jechać za daleko.
agnese
aga - a na fundusz sie tego nie da? spora sumka
Aga H
da się, ale najwcześniej za rok. A mnie się spieszy, bo młoda od września do szkoły i chcę, żeby już normalnie słyszała - a przynajmniej lepiej niż do tej pory.
sdw
Aga, poszukaj może prywatnej kliniki, która ma podpisana umowę z NFZetem.

Chociaż.. tak myślę, czy to jeszcze funkcjonuje? Może Blaire się wypowie?

W każdym razie Kinga miała w taki własnie sposób wycinany migdał, ale to było 10 lat temu. Drenazowanie okazało się bezzasadne, a w moim zaścianku twierdzili, ze inaczej się nie da. Miało być i wycięcie migdała i obowiązkowo drenaż. Ubytek słuchu miała ogromny. Chyba zboczyłam z tematu icon_wink.gif
Aga H
sdw - ja też początkowo tak zrozumiałam, że najpierw będzie wycięcie migdała, a jeśli to nie pomoże to drenaż, ale okazuje się, że to może być w trakcie jednego zabiegu... nie wiem co dalej - zastanawiam się, czy warto konsultować się z innym laryngologiem, ale o tej naszej lekarce słyszałam same dobre opinie, a druga sprawa, to z tymi konsultacjami pewnie z miesiąc bym musiała czekać - jakoś tak nie widzę siebie biegajacej z młodą po lekarzach chwilę po porodzie - a wierzę, że już już rodzę...
mama_do_kwadratu
U nas tez miała być operacja i drenaż- migdał się zmniejszył po terapii.. Koniecznie skonsultowałabym z innym laryngologiem.

basiau
Mama, a napisz coś więcej o tej terapii?
Nam też szykuje się wycięcie migdała, ale jeżeli ze słuchem będzie ok, to raczej zrezygnujemy.
Aga, w Kajetanach koło Warszawy prywatnie też tyle kosztuje...chyba, w każdym razie tyle by nas kosztowało, gdybym młodą pod nóż dała w marcu
Aga H
no i teraz zamieszanie mam w głowie - ale w sumie zalecenie usunięcia migdałów mam od dwóch laryngologów, a i nasza pediatra, którą bardzo cenię też uważa, że jest to wskazane po analizie ciągłych zapaleń ucha i tego, że młoda zawsze oddycha przez usta.
sdw
Aga, usunięcie migdała to nie dramat, serio icon_wink.gif Ja bym się raczej upierała żeby nie drenażować. W Kielcach też mi mówili, że drenaż z wycięciem podczas jednego zabiegu i tez teoretycznie wowczas, kiedy będzie to konieczne. Tyle, że jak zdołałam się dowiedzieć, drenazowali, jak leci. Aha, pamiętam tez, że lekarze twierdzili, ze w przypadku Kingi drenazowanie będzie raczej konieczne, bo miała duży ubytek słuchu (ona była prawie kompletnie głucha) i ogromnego migdała, a sprawa była przestarzała (i nic to, że przez dziewięc miesięcy była leczona, leczenie nic nie dawlo, a pan doktor miał to gdzieś, a dziecko sobie głuchło, głuchło... i non stop było chore; konkluzja brzmiała - zaniedbanie :/ ).

A tu zonk, qrza twarz, kazało się, że drenów nie trzeba. Bogu dziękuję, ze jej nie dałam pod nóż w Kielcach.
Aga H
hmmmm.... no dobra, myślę, myślę... pójdę chyba pogadać z naszą pediatrą, bo to fajna babka jest i zawsze ma czas, żeby spokojnie wytłumaczyć co i jak. Czyli na razie myśleć, żeby wyciąć migdał, a drenów nie wstawiać.

Co do leczenia - młoda przez 7 tygodni dostawała fanipos, nie zmieniło się nic a nic - audiogram równie kiepski przed i po.
agnese
aga h - my tez ostatnio dostaliśmy wskazanie do wycięcia, ale ja jeszcze jadę skonsultować do Bydgoszczy czy to konieczne, jeżeli tak to wytniemy
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.