To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

literacko

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Żyrafo
Moje dziecko przegląda gazetę z ogłoszeniami:
- Mamo... Chcesz pracować w najbardziej luksusowej willi w Warszawie? Zapewniają pomoc na początek i zakwaterowanie...
- yy... nie, to nie jest praca dla mnie...
- tobie to się chyba wcale nie chce pracować, co?


Dziecko po przeczytaniu Wiedźmina:
- Mamo, super książka, tylko wiesz... tam jest taki prostacki język...
- To znaczy?
- No wiesz... takie różne słowa....
- ???
- np "ku**a" albo "potylica"
Anorektyczna Laska
Boskie oba!

06.gif

No wiesz Zyrafo, moglabys pracowac w tej willi. Tam i tak glownie sie lezy 43.gif
Maciejka
No najgorsza to ta potylica icon_wink.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Edzia77
No nie, Żyrafo... Dziecko się stara, szuka Ci tej pracy, a Ty nawet w wilii nie chcesz popracować...
Super 04.gif 04.gif 04.gif
Żyrafo
kontynuujÄ…c wÄ…tek zawodowy:

dziecię starsze (zaglądając z wyraźnym obrzydzeniem w monitor) - Mamo, co robisz?
ja - szparujÄ™ mszycÄ™
dziecię - a... rozumiem, że do tego właśnie były Ci studia... Tylko nie mogę się zorientować czy te z grafiki, czy te z zarządzania...

Nie muszę dodawać, że jestem zdruzgotana i wciąż szukam zadania godnego mojego potencjału icon_smile.gif



i inny dialog młodszgo dziecięcia:

koleżanka dziecięcia (z dumą) - mój tata pracuje w locie!
moja córka (ze znużeniem) - a moja mama w internecie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.