Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Wiem, powinnam się cieszyć, ale jakoś nie potrafię. Dostałam od teściów 55m. lokal na nowym osiedlu, aby otworzyć tam ekskluzywną kwiaciarnię. Lokal stoi pusty ma tylko pomalowane ściany i położoną podłogę.Do końca stycznia powinnam go otworzyć, aby zarabiał na siebie. Mimo, że już prowadzę jedną kwiaciarnię, to na tę mi pomysłu brak, albo raczej koncepcji. Z kwiatami i dekoracjami nie będzie problemu, ale chciałabym, aby było w niej miło i przytulnie.
Więc moje pytanie do Was to na co zwracacie uwagę wchodząc do kwiaciarni, czy wolicie jak są zrobione bukiety czy jeśli się Wam je robi na miejscu, i ogólnie co chciałybyście aby można było kupić jeszcze w kwiaciarni...
Użytkownik usunięty
Tue, 10 Jan 2012 - 08:29
Storczyki Zwracam uwagę na storczyki oraz na to, czy panie mają minimum wiedzy na temat tego, co sprzedają. Mam kwiaciarnię, której jestem stałym klientem. Okazyjnie kupuję kwiaty, ale to rzadkość. Natomiast regularnie zamawiam specyfiki z giełdy i odmiany oraz okazy Wymieniam się również wiedzą z panią prowadzącą tą kwiaciarnię. Niejeden klient słuchając naszych rozmów zamawiał lub kupował na miejscu to, co brałam Pani oczywiście nalicza narzut, ale nie zdziera ze mnie skóry, więc zdecydowanie wolę zamówić u niej niż turlać się na giełdę kwiatową
Ważne jest dla mnie również to, czy pani potrafi mi pomóc w razie kłopotów (choć teraz to już bardziej ja wspieram ją szczerze mówiąc). Bardzo lubię tą kwiaciarnię
A co do wystroju, jeśli widzę w kwiaciarni podmęczone kwiaty, nabieram bardzo dużego dystansu.
pcola
Tue, 10 Jan 2012 - 08:39
chyka, oprócz storczyków warto może położyć nacisk na rzadziej spotykane kwiaty doniczkowe, niekoniecznie jakieś egzotyczne bógwico ? Chodzi mi raczej np. o geranium, różne grubosze etc.
Kaszanka
Tue, 10 Jan 2012 - 08:40
Zazwyczaj kwiaty kupuję na ostatnią chwilę więc lubię jak są bukiety już zrobione. A jeśli już muszę czekać to lubię jak mam gdzie sobie przycupnąć, drażni mnie to, że zazwyczaj nie ma żadnego krzesła i muszę stać. Mogę pochodzić ale muszę mieć co oglądać W wielu kwaciarniach nie ma roślin doniczkowych a ja lubię jak są, w ładnych doniczkach. Często ktoś sobie życzy kwiatka doniczkowego a nie ciętego a po lerłanach nie mam kiedy biegać. I lubię jak są opakowania na prezenty, takie ładne i oryginalne a nie zwykłe torebki na prezenty
anetadr
Tue, 10 Jan 2012 - 08:50
A ja nie lubię, kiedy kwiaciarnia to tak naprawdę dodatek do sklepu z różnymi kurzołapami czy innymi badziewnymi prezencikami, których jest tak dużo, że miejsca starcza na 2 wazony z kwiatami, a bukiety (z braku tegoż miejsca) robi się na zapleczu. A ja bardzo lubię patrzeć jak bukiet powstaje.
Aneta
mamami
Tue, 10 Jan 2012 - 08:52
Ja napisze w drugą stronę. Czego nie znoszę w kwiaciarniach? Tandetnych, pseudodowcipnych gadżetów prezentowych, typu dyplomy na wszelakie okazje, wulgarne gadżeciki na wieczory panieńskie i osiemnastki itp. Rozumiem że są ludzie, którym się to podoba i kupują, ale taki asortyment świadczy dla mnie o braku klasy kwiaciarni i staram się takie omijać szerokim łukiem.
moko.
Tue, 10 Jan 2012 - 08:59
Mam jak mamami.
Ale znalazłam kiedyś piękna, malutką kwiaciarnię.
W niej mogłam usiąść na pięknej sofie i zaczekać na kwiaty. Na ścianach były ręcznie zrobione kartki z życzeniami, kartki wykonane fachowo przez Panią kwiaciarkę ale także przez jej dzieci. Na tych ścianach były piękne zdjęcia dzieci, dorosłych, budynków itp., a tłem była różnoraka roślinność. Tak domowo tam było. Nie było żadnych dypomów. Wśród kwiatów stały małe pojemniki z szuszonymi kwiatami, owocami. Ułatwnieniem dla mnie jest też posiadanie katalogu z cennikiem oferowanych usług. Bo ja idąc do kwiaciarni chce bukiet i nigdy nie wiem czego chcę... a tak zerkam w katalog, patrzę ooooo przystępna cena, biorę.
Magnezja
Tue, 10 Jan 2012 - 09:05
O dokładnie, nie lubię jak kwiaty są jakby dodatkiem do tego, co mozna kupić. Kwiaciarnia to kwiaciarnia, pierzaste kurczaczki, biedronki, jakieś porcelanowe widzimisię i piórka to na bazarku są do kupienia. Kwiatów doniczkowych też mi brakuje w kwiaciarniach a te w marketach nie wyglądają zachwycająco - są takie zmęczone i często poniszczone przez ludzi. Pomysł moko z katalogiem mi się podoba.
chyka
Tue, 10 Jan 2012 - 11:26
Kwiaty doniczkowe owszem będą zawsze je mam i to nie tylko same storczyki, ale naprawdę najróżniejsze, bo sama uważam, że klient musi mieć w czym wybierać. Co do kartek będą tylko ręcznie robione, bo mam je w starej kwiaciarni i kartki z imionami, bo z doświadczenia wiem, że są jedyne w swoim rodzaju, po prostu inne.
Pomysł z sofą do siedzenia na pewno wykorzystam, a kwiaty zawsze robię przy klientach, nie na zapleczu:)
Użytkownik usunięty
Tue, 10 Jan 2012 - 11:37
CYTAT(chyka @ Tue, 10 Jan 2012 - 11:26)
Kwiaty doniczkowe owszem będą zawsze je mam i to nie tylko same storczyki, ale naprawdę najróżniejsze, bo sama uważam, że klient musi mieć w czym wybierać. Co do kartek będą tylko ręcznie robione, bo mam je w starej kwiaciarni i kartki z imionami, bo z doświadczenia wiem, że są jedyne w swoim rodzaju, po prostu inne.
Pomysł z sofą do siedzenia na pewno wykorzystam, a kwiaty zawsze robię przy klientach, nie na zapleczu:)
chyka, jeśli mogę Ci coś radzić... nie sprowadzaj kwiatów, które piękne są, ale nie mają szans na życie w uprawie parapetowej (wszelkie kalatee, ze storczyków miltonia etc.). Nie ma nic gorszego, jak kupić kwiat, który następnie umiera, a Ty nie wiesz, dlaczego. No i chociaż ogólna wiedza nt. tego, jak uprawiać daną roślinę.
Martucha_
Tue, 10 Jan 2012 - 11:54
A ja nie lubię, jak są tylko kwiaty. Lubię tę całą wysmakowaną otoczkę. Tę piękną sofę, o której wspomniała moko (wszystko jedno, czy piękna elegancka sofa, czy śliczna drewniana ławeczka, krzesełko z pięknym stoliczkiem czy mięciutki fotel ), śliczny mebelek, na którym stoi ładny wazon, a w nim piękne kwiaty. I wejście do kwiaciarni. Takie klimatyczne, z pnączem jakimś ładnym puszczonym, z donicami, skrzynkami, w których rosną kwiaty doniczkowe odpowiednie do sezonu (lawenda wtedy, gdy kwitnie lawenda, jesienią wrzosy, latem to już to, czego dusza zapragnie). I piękne drobiazgi (z naciskiem na piękne), które przy okazji kupowania kwiatów można nabyć.
Agnes84
Tue, 10 Jan 2012 - 12:01
nigdy nie kupiłam gotowego bukietu- zawsze sama wybieram kwiaty i dodatki... Lubię jak w świeżych ciętych kwiatach jest wybór a nie 3 róze i dwie gerbery na krzyż plus 3 gotowe kompozycje z "niewiadomokiedy" popsikane złotym brokatem
Popieram dziewczyny w skupieniu siÄ™ na kwiatach a nie "upominkach". Doniczkowe jak najbardziej, bonsai i doniczki same w sobie
btw. zazdraszczam posiadania (prawie) dwóch kwiaciarni... piękny i pachnący biznes
Mafia
Tue, 10 Jan 2012 - 12:06
Ta, w której kupuję kwiaty ma i gotowe bukiety i fotel i sporo dodatków, ale takich eleganckich. Ale lubię ją najbardziej za to, że dzownię, zamawiam bukiet za określoną kwotę, podaję dla kogo i dodaję - lubi prostotę, to taka sroczka, ma być elegancko, z pazurem itd. Przyjeżdżam i jest bukiet, który zawsze zachwyca obdarowanych. Zawsze oryginalny, ciekawie skomponowany itd. Ale tego nie zrobi wnętrze tylko kwiaciarka.
trylinka
Tue, 10 Jan 2012 - 12:09
Ja nie znoszę, kiedy jest ciasno - a w większości kwiaciarni tak jest. Stresuje mnie to. Niestety, mam plecak, którym wszystko potrącam.
agnese
Tue, 10 Jan 2012 - 12:16
mafia - mam takÄ… samÄ… kwiaciarniÄ™ i za to jÄ… lubie
chyka
Tue, 10 Jan 2012 - 16:41
Wiecie ja się jeszcze zastanawiam czy w takiej bardziej eleganckiej kwiaciarni sprawdzą się różne trawy, liście, najpierw zasuszone, póżniej pomalowane . Do tej pory tak robiłam i dodawałam do bukietów, także każdy był inny, ewentualnie z takiego suszu robiłam jakieś sztuczne kompozycje
Tigerek
Tue, 10 Jan 2012 - 22:28
Mi się to osobiście podoba, jak i takie "nowoczesne" bukiety - nie w stylu 5 x gerbera + paprotka + celofan ale mieszanki, z różnymi jagodami, liśćmi. Stanowczo miejsce od siedzenia. Warto mieć wydrukowane "instrukcje obsługi" do kwiatków doniczkowych, ilekroć jakiś kupię to potem siedzę w necie i szukam Ręcznie robione kartki i bileciki jak najbardziej,szczególnie, że czasami bukiet jest prezentem dla zapominalskich i na nagłe okazje. Może wybór ładnych gustownych osłonek na doniczki, w mojej ulubionej kwiaciarni jedyne 2 braki to brak ładnych osłonek i miejsca od siedzenia.
użytkownik usunięty
Tue, 10 Jan 2012 - 22:39
[post usunięty]
cath
Tue, 10 Jan 2012 - 22:44
Gotowych bukietów nie kupuję, gdyż wiem ze one zazwyczaj są zrobione z niezbyt świeżych kwiatów. Jak podoba mi sie dany bukiecik to proszę o zrobienie takiego samego ale np. z innego koloru kwiatów. A może jakies dodatki w tej kwiaciarni np. kartki okolicznościowe, ciekawe doniczki, albo wina "ubrane" w stroje?
użytkownik usunięty
Tue, 10 Jan 2012 - 22:49
[post usunięty]
Agnieszka AZJ
Tue, 10 Jan 2012 - 23:44
CYTAT(użytkownik usunięty @ Tue, 10 Jan 2012 - 22:49)
cytowany post usunięto
Zdecydowanie
Bukiety gotowe kupuję rzadko, bo (jak ktos napisał) są najczęściej z przeterminowanych kwiatów, ale zdarza się, że się bardzo spieszymy.
Miejsce do siedzenia to dobry pomysł I żeby nie było za ciasno, bo mam taką kwiaciarnię w pobliżu, gdzie się z trudem mieszczę (szczupła nie jestem, ale bez przesady ) i stoję na wdechu, bo boje się, ze coś zrzucę. Ale z drugiej strony - zeby nie było za pusto
I generalnie - żeby było widać od wejście, ze obsługa ma dobry gust, bo wtedy jest nadzieja, że bukiet też będzie gustowny.
chyka
Wed, 11 Jan 2012 - 08:26
Dziewczyny nie zawsze bukiety zrobione są ze starych kwiatów. Najprostszym sposobem, aby samemu ocenić "świeżość" np. róż to dotknijcie główki, jeśli jest twarda to kwiat jest świeży i długo postoi, tylko trzeba codziennie podcinać pod skosem końcówki łodygi i w miarę możliwości spryskiwać liście, bo to one pobierają najwięcej wody, pod żadnym pozorem nie pryskamy wodą płatków, bo nawet minimalna ilość doprowadza do tego, że główka zaczyna gnić
Kaszanka
Wed, 11 Jan 2012 - 08:39
Jeszcze w życiu nie kupiłam gotowego bukietu ze starych kwiatów. W kwiaciarniach które kupuję robią je na bieżąco ze świeżych kwiatów. Ostatnio zachwyciła mnnie jedna mała kwiaciarnia - miała śliczne małe mebelki, jakby stare, wszędzie były wrzosy, a w szufladach komody były cukierki dla dzieci
mim0za
Wed, 11 Jan 2012 - 09:27
CYTAT(Tigerek @ Wed, 11 Jan 2012 - 00:28)
Warto mieć wydrukowane "instrukcje obsługi" do kwiatków doniczkowych, ilekroć jakiś kupię to potem siedzę w necie i szukam
Z tym się nigdy nie spotkałam. Ale spodobał mi się ten pomysł bardzo.
gosiagosia
Sat, 14 Jan 2012 - 14:52
CYTAT(moko. @ Tue, 10 Jan 2012 - 08:59)
Mam jak mamami.
Ale znalazłam kiedyś piękna, malutką kwiaciarnię.
W niej mogłam usiąść na pięknej sofie i zaczekać na kwiaty. Na ścianach były ręcznie zrobione kartki z życzeniami, kartki wykonane fachowo przez Panią kwiaciarkę ale także przez jej dzieci. Na tych ścianach były piękne zdjęcia dzieci, dorosłych, budynków itp., a tłem była różnoraka roślinność. Tak domowo tam było. Nie było żadnych dypomów. Wśród kwiatów stały małe pojemniki z szuszonymi kwiatami, owocami. Ułatwnieniem dla mnie jest też posiadanie katalogu z cennikiem oferowanych usług. Bo ja idąc do kwiaciarni chce bukiet i nigdy nie wiem czego chcę... a tak zerkam w katalog, patrzę ooooo przystępna cena, biorę.
mi tez cos takiego podoba sie.
u nas jest taka fajna kwiaciarnia, wyglada jak oranzeria. jest tam duzo kwiatow, wiszacych, stojacych. troche ciezko z przejsciem jak jest tlum a jest zwykle. lubie duzy wybor kwiatow.
lubie wejsc jak do ogrodu, poczuc klimat jak w parku latem z lekkim wiatrem
_Mała_Mi_
Thu, 09 Feb 2012 - 13:05
Ale Ci zazdroszę fantastyczna sprawa... i kwiaciarnia... Ja to bym zrobiła taką z klimatem, tak ja dziewczyny pisałay bez bazarowej dekorcji, tylko artystyczne donice i wazony i dużo kwiatów. sofa, fotele, stolik, dobra muzyka w tle, tak żeby chciało się przebywać. Ciepłe wnętrze. Strasznie mi się nie podoba jak w kwiaciarni jest zimno i bezosobowo. Musi być klimaci, taki domowy i uśmiechnięta pani musi być. Nie lubię też nowoczesnych kwiaciarskich wnętrz. W kwiaciarni musi być duuużo róznych kwiatów i meble - ja to bym takie graciaki z wystawek poustawiała, odnowiła w jeden deseń. Ach marzenie.
Cudna sprawa
Powodzenia!!!
Jestem ciekawa efektów!!!
kasiaaaaa
Thu, 09 Feb 2012 - 13:43
Wybaczcie, że odniosę się tylko do jednego, ale obecnie nie mam czasu przeczytać wszystkich postów (nadrobię potem).
Odnośnie tego, że ktoś nie lubi kwiaciarni, w której poza kwiatami sprzedawane są jeszcze "duperele". Ja bym wzięła pod uwagę, że może są kwiaciarnie, które nie byłby w stanie utrzymać się jedynie ze sprzedaży samych kwiatów.
_Mała_Mi_
Thu, 09 Feb 2012 - 14:08
Kasia, ale są "duperele" i "duperele". Moim zdanie dobra kwiaciarnia, gdzie sie przychodzi i czuje jak w domu i obsługa miła i fachowa ma rację bytu przy sprzedaży kwiatów.
ooo jeszcze mi się przypomniało! W Trójmieście jest kwiaciarnia, bardzo ekskluzywne miejsce, nowoczesne wnętrzne, klimacik specyficzny. Ale co mnie urzekło, organizowane sa tam spotkania dla kobiet, np warsztaty psychologiczne. W takim wnetrzu wypełnionym kwiatami to bajka
kasiaaaaa
Thu, 09 Feb 2012 - 14:20
CYTAT(mry @ Thu, 09 Feb 2012 - 14:08)
Moim zdanie dobra kwiaciarnia, gdzie sie przychodzi i czuje jak w domu i obsługa miła i fachowa ma rację bytu przy sprzedaży kwiatów.
No niestety nie zawsze...
Poruszyłabym jeszcze jedną kwestię - że to, co podoba się nam jako właścicielom kwiaciarni, oraz to co podoba się klientom to nierzadko dwie różne rzeczy. Ma to oczywiście związek z umiejscowieniem kwiaciarni, bo jest zasadnicza różnica w profilu docelowym klientów kwiaciarni położonej w samym centrum wielkiego misata, a tej położonej na małej wsi. Ma to też przełożenie na zasobość portfela potencjalnych klientów. Są klienci, którzy potrzebują garść związanych róż z różową, świecącą kokardką oraz pospolitą paprotkę, a są tacy, których zadowala artystycznie przybrany Rajski Ptak. Wiadomo, że najlepiej jest, kiedy kwiaciarnia jest przygotowana na obie te grupy klientów, ale czasem ciężko jest pozwolić sobie wiejskiej kwiaciarni na zakup owego drogiego Rajskiego Ptaka, który po tygodniu komentarzy: "a cóż to za dziwactwo?" padnie niedoceniony i przysporzy kwiaciarni kosztów.
Lenka55
Thu, 24 Aug 2017 - 17:49
Najważniejsze, żeby kwiaty były świeże. Lokal nie powinien tak stać, lepiej było go komuś wynająć. Dużo ludzi szuka takich lokali, żeby zrobić sobie gabinet albo stoisko. Często takie lokale można ładnie wyremontować. Ludzie otwierają dużo małych, osiedlowych gabinetów masażu, ponieważ to opłacany biznes. https://www.infokrakow24.pl/77321/czy-masaz...-wyksztalcenie/ Bardzo szybko można rozwinąć firmę.
kaspra
Mon, 05 Aug 2019 - 14:42
Skoro pracujesz w kwiaciarni to sama powinnaś najlepiej wiedzieć jak zagospodarować tą nową.
Mannama
Thu, 05 Sep 2019 - 10:50
nie wiem.. w sumie bukiety gotowe to tak różnie.. dobrze jest oferować jedno i drugie w sumie. myślę, że fajnie by było zrobic kąciki tematyczne tu kaktusy, tu storczyki itp.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.