To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

kolano,kolana-artoskopia,operacja,rehabilitacja

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
Ammm
Wygląda na to, że będę musiała do Was dołączyć...

7 lat temu uszkodziłam kolano na nartach, 3 tygodnie temu odnowiła mi się kontuzja (źle skoczyłam ćwicząc). Lekarz podejrzewa więzadła krzyżowe.

Zrobiłam RTG, w poniedziałek miałam rezonans, we wtorek idę do lekarza z wynikami. Mam nadzieję, że uda się to wyleczyć bez krojenia...
izabell30
Ammm zdrówka w takim razie.

Ja to chciała bym wrócić do normalnego życia. I staram się ale przyklęknąć jak chcę to się nie da bo boli. Jak sprzątam w mieszkaniu chcę czasem klęknąć na kolanach nie da się bo boli. To jak to zrobić żeby było dobrze. 32.gif
Ammm
Podejrzenia lekarza się potwierdziły - zerwane więzadło krzyżowe przednie (stary uraz, już zabliźniony), a do tego jeszcze pęknięta łąkotka i ubytek tejże ostatniej. Tak więc czeka mnie operacja. Muszę przeczytać cały wątek od początku, pewnie znajdę sporo przydatnych informacji.
.Angel
Ammm przykro mi icon_sad.gif. przytul.gif
Jakbyś miała jakiś pytania to śmiało. Przechodzę przez to samo icon_sad.gif.
Ammm
Napewno będę miała milion pytań. Ja będę mieć robioną rekonstrukcję więzadła krzyżowego przedniego i zszywaną łąkotkę.
Nie wiem kiedy to zrobić, nie wyobrażam sobie logistyki - mąż nie da rady wozić dzieci do zerówki, a mamy 10 km... W jedną stronę to jeszcze jako tako, o ile nie będzie miał projektu poza Warszawą, ale odebrać na pewno nie da rady. Do tego schody w domu. Mąż wraca z pracy bardzo późno, trzeba ogarnąć dzieciaki... Będę musiała zagnać do roboty dziadków chyba 29.gif
.Angel
Ja miałam rekonstrukcję w maju 2013 i usunięty kawałek łękotki. Pierwsze tygodnie są ciężkie, noszenie stabilizatora utrudnia życie. Bardzo ważne żebyś jak najbardziej wzmocniła mięsień czworogłowy, bo wtedy zdecydowanie szybciej wrócisz do formy. Niech ortopeda zapisze Ci rehabilitację przed zabiegiem. U mnie niestety w lipcu przeszczep się zerwał i czekam na kolejną rekonstrukcję. Tym razem będę miała przeszczep z więzadła rzepki.
Może zaplanuj operację w wakacje? Odejdzie problem odwożenia dzieci.
Ammm
Rehabilitację przed operacją zaczynam od razu po feriach, od pół roku chodzę regularnie na siłownię, więc mam nadzieję, że te mięśnie jako tako się trzymają.

Też początkowo myślałam o wakacjach, ale z drugiej strony siedzenie cały dzień w domu z dziećmi z niesprawną nogą to też taki sobie pomysł - ani na spacer z nimi nie pójdę, ani na rower, ani nawet na głupi plac zabaw... No i całe wakacje w plecy. A akurat mamy 10 rocznicę ślubu, myślałam, że zafundujemy sobie jakiś fajny wyjazd z mężem tylko we dwoje...
izabell30
Witam.

Byłam wczoraj u swojego ortopedy. Za miesiąc mam do innego termin.
Poszłam do swojego w celu wypisania papierów na grupę żebym mogła mimo choroby kolana podjąć jakąś pracę.

Że mam wyuczony zawód na sprzedawce w spożywce a wiem że nie podołam póki co z tym kolanem poszłam pełna nadziej na wypisanie tych papierów. Wiadomo schorzenie jest twierdzi co jeden lekarz że poważny problem jest więc żeby pracodawca patrzył na mnie jakoś inaczej chciałam się postarać o tę grupę.

Weszłam do niego i mówię że skoro druga operacja została odwołana i powiedzieli mi że w kolanie problem mam i to duży to mówię Mu że chciała bym aby wypisał mi papiery na grupę. Na co on do mnie że on mi nie wypisze tych papierów.

Hm ok rodzinny powiedział że na podstawie dokumentacji mojej choroby on bez problemu mi wypisze gdyby ortopeda nie chciał ale że lepiej abym miała papiery od ortopedy wypisane.

No więc ja go pytam ortopedy jaki jest powód odmowy wypisania mi owego papieru. Skoro tak operacje drugą mówię odwołaliście mi twierdząc że kolana naprawić się nie da że trzeba wstawić cała endoprotezę stawu kolanowego na którą jestem za młoda. Dobrze za młoda na endoprotezę ale nie za młoda na ból który towarzyszy mi w kolanie od 2 lat. Kolano mnie boli czasem mniej czasem nie jestem w stanie poradzić sobie z bólem. Nie dam rady jeździć na rowerze. Schody są dla mnie dużą przeszkodą dobrze że mieszkam na parterze obecnie.

Więc pytam jak mam podjąć pracę w sklepie i stać 8 godzin. Na co słyszę że nie jako sprzedawca to nie mogę podjąć pracy tak to co Pan doktor mi proponuje...?

Hm i tu lekarz bierze moje opisy rezonansów i porównuje i widzi że uszkodzeń przed artroskopią jest sporo zwichnięcie rzepki, chondromalacja rzepki 1 stopień, uszkodzone więzadło krzyżowe przednie. Jakieś pęknięcia i uszkodzenia obu łąkotek. Po przeczytaniu rezonansu zrobionego po artroskopii gdzie opis od opisu z przed operacji różni się tylko tym że dodatkowo uszkodzone mam więzadło boczne którego wcześniej nie miałam. I choroba chondromalacji przez rok z 1 stopnia postapiła na stopień 3. Rzepka jest dalej zwichnięta i lekarz twierdzi że ona goni mocno. Lekarz łapie za długopis i wypisuje mi papierek na grupę. 29.gif I wypisując mi to pyta się mnie bezczelnie jak stoje z forsą bo on zaproponował by mi dość drogie zastrzyki w kolano. Rozwaliło mnie to. No więc mówię mu że jak mogę stać z kasą jak jestem w trakcie poszukiwania pracy bo pracuje tylko mąż. Dziecko od września dopiero idzie do zerówki, gdzie wtedy mogła bym podjąć ewentualną pracę bo nie ma kto się moim dzieckiem zająć. A jeszcze trzeba utrzymać mieszkanie i z czegoś żyć.

Ok wypisał papiery poprzepisywał mi leków 5 rodzajów które opinie mają że ani nie szkodzą ani nie pomagają, nagadał mi jeszcze że mam chodzić na zabiegi ale karty na zabiegi mi już nie wypisał i puścił mnie z gabinetu w ogóle nie badając kolana. A w życiu do niego już nie pójdę.
agnese
zdecydowanie zmiana lekarza to dobra decyzja
ja mam kontrolę w kwietniu, pewnie znów dostane skierowanie na jakieś zabiegi, ale moje problemy przy waszych to błahostka, ja na co dzień mogę generalnie normalnie funkcjonować
ewela
Iza- dobrze,ze Ci wypisał te papiery.
Co do bezczelnosci.....wiesz....nie sztuką jest ładować w siebie suplementy diety.....kolageny, glukozaminy- bo w zastrzyku dostawowym masz lek-a to co innego.
Niestety to kosztuje- ale cóż...w naszym kraju by się leczyć trzeba być zdrowym i miec duzo pieniedzy.

Wczoraj miałam rezonans- oglądałam swoje kolano....fajne:-) tylko ,ze nie koniecznie znam się na tkankach miękkich. Czekam na opis.

Dobrze,ze ja wiem jak cwiczyć...nie muszę korzystac z tzw "rehabilitacji" w osrodkach- nie mam do zwykłych rehablilitantów zaufania.
Wiec co widziałam, mam swoją wiedzę i doswiadczenie.....jestem szczęsciarą.

Chodzę, biegam:-) no moze nie kucam i nie klękam- bo nie mam czucia w kolanie. Ale za to cała reszta jest super.
O uszkodzeniach postępujących nie wspomnę....bo np. czuję gdzie sie płyn zbiera, gdzie są zmiany zwyrodnieniowe...itp. Ale codziennie cwiczę i jestem z siebie dumna!!!!!

Amm, Angel Iza 3majcie się dzielnie!!!!!!Przesyłam mnóstwo siły i wiary,ze moze byc naprawdę dobrze!!!!!!
Ammm
Klamka zapadła - 23 kwietnia mam operację.

Dziś zaczęłam rehabilitację. Rehabilitant robi wrażenie. Poruszył mi chyba każdym stawem, mięśniem i kręgiem, jaki posiadam. Momentami miałam ochotę dać mu w zęby z bólu. Ale ból pleców, o którym myślałam, że w tym wieku to już tak się ma 03.gif - przeszedł...
dowdy
witam, mam pytanie odnosnie zerwania orzeszczepu acl. Czy jesli sie zerwie przeszczep to co sie dzieje puchnie noga,strasznie boli czy tego nie czuc ? bardzo prosze o pomoc bo boje sie ze zerwalem
izabell30
Hej dziewczyny.

Byłam ostatnio u innego lekarza ortopedy.

Matko co za lekarz czy ja trafiam na takich czy co jest.

Zawołał mnie do gabinetu a że byłam u niego pierwszy raz pytanie co mnie do niego sprowadza?

Więc mówię że dwa lata temu miałam wypadek z kolanem.

Podałam mu historie choroby w pierwszej kolejności oba rezonansy i wypis ze szpitala. Walnął na biurko tymi rezonansami że on tak ze mną rozmawiał nie będzie. Kurcze to po co rezonans zlecają jak lekarzowi ewidentnie nie chcę się opisu czytać.

Ok więc przedstawiłam mu słownie o co mi chodzi, że kolano mnie boli próbował mi wmówić że to nie kolano mnie boli tylko blizny po artroskopii 03.gif

Wkurzyłam się w końcu otworzyłam pysk na niego i jego ton się zmienił.

Przyszłam nie przekomarzać się z Panem doktorem tylko przyszłam po opinie na temat mojego kolana.

Na co on że nie będzie podważał opinii swoich kolegów lekarzy. icon_eek.gif

Dobrze i znowu temat zastrzyków dobrze ale pytam czy one mi pomogą?

Na co słyszę że on nie jest Bogiem i nie wie czy mi pomogą icon_eek.gif

Moja wizyta u tego lekarza skończyła się na tym że w końcu przeczytał te moje rezonanse i stwierdził że owszem problem jest duży. W przyszłości ponoć niedalekiej będę miała zwyrodnienie stawu kolanowego. Jest chora rzepka, ta chondromalacja 3 stopnia, rzepka zwichnięta, więzadła uszkodzone ale całe, Łąkotki uszkodzone.
Wypisał mi na koniec skierowanie do szpitala na rehabilitację nie do przychodni bo z powodu tego że z kolanem jest duży problem mam mieć rehabilitację pod okiem lekarzy.

No to było by na tyle z tym lekarzem w sumie nic konkretnego dalej nie wiem icon_eek.gif

W środę o 15-stej mam komisję na przyznanie grupy na to kolano. Proszę więc o kciuki.
Ammm
Kurczę, ale masz pecha...

Nie pamiętam, gdzie się leczysz, ale nie masz możliwości przyjechania np. do Warszawy na konsultacje (niestety prywatnie). Mój lekarz jest bardzo OK, rehabilitanci tutaj super. Z kim nie rozmawiam, to są zadowoleni, są też ludzie z całej Polski - naprawiają spartaczone gdzie indziej rzeczy.

Ja jestem coraz bliżej operacji i coraz bardziej się boję. Będę miała też pobierane komórki tłuszczowe, z którym będą hodowane komórki macierzyste i potem wstrzykiwane do kolana, to ma przyspieszyć leczenie, szczególnie łąkotki.
zając_Poziomka
izabell, masakra! Też trafiałam na takich debili. Cóż zrobić... icon_sad.gif

Czy wiecie może, że lekarz rodzinny może wydać skierowanie na prześwietlenie kolan, zakładając, że kilka/kilkanaście lat temu miałam z nimi problemy? Chciałabym się powoli przygotować do kontroli tych moich nieszczęsnych stawów. Boję się, że po porodzie mogą dolegliwości wrócić od dźwigania wózka na 3 piętro.
Orinoko
Iza, dobrze, że choć ustawiłaś pana doktorka. Należało mu się. Niemniej jednak bardzo Ci współczuję tych przejść i nie wiem, co doradzić, bo wiem, że za bardzo nie masz możliwości leczyć się gdzieś indziej, ale może choć tę jedną konsultację z kimś innym, a nie z tymi konowałami...?

Zającu Poziomko, co do RTG kolana, to mnie akurat łaskawie skierował ortopeda po 3 mies. czekania na wizytę, ale może po prostu zadzwoń do przychodni i spytaj wprost, czy lekarz rodzinny ma taką możliwość? Znając nasz cudowny system, to odpowiedź jest krótka... 43.gif
zając_Poziomka
Właśnie te kolejki mnie przerażają. Ale co tam... jak nam zmienią system i większość będziemy załatwiać przez rodzinnych, których jest coraz mniej to dopiero bedą kolejki!
izabell30
Ammm jestem z okolić Chrzanowa i w Chrzanowskim Szpitalu się leczę. Ale teraz w Trzebini poszłam tutaj koło siebie do przychodni po opinie lekarza a że mi tak powiedział jak powiedział więc dalej nic nie wiem prócz tego że mnie kolano boli 32.gif

Jest dzień że jest w miarę spoko. Ale jest dzień że każde wstawanie z krzesła i siadanie które wiąże się ze zgięciem kolana mnie boli. Po schodach jest mi w dalszym ciągu bardzo ciężko chodzić. Jak jest zmiana pogody to kolano strasznie rwie mnie na wieczór i w nocy, także noc z głowy.

W dalszym ciągu kolanem mi podcina co jest uciążliwe. Kucać i klękać dalej nie jestem w stanie. Często boli mnie tak jak by mi ktoś szpilkę w kolano wbijał.

Co mnie martwi martwi mnie to że moje dziecko idzie do zerówki od września więc ja chciałam podjąć się pracy. Dlatego chciała bym żeby wypaliło mi z tą grupą. Bo wiadomo że w naszych czasach jak pracuje tylko jedna osoba to jest ciężko jeszcze jak trzeba się leczyć 32.gif
Ammm
CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 03 Apr 2014 - 15:11) *
izabell, masakra! Też trafiałam na takich debili. Cóż zrobić... icon_sad.gif

Czy wiecie może, że lekarz rodzinny może wydać skierowanie na prześwietlenie kolan, zakładając, że kilka/kilkanaście lat temu miałam z nimi problemy? Chciałabym się powoli przygotować do kontroli tych moich nieszczęsnych stawów. Boję się, że po porodzie mogą dolegliwości wrócić od dźwigania wózka na 3 piętro.


Czy wydać może to nie wiem, wiem za to, ze prześwietlenie może nic nie wykazać, jeżeli problem jest nie z kośćmi tylko z tkankami miękkimi. Mi dopiero rezonans wykonany 7 lat po wypadku na nartach ujawnił zerwane więzadła.

Ustaw się w kolejce, póki jesteś w ciąży i tak lepiej nie robić takich badań.
izabell30
Jestem po komisji na ustalenie tej grupy. Ale lekarz mi nie powiedział czy mi przyznał. Czekać mam na decyzje do 22 kwietnia.
Ammm
Trzymajcie kciuki, dziś idę do szpitala....
izabell30
Ammm trzymamy kciuki &&&&&&

Odebrałam grupę dziś mam stopień lekki na rok.
gosiagosia
Iza, widac co miasto, to inaczej patrza (chociaz nie wiem do konca co tam w kolanie masz). moja kolazanka dostala po raz kolejny st. umiarkowany.
izabell30
Gosia no właśnie sama jestem w szoku. Bo w kolanie lekarze twierdzą że mam spory problem. Obie łąkotki uszkodzone, uszkodzenia dwóch więzadeł, choroba rozmiękczania rzepki i jej zwichnięcie. Zapalenia w kolanie. Największy problem jest z tą rzepką bo przez rok choroba z 1 na 3 stopień się pogorszyła. Lekarz mówią że będę musiała mieć endoproteze tego kolana ale póki co jestem za młoda. I problem z kolanem mam już przecież przeszło dwa lata a oni mi dali grupę na rok że niby za rok to ja zdrowa będę. 29.gif
gosiagosia
na rok jak na rok, ale ze stopien lekki nie umiarkowany np
izabell30
No widzisz Gosia niestety. Zobaczymy co będzie za rok bo będę stawać za rok na kolejną komisję. Zrobię przed komisją nowy rezonans kolana.
.Angel
Ammm kciuki zaciśnięte.... Ja też już niedługo idę i już łapię stresa icon_sad.gif.
Izabell oby za rok dali lepiej icon_sad.gif. Ja w lipcu będę o rentę czasową się starać. Mam nadzieję,że dadzą na pół roku chociaż.
Orinoko
Iza, nie możesz się od tego odwołać?
izabell30
Orinoko no nie wiem czy jest sens się odwoływać. Teraz 6 maja mam wizyte u neurologa. Do ortopedy będę chodzić w dalszym ciągu tylko żebym wreszcie trafiła na jakiegoś konkretnego 29.gif papiery od lekarzy będę miała więc za rok będę stawać na kolejną komisję.
gosiagosia
Iza, jesli z twoi kolenem jest zle, to sens odwolania zawsze jest. pamietaj, ze przy umiarkowanym stopniu mialabys te 153zzl mcznie na glupie dojazdy do lekarzy chociaz.
izabell30
Gosia no właśnie mój tata ma umiarkowaną grupę on ma dwie endoprotezy bioder i te 153 zł przysługują podobno tylko tym którzy uzyskają grupę przed 18 rokiem życia bo mój tata się chciał wystarać o te 153 zł.
gosiagosia
faktycznie, zapomnialam ze niepelnosprawnosc musi powstac przed 21 rokiem zycia.
agnese
izabella dobre i to

ja byłam ze swoimi na kontroli i dostałam OrtonFlex na 3 miesiace i siekrowanie na rehabilitacje sloux i pole magnetyczne
a poprzedni lekarz w sumie nic nie robił, a ten uważa ze rehabilitacja raz w roku to minimum
Ammm
CYTAT(.Angel @ Wed, 23 Apr 2014 - 22:16) *
Ammm kciuki zaciśnięte.... Ja też już niedługo idę i już łapię stresa icon_sad.gif.


Angel, współczuję kolejnej operacji. Ja mam nadzieję, że na jednej się skończy, chociaż moją łąkotka była w takim stanie, że nie wiadomo, czy się zrośnie...
.Angel
Ammm już coraz bliżej i zaczynam się stesować. A Ty jak się czujesz? Zrobili Ci rekonstrukcję? Kazali nosić stabilizator?
Ja po zastrzykach czułam się bardzo dobrze, aż się zastanawiałam czy robić rekonstrukcję. Teraz jest dużo gorzej icon_sad.gif, ledwo chodzę.
Ammm
Tak zrobili mi rekonstrukcję z więzadła rzepki i zszyli łąkotkę. Czuję się dobrze. Rehabilitant był w szoku jak mnie dziś zobaczył - zginam kolano do kąta 90 stopni, mówi, że jeszcze nie miał takiego przypadku.

Ortezę kazali w dzień nosić przez 3 tygodnie, w nocy przez 6, ale mój rehabilitant mówi, że pogada z lekarzem, czy jej wcześniej nie odstawić (w dzień), przy takim zgięciu i tak silnych mięśniach jak ja mam.
.Angel
Super! Bardzo dobrze wyćwiczyłaś icon_smile.gif. Ja ostatnio ćwiczę mniej, bo bardzo boli.
A czemu zrobili od razu z więzadła rzepki a nie ze ścięgna?? Ja teraz też będę miała z rzepki. Dużą masz bliznę?
Ammm
Nie wiem czemu, nie pytałam.

Bliznę mam długości ok. 7-8 cm + 2 dziurki. Za tydzień zdejmuje szwy, to zobaczymy jak to wyglada.
.Angel
Ammm jak się czujesz?? Jak rehabilitacja??
Ja idę jutro do szpitala icon_sad.gif. Niby czwarty raz, ale stresa mam jak za pierwszym razem...
ewela
Angel Kciuki zaciśnięte!!!!!
izabell30
Angel ściskam mocno i trzymam &&&&&&
Ammm
.Angel, co u Ciebie?

U mnie bardzo dobrze. Czasem trochę boli, szczególnie, jak się nachodzę za dużo, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Dziś miałam kolejny rezonans, we wtorek będę u lekarza to się dowiem jak to wygląda od środka.
.Angel
Dziękuję dziewczyny za kciuki.
Jestem już w domu. Była to zdecydowanie najgorsza operacja ze wszystkich.
Wszystko poszło ok, doktor jak śrubował przeszczep to aż sapał icon_wink.gif więc powinien mocno trzymać icon_razz.gif.
Teraz leżę i się byczę, ale bez przeciwbólowych ani rusz. Za tydzień zdejmują mi szwy, więc będzie mniej szczypać icon_wink.gif.
Ammm
Wiem przez co przechodzisz... Łączę się w bólu. Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie ok.
ewela
Hejka. Jak się czują nasi połatani połamańcy?

U mnie ok.Brakuje duzo ....bo brakuje mi pelnosprawnosci 100%...ale nie jest źle.
Kolano sprawdziło się w syt kryzysowej.....jak musiałam klęknąć nagle.....z biegu.....w ramach pierwszej pomocy. Wiec nie mam co jęczęć...jest dobrze.

A jak Wasze kolanka_
izabell30
Ewela to gratulację dla Ciebie.

U mnie o klękaniu dalej nie ma mowy. Kilka dni temu jak przyklękłam to jak zawsze czułam bardzo ostry ból.

Za tydzień idę na tomografię bioder i kręgosłupa.
ewela
Jak tam kolanka?

Od kilku dni doskwiera ból kolana....nie mam pelnego wyprostu...ehhhhhh bo boli jak.............
tak jakbym nie miała "smarowania" między rzepką a przyczepami ...

Albo kg swiateczne na plusie przeszkadzają (tak sobie mów,,,, 29.gif ) albo jakies zapalenie mnie chwyciło....ehhhhha do emerytury taaaaaaaaaaaaaak daleko....
i jak tu żyć????

Pozdrawiam gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
agnese
u mnie różnie, czasem lepiej czasem gorzej icon_smile.gif
aktualnie ma skierowanie na rehabilitację, pole magnetyczne i coś jeszcze tam było, tylko muszę iść się zapisać i odczekać icon_razz.gif
izabell30
Ewela łączę się z tobą w bólu kolana. Bo mnie od paru dni tak nawala że szok. Najgorzej jest pokonać schody. A nie raz jak idę z psem na pole to nie wiem jak wrócić bo nagle dostaje tak silnego bólu tego kolana. Do lekarza nie idę bo nie mam tu żadnego dobrego i konkretnego.
Goplana
Apeluję do Was Kobiety, nie lekceważcie bólu kolan, jestem 4 lata po artroskopii kolana, triada narciarska. Niestety wciąz pobolewa kolano, jednak pomagają mi ćwiczenia rehabilitacyjne z piłką (dzięki nim głównie odbudowuję czterogłowy mięsień) oraz robię sobie co 3-4 miesiące terapię suplementową albo coś z kolagenem albo z glukozaminą. Zdaje to egzamin.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.