Czy jest wśród was ktoś kto sobie ten test robił? Lekarka zasugerowała mi że powinnam sobie zrobić,bo alergia rozbujała się już do tego stopnia,że nie mogę w nocy spać,bo boli mnie cała skóra... Ponieważ cena tego testu mnie powala na kolana to wolałabym najpierw znaleźć osoby,które test robiły i wprowadziły eliminację produktów.
ale przy AZS eliminacja produktów nie ma sensu- w ogóle przy AZS wszystkie testy nie mają sensu, bo atopia to skłonnośc do alergii, ale nie alergia na konkretny produkt
ja po eliminacji produktów, które wyszły w testach dodatnio po prostu uczuliłam się na nowe i tyle z tego było jak było źle to ratowałam się immunosupresją no, chyba, że nie o AZS chodzi ale przy AZS eliminacja produktów nie ma sensu- w ogóle przy AZS wszystkie testy nie mają sensu, bo atopia to skłonnośc do alergii, ale nie alergia na konkretny produkt ja po eliminacji produktów, które wyszły w testach dodatnio po prostu uczuliłam się na nowe i tyle z tego było jak było źle to ratowałam się immunosupresją no, chyba, że nie o AZS chodzi Ale nie chodzi tu o alergię pokarmową a o nietolerancję pokarmową. Tutaj jakieś zdawkowe informacje. Chodzi o AZS a ja już dostaję ch.... bo skóra boli mnie już wszędzie,łuszczę się jakbym zrzucała skórę i cierpię już od kontaktu z wodą nawet. A sterydów nie chcę...
sterydy to sterydy, po każdym leczeniu sterydami kolejny rzut jest gorszy, miejscowa (albo ogólna, jak miejscowa nie pomaga) immunosupresja to co innego
pobieżnie przejrzałam link i jakoś do mnie nie przemawia, takie jakieś szamaństwo, tym bardziej jeśli drogie te testy moja dermatolożka powiedziała, że powinnam sobie wcierać minimum kilogram, a najlepiej dwa kilo natłuszczających tygodniowo- faktycznie to ma duże znaczenie jak się okazało, no i stres, ale to wiadomo
Z doświadczenia z moim synkiem wiem, że atopicy za mało się smarują, zwłaszcza w fazie przewlekłej (i lepszejak widzę są specyfiki natluszczające, niż te rzadkie lotiony, ale to już pewnie osobniczo).
Tu trzeba naprawdę ostro walczyć, nie można dopuścic do wysuszenia. Mój syn ma owszem alergie, niektóre pokarmy powodują wysypkę, ale dieta eliminacyjna na azs nie pomogła ani trochę. Wiadomo, jak się naje czegoś bogatego w histaminę, to będzie gorzej. Może na to zwróć uwagę? Paradoksalnie, od kiedy nie koncentruję się na jego diecie, wygląda lepiej, to chyba ten stres, o którym pisze grzałka. Sprawdzałas roztocza? Bo one przy alergii potrafia atopika wykończyć. My od czasu do czasu robimy "wstawki" z łagodnego sterydu, zaostrzenia leczymy protopikiem, przeszliśmy też roczną kurację protopikiem 2x w tygodniu po wyleczeniu ostrego stanu i to zdecydowanie pomogło. Oczywiście nie na zawsze, cudów nie ma, ale kolejne wyrzuty sa słabsze. Koci, współczuję Ci. Próbowałaś mokrych okładów/owijań? Mojemu synowi bardzo pomagały, skoro 11-latek się na to godził, to musiało naprawdę przynosić ulgę. F
kocisława - nie wiem czy ten test jest dobry - nie wydaje mi sie zeby tak bylo ale moze się myle. Wydaje mi sie ze lekarz/laboratorium zrobi to lepiej niz test kupiony np. w necie. Ja w to nie wierze.
Jesli chodzi o smarowanie to ja jako mama atopika moge poradzic nanobase. Jest to krem dosc tlusty ale nie na tyle ze mozna chwilke po smarowaniu nałożyć ubranie. Najlepsze efekty uzyskuje sie przy smarowaniu tuż po kąpieli. W stanach kiedy moja córka ma duzy wysyp to smaruje jej rece (bo tam glownie ma wysyp) i owijam bandazem. Nie drapie sie wtedy tak mocno i pozwala skorze wrocic do normy. Trzymam za ciebie kciuki i życzę ulgi.
Ja robiłam taki test na www.immunodiagdieta.pl i naprawdę jestem zadowolona. Zdziwiłam się na ile produktów jestem uczulona, tym bardziej że spożywałam je dość często. Dopiero po eliminacji czuje się komfortowo. Jeśli masz aż takie objawy, radziłabym ci wykonać.
Ja robiłam tylko test na gluten. Ale akurat był w promocji.
Wiesz nie ma co oszczędzać na zdrowiu...
ciężki temat, ale myślę, że dieta eliminacyjna jest lepszym sposobem niż badania, które często wychodzą fałyszwie ujemnie....
Zresztą podejrzewam, że w AZS uczulenie wychodzi po jakimś czasie od zjedzonego produktu, więc cierpliwość bardzo się przyda...
Hej, ja robiłam test na nietolerancję pokarmową. Musiałam ją zrobić. No i wyszła mi nietolerancja na gluten i mleko... Nie jest tak źle, już się przyzwyczaiłam. Trzeba bardzo użwać, co się je. Dlatego nie jem prawie wogóle. Mniej mam na głowie
Jak chcesz przeczytasz o tym tutaj więcej. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|