To ciężki czas w życiu Agnes... Ja mam wielką nadzieję, że skończy się na strachu...
Agnes... musi być dobrze....
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > przeczytaj koniecznie > Ĺźyczenia
To ciężki czas w życiu Agnes... Ja mam wielką nadzieję, że skończy się na strachu...
Agnes... musi być dobrze....
trzymam mocno.
ojej, to ja też trzymam!
Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&
Aga&&&&&&&&&&&&
Trzymamy &&&&&&&
Trzymam !!!
Dziekuje dziewczyny - przydadza sie napewno
Szczegolnie w przyszlym tygodniu gdy mnie poloza na oddzial kardiologii w Kopenhadze.Boje sie czego sie moge dowiedziec Ps.[użytkownik x] udusze Cie ale dopiero jak mu serducho naprawia bo narazie nie moge sie meczyc
I ja 3mam!!!
trzymam mocno!!!&&&
Ja również trzymam i życzę zdrówka ! &&&
Dziekuje dziewczyny - przydadza sie napewno Szczegolnie w przyszlym tygodniu gdy mnie poloza na oddzial kardiologii w Kopenhadze.Boje sie czego sie moge dowiedziec Ps.[użytkownik x] udusze Cie ale dopiero jak mu serducho naprawia bo narazie nie moge sie meczyc Ojej Trzymam oczywiście &&&&&&&&&& i Ty się trzymaj Trzymam również za to, żebyś jak najszybciej była w stanie udusić [użytkownik x]ę &&&&&
Jak najszybszego powrotu do zdrowia życzę &&&&&&&
Agnes , ja też trzymam i życzę dużo zdrowia !
Agnes, kciuki zacisniete&&&
Trzymam mocno&&&&&&&&&&&&&&&&
Moje rowniez zacisniete &&
Agnes i Ja trzymam bardzo mocno &&&&&
Ja też mocno trzymam!
Trzymam z całych sił!! &&&&&
Ojej Trzymam oczywiście &&&&&&&&&& i Ty się trzymaj Trzymam również za to, żebyś jak najszybciej była w stanie udusić [użytkownik x]ę &&&&& Agnes... i ja trzymam kciuki za uduszenie mnie Bij mnie,lzyj mnie, mecz mnie recznie! Tylko zdrowiej, Dziewczyno! Ja wierze, ze my jeszcze razem zatanczymy zumbe!!!
&&&&&&&&&&&&
Agnes duzo zdrówka, niech serducho puka w rytmie cza-cza zebyc mogła tańczyc zumbe powodzenia!
Zaciskam &&&&&&&&&&
trzymam&&&
ojej...Taka babka....
..zatem trzymam &&& za pozytywne wieści.
Dziekuje Wam bardzo...Wyszlam na weekend ze szpitala z zaleceniem lezenia.Juz mnie wszystko od lezenia boli Wczesniej marzylo mi sie zeby moc troche polezec a wszyscy dookola beda za mnie robic.Teraz juz tak nie chce...Nigdy nie bylam tak uziemiona.Zawsze w ruchu,biegu a teraz? jak schorowana staruszka
Agnes-3 ,
nie mam pojęcia, z czym się borykasz ale postaraj się wyobrazić sobie, że jesteś na baaaardzo zasłużonym urlopie, i musisz się byczyć do oporu. Inaczej Ci go cofną. Nieustająco trzymam kciuki za Twój szybki powrót do zdrowia &&&&&&&&&&&&
Agnes trzymam jasne ,ze trzymam ! &&&&&&&&&&
Oby Wasze kciuki zadzialaly bo do poniedzialku mam przepustke ze szpitala a mnie zaczelo kluc w klatce.Musze jechac na Izbe.Oby mnie nie zatrzymali juz dzisiaj Lezalam grzecznie tylko malej glowke umylam
Trzymam kciuki Agnes. Odpoczywaj ile się da, chociaż wiem jakie to trudne, bo sama mam ciągłą potrzebę ruchu. I żeby Cię wypuścili jeszcze na niedzielę &&&
trzymam kciuki abyś jeszcze dziś wróciła na przepustkę
Wypuscili,troche musialam poprosic ale jeszcze jutro zostane w domu.Dzieki kochane
Agnes i ja trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za Twoje serduszko
Trzymam kciuki z całych sił!! &&&&&&&&&&&&&&&&
SÅ‚uchaj sie lekarzy, zdrowiej szybciutko
ja wiem ,ze matce tak ciezko lezec bezczynnie, ale jak mus to mus
Duzo zdrówka, bardzo ciepło myślę!!
Agnes,
&&&&&&&&&&& powodzenia !
Agnes
Ojej, trzymaj sie Agnes!
Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&
Moge lezec w domu Dostalam walizke lekow i mam sie stawiac 3 razy w tygodniu na Ekg.Musze sie polozyc do szpitala tylko wtedy jak przyjedzie jakis profesor z Kopenhgii.jak Ekg bedzie znosne to moge odpoczywac w domu.
Tylko musialam przysiegac lekarzowi jedno zalecenie Maz bedzie musial poscic
Agnes-3,
myślę sobie, Ty leżysz odpoczywając. Mąż będzie się spełniał jako Twój opiekun-hostessa Podejrzewam, że chętnie przystanie na post ... przecież będzie zmęczony nadskakiwaniem wypoczywającej ukochanej A tak serio, cieszę się że możesz wypoczywać w domu i dalej trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&
Dziekuje Pcola
Najbardziej ciesza sie chyba dzieci ze maja mame w domu.Tom oczywsicie robi wszystko za mnie. Tylko musze nauczyc sie go nie pouczac ze nie tak odkurza,tragicznie prasuje itd. Mikus wczoraj prosil zebym mu obiecala ze nie umre poki on jest maly Tom teraz go odwiozl na trening ale mamy porozmawiac jak wroci.Tylko jak? Nie chce go oklamywac ze jestem zdrowa ale tez nie chce go przestraszyc ps.zjadlam wyraz
Agnes,
kiedy w ubiegłym roku się połamałam, mój ukochany mąż pozbawił mnie połowy populacji moich staników 2 ufarbował, 1 wygotował Nie miałam pretensji, robił jak umiał No i post miał, przeżył. Mężczyźni też potrafią być silnymi kobietami, a co Co do rozmów z Mikiem. Tylko prawda, w rozsądnych dawkach, ale tylko prawda. Myślę, że matczyna intuicja podpowie Ci sposób przeprowadzenia rozmowy/rozmów. Nie znam szczegółów, ale jestem pewna że masz najlepszą z możliwych opiekę lekarską i determinację, by wyjść na prostą, a to bardzo dużo znaczy.
Aguś leż cały czas i nie dyskutuj,bo z serduszkiem nie ma żartów . Mąż niech się zajmie wszystkim,a dzieci też nie są malutkie i mogą trochę pomóc.
A tobie się tak nagle podziało z serduszkiem,czy wcześniej już miałaś problemy. Oczywiście jeśli nie chcesz, to nie odpisuj. Trzymam kciuki cały czas i nie puszczam,tylko musisz leżeć i nie myśleć o obowiązkach i nieugotowanym obiedzie. ps.pisze to ta,co też powinna jak najwięcej leżeć,a nie być na wysokich obrotach od świtu do nocy .
Agnes, dołączam do trzymających kciuki za Twoje zdrowie &&
I za męża żeby sobie poradził i za bardzo Ci nie podpadł
Agga az mi sie cisnie na usta:NO WLASNIE UWAZAJ NA SIEBIE
Problemy z sercem mialam jako dziecko ale pozniej bylo dluuugo ok.Teraz dlugo chodzilam z nieleczona nadczynnoscia tarczycy.Nie smiejcie sie ale ja myslalm ze te uderzenia goraca,drzenie rak ,kolatanie serca to poczatki menopauzy Wiec sie w koncu wybralam do lekarza ale juz od lekarza karetka mnie zabrali do szpitala. Narazie jest lepiej.Puls mam zbity do 132.To juz duza poprawa. Jutro ekg i pobranie krwi znowu.Oby wyszlo znosne bo inaczej mnie znowu zamkna na kardiologii. Chyba mi sie odlezyny zrobia na d.....
Agnes,
ale z czego tu się śmiać ? Mnie pewna endokrynolog postawiła diagnozę "początki menopauzy" w wieku 31 lat. Bez badania hormonów. Tylko na podstawie otrzymanej informacji, że mam usunięty praktycznie cały jeden jajnik Była w błędzie, ale przez jakiś czas myślałam, że ma kobieta rację. Trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&
Agnes odleżyny mniej niebezpieczne niż chore serce, więc leż grzecznie
Będę jutro trzymała kciuki za dobre wyniki, zresztą za zdrowie Twoje trzymam cały czas! I za męża też potrzymamy co by sobie dobrze poradził To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|