Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Tak się zastanawiam, jak to jest, bo wczoraj oglądałam brytyjski dokument o karmieniu piersią. I zdziwiło mnie bardzo (obok ośmiolatki nadal karmionej ), że w Wielkiej Brytanii publiczne karmienie jest źle odbierane. Wypowiadało się kilka osób - w tym kobiet - że to poniżające dla matki, krępujące dla przechodniów, powinno być zakazane itp. Miałyście jakieś złe doświadczenia w tym temacie? Zdarzyło mi się kilka razy karmić dzieci np. na placu zabaw i nic przykrego mnie nie spotkało.
cath
Sat, 12 May 2012 - 16:59
Nie mam żadnych oporów do karmienia piersia w miejscu publicznym. Dla mnie to normalne i naturalne. Nie miałam złych doświadczeń.
Paula.
Sun, 13 May 2012 - 11:33
Zdarza mi się karmić poza domem (nawet w pracy:)), zawsze wtedy staram się okryć pieluszką lub kocykiem, po prostu tak, żeby nikogo nie wprawiać w zakłopotanie.
Owca
Sun, 13 May 2012 - 12:44
Starszaka karmiłam w różnych miejscach nie miałam z tym problemu, nigdy nic nieprzyjemnego mnie z tego powodu nie spotkało. Osobiście nie przeszkadza mi widok matki karmiącej dziecko- normalka przecież. Jednak Matyśki nie karmię publicznie. Tzn. najbardziej publiczne miejsce w jakim ją karmiłam to samochód stojący na parkingu. Jakieś miałam opory takie, żeby np. na ławce w parku... jak wychodziłam na spacery,kiedy była młodsza to tak, aby spała akurat... nie wiem starzeję się chyba czy co
ja tam wykorzystuje do tego nosidlo, [edit : reklama]. dziecko w nosidle, troche odpinam, przykrywam kocykiem i nikt nic nie widzi a dziecko moze sie najesc i jest spokojne
barbara_7227
Thu, 17 Apr 2014 - 19:39
Zawsze to można jakoś ukryć, choćby przy pomocy jakiejś chusty. Mi to nigdy nie sprawiało problemu, ale faktycznie ten wzrok niektórych przechodniów był jednoznaczny... W szpitalu wszyscy nam mówią o tym jak dobre jest dla dziecka mleko matki, a jak chcemy karmić to ludzie stwarzają jakieś problemy
gościówka
Thu, 08 May 2014 - 23:21
nie ma miejsca w którym bym nie karmiła publicznie Nie mam i nie miałam z tym problemów. Jesli zdarzyło mi się karmić w galerii handlowej czy w parku to i tak miałam pieluszkę albo chustę ze soba i nakrywałam się co by nie zesmaczyć jakiegoś bereta haha
kamama84
Tue, 13 May 2014 - 13:49
wszystko jeszcze przede mną i mogę tylko powiedzieć z perspektywy przechodznia, że mnie widok karmiącej mamy ani nie dziwi ani nie gorszy. ale ludzie są różni. piersi na bilbordach nikogo nie szokują. karmiąca mama już tak, chociaż przeważnie ta pierś jest zakryta. może ludzie mysleliby inaczej, gdyby wiedzieli jak często dziecko bywa głodne i jak ważny jest ten pokarm dla jego zdrowia.
Moriah
Thu, 15 May 2014 - 20:20
Jedzenie "w plenerze" jest przecież normalne. Nikt się dziwnie nie patrzy na kogoś jedzącego kebaba na ulicy, więc czemu dziecko jedzące mleko miało by być traktowane inaczej? Karmię wszędzie gdzie tylko zgłodnieje mój maluch - na placu zabaw, w galerii handlowej, w urzędzie, w restauracji. Taki maluszek nie zrozumie, że "ma poczekać pół godzinki do powrotu do domu". Jest głodne tu i teraz i się swoich praw domaga. Nie wstydzę się, że ktoś obejrzy mój bar mleczny. A jak kogoś to krępuje to niech nie patrzy mi w dekolt i po problemie.
emka2014
Thu, 22 May 2014 - 22:08
W 100% zgadzam się z Moriah. Po za tym teraz w galeriach są specjalne pokoje socjalne (byłam w takowym) i można tam też karmić. A po za tym piersi nie widać de facto zazwyczaj pierś to sutek - bo tak to ludzie odbierają. Skoro sutka nie widać to czemu miałoby to kogoś oburzać? A jak laski świecą dekoldami do ziemi to jest dobrze, to ja też mogę karmić.
Chociaż przyznam ze myślałam, że będę miała jakieś opory, ale jednak nie sprawia mi kłopotu karmienie publicznie. I nawet nie nakrywam się żadną chustą. Nie ma sensu - moja mała wszystko sobie z głowy zrzuca.
aniu23
Fri, 23 May 2014 - 16:35
Ja nie rozumiem ludzi ktorym przeszkadza matka karmiaca w parku, a czlowiek palacy papierochy jest mile widziany, albo jak piwko pija w parku to juz w ogole...
Pronto
Fri, 23 May 2014 - 20:50
Dawno to było, ale pamiętam.Miałam problem jak diabli. Nie umiałam tak dziecka trzymać, żeby to jakoś dyskretnie wyglądało, do tego często pokarm dosłownie ze mnie tryskał. Wprawiało mnie to w silny stres, czułam się okropnie. Z ostracyzmem ze strony osób postronnych się nie zetknęłam, a może po prostu nie zwróciłam uwagi.
patrycja82
Fri, 03 Oct 2014 - 15:37
ja nie mam z tym problemu, tylko zawsze ubieram się tak żeby było mi wygodnie karmić, nie przeszkadza mi to , że ktoś się gapi , bardziej to świadczy o kimś źle niż o mnie , że karmię w miejscu publicznym. Ale jestem też przeciwna przesadnemu afiszowaniu się z biustem
kajetanka
Mon, 13 Oct 2014 - 23:33
Hmm...w Wielkiej Brytanii powiadasz? To wkrótce się przekonam i dam znać Starszą Córę (w Polsce) karmiłam w różnych miejscach, nie miałam z tym problemu. Nie majtałam cyckiem ludziom przed oczami, a dawałam niemowlęciu jeść. Dostrzegam tu znaczącą różnicę. Zawsze starałam się znaleźć ustronne miejsce, albo okryć się nieco, ale nie rozumiem komu co do tego? Jak mi dziecko płacze głodne, to mam się z nim po kiblach publicznych chować (mówię o miejscach, gdzie nie ma specjalnych pokoi)? Osobiście, widok matki karmiącą piersią, rozczula mnie
Facetów taki widok irytuje, bo dla nich pierś to obiekt seksualny, a tu nagle okazuje się, że służy do czegoś innego, zaburza to niektórych (bezdzietnych) światopogląd, gdyby ta sama kobieta wywaliła cyca ot tak, cieszyłby się jak głupi. A babiny z antenkami...no cóż, może zazdroszczą? Akurat tę grupę społeczną nie trudno oburzyć
patrycja82
Tue, 14 Oct 2014 - 08:20
no właśnie o to chodzi, jak dziecko jest głodne to się je karmi. Tylko kwestia wyczucia i nie afiszowania się z tym .
A tez nie wyobrażam sobie żeby karmić dziecko w toalecie, nie dość że sam fakt nie jest miły, to jeszcze smród i bakterie
krysiulcia
Mon, 20 Oct 2014 - 08:48
dla mnie to jest normalne, że kobieta karmi dziecko w miejscu publicznym, nie ma w tym nic dziwnego, a karmienie w toalecie jest obskurne i nie powinno się do tego namawiać ani zmuszać nikogo
maminka43
Mon, 20 Oct 2014 - 10:52
Dlaczego Krysiulcia i Patrycja zawsze idą w parze? I dlaczego już nimi rzygam?
krysiulcia
Tue, 21 Oct 2014 - 11:11
no faktycznie to bardzo dziwne, że jak jest średniej wielkości forum to użytkownicy się co jakiś czas spotykają na wątkach, nie do pomyślenia.
Tuni
Tue, 21 Oct 2014 - 16:03
Dziewczyny, ja Was proszÄ™ ...
kamama84
Fri, 28 Nov 2014 - 15:11
karmię od 5 miesięcy już prawie, ale ponieważ jest zimno a nasze spacery teraz krótsze tylko dwa czy trzy razy zdarzylo mi sie karmic w parku na lawce. to było miejsce publiczne, ale nie było ludzi, także nadal nie potrafię ocenić jak bardzo tolerancyjne mamy spoleczenstwo.
a trochę z innej beczki, a propos karmienia w toalecei czy dedykowanych miejscach. sporo się mowi teraz o tym ze należy zastępować znane nazwy typu "pokoj mamy i dziecka" i znaki ktore przedstawiaja mamę przewijają dziecko na bardziej protatusiowe. no bo przeciez tato tez czasami musi skorzystac z ustronneg miejsca jak cos sie wydarzy poza domem i moze miec np. odciagniete mleko mamy w butelce....
co o tym myslicie?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.