To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Strach przed ciemnością

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

tissaia
Maks nigdy wcześniej nie przejawiał takich lęków... le od mnw. pół roku jest na tym tle prawdziwy dramat... Nie zaśnie sam w pokoju, nawet przy lampce włączonej, bo przecież w każdej chwili może się spalić żarówka... nie wejdzie sam wieczorem do łazienki z tego samego powodu.. klatka schodowa, garaż, przedpokój - są nie do przejścia.
Nie wiem co go wystraszyło - nie moge dociec, chociaż próbuję z nim rozmawiać na ten temat.
Usiłuję jakoś oswoić ten jego strach - np. kąpiel przy kilku świeczkach (!) przejdzie, bo przecież naraz się wszystkie nie wypalą... Spacerujemy po zmroku, bawimy się po ciemku ( choć tu bez wielkeigo entuzjazmu z Maksa strony )...

Co mogę zrobić? jak mu pomóc? żal mi go, bo się męczy biedak z tym strachem... miał jechać na 4 dni ze szkoła karate na zimowisko ( kilkanaście km. od domu, tak testowo bardziej z takimi maluchami ) le sam się zaczął z tego wycofywać.. nie chciał powiedzieć czemu, coś tam wymyślał, ale wiem, że o te ciemności chodziło... że wieczorami będzie sie bał ,do łazienki sam nie pójdzie ....

Nie mam pomysłu.. Są jakieś bajki terapeutyczne na ten temat...?
milutka
Może coś Go wystraszyło, albo przyśniło się. Jak byłam dzieckiem często śniła mi się baba jaga (niedawno szwagier mi mówił, że też miał taki same sny, też baba jaga) bałam się tak strasznie ciemności, że jak w nocy chciałam siku, a mama nie słyszała jak wołam, albo może nie wołałam, to sikałam do łóżka 37.gif

edit: pierwsza znaleziona bajeczka, dobre tam rozwiÄ…zanie: latarka icon_smile.gif

https://bajki-zasypianki.pl/dziecko-boi-sie-ciemnosci
Helena
U mnie Julek tak ma, wynik bogatej wyobraźni. Nie lubi np.jak są otwrte drzwi do ciemnego przedpokoju, zaraz je zamyka. Nie pójdzie sam do swojego pokoju jeśli jest tam ciemno. U mnie zarówno W. jak i J. usypiają z zapaloną lampką. Jako dziecko też tak miałam. Różne przedmioty w ciemnym pokoju przybierały ludzko podobne postaci. Ja czasami po dziś dzień odczuwam niepokój wchodząc do ciemnego mieszkania więc nie dziwię się Maksowi.
Gaja
No i ja się przyłączę... choć mój Michał ma prawie 8 lat. icon_sad.gif
Ze strachem przed ciemnością "walczymy" już ok. 2-3 lat. Spanie tylko przy zapalonej lampce. To jeszcze mi nie przeszkadza. Sama nie lubię mega ciemności... a u mnie na wsi, jak pogasi się światła w domu, to naprawdę zapada ciemność. 37.gif
Ale problemem staje się przejście przez przedpokój w półmroku, gdzie światło w pokoju świeci się i generalnie ciemno nie jest...

Niby przez moment już było lepiej i ... pani od religii dowaliła swoje wywody na temat ciemności. icon_rolleyes.gif

Teraz znów mam nawrót strachu.

Szukam właśnie jakichś bajek terapeutycznych.

Chętnie poczytam jak Wy sobie radzicie / lub poradziliście z takim problemem.
icon_sad.gif
Gaja
ZnalazÅ‚am książkÄ™ "Bajki, które leczÄ…", gdzie pojawia siÄ™ temat: LÄ™k przed ciemnoÅ›ciÄ… – jak siÄ™ z nim uporać

Czy ktoś z Was ma tę książkę? Czy to warto kupić.
Pytam, bo nie chcę następnej książki, która będzie mi się kurzyć na półce, jako mało wartościowa.
aisha1111
bajek terapeutycznych nie znam, ale tak myśle, że może spróbuj oprócz włączonej lampki nocnej zostawić latarkę, żeby leżała koło tej lampki + do tego jakieś fluorescencyjne lampki?
Też się bałam ciemności jako dziecko. Nawet zwykła bluzka zostawiona na krześle zostawiała przerażający cień, a spod szaf wydawało mi się, że wyjdą potwory. Wszystkiemu były winne baśnie braci Grimm, którymi się zaczytywałam. Może warto przyjrzeć się bajkom jakie syn ogląda i czyta i te potencjalnie straszące wyeliminować?
No i nie pocieszę, bo mi strach przed ciemnością przeszedł dopiero w wieku późno - nastoletnim i bez latarki do kibelka w nocy nie ruszyłam się nawet w wieku lat 15.
Joanna 81
Polecam:

https://www.empik.com/bajki-terapeutyczne-m...35208,ksiazka-p

https://www.empik.com/bajki-terapeutyczne-c...,7063,ksiazka-p

https://www.weltbild.pl/wiersze-ze-az-strac....html#longDescr

Myślę, że w każdej bibliotece znajdziesz te dwie pierwsze. Ja oswajałam nocne lęki córki czytając wierszyki, bajki na ten temat. Zrobiłyśmy też pięknego motyla,którego zawiesiłyśmy w oknie, by odstraszał strachy, bawiłyśmy się w cienie, w zabawy pod kocem, żeby oswoić ciemność.

EDIT:

CYTAT(Gaja @ Tue, 29 Jan 2013 - 08:54) *
Znalazłam książkę "Bajki, które leczą", gdzie pojawia się temat: Lęk przed ciemnością – jak się z nim uporać

Czy ktoś z Was ma tę książkę? Czy to warto kupić.
Pytam, bo nie chcę następnej książki, która będzie mi się kurzyć na półce, jako mało wartościowa.

Gaja w książce, o której mówisz ( polecam obie części tej książki) jest poruszony temat lęku przed ciemnością, jak dobrze pamiętam znajdziesz tam bajkę/opowiadanie na ten temat. Poruszone są też inne problemy, zajrzyj np. tu: https://www.pedagogika.com.pl/product/228.html
Gaja
CYTAT(aisha1111 @ Tue, 29 Jan 2013 - 09:26) *
bajek terapeutycznych nie znam, ale tak myśle, że może spróbuj oprócz włączonej lampki nocnej zostawić latarkę, żeby leżała koło tej lampki + do tego jakieś fluorescencyjne lampki?
Też się bałam ciemności jako dziecko. Nawet zwykła bluzka zostawiona na krześle zostawiała przerażający cień, a spod szaf wydawało mi się, że wyjdą potwory. Wszystkiemu były winne baśnie braci Grimm, którymi się zaczytywałam. Może warto przyjrzeć się bajkom jakie syn ogląda i czyta i te potencjalnie straszące wyeliminować?
No i nie pocieszę, bo mi strach przed ciemnością przeszedł dopiero w wieku późno - nastoletnim i bez latarki do kibelka w nocy nie ruszyłam się nawet w wieku lat 15.


aisha - pomysł z latarką też dobry; dzięki. Bo zapalona lampka u Misia w nocy to u nas standard.

Do tego jeszcze jedna mała (najsłabsza chyba z możliwych) pali się w przedpokoju, w razie gdyby Michał szedł do nas w nocy. A że na dywanie często wyleguje się pies, to żeby w niego nie wejść.

Jeśli chodzi o bajki to staram się mu czytać łagodne, bez jakichś strasznych rzeczy.
A fakt... bajki Braci Grimm potrafią nawet dorosłego wystraszyć. icon_wink.gif

Z gier, to głównie gra w Minecrafta. I niby tam nie ma strasznych rzeczy.

Joanna - dziękuję bardzo. Poszukam tych pozycji.



Gaja
CYTAT(Joanna 81 @ Tue, 29 Jan 2013 - 09:34) *
EDIT:
Gaja w książce, o której mówisz ( polecam obie części tej książki) jest poruszony temat lęku przed ciemnością, jak dobrze pamiętam znajdziesz tam bajkę/opowiadanie na ten temat. Poruszone są też inne problemy, zajrzyj np. tu: https://www.pedagogika.com.pl/product/228.html

No właśnie to wynalazłam w sieci. Tylko zastanawiałam się, czy warto kupić.
Bo jak wiadomo na rynku książek są różne pozycje i niektóre mało wartościowe.

Dzięki za opinię. icon_smile.gif

CYTAT(aisha1111 @ Tue, 29 Jan 2013 - 09:26) *
No i nie pocieszę, bo mi strach przed ciemnością przeszedł dopiero w wieku późno - nastoletnim i bez latarki do kibelka w nocy nie ruszyłam się nawet w wieku lat 15.

No rzeczywiście mało pocieszające. icon_sad.gif


Mój syn, jak staram mu się tłumaczyć, że ciemność nie jest straszna, odpowiada mi:
"mamo, każdy się czegoś boi. Boisz się pająków, no? No widzisz... ja się boję ciemności"
(a fakt... boję się strasznie pająków) icon_rolleyes.gif

joa133
CYTAT(tissaia @ Tue, 01 Jan 2013 - 22:30) *
Maks nigdy wcześniej nie przejawiał takich lęków... le od mnw. pół roku jest na tym tle prawdziwy dramat... Nie zaśnie sam w pokoju, nawet przy lampce włączonej, bo przecież w każdej chwili może się spalić żarówka... nie wejdzie sam wieczorem do łazienki z tego samego powodu.. klatka schodowa, garaż, przedpokój - są nie do przejścia.
Nie wiem co go wystraszyło - nie moge dociec, chociaż próbuję z nim rozmawiać na ten temat.
Usiłuję jakoś oswoić ten jego strach - np. kąpiel przy kilku świeczkach (!) przejdzie, bo przecież naraz się wszystkie nie wypalą... Spacerujemy po zmroku, bawimy się po ciemku ( choć tu bez wielkeigo entuzjazmu z Maksa strony )...

Co mogę zrobić? jak mu pomóc? żal mi go, bo się męczy biedak z tym strachem... miał jechać na 4 dni ze szkoła karate na zimowisko ( kilkanaście km. od domu, tak testowo bardziej z takimi maluchami ) le sam się zaczął z tego wycofywać.. nie chciał powiedzieć czemu, coś tam wymyślał, ale wiem, że o te ciemności chodziło... że wieczorami będzie sie bał ,do łazienki sam nie pójdzie ....

Nie mam pomysłu.. Są jakieś bajki terapeutyczne na ten temat...?



i jak ze strachem u Maksia?pomogło coś? ja kupiłam Dla S latarkę taka mała ma ją ze sobą+ma swoje 2 ukochane misie , czytałam też kilka razy tę bajkę o misiu i jakoś na chwilkę przeszło....
Joanna 81
Gaja idź do najbliższej biblioteki lub księgarni, przejrzyj na miejscu czy na spokojnie w domu te pozycje, o których pisałam i wtedy będziesz mogła sama zdecydować na ile są wartościowe dla Ciebie i czy będą przydatne. Moim zdaniem są fajną bazą do rozmowy i oswajania różnego rodzaju lęków.
Gaja
Niestety moja najbliższa biblioteka jest słabo wyposażona icon_sad.gif

Może uda mi się podjechać w Warszawie do empiku lub innej ksiegarni.

Dziękuję za podane książki. Zawsze łatniej szukać w natłoku tytułów. icon_smile.gif

Gaja
CYTAT(milutka @ Tue, 01 Jan 2013 - 23:13) *

Przeczytałam Michałowi bajkę i bardzo mu się podobała.
icon_smile.gif
Ma swojego wielkiego misia, który siedzi z nim w łóżku jak śpi. I od dziś ten miś dostał imię Leopold. icon_smile.gif
Kasia_11
LÄ™k przed ciemnoÅ›ciÄ… jest jednym z najczÄ™stszych i najdÅ‚użej utrzymujÄ…cych siÄ™ lÄ™ków u dzieci. Maluchy majÄ… bardzo bujnÄ… wyobraźniÄ™, która jest pobudzana przez wiele bodźców dziÄ™ki czemu wyobrażajÄ… sobie, że pod łóżkiem, na którym Å›piÄ… schowaÅ‚ siÄ™ jakiÅ› straszny potwór a cienie, które pojawiajÄ… siÄ™ na Å›cianach to duchy. Rodzice nie wiedzÄ… w jaki sposób sobie z tym radzić i czÄ™sto zamiast pomagać dzieciom, nieÅ›wiadomie potÄ™gujÄ… w nich ten strach, np. poprzez to, że zabraniajÄ… dziecku samemu wchodzić do pokoju czy spiżarni, bo tam jest ciemno albo po prostu bagatelizujÄ… lÄ™ki i obawy swojej pociechy. CzÄ™sto rodzice uważajÄ…, że dzieci wyolbrzymiajÄ… swój strach przed ciemnoÅ›ciÄ… i zamiast pomóc gaszÄ… im caÅ‚kowicie Å›wiatÅ‚o. W ten sposób wywoÅ‚ujÄ… tylko dodatkowy i niepotrzebny strach oraz pogÅ‚Ä™biajÄ… ten lÄ™k. A w takiej sytuacji ważne jest , aby pokazać maluchom, że rozumiemy ich strach. Dzieci, które czujÄ… wsparcie od rodziców potrafiÄ… szybciej pokonać swoje sÅ‚aboÅ›ci, dlatego należy pamiÄ™tać, aby podchodzić do tych lÄ™ków ze współczuciem. Na szczęście istnieje wiele sposobów oswajania maluchów z ich wÅ‚asnymi lÄ™kami, które stopniowo mogÄ… pomóc caÅ‚kowicie siÄ™ ich pozbyć. Profesjonalna metoda leczenia lÄ™ku przed ciemnoÅ›ciÄ… polega na tym, że powinniÅ›my dziecko powoli przyzwyczajać do tego lÄ™ku. Nie tak, że od razu zostawiamy dziecko samo w ciemnym pomieszczeniu, ale stopniowo, zostajÄ…c z nim w takim pokoju aż jego oczy przyzwyczajÄ… siÄ™ do ciemnoÅ›ci i wyjść kiedy już bÄ™dzie w stanie zauważyć konkretne przedmioty. Wtedy dziecko zaczyna siÄ™ oswajać z ciemnoÅ›ciÄ… i strach siÄ™ zmniejsza. Innym polecanym sposobem jest zostawienie na noc zapalonego Å›wiatÅ‚a w pokoju obok albo zwykÅ‚ej lampki, która utrzymuje półmrok w pokoiku dziecka lub w pomieszczeniu, do którego chce pójść, ale jeżeli dziecko boi siÄ™, że przepalÄ… siÄ™ żarówki to może dobrym sposobem bÄ™dzie pozwolenie maluchowi na trzymanie pod poduszkÄ… lub w kieszeni latarki, którÄ… bÄ™dzie mógÅ‚ zapalić w każdej chwili z zapasem baterii, gdyby baÅ‚ siÄ™, że przestanie Å›wiecić. Jeżeli dziecko obudzi siÄ™ w nocy, samo w ciemnym pokoju to wtedy musimy dać dziecku jak najwiÄ™cej czuÅ‚oÅ›ci i bliskoÅ›ci jako miernik poczucia bezpieczeÅ„stwa. W takim przypadku lepiej nie zabierać dziecka do swojego łóżka, chyba że już nic innego nie pomaga i nie mamy innego wyjÅ›cia, ale najlepiej jest być z nim w tym pokoiku i poczekać aż zaÅ›nie. Dziecko czuje siÄ™ wtedy bezpiecznie i zacznie powoli oswajać siÄ™ z ciemnoÅ›ciÄ…. Maluch, który czuje, że rodzice troszczÄ… siÄ™ o niego na pewno szybciej i Å‚atwiej poradzi sobie z trudnoÅ›ciami. DobrÄ… metodÄ… oswajania z tym lÄ™kiem może być też zabawa w ciemnoÅ›ci, np. rozpoznawanie przedmiotów. Ważne jest abyÅ›my byli wtedy razem z dzieckiem. U dzieci należy zwrócić uwagÄ™ na to czy to jest zwykÅ‚y lÄ™k przemijajÄ…cy, który minie po pewnym czasie czy może już zaburzenie lÄ™kowe, które wymaga leczenia i konsultacji specjalisty. Jeżeli widzimy, że dziecko mimo wielu sposobów oswajania z lÄ™kiem caÅ‚y czas chodzi za nami i mówi: „Mamo, bojÄ™ siÄ™. Ja tam nie pójdÄ™.” i ciÄ…gle siÄ™ to powtarza to należy skonsultować jak postÄ™pować z dzieckiem i jak mu wtedy pomóc. Nasze samodzielne dziaÅ‚anie może wtedy tylko wzmacniać ten lÄ™k.
Pojawia siÄ™ teraz coraz wiÄ™cej bajek terapeutycznych dotyczÄ…cych różnych problemów i lÄ™ków z jakimi zmagajÄ… siÄ™ maluchy. Takie bajki pozwolÄ… dziecku poczuć, że nie jest odosobnione ze swoimi problemami. MogÄ… być one przykÅ‚adem dla naszych pociech, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. Książki, w których można znaleźć bajki terapeutyczne zwiÄ…zane z lÄ™kiem przed ciemnoÅ›ciÄ… to m.in. „Bajki terapeutyczne” Marii Molickiej i „Bajki, które leczÄ…” Doriss Brett.
Jeżeli chciaÅ‚aby Pani dowiedzieć siÄ™ czegoÅ› wiÄ™cej na temat lÄ™ku przed ciemnoÅ›ciÄ… polecam książkÄ™ „Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat” F. L. Ilg, L.B. Ames, S. M. Baker. RozdziaÅ‚ o strachu przed ciemnoÅ›ciÄ… znajduje siÄ™ na stronie 174. O sposobach radzenia sobie z tym lÄ™kiem można dokÅ‚adniej przeczytać na stronach 105-107 w tej samej książce.

fit_Elka
Ja do dzisiaj boje się ciemności. Myślę, że to efekt wybujałej wyobraźni. Być może przypadkiem wpadł na jakiś wyjątkowo zapadający w pamięć obraz, który go wystraszył. Niestety czasem horrory w telewizji są nadawane o porach w których dzieci często nie śpią. Nie rozumiem dlaczego ludzie lubią się tak bać: https://www.kobiety.pl/lifestyle/dlaczego-t...-lubimy-sie-bac. Ja po obejrzeniu horroru mam w sobie jedynie uczucie niepokoju i niepewności. Nie czuje się zrelaksowana inie wyładowuje emocji. Jedynie je mnożę.
Beja06
Coś w tym jest, ta wyobraźnia faktycznie potrafi płatać nawet nam dorosłym niezłe figle. Ja co prawda nie boję się ciemności, ale nasz mała miała z tym problem, a my z nią i to duzy. Bajki pomagały ale jednak słabo, dopiero jak mama podpowiedziała nam o lampce nocnej dopiero problem się rozwiązał. Kupilismy jej w jagodowymkocie taką fajną dziewczęcą, bardzo kolorową lampkę, którą świeciłam jej wieczorem i po kłopocie. Teraz sporadycznie chce żeby ją jej włączyć. Możecie spróbową jak u nas pomogło to i może u was się sprawdzi.
agini0
ja to rozwiązałam tak, że kładę taką małą lampkę w kształcie księżyca na szafce nocnej. ona daje takie przytłumione światło.
lesnyskrzat
Też to miałam, chyba wszystkie dzieci miały podobnie, ale to mija, dziecko trzeba przyzwyczajać do zasypiania samodzielnego krok po kroku, żeby nie było żadnego wielkiego przeskoku
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.