To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

poronienie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kajdorek
Witam wszystkich zebranych na tym forum mam do was wielkie pytanie otoz jestem juz mama 4letniego chłopca 10 listopada 2012 roku poroniłam w 9tc miałam tez łyzeczkowanie macicy miesiaczke dostałam juz 9 grudnia 2012 a dzis dostałąm drugą miesiaczke od poronienia zawsze miałam dosyc regolarnie miesiaczki była własnie kwestia 2-3 dni roznicy miedzy kazda z nich czy to normalne chciałaby m sie starac znowu o maluszka ale boje sie ze znowu spotka mnie taka wielka strata czy to normalne icon_smile.gif
ulla
Może odpowie ktoś bardziej zorientowany, wtedy możesz pominąć moje uwagi.

Poronienie zaburza naturalny rytm biologiczny. Układ rozrodczy musi się zaleczyć i wrócić do normy. To samo dotyczy układu hormonalnego, który tym steruje. On też musi wrócić do normy - możliwe są zaburzenia i nieregularność, a to zwykle potrzebuje czasu i spokoju.

Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości odnośnie poronienia i stanu zdrowia musisz porozmawiać z ginem. On/Ona też powie Ci, od kiedy bezpieczne lub bardziej racjonalne będzie staranie się o dziecko.
Żabolek
Ja tylko tak z własnego doświadczenia: po poronieniu cykle uregulowały mi sie w 3 miesiącu . W 4 miesiacu byłam u gin na kontroli i dostalismy zielone swiatło na starania. Udało sie odrazu i jest Natusia. To kiedy sie starac o dziecko po poronieniu jest kwestia bardzo indywidualną. Niektóre kobiety potrzebuja 1-2 cykle a inne 6 zeby organizm sie zregenerował. Sa tez opinie ze mozna starac sie juz w 1 cyklu co wg mnie jest duza przesadą. Najlepiej zanim zaczniecie starania wybierz sie na wizyte kontrolna do ginekologa. Powodzenia!
ania.m
Strach jest jak najbardziej naturalnÄ… kolejÄ… rzeczy.
Przede wszystkim powinnaś udać się na wizytę do gina i zrobić USG dopochwowe. Lekarz oceni wówczas czy wszystko zostało usunięte i czy się zagoiło. I ewentualnie zleci odczekać jeszcze jakiś czas (tak jak pisały dziewczyny - ile czasu to sprawa bardzo indywidualna).

Ja zaszłam w 3 cyklu po łyżeczkowaniu (11tc), także z czasem cyklów Ci nie pomogę, bo sama miałam tylko dwie miesiączki. Ale z tego co piszesz to dużej różnicy u Ciebie nie ma, także podejrzewam, że jeszcze wszystko się unormuje. Głowa do góry!
kajdorek
hej dziewczyny sprostowanie ja juz byłam na kontroli i lekarz powiedział mi ze bardzo ładnie sie normuje mam w miare reularne cykle tak ze wszystko wyglada ok ale powiedział ze norma jest odczekac niby te 6 miesiecy ale tłumaczył mi ze ciało kobiety ma swoj własny czas i bieg jak myslicie czy powinnam sie starac juz po 2 cyklu?prosze doradzcie:)dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam ciepło:)
annad
kajdorek mam taka sama sytuacje jak Ty. Poroniłam w 9tc, łyzeczkowanie miałam 4 grudnia. Pierwszy okres dostałam z 31/01.01.2013. Parę dni temu byłam na pierwszej wizycie u gin, wszystko się w macicy ładnie wygoiło. Jak byłam u gin to własnie miałam płodne ale styczeń mam odpuścić. W lutym jak zajde w ciąże to tragedii nie będzie ale gin mówiła, że najlepiej odczekac te 3 miesiące i planowac w marcu...nie wiem czy wytrzymam do marca. Myslę, że skoro w listopadzie miałas łyżeczkowanie to spokojnie możesz sie już starać. Nie wiem kiedy masz owulke ale ja na Twoim miejscu jakbym miała miec owulke lada dzień to juz bym się starała icon_smile.gif
kajdorek
dzieki za odpwiedzi no i mam nadzieke ze sie udało
kajdorek
niestety w styczniu sie nie udało jestem załamana:(dziewczyny doradzajcie prosze co robic?
ulla
CYTAT(kajdorek @ Thu, 31 Jan 2013 - 20:21) *
niestety w styczniu sie nie udało jestem załamana:(dziewczyny doradzajcie prosze co robic?



Od listopada do stycznia to tylko nieco ponad dwa miesiące. Daj sobie/wam czas. I podobno pożądany jest spokój, więc tego właśnie życzę. A starania już po drugim cyklu to jednak dość szybko...może lepiej nic na siłę.
kajdorek
dziewczyny ja dostaje juz palpitacji serca miesiaczki od poronienia mam regularne ostatnią miesiaczke miałam 26 luty i trwała 7 dni teraz niemam miesiaczki robiłam tes bo juz pojawiła sie iskra nadzieji i co brak dwoch kresek 1.04 robiłam,badanie krwi i tez nie wykazało ciazy co ja juz mam myslec bo sama juz niewiem?czy moge byc w ciazy a wynik krwi tego nie wykarze?prosze odpiszcie pozdrawiam buziaki
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.