Truskawki, pomidory na balkonie

Dziewczyny, ogrodniczka ze mnie jak z koziej same wiecie czego trąbka. Ale marzy mi się mieć truskawki na balkonie. I pomidory. Bo wiem, ze ludzie mają. Poprowadźcie mnie za rękę. Da się? A może już za późno?

Przejdz sie po sklepach, u nas widzialam takie truskawki w wiszacych donicach, one jak urosna to sobie zwisaja z tej donicy. Ikea miala, wczoraj w tutejszym Lidlu widzialam wiec pewnie w PL tez sa.

Truskawki najtaniej i najpewniej kupić na rynku/targu... U nas jest w soboty taki targ rolny, wczoraj zakupiłam truskawki (do ziemi, nie wiszące ale do donic też mieli) i pomidory- malinowe, zwykłe i dwa kolory koktajlowych. Wsadzasz do dobrej ziemi do donic, korytek. Podlewasz, pilnujesz, żeby miały ciepło i jasno ale nie za gorąco i czekasz aż zakwitną a potem zaowocują
Można też z ziaren ale to wymaga dużo więcej czasu. Sadzonki będą lepsze w Twoim przypadku.

bardzo fajnie w doniczkach rosną pomidorki koklajlowe, a jak plonuja - w zeszłym roku mnie zasypało pomidorkami
co do tych truskawek zwisajacych - w zeszłym roku się skusiłam i w sumie nie wiem czy warto. To co zwisa to sa te boczne pędy, które się w zwykłych też robią. Fakt - owocuja cały rok, ale smak tych tradycyjnych o niebo lepszy. Z drugiej strony może ja tak źle trafiłam, nie to mi sprzedali czy co. Wiadomo jak to w sklepach ogrodniczych bywa.

Bardzo Wam dziekuję Kochane. Ale mam jeszcze jedno pytanie. Co to znaczy "wsadż do dobrej ziemi"?

Miałam na balkonie i pomidorki (koktailowe) i truskawki.
Pomidorom naprawdę nic nie trzeba było pomagać i tak rosły jak głupie. I były bardzo smaczne. Nie mam pojęcia co to był za gatunek. W tym roku też mam zamiar posadzić ale nie będę się bawić w sianie tylko kupię kilka krzaczków na targu. Uwielbiam rano zjeść pomidorka prosto z krzaczka.
Jeśli chodzi o truskawki, kupiłam chyba ze trzy lata temu na all. odmanę temptation. Właśnie zwisającą. Owoce miała naprawdę smaczne ale w pierwszym roku trzy krzaczki miały może z 10 owoców. Pyszne były, to fakt, ale chyba się nie opłacało. Krzaczki kosztowały więcej niż wartość owoców. Podobno na drugi rok powinny owocować znacznie obficiej, ale nie doczekały bidulki - przymarzło się im w zimie.
Ale hodowałam też poziomki. Jakieś takie ogrodowe - też kupione na targu. Miałm w skrzyneczce 5 krzaczków a rosły i owocowały jak nienormalne jakieś. Pyszne były. I do tego jeszcze ślicznie wyglądały. Fundnę sobie też w tym roku.
Aha, no i truskawki nawoziłam nawozem do truskawek. Ale to i tak niewiele dało.

jakieś dwa tygodnir temu zasiałam poziomki i pomidory koktajlowe. Z poziomkami chyba troszkę się spóźniłam (choć i tak nic nie wykiełkowało). Pytanie mam o pomidory: jak duża donica, ile sadzonek mogę wsadzić do jednej?
A poziomki/truskawki - można uprawiać w skrzynkach balkonowych, czy trzeba dla nich znaleźć coś większego?

Pomidory miałam w takiej większej skrzyni, a w zasadzie wyższej (moja ma 25 cm gł). Krzaczki koktailowych są nie za duże ale raczej rozłożyste, chociaż nie zauważyłam, żeby im ciasnota przeszkadzała. Poziomki w zwykłych, balkonowych.

Pomidory (duże) hodowałam w donicach takich 20 cm średnicy i było ok.
Truskawki tez akurat w takich doniczkach, ale w skrzynkach byloby ok.
Poziomki w skrzynkach rosły jak głupie ( i normalne i żółte).

A co do poziomek - się nie przejmuj, tylko wysiej jeszcze raz. Będą trochę później, ale myślę, że jeszcze nie za późno na nie.

może jeszcze zdążę pomidorki koktajlowe posadzić... tylko czy na mocno słonecznym balkonie, gorącym balkonie wytrzymają?
mam poziomki- kupiłam krzaczki, juz są owoce! czekam aż dojrzeją
Jak tak dalej pójdzie to w następnym roku nie będę miała kwiatów a poziomki, pomidorki i takie tam

da się! wszystko się da ja mam jeszcze papryczki. i zaczynają rosnąć czekam z niecierpliwością <3