To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Grudzień 2010 odsłona IX

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28
Ola81
Dziewczynki jak dostanę od Was materiały icon_wink.gif to zacznę budowę jedyneczki...

Ale zapraszam do pisania.


Mój meil:

radulla81@gmail.com
_Mała_Mi_
Pierwsza! Witam się na nowej odsłonie icon_smile.gif Nawet mimo ostatniej ciszy... niezłe jesteśmy icon_smile.gif))) Gaduły :*
edit 43.gif
komunikacja24
A ja nie chce zaczynac nwej odsłony jako "nowa" Ja icon_sad.gif
nic w mojej sprawie się nie zmieniło a szkoda icon_sad.gif

Mikuś już w ciagu dnia całkowicie bez pieluchy juz od dawna,jeszcze jak mieszkałam z R.
Siusiu,koopka do nocnika,sam sobie otwiera drzwi od ubikacji i siada,mówi czy "juś" jak skończy albo "jeście" jeśli nie skończy icon_smile.gif
Sam wylewa do ubikacji i za sobą spłukuje 06.gif
Jest na etapie wszystko "siam".
Z malowaniem się to zazwyczaj wyjmuje mój błyszczyk do ust z torebki i sobie nim maluje brodę i usta bo resztę kosmetyków trzymam wysoko,nauczyłam sie po zniszczeniu kilku cieni do powiek.

Nagrałam 15 minutowy filmik malego...ale wgram go dopiero jak Irek do domu przyjedzie bo nie umiem zgrywać ze smartfona na komputer 29.gif



Uploaded with ImageShack.us
4kasiula
moko ponieważ zaglądzasz do nas to napiszę tutaj icon_smile.gif wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochana, spełnienia marzeń brawo_bis.gif

My wczoraj rekord icon_smile.gif Oliwia biegała w majtkach cały dzień i tym sposobem, nie zasikała żadnego pampersa icon_smile.gif od dwóch dni mam spore oszczędności w pampkach icon_smile.gif mam nadzieję, że jak się ochłodzi to Oli dalej chętnie będzie robić na nocnik. Dziś wstała z suchą pieluchą po nocy, wysikała się na nocnik i już bez pampka chodzi, ale czasem siada sama, zapominając zdjąć majtki icon_razz.gif
syl_wia9
I ja się witam.

Brava dla samodzielnych dzieciaczków 06.gif

Pozdrawiam:)
4kasiula
żyjecie? icon_smile.gif

mry jak Hela? jak wam idzie bieganie bez pieluchy?

vabien napisz co u was? jak sie czujesz? jak Kamila?

u nas upał icon_smile.gif choć i tak mniej go odczuwamy niż jak byśmy w mieście mieszkali. Oliwia cały dzień w basenie siedzi. Nie chcę jej za berdzo chwalić by nie zapeszyć, ale my chyba już odpieluchowane icon_smile.gif Oliwia bardzo szybko załapała co i jak, kupa też idzie już na nocnik zazwyczaj ;p
angielk
CYTAT(4kasiula @ Fri, 21 Jun 2013 - 08:43) *
Nie chcę jej za berdzo chwalić by nie zapeszyć, ale my chyba już odpieluchowane icon_smile.gif Oliwia bardzo szybko załapała co i jak, kupa też idzie już na nocnik zazwyczaj ;p


brawo icon_smile.gif
no i zazdroszczę na całego!

juz chyba tylko Lusia i Helena zostały z pieluchami na tyłku 29.gif

u nas też upał potworny dziś.
Wczoraj siedziałyśmy prawie cały dzień na plaży. Najpierw z dziećmi ze świetlicy pojechałyśmy, a po południu z P.
W plażowych warunkach da się znieśc ten upał ale w mieście koszmar.

jedziemy dziś po południu na działkę, tam też łatwiej jakoś to będzie znosić. Mam nadzieję że burz nie będzie, bo tam to jest jakoś tak strasznie wyjątkowo odczuwalne.

ściągamy pieluchę na weekend na pewno, no ale niestety to trochę za krótko jest icon_sad.gif w pon. wracamy do świetlicy i tam już nie mogę bez pieluchy puszczać Luśki bo ona nie woła, a ja nie chcę wszystkiego tam prac 37.gif

miłego weekendu
_Mała_Mi_
edit 43.gif
magdosz
U nas też upalnie icon_smile.gif
Ciężko w mieście to fakt,ale mi nie przeszkadza, tak się za tym słońcem stęskniłam, że po prostu chłonę każdą chwilę.
Dzisiaj ponad dwie godziny jeździliśmy z Marcelem na rowerze, wiaterek wiał, więc fajnie było. Mały wcale do domu nie chciał wracać icon_smile.gif
Ja się trochę poruszałam, opaliłam, więc same korzyści.

Chce mi się też wybyć gdzieś na wieś. Marzeniem mojej córki jest wyjazd nad morze w tym roku, jednak nie wydaje mi się to realne icon_sad.gif
Aczkolwiek nie wiadomo, może jeszcze nam taki wyjazdz nieba zleci icon_smile.gif
nie zaszkodzi pomarzyć icon_smile.gif

Ja za tydzień jadę na tygodniowe rekolekcje. Normalnie szaleństwo. Tydzień ciszy i nęcące i przerażające zarazem. To takie terapeutyczne rekolekcje można powiedzieć. Uzdrowienie wspomnień. Jest co uzdrawiać, więc niech Pan Bóg działa w tym czasie, he, he icon_smile.gif

Niedługo trzeba zacząć poszukiwania podręczników, zeszytów, przyborów, plecaka.. jeeeju głowa boli na samą myśl, jak, gdzie, kiedy to tak zleciało??

Gratuluję wszystkim postępów nocnikowych.
A tym, którzy jeszcze w pampku to spokojna głowa, dobry okres teraz będzie no i nic na siłę. Ja w tamtym roku to Marcela puszczałam bez pampka i bez majtek nawet i tak biegał i siadał na nocnik i on się cieszył i ja nie miałam kłopotu, żeby za nim latać co chwila i mu majtki zdejmować i zakładać icon_smile.gif

Przyznam szczerze, że osstatnio to mocno pobieżnie czytałam, więc nie wiem, co komu napisać icon_wink.gif icon_sad.gif
Ale obiecuję poprawę!!

komunikacja jak tam u Was?? Widzę,że Miki w pianie icon_smile.gif moje dziecinie lubią piany..dziwne jakieś one są icon_wink.gif

zdjęcie jakbędę miała chwilkę to też podeslę
syl_wia9
jej u nas też upał straszny...kocham słońce,ale taka duchota to masakra... 29.gif

Magdosz znam ten ból kupowania zeszytów ,podręczników itp. W I klasie to luz bo komplety,ale D teraz do Piątej to znowu każda książka osobno( 20-50zł.) i kiedy u mnie to zleciało...pamiętam jak się urodził i jak w sierpniu (cały miesiąc)leżałam w szpitalu z D w 2002r.,a upały były takie jak teraz... 29.gif eh....łezka się w oku kręci 41.gif

Mi tak strasznie marzą się wakacje... 32.gif A i my chyba znowu nigdzie nie pojedziemy...już 4 lata nigdzie nie byliśmy razem... 32.gif 32.gif Kasy brak,a nawet jakby była to w mieszkanie trzeba dać...płakać tylko się chce.

Miłego weekendu:)
katke
To i ja sie witam na nowej odslonie. U nas tez upalnie, ale w koncu lato mamy nie 29.gif

U nas juz wszystko ok, ja, P, Ala i Babcia zdrowi, wiec nie wiem skad Asia zalapala to paskudztwo wrrr. Za tydzien bedzie miala kontrolne badania zobaczymy jaki bedzie wynik.

No i nadszedl dla mnie czas, w ktorym nie musze juz kupowac pampkow, Ala cala noc przesypia 03.gif Gorzej z Asia, bo po powrocie ze szpitala zdarza sie jej w nocy posikac, obym nie musiala dla niej pieluch kupowac 37.gif

Ide spac, jesst 21 , wiem, wiem, ale mam wielkie braki, dzieci juz spia, P wroci pozno w nocy, nie chce mi sie prasowac, porostu ide spac i juz 06.gif
anna52
No to i ja się melduję w kolejnej odsłonie-kurcze pobijamy chyba na maluchach rekordy , nie wiem czy ktoś ma tyle odsłon co my?? 03.gif

U nas dzisiaj to były Tunezyjskie upały jakby palmy za oknami rosły to byłabym pewna że to ciepłe kraje-uwielbiam taka pogodę ja uwielbiam gorąc ,słońce dla mnie to raj na ziemi.Dzisiaj w słońcu termometr wskazywał 43 stopnie a teraz właśnie burze przechodzą i to intensywne . Ale jak lato to lato niech grzeje chociaż przez wakacje.

Kurcze dziewczyny przepraszam że zdjęc nie wstawiam ,ale zupełnie nic nie mam jutro lub w niedziele zmobilizuję się i coś zrobie świeżego.Magdy zdjęcia to mam z kwietnia.Przez te przeprowadzkę to już zupełnie się zaniedbałam.

Olu tym pytaniem co dzieci lubią to mnie zabiłaś bo wcale nie mam pojęcia co moje dziecko lubi , nie jestem w stanie sprecyzować.
A najbardziej Madzia to lubi spacery i to obowiązkowo z wózkiem dla lalek i ukochaną Krysią od Angielk ile ja z nią robię dziennie km to głowa mała.

Vabien a jak Ty się miewasz widzę że ucichłaś na naszym wątku czasem żeby zobaczyć co u Was to wchodzę na watek sierpniowy, pisz więcej przecież Ty z krwi i kości grudniowa mama.

Mummy a CO U was jak chłopcy wrzuć zdjęcie dzieciaczków ciekawa jestem jak mały i jak ty sobie radzisz.

A nasza Niunia to gdzie się podziewa już nie pamiętam kiedy pisała.

Ok znikam bo jutro mam imprezę w domu sporą tzw,, parapetówę,, więc roboty sporo a jeszcze sernik na zimno z truskawkami mnie czeka.Pozdrawiam Was serdecznie miłego weekendu pa
katke
U nas zbiera sie na burze, a na grila sie wybieramy, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Nie pospalam jak sobie planowalam o 23 obudzila sie Ala, ze ja brzuszek boli, a od 2 Asia lazila co godzine siku 21.gif Musialam sie przenisc do ich pokoju i spalysmy we 3 w jednym lozku 29.gif

Wczoraj odkrylam w mojej torebce, ze mam kieszonke, byla jakos schowana, ze nie wiedzialam o jej istnieniu, ba bylo w niej cale opakowanie kinder czekoladek, ciekawe jak dlugo je tam nosilam, nie musze opisywac jak wygladal moj telefon, bo wlasnie mi tam wpadl 37.gif

Nic uciekam robic salatke...
4kasiula
katke haha icon_smile.gif wyobraziłam sobie ten telefon icon_biggrin.gif

co wy takie ciche icon_smile.gif

Oliwia w 3 dni zaprzyjeźniła sie z nocnikiem i normalnym WC, muszę kupić jej tą podkładkę na sedes. Spodobało jej się sikanie do nocnika tak bardzo, że od dwóch dni budzi sie w nocy na siku, tak sama z siebie icon_smile.gif wolałabym już poświęcić jednego pampka na noc by dała nam pospać icon_biggrin.gif
moko.
CYTAT(4kasiula @ Thu, 20 Jun 2013 - 06:32) *
moko ponieważ zaglądzasz do nas to napiszę tutaj icon_smile.gif wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochana, spełnienia marzeń brawo_bis.gif

O rany, dziękuję !

CYTAT(komunikacja24 @ Wed, 19 Jun 2013 - 21:38) *
A ja nie chce zaczynac nwej odsłony jako "nowa" Ja icon_sad.gif
nic w mojej sprawie się nie zmieniło a szkoda icon_sad.gif

Dostałaś odpowiedz od administracji ?
Jeśli nie, zaraz znów zapytam.
magdosz
QUOTE(4kasiula @ Mon, 24 Jun 2013 - 09:33) *
katke haha icon_smile.gif wyobraziłam sobie ten telefon icon_biggrin.gif

co wy takie ciche icon_smile.gif

Oliwia w 3 dni zaprzyjeźniła sie z nocnikiem i normalnym WC, muszę kupić jej tą podkładkę na sedes. Spodobało jej się sikanie do nocnika tak bardzo, że od dwóch dni budzi sie w nocy na siku, tak sama z siebie icon_smile.gif wolałabym już poświęcić jednego pampka na noc by dała nam pospać icon_biggrin.gif



He, he, he icon_smile.gif
No ładnie, nie narzekaj!!!
Marcel śpi w pampku cały czas a on przecież już rok bez pampersa prawie łazi icon_smile.gif
Ale to tak po mamusi ma, ja czasem kilka razy w nocy wstaję i wcale nie muszę przed snem pić nic...to dopiero zmora.

My już mamy wolne od przedszkola, bo miała do nas siostra P przyjechać, ale niestety przyjedzie dopiero w piątek jak ja będę wyjeżdżała... i Oliwia smutna trochę, bo jej się nudzi.
Chociaż dzisiaj od rana bawią się w miarę jakoś tak razem. Teraz słyszę, że jakaś kłótnia, ale przejdzie mam nadzieję zaraz icon_smile.gif

angielk a Ty w tej świetlicy to do kiedy? w wakacje też pracujesz?

anna koniecznie wrzucaj jakieś zdjęcia!! i daj znać jak tam po parapetówie icon_smile.gif

mry, jak Helenka po weekendzie??

katke, to widać, że Ci dzieci po torebce nie grzebią u mnie toby się najmniejszy cukierek nie uchował. Nie mogę zostawić nigdzie torebki w zasięgu dostępu Marcela..

Co do zabaw to Marcel ma teraz fazę namiotów. I ciągle chce, żeby mu budować icon_smile.gif Fajnie jest, bo mają piętrusa, więc zarzucam koce i jest już "noca" icon_smile.gif
Poza tym to samochody i rower. No i dwór, dwór, dwór.

kasiula to fajnie Wam z tym basenikiem, my w sobotę byliśmy u koleżanki i też dzieciaki sobie poszalały, my się poopalałyśmy.. dom z podwórkiem to takimały raj icon_smile.gif

Uciekam, trzeba się trochę ogarnąć, bo my jeszcze w piżamach icon_wink.gif


syl_wia9
My fajny weekend spędziliśmy u znajomych na grillu.Dobrze,że pogoda dopisała bo zapowiadało się na deszcz.Dzisiaj za to kropi...

Kasiula gratulacje dla Oliwki !!! ciesz się,za niedługo pewnie całe nocki bedzie przesypiać bez siusiu 06.gif No,ale teraz musicie się pomęczyć 29.gif

A ja dzisiaj rano dostałam wiadomość,że Babcia mi zmarła... 41.gif 32.gif
4kasiula
Wiem, że musimy się pomęczyć icon_smile.gif damy radę icon_wink.gif ale powiem wam, że jestem w szoku, że woła w nocy, ona normalnie się budzi, krzyczy "mama siku", albo "mama pupa icon_smile.gif " robi siku i idzie spać.

Nie wiem czy słyszałyście o wypadku w Łodzi icon_sad.gif dziewczyna która, pochodziła z mojego rodzinnego miasta była na spacerze ze swoim roczynym synkiem, wjechał w nią pijany i ponoć naćpany kierowca, ona zginęła na miejscu ;( normalnie płakać mi sie chce, dziecku nic się nie stało. Dziś napisała do mnie przyjacjółka, kto to był i okazało sie, że znam jej mame icon_sad.gif dziewczyna młodsza ode mnie .. (*)
sylwia przykro mi bardzo z powodu babci (*)
katke
sylwia moje kondolencje
kasiula masakra z tym wypadkiem, nic nie slyszalam o nim
magdosz moje dzieci nie dotykaja mojej torebki, nie maja chyba takiej potrzeby, bo jakiegos zakazu specjalnego nigdy nie wydawalam
_Mała_Mi_
edit 43.gif
syl_wia9
Dzięki dziewczyny.Jutro jadę na pogrzeb do Torunia 32.gif

Kasiula z tym wypadkiem to ja nie słyszałam.... 32.gif 32.gif 41.gif Coś strasznego......biedna dziewczyna i jej synuś...Tragedia straszna....A tego h...to bym własnymi rękoma... 21.gif Dużo tych wypadków ostatnio ,że ktoś wjeżdza w ludzi na ulicy,na przystankch itp.Masakra... 43.gif

Mry a gdzie ci to wyskoczyło??Ja mam przepukline pępkową i nic nie mam ,żadnej kulki jedynie przez te mieśnie mam taką dużą bułę wystającą jak się napnę.
Oczywiście trzymam kciuki za wizytę&&&&&

A ja mam zabieg 8 września na przepuklinę i te nieszczęsne mięśnie.

angielk
CYTAT(mry @ Mon, 24 Jun 2013 - 19:40) *
Aha no i jeszcze Wam dam trochę powód do śmiechu, jaka ja jestem samowkręcająca się icon_smile.gif Biorę tabletki od pół roku, no jak były tylko ze względów medycznych używane, nie ukrywam, że czasem zapomniałam jakiejsc, ale od 2 miesiecy bardzo skrupulatnie je biorę. Więc sobie wkręciłam gdzieś około piatku, że ja na bank jestem w ciąży, że tabletki na bank nie działają, że byłam przemęczona ostatnio i takie tam. Jak byk w kalendarzu zaznaczone, że powinnam się wstrzymać z takimi myślami do niedzieli, ale co miałam w głowie to moje. Jestem świrem icon_razz.gif icon_smile.gif Swoją drogą fajne byłoby takie małe rude :)no ale z tym to się oczywiście wstrzymam icon_smile.gif


06.gif Gośka wariatko bangin.gif Ty sobie teraz szalej i korzystaj z życia a nie .... heee icon_smile.gif

a w kwestii tego guza to nie stawiaj sobie sama diagnozy!!!
może to wynikać ze zmian hormonalnych w czasie @ i przez przyjmowanie antyków- to nie musi być nic złego.
Badaniem w czasie się nie przejmuj, mi Aśka ostatnio każe przychodzić w tym czasie na badanie idiot.gif

Sylwia 32.gif przykro mi bardzo z powodu babci.


Kasiula ja też zazdroszczę z tym nocnikiem icon_smile.gif
brawo dla Oliwki, szybko jej poszło że nawet w nocy kontroluje!

u nas kaszana, co prawda Luśka biegała cały weekend bez pieluchy, ale do nocnika nie zrobiła ani kropelki.
leje w majty i nic ją nie interesuje, mokro czy sucho, wszystko jedno 32.gif
przydał by sie dłuższy czas na trening, ale niestety musimy iść do świetlicy z pieluchą.

Może jak będę mieć wolne w Lipcu to się uda coś więcej osiągnąć.
Magdosz ja pracuję generalnie całe lato ciurkiem, ale załatwiłam sobie zastępstwo na 3 tygodnie w lipcu więc trochę odpoczniemy.

edit. dopisek
_Mała_Mi_
edit 43.gif
4kasiula
mry kciuki masz zapewnione &&& daj znać po wizycie.

edit: tutaj macie o tym wypadku icon_sad.gif w wydarzeniach też mówili o tym icon_sad.gif nadal nie mogę się otrząsnąć ...
https://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15760442,wiadomosc.html
syl_wia9
Kasiula własnie teraz przez przypadek trafiłam na ten artykuł w necie....aż się poryczałam.... 41.gif 41.gif Wstrząsające... 32.gif
_Mała_Mi_
edit 43.gif
magdosz
mry Ty to jakieś science fiction powinnaś pisać albo coś... nie myślałaś przypadkiem? icon_wink.gif
i Helenkę szybko pokazuj!
_Mała_Mi_
taaaa Magdosz moje życie to science fiction i pewnie jakbym umiała pisać, to bym miliony na tym zarobiła... icon_smile.gif Heli nie sfociłam jeszcze, zobaczymy jutro jak się włos ułoży i czy bedzie dalej problem z czesaniem.... icon_smile.gif
4kasiula
mry cieszę się, że to nic groźnego, oby leki pomogły i nie potrzebna była ingerencja lekarza icon_smile.gif Hela śliczna i jakie miała włoski długie icon_smile.gif ja myślałam, że u was nie było problemu z czesaniem. Koniecznie fotki Heli w nowej fryzurce poprosimy icon_biggrin.gif

Zapomniałam wam napisać, że kupiliśmy panele do pokoju Oliwii, w przyszłym tygodniu kupimy farby, ale będzie to trudne, bo nie możemy się dogadać co do kolorów icon_biggrin.gif
magdosz
mry a tak na poważnie to bardzo się cieszę, że to "tylko" cysta i oby szybko dało się tego po lekach pozbyć icon_smile.gif
A pisać to Ty potrafisz pięknie, więc jeszcze wszystko przed Tobą icon_wink.gif
i tylko żadnych głupot do głowy sobie nie wbijaj :*

kasiula a jakie macie propozycje kolorów?

Sylwia spóźnione kondolencje z powodu śmierci babci przytul.gif

Moja babcia odeszła w lutym i jakoś nie mogę wyobrazić sobie tych wakacji bez niej... icon_sad.gif

4kasiula
magdosz generalnie nasze wyobrażenia co do kolorów są podobne, ale M chce taki pastelowy, pudrowy kolor np fiolet, ja też jestem za fioletem, ale nie takim jasnym pudrowym icon_wink.gif pokój jest bardzo jasny, tzn ma dwa okna w dachu i jeszcze okna z wyjściem na balkon. Nie chce ciemnego jakiegoś koloru, ale fiolet połączony z różem, ewentualnie z innym kolorem, tylko nie wiem jakim icon_biggrin.gif ciężko jest wybrać bo meble będzie mieć w 3 różnych kolorach bo dostała od kilku osób icon_smile.gif

edit lit
Fiona89
Ja dopiero od tego tygodnia mogę odsapnąć, koniec semestru, w pracy też mam przerwę na cały miesiąc lipiec. Zostały mi tylko jazdy icon_smile.gif
G. wraca w sobotę na stałe icon_biggrin.gif

Gratuluję wszystkim dzieciaczkom postępów icon_smile.gif

Angielk, Mry Widzę, że u Was opornie z pampersami napiszę Wam co podziałało na Nikolę icon_razz.gif
U nas z nocnikiem były różne przygody - raz sikała, raz nie, raz wołała, raz nie, ale od kwietnia jest w 100% bez pampersa. Co zrobiłam?
W ciągu dnia latała w majteczkach. Pewnego dnia zrobiła n-ty raz siusiu w majtki - przebierając powiedziałam aby przyniosła czyste majteczki. Długo czekałam więc zerkam do pokoju co taka cisza, a tam .... Nikola rozłożona na łóżku z gołą pupką i pampersem dała znaki że mam założyć. Zdenerwowałam się i starając się grzecznie, bez nerwów wytłumaczyć, powiedziałam jej że jest duża, trzeba robić na nocnik itp. wziełam pampersy wpakowałam do worka na śmieci i "wyrzuciłam" (wyszłam niby na dwór, a tak naprawdę schowałam na korytarzu). Płacz straszny przez dobry kwadrans. Przytulałam, tłumaczyłam .... i cisza

Przez pierwsze 4 dni pilnowanie aby co godzinkę wysadzać, a po tych dniach: woła siusiu, kupka.
Od 4 dni zero wpadki w nocy, więc pewnie i pampersy na noc pójdą w odstawkę ( ubieram jej jak śpi i ściągam za nim wstanie aby nie było)

U nas poskutkowało, młoda wiedziała że już ich nie ma i nikt jej nie założy. Po prostu odcięliśmy ją od razu bez zabawy. Teraz nie ma reakcji na pampersy, nawet w sklepie.

U Was ciężko to idzie, bo dziewczynki mądre są i wiedzą że pielucha jest icon_smile.gif

Kasiula Mam już, albo i dopiero 8 godz. wyjeżdżonych. Jeszcze troszkę przede mną icon_smile.gif Słyszałam o wypadku, takie słowa cisną się na język że przemilczę [*] Co do koloru jak będziemy Nikoli remontować pokój też myślałam o fiolet-róż, zieleń może.

Sylwia [*][*] przykro mi icon_sad.gif

U nas wszystko po staremu, czas leci szybciutko...


_Mała_Mi_
edit 43.gif
magdosz
fiona, no to fajnie Ci się udało z Nikolą to rozegrać icon_smile.gif

Jejku ja od jutra będę miała półtora tygodnia rozłąki z dzieciakami... Z Oliwią to już nie raz się rozstawałyśmy, ale z Marcelem pierwszy raz, więc ciekawe jak to będzie?? Na szczęście tata jedzie jednak z nimi do babci, więc nie będzie takiego szoku, że ani mamy ani taty nie ma icon_smile.gif

U nas znowu pogoda do ...
Ja normalnie bym spała na stojąco..

Jak nie 30 stopni to 12 to jakaś masakra, weź tu nie narzekaj, aczkolwiek osobiście zdecydowanie wolę to 30 stopni, nawet jeśli jest to odrobinę męczące na dłuższą metę, to jednak nie pamiętam ostatnio takiej właśnie dłuższej mety, he he:)
za to deszcz deszcz deszcz deszcz już mi wychodzi nie powiem którędy :/

kasiula no chyba moda na fiolety cały czas jest icon_smile.gif ja uwielbiam..miałam śliwkę węgierkę kiedyś z duluxa w naszym pokoju połączoną z jakimś
żółtym żeby rozjaśnić i było super.
Teraz szykuję się na czerwień/cappucino ale nie wiem dokładnie jeszcze jak to wyjdzie.

U dzieci nic nie robimy jeszcze, bo Marcel zaraz by wszystko zamalował, jak trochę podrośnie to się zmieni, no i nie ma unich jeszcze tragedii jakiejś icon_wink.gif
anna52
No to i żeby było sprawiedliwie to i u nas pogoda do bani .Ostatnie dwa dni to jak na jesięn wiatr zimno i bez przerwy lał deszcz.Dzisiaj troszkę lepiej ale jeszcze chłodno.

Sylwia przykro mi z powodu babci, tak ubywa tego starszego rocznika , mało już wszędzie takich starszych ludzi.Moja zmarła 3 dni przed narodzinami Madzi bardzo byłam z nią zżyta każde wakacje u niej każdy wolny weekend a teraz jak pomyślę że niebawem 3 lata mija to nie potrafię tego ogarnąć myślami-głową .


Kasiulka ja też fiolety bardzo lubię moja starsza córka ma lawendowy kolor w pokoju i zielone pistacjowe meble bardzo ładnie współgrają kolory ze sobą .A jest tyle teraz tych farb w tylu odcieniach ze ja szłam z zamierzonym pomysłem na kolor do sklepu a wróciłam do domu z innym. Ale może zróbcie jedną ścianę sporo mocniejszym kolorem a resztę dla kontrastu jasnym . No i zależy tez jakie panele jsne czy ciemne .Chociaż ty dziewczyna gustowna to sobie na pewno poradzisz i fajnie wyjdzie efekt końcowy.

Magdosz ja myślę że dobrze że jedziesz i trochę odpoczniesz.Potrzebne Ci to myślę .Dzieciaki zobaczysz dzielnie sobie będą bez mamusi radziły , a ty złapiesz większy oddech.


A gdzie nasza Vabien się podziała .Nic tu się nieudziela żeby zobaczyć co u nich słychać to muszę wchodzić na wątek sierpniowy.
Ciekawe jak tam Kamilka???


I tak jak któraś z dziewczyn pisała że nasz wątek zamiera to najpierw pomyślałam że nie, że to wiosna , lato ,wakacje .To jednak tak głębiej myśląc to nasuwa się myśl że jak nie zamiera - a chyba tak- to sporo się okroiło w osoby u nas piszące.Dzięki dziewczynom takim jak Angielk, Mry, ,Kasiuli,Sylwii i jeszcze niewielu innym chyba nic by się tu już nie działo.No czas robi swoje dzieci dorastają inne wchodzą w nowe wątki i nowy etap maluchowania.Szkoda trochę ,ale tak to jest.Ja sama choć nigdy zbytnio aktywna nie byłam to jednak widzę że też mnie zaglądam bo mniej się u nas dzieje.Miejmy tylko nadzieję że jesienią wszystko wróci do normy i powrócimy wszystkie bez wyjątku do naszego wątku.

a co u nas a wszystko po staremu ,jutro zakończenie szkoły u dziewczyn wakacje przed nami ale nigdzie w tym roku nie jedziemy.Bo wiadomo zamiana mieszkania pożarła nasze wszystkie oszczędności i musieliśmy z czegoś zrezygnować.Pewnie gdzieś tu blisko nad wodę się wybierzemy ale żadnych dalszych wyjazdów.Więc dziewczyny trochę zasmucone bo każdy w klasie chwali się gdzie i kiedy jedzie a moje nigdzie.Jedynie z czego się cieszą to w niedzielę będziemy mieli nowego pieska malutkiego yorka ,więc trochę zajęcia i obowiązku będą miały .Już dawno miały obiecanego psa ,maż chciał coś z dużych ras ,ale ja jestem przeciwna dla mnie mieszkanie w bloku z olbrzymem to nie na moje siły ,więc po burzliwej dyskusji zostało na małym kurdupelku.
Ok dziewczyny znikam bo dziewczyny wróciły i obiad trzeba im pod nos podsunąć.A jutro parapetówki ciąg dalszy już 4 weekend mam gości , mam trochę dosyć,ale przecież nie mogę pominąć kogoś więc rozkładam imprezy na tury bo jakbym na raz wszystkich moich imprezowiczów zaprosiła to by sąsiedzi policję pewnie wezwali pijak.gif 29.gif
anna52
No to i żeby było sprawiedliwie to i u nas pogoda do bani .Ostatnie dwa dni to jak na jesięn wiatr zimno i bez przerwy lał deszcz.Dzisiaj troszkę lepiej ale jeszcze chłodno.

Sylwia przykro mi z powodu babci, tak ubywa tego starszego rocznika , mało już wszędzie takich starszych ludzi.Moja zmarła 3 dni przed narodzinami Madzi bardzo byłam z nią zżyta każde wakacje u niej każdy wolny weekend a teraz jak pomyślę że niebawem 3 lata mija to nie potrafię tego ogarnąć myślami-głową .


Kasiulka ja też fiolety bardzo lubię moja starsza córka ma lawendowy kolor w pokoju i zielone pistacjowe meble bardzo ładnie współgrają kolory ze sobą .A jest tyle teraz tych farb w tylu odcieniach ze ja szłam z zamierzonym pomysłem na kolor do sklepu a wróciłam do domu z innym. Ale może zróbcie jedną ścianę sporo mocniejszym kolorem a resztę dla kontrastu jasnym . No i zależy tez jakie panele jsne czy ciemne .Chociaż ty dziewczyna gustowna to sobie na pewno poradzisz i fajnie wyjdzie efekt końcowy.

Magdosz ja myślę że dobrze że jedziesz i trochę odpoczniesz.Potrzebne Ci to myślę .Dzieciaki zobaczysz dzielnie sobie będą bez mamusi radziły , a ty złapiesz większy oddech.


A gdzie nasza Vabien się podziała .Nic tu się nieudziela żeby zobaczyć co u nich słychać to muszę wchodzić na wątek sierpniowy.
Ciekawe jak tam Kamilka???


I tak jak któraś z dziewczyn pisała że nasz wątek zamiera to najpierw pomyślałam że nie, że to wiosna , lato ,wakacje .To jednak tak głębiej myśląc to nasuwa się myśl że jak nie zamiera - a chyba tak- to sporo się okroiło w osoby u nas piszące.Dzięki dziewczynom takim jak Angielk, Mry, ,Kasiuli,Sylwii i jeszcze niewielu innym chyba nic by się tu już nie działo.No czas robi swoje dzieci dorastają inne wchodzą w nowe wątki i nowy etap maluchowania.Szkoda trochę ,ale tak to jest.Ja sama choć nigdy zbytnio aktywna nie byłam to jednak widzę że też mnie zaglądam bo mniej się u nas dzieje.Miejmy tylko nadzieję że jesienią wszystko wróci do normy i powrócimy wszystkie bez wyjątku do naszego wątku.

a co u nas a wszystko po staremu ,jutro zakończenie szkoły u dziewczyn wakacje przed nami ale nigdzie w tym roku nie jedziemy.Bo wiadomo zamiana mieszkania pożarła nasze wszystkie oszczędności i musieliśmy z czegoś zrezygnować.Pewnie gdzieś tu blisko nad wodę się wybierzemy ale żadnych dalszych wyjazdów.Więc dziewczyny trochę zasmucone bo każdy w klasie chwali się gdzie i kiedy jedzie a moje nigdzie.Jedynie z czego się cieszą to w niedzielę będziemy mieli nowego pieska malutkiego yorka ,więc trochę zajęcia i obowiązku będą miały .Już dawno miały obiecanego psa ,maż chciał coś z dużych ras ,ale ja jestem przeciwna dla mnie mieszkanie w bloku z olbrzymem to nie na moje siły ,więc po burzliwej dyskusji zostało na małym kurdupelku.
Ok dziewczyny znikam bo dziewczyny wróciły i obiad trzeba im pod nos podsunąć.A jutro parapetówki ciąg dalszy już 4 weekend mam gości , mam trochę dosyć,ale przecież nie mogę pominąć kogoś więc rozkładam imprezy na tury bo jakbym na raz wszystkich moich imprezowiczów zaprosiła to by sąsiedzi policję pewnie wezwali pijak.gif 29.gif
Fiona89
Mry Z wyjściem dużo gorzej, u nas dodatkowo wchodziła godzinna jazda PKSem. Ja podeszłam do tego tak:
Gdy wychodziliśmy do sklepu, albo na PKS nie dawałam jej dużo pić (ograniczałam do minimum), pilnowałam aby przed wyjściem mi się zesiusiała. W miarę możliwości starałam się jak najszybciej wrócić do domu, albo wysadzałam w krzaczki jeżeli długo nie robiła (ta opcja najbardziej jej się podoba).
Jak nie chciała siusiu to czasami brałam ją małym szantażykiem np. chciała coś, a ja mówiłam dobrze ale najpierw musimy zrobić siusiu bo będą majteczki mokre i wtedy dostaniesz (oczywiscie z granicą zdrowego rozsądku)
Jak szliśmy tylko na spacerek to zazwyczaj ciuchów na przebranie nie brałam. Punktem kulminacyjnym u nas był właśnie powrót ze sklepu i miała pobawić się na podwórku w piaskownicy ... oczywiście pytam się czy chce siusiu NIE NIE NIE
I co? Mokre majtki za sekundę. Powiedziałam no to koniec zabawy nie wołasz siusiu to idziemy do domu koniec zabawy. Po wielkim płaczu w domu że Nikola babki chce robić cisza, przytuliłam pokazałam, tłumaczyłam że pampersów już nie ma, pokazywałam pustą szufladę gdzie trzymałam wcześniej pampersy i poskutkowało. Od tamtej pory woła.
Wcześniej robiłam podobnie, ale dopiero wyrzucenie u nas kochanych pampersów dało efekt no i druga sprawa: jak już pampersy wyrzucone to u każdego nawet u babć.

Magdosz Hehe to był taki impuls hehe, mówię sama do siebie koniec tego dobrego icon_smile.gif No ale jak widać skuteczny. Ciężko mi było znieść płacz, bo był taki od serduszka ale nic nie skutkowało więc u nas to była ostatnia deska ratunku.

Zawsze pocieszałam się tym, że nikt dorosły w pampkach nie chodzi icon_razz.gif

Moja rozłąka z Nikolą najdłuższa to 3 dni, zamiast korzystać co chwilę dzwoniłam icon_razz.gif


anna52
Coś mi szfankuą dzisiaj maluchy bo najpierw post ni ciorta nie chciał wejść a teraz wszedł i to dwa razy za co sorki
Ola81
Hej jestem nie wiem na jak długo.

Sylwia przykro mi z powodu babci.

Kasiula brawa dla Oliwci. U mnie pampek w nocy musi być, bo Memek pewnie by nie zawołał siku. Choć nigdy nie probowłam położyć go bez.

mry Helutek przesłodki. Co do cysty to mogą powstawać przy braniu antyków. Ja miałam kilka razy, ale dwa razy niestety musiały być usuwane laparoskopowo. Nie chciały się wchłonąć same. Trzymam kciuki aby u Ciebie było inaczej.

U nas czas leci bardzo szybko. Memek zaczyna się mały łobuziak robić, gdzie ten mój mały Aniołek się podział hehe ?? Większych problemów nie sprawia, ale zaczyna sprawdzać na ile może sobie pozwolić. Kisiol wczoraj postawił pierwsze kroczki, już wcześniej próbowal ale po jednym upadał, a wczoraj było nawet trzy hehe. Dziś też by od rana tylko próbował. Wakacji większych też nie planujemy, jade tylko do mamy na tydzień. W końcu odpoczne icon_smile.gif

Dziewczynki podeślijcie jakieś zdjęcia na jedyneczke, dostałam tylk od jednej dziewczyny fotkę. Niech nie będzie ta jedynka taka "łysa" icon_smile.gif
niunia23
witam ja tylko kontrolnie ze zyje icon_biggrin.gif dzisiaj czekam na kuriera z zestawem startowym do internetu do mnie na wies i mam nadzieje ze bedzie dobrze dzialal bo na inny szans nie ma i jak nam ten nie da rady to bedzie doopa i uschne do konca bez was ....... ja tylko tak podczytalam dzisiaj troche poodpisuje jutro jak sie ogarne icon_biggrin.gif
4kasiula
Ja też tak na szybko icon_smile.gif

Ola uwierz mi , że ja bym wolała by nie wołała w nocy tylko sikała w pampka icon_smile.gif wszystko ma swoje plusy i minusy, u nas minusem całkowitego w sumie odpieluchowania są wybudzenia nocne icon_sad.gif i nie mam problemu by wstać i Oliwkę posadzić na nocnik, mogę to robić nawet dwa razy w ciągu nocy, ale problem jest z ponownym zaśnięciem icon_sad.gif Oliwia czasem wybudzi się na tyle, że nie może znowu zasnąć, rzuca sie po łóżku i płacze ;( ląduje u nas w łóżku, ale i to czasem nie pomaga, woła siku ponownie, mleka ..... zarwaliśmy już kilka nocek.

pampersy zakładam tylko w drogę, jak jadę do mamy, bo nie bardzo jest gdzie sie zatrzymać na trasie czasami, więc tak w/w ale nie było żadnej wpadki, od czasu jak zdjęłam jej pampka, ŻADNEJ, ja myślę, że ona już była na tyle gotowa, że jej pampers przeszkadzał już, nawet nie muszę jej pytać "czy chce siku" ona kontroluje już wszystko sama, z kupą to jestem w szoku, bo byłam pewna, że będzie w majtki, mój brat bardzo długo nie robił kupy do nocnika icon_wink.gif dumna jestem jak paw icon_smile.gif

w niedzielę jadę na dwa tygodnie do mamy icon_smile.gif już sie nie mogę doczekać.

niunia dobrze cię widzieć icon_smile.gif napisz jak dziewczynki.

edit lit
4kasiula
Halo icon_smile.gif jest tu kto?

Dziewczyny odmeldujcie sie icon_smile.gif

vabien widziałam projekt domu na FB śliczny i tak troszkę zazdroszczę icon_smile.gif jak sie czujesz już na końcówce ciąży? jak Kamilka?

mry jak Hela?

sylwia jak tam sytuacja z teściową?

Ola gratulacje dla Krzysia icon_smile.gif teraz to jeszcze jedna para oczu by ci się przydała icon_smile.gif

odezwijcie sie dziewczyny icon_smile.gif
planujecie jakieś wakacje? my w domu siedzimy robimy pokój Oliwii icon_smile.gif

magnezja gdzie sie podziewasz?
syl_wia9
Ja jestem i żyję,ledwo,ale żyję...ostatnio podczytuję tylko,ale nie mam ciśnienia nic pisać .U nas trochę problemów doszło i mam wszystkiego dosyć 32.gif

Kasiula z teściową nie rozmawiam nadal i nie mam nawet ochoty...za dużo mam swoich problemów na głowie,żeby się nią przejmować.Mieszkamy nadal tu bo nie mamy gdzie pójśc.Narazie temat mieszkania nie ejst poruszany bo nie ma okazji...
o wakacjach pozostaje pomarzyć....u nas ciągle pod górkę...jakieś fatum czy coś... 41.gif
Moim pocieszeniem na każde zło są dzieci -ważne ,że zdrowe.D na koloni bardzo zadowolony. Tyle u mnie.
Póki co pogoda jest więc chodzimy na dwór,a i zaczniemy na kąpielisko jezdzić.

Ola nie mam jeszcze aktualnego zdjęcia Zuzi .Z telefonu nie umiem jeszcze ściągnać.Chyba,że ty jakoś dasz radę jakbym ci przesłała na telefon???

Sorki,że tak o sobie,ale nie mam ochoty na nic... 32.gif

Pozdrawiam:)
angielk
Kochane ściskam Was mocno wszystkie, u nas goście siedzą więc roboty mam przy niech sporo i rzadko zaglądam.
W weekend jedziemy na tydzień na działkę, no a potem do pracy z powrotem icon_sad.gif

odezwę się jak wrócę

_Mała_Mi_
edit 43.gif
_Mała_Mi_
edit 43.gif
syl_wia9
Mry cieszę się,że znalazłaś taką opiekunkę i oby została z wami jak najdłużej potrzebujesz 06.gif A ...A niech się ugryzie w doopę... 29.gif

U mnie nic specjalnego...
_Mała_Mi_
edit 43.gif
Ola81
mry super że udało Ci się tak z tą opiekunką. A z A tak jak Sylwia pisze niech Cię pocałuje w dooope.

Dziewczynki podrzućcie jakieś zdjęcia, niech ta jedynka taka łysa nie będzie. My cały dzień zajęci. Kisiol już coraz śmielej chodzi, sam podnosi się z podłogo do stania. Bystry jest że aż mnie nieraz zadziwia. A dopiero taka mała mizerotka była. Memuś taki łobuziaczek się robi. Rośnie jak na drożdżach. Niecierpliwy zrobił się strasznie.

Za tydzień wyjeżdżam do mamusi koło Wa-wy więc mam nadzieję na mały odpoczynek, bo ciocia z babcią nie mogą się na maluchów doczekać. icon_smile.gif

Magnezja , Mummy
co u Was?? Gdzie jesteście???



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us
4kasiula
Hej faktycznie coś cicho, ja zaglądam przez internet w tel. teraz M przyjechał z lapkiem więc piszę icon_smile.gif

u nas ok tylko teraz pogoda się popsuła i leje od wczoraj z krótkimi przerwami, do tego ZIMNO, Oliwia roznosi cały dom bo na spacer nie pójdziemy ........

Ola fajne chłopaki icon_smile.gif Oliwka uwielbia pociągi, moja mama mieszka blisko dworca pkp to często je widzi icon_smile.gif zdjęcie wyślę ci jakieś dopiero jak wrócę do domu, a wracamy za tydzień z małą.

mry A się nie przejmuj, choć domyślam się ile Ci nerwów na psuje icon_sad.gif fajnie, że masz opiekunkę i będziesz mogła sobie wyjść. Oliwia ignoruje mnie jak coś jest nie po jej myśli bardzo często, mogę mówić i mówić, a ona "nie słyszy" i samolub jest straszny w stosunku do zabawek bo jedzeniem poczęstuje icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.