To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czy teatr to obciach?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

zając_Poziomka
Bardzo lubię chodzić do teatru. Nie robię tego często, ponieważ bilety są drogie, ale jak już mam mozliwość to bardzo chętnie korzystam z okacji.

Bardzo często, kiedy mówię znajomym, że wybieram się / byłamw teatrze to robią głupie miny, takim kretyńsko-zdziwonym tonem pytają "chodzisz do teatru"?

Czy naprawdę teatr stał się obciachem? Czy aby być cool, dżezi i seksi musze oglądać kretyńskie polskie komedie albo horrory, w których spod piły czy noża keczup tryska litrami?

renata19750702
Też chodzę. Nikt mi nie mówi, że obciach. Chodzę też do filharmonii i do opery. Sądząc po frekwencji (zwłaszcza na premierach i podczas np. Karnawałowych Spotkań Teatralnych), domyślam się, że sporo takich miłośników jak ja po świecie się kręci. Znajomi do teatru dają się zaciągnąć zawsze, gorzej z filharmonią, czy operą, ale jestem w stanie zrozumieć. W każdym razie nikt nie mówi mi, że obciach, najwyżej, że nie przepada za tym rodzajem rozrywki.
Helena
Zmień znajomych icon_wink.gif

PS. Ja np. się wstydzę, że tak rzadko chodzę do teatru bo lubię ale ceny biletów i czas mnie ograniczają. Do kina też właściwie nie chodzę.
zając_Poziomka
Bardzo dziwi mnie takie zachowanie. Szczególnie, że w teatrze widuje naprawdę młode osoby, super modnie ubrane, więc nie są to "zgredy" i stereotypowe kujony icon_wink.gif A poza tym, uważam, że takie zachowanie świadczy tylko o komentującym. W końcu nie każdemu musi się to samo podobać, ale wypada to uszanować.

A swoja drogą - Hamlet w Tearze STU w Krakowie - rewelacja! Polecam icon_smile.gif
Agnes84
Chodzimy z mężem do teatru i opery. Nauczyli mnie tego rodzice, którzy sami chodzą i zabierają mojego brata (15l.). Ostatnio on zabrał swoją dziewczynę, idąc z rodzicami do opery, a tydzień później sami wybrali się do teatru. Nikomu z nas nie wydaje się to staromodne, obciachowe ani dziwne.

Na zdziwienie znajomych zareagowałabym podobnym : "To Wy nie chodzicie?!"
aisha1111
chodzę nałogowo - kiedyś miałam karnet, teraz za każdym razem, kiedy jestem w Polsce (obowiązkowo teatr i filharmonia. Opera niekoniecznie). Młodego bierzemy w przyszłym roku. Kurcze, sądząc z ilości ludzi na widowni sądziłam, że każdy chodzi.
PS. Mi zdarzało się chodzić po koncercie w filharmonii na dyskotekę, więc nie wiem czy to prawda z tymi zgredami. Może byłam zgredem na dyskotece 29.gif
oliweczkas
Kocham teatr, staram się chodzić z mężem na wszystki prmiery w naszym kieleckim teatrze. Bilet o 5 zł droższy niż do kina a wrażenia nie do porównania. Zresztą nasz kielecki teatr ma niepowtarzalny klimat:) Ten kto twierdzi, że teatr to obciach nie był nigdy w teatrze lub jest po prostu płytki!
Ciocia Magda
Teatr teatrowi nierówny. Ja chyba najbardziej lubię "teatr muzyczny" - opery, musicale, teatr tańca (nasz słynny poznański), natomiast sporo tradycyjnych przedstawień "mieszczańskich" mnie po prostu nie porusza. Byłam też raz na przedstawieniu, które śmiało można by nazwać obciachem - wizytujący teatr z Warszawy ze sławnymi nazwiskami, bilety po 100zł, na sali wycieczki emerytów dowiezionych z prowincji i koszmarne tandetne przedstawienie. Brrr, na długo mnie to zniechęciło.
drucik
nigdy bym nie powiadziała że to obciach, wręcz przeciwnie icon_smile.gif
kolezankadanka
Ja mam pod tym względem to szczęście, że mieszkam w Łodzi.
I chociaż jest tutaj wiele teatrów to tylko dwa nadają się do tego, żeby je odwiedzać.
Przede wszystkim mam tutaj teatr szkoły filmowej. Zawsze bliżej wiosny jest pokaz klas dyplomowych.
tyczka
CYTAT(zając_Poziomka @ Mon, 10 Feb 2014 - 13:35) *
Czy naprawdę teatr stał się obciachem? Czy aby być cool, dżezi i seksi musze oglądać kretyńskie polskie komedie albo horrory, w których spod piły czy noża keczup tryska litrami?


Szczerze mówiąc, ujrzawszy tytuł wątku pomyślałam, że to prowokacja. A już czytając dalej, nasunęła mi się taka myśl, jaką wyraziła powyżej Helena icon_wink.gif Teatr lubię, niestety nie mam okazji do niego chodzić - do Polski przyjeżdżam rzadko i "jak po ogień", a w Dk mieszkam na zatęchłej prowincji, gdzie pieski ogonami wodę piją, przez co teatr staje się bardzo odległy.
Martyna81
My całą rodzinką lubimy chodzić do teatru icon_smile.gif Dla nas to coś normalnego, ale cóż, niektórzy wolą z dzieciakami w weekend po centrach handlowych chodzić... cóż, nie oceniam. Z Antkiem i Sarą ( 1,5 i 6 lat) chodzimy do Teatru Małego Widza w Warszawie. Podoba mi się tam podejście do małych dzieci... Światła nigdy nie gasną, aktorzy nawiązują kontakt z dziećmi na widowni a same przedstawienia to bardziej zaproszenie do zabawy niż jakaś sztywna fabuła. Chcemy, żeby nasze dzieciaki pokochały teatr tak samo jak my.

A jak mamy okazję sami z mężem gdzieś wyjść, to zazwyczaj bardziej cenimy repertuar niż jakiś konkretny teatr. Wiadomo, każdy ma swój klimat
Reasumując: nie, teatr nie jest obciachem. Cała nasza czwórka woli teatr niż kino.
Mama-mia
CYTAT(Magda EZ @ Tue, 11 Feb 2014 - 12:36) *
Teatr teatrowi nierówny. Ja chyba najbardziej lubię "teatr muzyczny" - opery, musicale, teatr tańca (nasz słynny poznański), natomiast sporo tradycyjnych przedstawień "mieszczańskich" mnie po prostu nie porusza. Byłam też raz na przedstawieniu, które śmiało można by nazwać obciachem - wizytujący teatr z Warszawy ze sławnymi nazwiskami, bilety po 100zł, na sali wycieczki emerytów dowiezionych z prowincji i koszmarne tandetne przedstawienie. Brrr, na długo mnie to zniechęciło.

Pod tym sie podpisuję. To chaltura a nie sztuka. Cel: zarobek. dlatego nie chcodze z załozenia na farsy, gdyż dla mnie to durnoty na deskach teatru.Jeszcze Ray Cooney ujdzie,ale te wymysły ostanich lat Testosteron, Andropauza - to normlanie blizna na twarzy tetatrów.

CYTAT(oliweczkas @ Tue, 11 Feb 2014 - 12:24) *
Kocham teatr, staram się chodzić z mężem na wszystki prmiery w naszym kieleckim teatrze. Bilet o 5 zł droższy niż do kina a wrażenia nie do porównania. Zresztą nasz kielecki teatr ma niepowtarzalny klimat:) Ten kto twierdzi, że teatr to obciach nie był nigdy w teatrze lub jest po prostu płytki!

Podpisuję się!
szczesliwa_mama
Moim zdaniem teatr to żaden obciach. Warto tam chodzić, ponieważ to rozwija wyobraźnię i kreatywność dziecka. Bywam w Teatrze Małego Widza w Warszawie i w połowie września wybieram się z moim maluszkiem na premierę spetaklu "Warzywa są z kosmosu". Zainteresowani szczegóły znajdą tutaj https://teatrmalegowidza.pl/
Fabularna
A mnie się wydaje, że Twoi znajomi mogą być tylko zdziwieni że znajdujesz na to czas / pieniądze... Wiadomo, że łatwiej obejrzeć serial w TV. Wychowałam się w teatrze, tak często tam chodziłam z rodzicami i do dzisiaj uwielbiam tam chodzić. Jest coś magicznego w tej chwili gdy gasną swiatła i kurtyna idzie w górę
Karol K.
Też czasami odwiedzam teatr. Pytałem kiedyś młodszego kuzyna czemu on i jego pokolenie trzyma się od teatru z daleka, to powiedział, że "nic tam się nie dzieje, jest nudno i monotonnie". Pewnie większość osób myśli podobnie. Dlatego większość widzów teatru przejęły kina, które osobiście też bardzo lubię.
Ratatam
Bardziej mam wyrzuty sumienia, że nie chodzimy do teatru, niż że to obciach.
lansi
My chodzimy czasem do teatru IMKA. Nie uważam, że to obciach. Raczej wprost odwrotnie.
kuna87
Kilka razy bylismy.. ale ceny biletów powalają..
szkoda że nie raz kosztują powyżej 50 zł...
anuszka007
nie uwazam, ze teatr to obciach, chociaz np. teatr 6 piętro pozostwia wiele do życzenia, ale za to Kwadrat jest mistrzowski - nie ma tam spekataklu, który by mi sie nie pododbał. icon_smile.gif przeszkoda jest tak jak wspominacie cena biletów:/
Weroniczqa
Nie uważam aby chodzenie do teatru było powodem do wstydu, tym bardziej, że większość przedstawień jest świetna;) i wcale nie muszą być to poważne produkcje, jest dużo spektakli komediowych, które bawią o wiele bardziej niż kabarety;)
ana
CYTAT(anuszka007 @ Fri, 06 Mar 2015 - 14:01) *
nie uwazam, ze teatr to obciach, chociaz np. teatr 6 piętro pozostwia wiele do życzenia, ale za to Kwadrat jest mistrzowski - nie ma tam spekataklu, który by mi sie nie pododbał. icon_smile.gif przeszkoda jest tak jak wspominacie cena biletów:/


Hmm Kwadrat ma repertuar pod publikę. Byle sprzedały się bilety. Zresztą u Jandy to samo. Jedno dwa dobre a reszta byle zapelnic salę. Pomimo dotacji które teatr bierze a mowi ze to mało i chcialby wiecej niż 900 tys rocznie. W Kwadracie 20 lat graja niektóre przedstawienia wiec to świadczy ze nie oczekują na powrót widza.
malgog
CYTAT(ana @ Sat, 23 May 2015 - 16:21) *
Hmm Kwadrat ma repertuar pod publikę. Byle sprzedały się bilety. Zresztą u Jandy to samo. Jedno dwa dobre a reszta byle zapelnic salę. Pomimo dotacji które teatr bierze a mowi ze to mało i chcialby wiecej niż 900 tys rocznie. W Kwadracie 20 lat graja niektóre przedstawienia wiec to świadczy ze nie oczekują na powrót widza.


zgadzam się co do Kwadratu
nie wiem jak w teatrze Polonia ale teatr Och oferuje repertuar mało ambitny ...włożona kasa ma się szybko zwrócić
takie mam wrażenie po kilku spektaklach
AnitaKrolikowska
Obciachem jest nie chodzić icon_smile.gif Ja często chodzę na wejściówki i mam lepsze miejsca niż Ci, którzy zapłacili za bilet pełną sumę.
Ennie
Chodzenie do teatru to obciach? No chyba dla osób, których ulubioną rozrywką jest oglądanie serialów typu Kiepscy icon_smile.gif
Farkaski
Chodzenie do teatru obciachem? Cieszy mnie to, że widzę po większości osób w tym temacie, że jest wręcz odwrotnie. Ciekawą alternatywą dla rodziców może być np. pójście do teatru, specjalnie dla dzieci. Takich placówek w Polsce powstaje coraz więcej. Z tego co wiem, istnieje taki teatr w Gdańsku i Poznaniu, a w stolicy działa chociażby Teatr małego widza. Wszyscy zainteresowani warsztatami artystycznymi bądź chcący obejrzeć [edit: moderacja], powinni zainteresować się takimi placówkami. Ciekawa alternatywa dla tradycyjnych teatrów i dobry start dla najmłodszych widzów.
endrju86
Owszem, to obciach, ale tylko dla osób z IQ poniżej 90. Ciężko im wysiedzieć i kompletnie nie rozumieją swojej obecności w takim miejscu. Teatr towarzyszy nam od starożytności, przetrwał okres boomu technologicznego i kina, to mówi samo za siebie. Każdy człowiek powienien raz na jakiś czas zajrzeć do teatru i zobaczyć jakiś ciekawy spektakl.
Elizabieta
Jaki obciach? Co to w ogóle za pytanie? Jak już ktoś wcześniej napisał, wstyd to nie chodzić do teatru
Papillotka
Zgadzam się z dziewczynami, wstyd to nie chodzić do teatru icon_smile.gif
Joasia84
Również polecam Teatr Małego Widza! Chodzę tam zarówno z nieco starszym synkiem jak i córeczką, która ma zaledwie 2 latka. Dzieci bawią się świetnie i dzięki temu przekonują się do teatru icon_wink.gif www.teatrmalegowidza.pl
Gosierenka
Teatr to w żadnym wypadku obciach. Moim zdaniem warto chodzić. Jest to ciekawe przeżycie i kompletnie coś innego niż kino. Niektóre spektakle są nie do zapomnienia icon_smile.gif
Siegamglowaponadstol
Chodzenie do teatru obciachem? Zupełnie nie rozumiem, jak ktokolwiek móglby tak uważać. Teatr jest niczym lepsza wersja kina - bo film za każdym razem będzie wyglądał tak samo, a oglądany ponownie spektakl może wyglądać zupełnie inaczej. Jakość doznań jest nieporównywalna, choć oczywiście dobre filmy też nie są złe icon_smile.gif
kasia1979
Jak najbardziej nie. Uwielbiam chodzić do teatru i staram się robić to przynajmniej raz w miesiącu. icon_smile.gif
FajnaMama
Ja najbardziej lubię chodzić na współczesne interpretacje dawnych sztuk i powieści. Ostatnio widziałam świetną wersję Mistrza i Małgorzaty osadzoną w Czeczenii.
muppet
Ja uwielbiam chodzić do teatru! I tak naprawdę zaraziłam tym mojego mężczyznę.
Peggie
Boże, jak można pomyśleć że teatr to obciach??!! Aż mnie w sercu zakuło icon_sad.gif
Erywa_RK
Też bardzo lubię chodzić do teatru, niestety ceny często skutecznie odstraszają. Co do reakcji ludzi spotykałam się faktycznie z takimi i takimi, choć na szczęście coraz częściej widzę, że znajomi sami mnie wyciągali bo się przekonali że nie taki wilk straszny icon_smile.gif
Dużo osób myśli że to nudne bo ma złe wspomnienia z dzieciństwa kiedy to zmuszali do oglądania przedstawień zbyt skomplikowanych dla dzieciaka. Przynajmniej tak podejrzewam.
Grażyna7
Ja uwielbiam spektakle w Teatrze Wielkim Opera Narodowa w Warszawie. Piękne miejsce... romantyczne, a zarazem w centrum.
Na tyłach tego Teatru uwielbiam też Bar&Restaurację Bubbles.
muppet
Jak dla mnie to w teatrze jest wiele ciekawych spektakli. Chętnie na nie chodzę.
gosinka99
Zdecydowanie to nie obciach!! Ja też lubię chodzić do teatru. Może nie każda sztuka tak samo mi się podoba i nie zawsze wychodzę po nich równie zadowolona, ale sama wizyta w teatrze mnie odpręża i uspokaja. Żałuję tylko, że chodzę tam tak rzadko i chyba najwyższy czas to zmienić... icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.