No nie da się ich jeść a mam 2 kg. Jakieś ciasto? A może coś w rodzaju dżemu, frużeliny? Tylko to penie trzeba by zdjąc te błony... Poradźcie coś.
Ja bym je obrała, zdjęła jak najwiecej białej błonki, przezroczystą zostawiła, zblendowała i posłodziła. Zrobi się taki gęsty mus. Błonki się dobrze zblendują i nie przeszkadzają. Tylko trzeba pamiętać o pestkach.
Często tak robie i jem Można też dodać żelatyny i zrobić dżemik.
Domowy kisiel.
Ciasto mandarynkowe Nigelli
Sok i dosłodzić albo jeżeli nie chcesz używać cukru to sok mandarynkowo-winogronowy, ew. można dodać też pomarańczowego..
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|