Czy zwykły śmiertelnik może negocjować z bankiem warunki kredytu?
Mówimy o kwocie rzędu 100000zł i osobie prywatnej, nie firmie.
Jeżeli tak, to jak się do tego zabrać?
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > prawo i pieniądze
Czy zwykły śmiertelnik może negocjować z bankiem warunki kredytu?
Mówimy o kwocie rzędu 100000zł i osobie prywatnej, nie firmie. Jeżeli tak, to jak się do tego zabrać?
Podejrzewam, że ma być to kredyt hipoteczny?
W zeszłym roku zdarzyło nam się za takim rozglądać, tylko my chcieliśmy znacznie więcej... I z tego doświadczenia wnioskuję, że przy takiej kwocie banki raczej nie będą skłonne do negocjacji. Ale zawsze warto spróbować i popytać. Dużo zależy od zdolności kredytowej i na jakie dodatkowe produkty banku się zdecydujesz. edit. Jak się do tego zabrać - idziesz do banku i mówisz że chcesz kredyt. To nie doradca decyduje, jakie warunki otrzymasz. Musisz złożyć wniosek o kredyt i wówczas idzie on do oceny. Ale jak dalej to wygląda niestety nie wiem, bo wniosku nie złożyliśmy, bo rozmyśliliśmy się.
tutaj - post nr 6.
Wygląda na to, że można natomiast tak jak ania.m zastawiam się czy przy tak "małej" kwocie ktokolwiek będzie chciał z Wami rozmawiać. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|