Żyjecie w ogóle Mamusie 1998 ?
Jak samopoczucie Wasze i dzieci przed testami?
Jakie plany po?
U nas zaczyna sie trochę nerwów, ale chyba i tak ja bardziej się przejmuję niż Wojtek.
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 1998
Żyjecie w ogóle Mamusie 1998 ?
Jak samopoczucie Wasze i dzieci przed testami? Jakie plany po? U nas zaczyna sie trochę nerwów, ale chyba i tak ja bardziej się przejmuję niż Wojtek.
O., nie przejmuje siÄ™.
Dziś leniuchował cały dzień... Od jutra coś tam powtórzy,w święta odpoczywa. Przejmuje się ja i to strasznie..... Plany po? Liceum... i tyle. Mlody nie wie co chce robić...
Karolina trochę odpuściła przygotowania do egzaminów. Ale przynajmniej częściowo jest usprawiedliwiona. Jako laureatka konkursu matematycznego jest zwolniona z części matematyczno-przyrodniczej
Aneta
hej i jak wyniki egzaminów gimnazjalnych ?
Karolina chyba nienajgorzej: matematyka i nauki przyrodnicze - po 100%, j. polski - 94%, j. angielski - 98 i 83%. Najsłabiej historia i WOS - tylko 54%.
Aneta
u nas tez przyrodnicze słabo bo 57%, angielski 98%, polski 75%, matma 68% , wos i historia 61%. Szczerze to O., się w ogóle nie uczył... i jestem rozczarowana a on... no cóż mówi, nie ma źle. Odpuszczam jego naukę, od dawna wyluzowałam. Jutro młody zanosi dokumenty do szkoły...
p.s z przedmiotów, które są brane do rekrutacji młody ma trzy piątki, jedną czwórkę i wzorowe zachowanie, wiec coś tam podniesie mu punktacja.
No to w ogólnym rozrachunku Oskar ma tyle punktów co Wojtek. Wojtek zadowolony, ja oczywiście gadam,że mogło byc lepiej.
Do wybranej szkoły powinien się dostać.
Listy ogłoszone, Wojtek dostał się do szkoły którą wybrał.
Oskar tez się dostał ale jego dziewczyna nie - wcale mi smutno z tego powodu nie jest (wredna jestem, wiem)
p.s Oskar - LO - klasa biol-chem, z rozszerzonym ang i niemieckim.
Wojtek wybrał sobie klasę o kierunku policyjnym.
Nie wie jeszcze czy będzie kiedyś starł sie o pracę w policji , ale mundur go pociąga .Utwierdziła go w tym szkolna psycholog, której w testach wyszło,że słuzby mundurowe to coś dla niego. No i na dzień dobry 300 zł na mundur(szkoła mundurowa) i 390 zł na obóz integracyjny na który pojadą już 1 września. A gdzie podręczniki? Same wydatki, już pominę milczeniem fakt,ze po drodze mam wesele starszego syna, więc portfel przez lato bardzo mi schudnie
OT: co by się z tym portfelem nie działo... Irminka, stęskniłam się za Tobą!
Karolina też się dostała tam gdzie chciała .
Koledzy z klasy Karoliny też składali podania do szkoły mundurowej, ale z tego co słyszałam, to te mundury dużo droższe niż 300 zł. Aneta
Maciejko , jak mi miło, ja tez tęsknię za osobami z tych maluchów kiedyś, m.in . za Tobą .Zaglądam często , choć znacznie rzadziej się odzywam.
Może mi już nie wypada się ujawniać , albo zmienić nick na babcia Irminka .Moja wnusia ma 11 miesięcy.. Żeby nie było tak całkiem OT - moje dziecko pojechało dziś na obóz rowerowy na Hel, przed wyjazdem zostało obmierzone coby można było mundur uszyć .
Kolejne lata mineły. Chyba już większość po maturze? 18-nastki minęły, mamy dorosłe dzieci . Mój syn będzie studentem na PWr, wydział Elektoniczny - Automatyka i Robotyka, teraz zapisał się na prawo jazdy i mam nadzieję, że niedługo będzie juz moim prywatnym szoferem .
A na jakie ścieżki powędrowały Wasze dzieci? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|