kredyt hipoteczny w ciąży

Cześć,
postanowilismy z mężem wziąć kredyt na większe mieszkanie ale jest pewien problem ponieważ jestem w piatym tygodniu ciąży, na zwolnieniu jestem od półtora tygodnia. I nie wiem co dalej czy wogóle dostaniemy kredyt, skoro ja jestem w ciąży? Mamy swoje stare mieszkanie, które chcemy sprzedać oraz 20 % wkładu własnego. Złożyliśmy juz druki o zarobkach w pracy, ja będę miała je wypełnione za 3 dni, wtedy też mamy się spotkać z doradcą kredytowym i już z wszystkimi dokumentami udać się z wnioskiem kredytowym do konkretnych banków. Co zrobić, żeby pomimo tego, że jestem na w ciąży dostać ten kredyt? Dodam jeszcze, że najprawdopodobniej osoba z mojej pracy, do której będą dzwonić z banku w celu potwierdzenia mojego zatrudnienia sama się wygada, że jestem w ciąży, pomimo tego, że jeszcze nie dostanę za ten miesiąc wynagrodzenia chorobowego z ZUS-u, czyli na wyciągu bankowym będzie widoczne tylko wynagrodzenie z firmy, w której pracuję, a nie z ZUS-u.
z góry dziękuję za odpowiedź

Kredyt hipoteczny brałam będąc w ciąży, nie ma to żadnego znaczenia, dopóki dziecka nie ma na świecie nie można go brać pod uwagę licząc zdolność kredytową. Dla banku ważne są wasze zarobki i rodzaj umowy. No i nie rozumiem jakim prawem osoba w Twojej pracy może "wygadać", że jesteś w ciąży? Przecież pracownik banku potwierdza zatrudnienie i wynagrodzenie, nie pyta o stan zdrowia czy ciąże...

Ja tez barałam kredyt będąc w ciązy w 8 miesiącu. Pomimo tego zdolnośc była oceniana bez brania pod uwagę dziecka w brzuchu.

joanna

Nie mogą brać pod uwagę dziecka, bo przeciez jeszcze się nie urodziło, a zanim to nastąpi, to im tego nie wolno robić. Pani w pracy nie ma najmniejszego prawa o tym powiedzieć pani z banku. Szkoda, ze nie mozecie się starać o dofinansowaniekredytu z MDM, bo już macie jedno mieszkanie. Ale sparwdźcie jeszcze na https://www.comperia.pl/forum. Tam znajdziecie wypowiedzi ekspertów w tym temacie. Może oni jeszcze podpowiedzą coś innego

Monikag2006 Musisz też wziąć pod uwagę, że bank będzie chciał informacji z ZUSu. A tam będzie widać, że jesteś na zwolnieniu, gdyż okres L4 jest okresem bezskładkowym.

Nie kaĹźdy bank chce informacji z Zusu. Ode mnie nigdy nie chcieli.

Mój mąż potrzebował informacji z ZUSu, ale tylko w kwestii prowadzonej DG (dg nie miała roku, więc nie była brana pod uwagę, ale jednak banka chciał sprawdzić czy mąż opłaca składki w terminie), natomiast o informacje dotyczące zatrudnienia już pominął.

Chciałam się tylko z Wami podzielić informacją, że kredyt dostałam i to w dwóch bankach PKO BP i ING Bank Śląski. Skorzystalismy dzisiaj z tego drugiego banku.
A więc bardzo się cieszymy

a to zalezy od banku. sama ciaza moze przeszkoda nie jest, ale zwolnienie juz tak. w millenium na dokumentach byla opcja do zaznaczenia czy przebywa sie na zwolnieniu, kiedy ost sie na nim bylo. to wszystko jest do sprawdzenia.
a kredyt wzielismy w innym banku, gdzie takich czarow nie wymagali i na brzuch nie patrzyli (umowe podpisywalismy jak bylam 6mcu. ale przyznam, ze strach byl).