Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Przygarnęliśmy ja w grudniu, taki prezent świąteczny sobie zrobiliśmy. Chwaliłam się poprzednią przygarniętą dwójką, a Stefą jeszcze nie, a należy jej się, więc się chwalę. Stefa bardzo się bała, ale szybko nas pokochała i stała się najbardziej uroczym kotem, jakiego znam. A teraz jest najsmutniejszym kotem, jakiego znam. Łapkę amputowaną miała wczoraj, przez tydzień walczyliśmy o nią, nie udało się. Pogryzł ją pies. Biedna, smutna, jeszcze nie bardzo potrafi chodzić na trzech łapkach, czasem się przewraca. Śpi ciągle lub leży tak patrząc w dal, odwraca się, gdy ktoś podejdzie. Ogromnie przykro patrzeć na nią Ale głaszczemy, przytulamy, mam nadzieję, że zapomni, że kiedyś na czterech było inaczej, łatwiej.
A oto Stefcia jeszcze z czterema łapkami. Jest cudowna.
jujka
Thu, 29 May 2014 - 09:41
Martucha_ dobrze, że Stefcia ma Ciebie...
karoleenka
Thu, 29 May 2014 - 11:13
Martucha jeszcze odzyska rsdosc zycia ale wiem ze serce peka jsk die patrzy na rozpacz zwierzaka i nie mozna nic zrobic:(najwazniejsze ze zyje !
April.
Thu, 29 May 2014 - 11:38
To niesamowite, też mam Stefę i wygląda identycznie jak Twoja !
Wyściskaj ją od nas, biedulkę. Mam nadzieje, że z Waszą pomocą szybko odzyska radość życia.
Bianka
Thu, 29 May 2014 - 11:43
Biedna Stefcia tak bardzo mi jej zal
Martucha_
Thu, 29 May 2014 - 11:58
Oj pęka serce, pęka. Stefa dziś ma oczka mokre, zupełnie, jakby płakała Cholerka, a ja ryczę z nią.
April, uściskaj bliźniaczkę
Lutnia
Thu, 29 May 2014 - 12:00
Oczywiście, że będzie radosnym kotem, świetnie funkcjonującym na trzech łapach, zwierzęta naprawdę przyzwyczajają się do tego szybko. Na razie jest obolała po zabiegu, zestresowana. Przytul ją ode mnie.
Agnieszka_82
Thu, 29 May 2014 - 12:01
Martucha - ściskam mocno !!!! Trzymajci się !
ps widziałam kiedyś brykającego bokserka na 3 łapkach - radośc miał wymalowaną na buzi i tego samego życzę Stefci !!!!
Martucha_
Thu, 29 May 2014 - 12:08
Dzięki dziewczyny, zaraz ją wyściskam ja wiem, że Stefa ochłonie, zapomni i będzie szczęśliwa.
Agnieszka_82, pocieszające to bardzo Btw ja też mam bokserka. One mają radość wymalowaną na pysku bez względu na okoliczności
Agnieszka_82
Thu, 29 May 2014 - 12:10
CYTAT(Martucha_ @ Thu, 29 May 2014 - 13:08)
Agnieszka_82, pocieszające to bardzo Btw ja też mam bokserka. One mają radość wymalowaną na pysku bez względu na okoliczności
Ja też mam bokserkę 6 lat skończyła a szaleje i cieszy się jak młodziak nawet po moim wyjściu z wc cieszy sie na mój widok jakby mnie nie było pół dnia !
Masz zdj psiaka i kotów ?
Żabolek
Thu, 29 May 2014 - 12:40
Piękna jest! I najważniejsze że żyje! Mój Klakier nie miał tyle szczęścia
Martucha_
Thu, 29 May 2014 - 12:45
CYTAT(Żabolek @ Thu, 29 May 2014 - 13:40)
Piękna jest! I najważniejsze że żyje! Mój Klakier nie miał tyle szczęścia
Żabolku Mój poprzedni pies zginął od trutki, to już 10 lat, a wciąż, gdy sobie przypomnę jego cierpienie, łzy same cisnął mi się do oczu. Przykro mi bardzo z powodu Klakiera.
Martucha_
Thu, 29 May 2014 - 12:46
Agnieszka, poszukam zdjęć i pokażę resztę stada
anetadr
Thu, 29 May 2014 - 14:48
Ale śliczna Stefa
Na pewno szybko dojdzie do siebie.
Aneta
eve69
Thu, 29 May 2014 - 19:01
Śliczna kota.
Daj jej trochę czasu, za parę tygodni będzie szalała tak, że przestaniecie zwracać uwagę na to że ma tylko 3 łapki.
April.
Thu, 29 May 2014 - 20:18
A tutaj moja Stefa - z pozdrowieniami dla bliźniaczki imienniczki
jujka
Thu, 29 May 2014 - 20:43
April., czy to to słodkie kociątko, które rok temu miziałyśmy na zlocie?
Martucha_ serce się kroi, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Stefa szybko się przyzwyczai, będzie dobrze...Jest obolała, zapewne też po pogryzieniu jeszcze toczy się w niej infekcja... Biedactwo... Czasem tak mi smutno, kiedy Momo gapi się przez okno, ale wiem, że nie mogę go wypuścić
anetadr
Thu, 29 May 2014 - 20:46
CYTAT(jujka @ Thu, 29 May 2014 - 21:43)
April., czy to to słodkie kociątko, które rok temu miziałyśmy na zlocie?
Czas szybko leci... To było dwa lata temu.
Aneta
April.
Thu, 29 May 2014 - 21:19
Tak, to już dwa lata. Przed wyjazdem na tegoroczny zlot moi chłopcy próbowali mnie namówić do zabrania Stefy - żeby sobie przypomniała miłe chwile na zlocie
Tigerek
Thu, 29 May 2014 - 21:24
Na pewno szybko przywyknie, na razie frustruje się własną niezdarnością, ale koty to wbrew pozorom silne zwierzęta - rozpieszczajcie, dopieszczajcie - musi ochłonąć.
malgosia1968
Thu, 29 May 2014 - 23:21
Marta uściskaj Stefkę ode mnie. Bardzo mi przykro, że straciła łapkę ale z kotami jest tak jak piszą dziewczyny szybko się wyliże i nauczy poruszać o trzech łapkach. Marta gdzie w tak szczupłej dziewczynie jak TY mieści się tak ogromne serce przepełnione miłością do zwierząt, chylę czoła
Adriannna
Fri, 30 May 2014 - 00:29
Martucha - nic madrego nie napisze. Dziewczyny juz wszystko powiedzialy. Najwazniejsze ze Stefa wyszla z tego calo. Niestety bardzo czesto spotkanie z psem konczy sie nie tylko na rozszarpanej lapce. Grunt, ze jestescie przy niej, otaczacie miloscia, przytulacie. "Lada moment" kotka opanuje umiejetnosc poruszania sie na trzech lapkach. Zycze jej jak najszybszej rekonwalescencji.
Martucha_
Fri, 30 May 2014 - 01:14
Już biega po schodach, wskakuje na kanapę, więc właściwie nawet nie z dnia an dzień, a z godziny na godzinę, jest coraz lepiej. Ale jest osowiała i obolała.
Jujka, no właśnie... kurcze ja mam wyrzuty sumienia, wielkie. Bo wypuszczam koty. Ale moje okolice są zupełnie inne niż Twoje, nie ma tu ulic, nawet asfalt dość daleko, łąki, pola, lasy. No ale jednak zagrożenia są. I ja mam ogromny dylemat, co zrobić. Moje koty nie oddalają się za bardzo, krążą w obrębie naszej działki i odrobinę poza, ale coraz odważniejsze są, więc się oddalają.
Małgosia, oj mieści się, mieści, no przestań, zdecydowanie ma się gdzie mieścić
April, moja Stefa! Choć chyba moja drobniejsza jest, jest najmniejsza z moich kotów.
Sokolica
Fri, 30 May 2014 - 08:08
Dzielna kicia! Podrap ją za uszkami ode mnie i od moich cór Moja Binka też biega wszędzie ile tylko chce. Mieszkamy blisko lasu i jak była młoda i głupia to tam najczęściej szalała a teraz jest dorosła i mądra i czas spędza głównie w okolicach domu
Pogoda
Fri, 30 May 2014 - 09:46
Tak się zastanawiam... Czy zwierzęta po amputacji też odczuwają bóle fantomowe? Wiadomo coś na ten temat? Przepraszam, może to nie jest jeszcze odpowiednia chwila na takie pytania... Ale z drugiej strony, znajomość zagadnienia też może w przyszłości Marcie pomóc zrozumieć Stefę ...
Martucha_
Fri, 30 May 2014 - 10:23
Pogoda, ja też się nad tym zastanawiam. Na razie z pewnością po prostu odczuwa ból, co zrozumiałe, rana jest świeża, ale właśnie ciekawa jestem, co będzie, gdy już wszystko się wygoi.
Ludek
Fri, 30 May 2014 - 13:06
Miziaki dla Stefy. NIedługo nie będzie nawet pamiętała, że miała 4 łapki.
Martucha_
Fri, 30 May 2014 - 23:46
CYTAT(Ludek @ Fri, 30 May 2014 - 14:06)
Miziaki dla Stefy. NIedługo nie będzie nawet pamiętała, że miała 4 łapki.
Ona już bryka! Jeju jak to szybko poszło, dzięki dziewczyny za pocieszanie i bycie tu z nami. Stefa już dziś była zupełnie innym kotkiem, biega, już chyba nie jest nieszczęśliwa I przez tydzień może odpocząć od znienawidzonego (przez nią) weterynarza Od 10 dni była u niego codziennie, przeszła w tym czasie 2 operacje, mnóstwo zastrzyków, ma go dość
Pogoda
Sat, 31 May 2014 - 08:21
Super ). Wiedziałam, że szybko się zaadaptuje. A i Tobie chyba kamień z serca spadł...
Martucha_
Sat, 31 May 2014 - 09:26
CYTAT(Pogoda @ Sat, 31 May 2014 - 09:21)
Super ). Wiedziałam, że szybko się zaadaptuje. A i Tobie chyba kamień z serca spadł...
oj spadł Je jak szalona, łasi się, jest już fajnie
Ludek
Mon, 02 Jun 2014 - 09:38
To super
Sokolica
Mon, 02 Jun 2014 - 11:32
CYTAT(Martucha_ @ Sat, 31 May 2014 - 08:26)
oj spadł Je jak szalona, łasi się, jest już fajnie
Super, że tak to wygląda. Mądra i dzielna kocina
Żabolek
Tue, 03 Jun 2014 - 16:39
Ale fajnie się czyta takie dobre wieści
Martucha_
Sat, 14 Jun 2014 - 14:37
Stefcia dziś
Stefa wczoraj spadła ze schodów A dokładnie z barierki na górze. Usiadła na górze na barierce, straciła równowagę i runęła w dół, na parter. Nic jej się nie stało, choć odgłos był nieciekawy, jakby uderzyła o podłogę najtwardszą częścią swojego ciała, czyli głową. Przestraszyła się, ale nic jej nie jest. Jeju ja zawału dostanę przez nią
Tamara79
Sat, 14 Jun 2014 - 15:34
śliczna kaskaderka
Agnieszka_82
Sat, 14 Jun 2014 - 16:58
Cudna jest !
Sokolica
Sat, 14 Jun 2014 - 20:37
Jeju, ale podobna do mojej Binki! Śliczna kocurka
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.