To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czy w drugiej klasie DZIELIMY PRZEZ ZERO ??

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Tuni
Zadanie z klasówki:

10 : 0 = ? 37.gif

Jakieś pomysły?
Kaszanka
Nie dziel cholero przez zero 06.gif
Honey*
10:0=0

wszystko przez 0 daje 0
nie ?
Tuni
CYTAT(Kaszanka @ Thu, 29 May 2014 - 18:54) *
Nie dziel cholero przez zero 06.gif

Kaszanko droga, przywracasz mi wiarÄ™ w ludzi.
Na końcu języka dzisiaj to miałam na widok naszej pani, ale się powstrzymałam icon_biggrin.gif
Pytanie, czy to podstawa programowa zakłada takie ogłupianie młodzieży, czy pani prywatna inwencja 37.gif
Tuni
CYTAT(Honey* @ Thu, 29 May 2014 - 18:58) *
10:0=0

wszystko przez 0 daje 0
nie ?

Dobre, dobre 04.gif
mama_do_kwadratu
CYTAT(Tuni @ Thu, 29 May 2014 - 19:25) *
Zadanie z klasówki:

10 : 0 = ? 37.gif

Jakieś pomysły?


Widziałaś na własne oczy, cz latorośl zreferowała?
Inanna
Spójrzcie, jakie śliczne wyjaśnienie widnieje w wikipedii:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzielenie_przez_zero

Może trzeba wydrukować i dać dziecku, niech zaniesie Pani?
Tuni
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Thu, 29 May 2014 - 20:50) *
Widziałaś na własne oczy, cz latorośl zreferowała?

Widziałam i oniemiałam.
Pytanie tylko czyj to pomysł, pani czy podręcznika
Martucha_
CYTAT(Tuni @ Fri, 30 May 2014 - 01:32) *
Widziałam i oniemiałam.
Pytanie tylko czyj to pomysł, pani czy podręcznika


Oj tak, dzielimy przez 0. U nas wprawdzie w klasie trzeciej, ale dzieliliśmy icon_smile.gif I dziecko rozterki miało, bo przecież "pani wie co mówi, mamo!". Ale wbiłam do głowy, że przez zero się nie dzieli i kazałam to pisać obok działania zamiast wyniku.
Tuni
Litości!!
Po co wciskać dzieciom bzdury?? Żeby za dwa lata tłumaczyć, że jest inaczej??
Czy ja znowu mam wędrować do pani na rozmowę??
Wrr, ja już chcę wakacji.
Martucha_
Tuni, już teraz musisz wytłumaczyć, że jest inaczej.
Ja do Pani nie chodziłam nigdy. Moja córka miała nakazane samodzielnie przekazać pani informację, że mama twierdzi, że... icon_smile.gif
Evii
Mój drugoklasista tez byc może miał podobne zadanie, ale sprawdzę jak wroci ze szkoły.
Tuni
Martucha, nie jestem przekonana czy chcę aby moje dziecko musiało stawać w opozycji do pani. No wiesz, to tak trochę jakby mówiło "pani się nie zna". Uważam , że nauczyciel powinien być autorytetem -dziecku też lepiej się żyje w takim układzie. Dlatego wg mnie to panią należy "douczyć" a nie podkopywać jej obraz w oczach dziecka.
Martucha_
CYTAT(Tuni @ Fri, 30 May 2014 - 16:53) *
Martucha, nie jestem przekonana czy chcę aby moje dziecko musiało stawać w opozycji do pani. No wiesz, to tak trochę jakby mówiło "pani się nie zna". Uważam , że nauczyciel powinien być autorytetem -dziecku też lepiej się żyje w takim układzie. Dlatego wg mnie to panią należy "douczyć" a nie podkopywać jej obraz w oczach dziecka.



Oj nie nie Tuni, ja zdecydowanie nie podkopuje. I tym nie podkopałam, naprawdę. Moje dziecko ma tyle wiary w nauczycieli, są dla niej tak wielkimi autorytetami, że czasem myślę, że zbyt wielkimi. Ja powiedziałam, że tego się nie da rozwiązać, ponieważ przez 0 się nie dzieli. Tyle. A wytłumaczenie, że "mama/tata/pan z tv twierdzi" nie jest wg mnie złe, czemu? dziecko z dwóch źródeł dowiaduje się dwóch sprzecznych ze sobą informacji. Ja mam 100% pewności, że moja jest prawdziwa. Wymagam więc od dziecka, by również ją przyjęło za prawdziwą i ew wytłumaczyło Pani, skąd to wie. No ja naprawdę nie wyobrażam sobie, że idę do nauczycielki i mówię jej, że prze 0 się nie dzieli...
Tuni
Martucha ale już chyba lepiej jak jej matka powie, niż uczeń.
Z resztą sama już nie wiem icon_sad.gif
zajÄ…c_Poziomka
Oj tam icon_smile.gif To na pewno wprowadzenie do funkcji i ciągów icon_biggrin.gif
Martucha_
CYTAT(Tuni @ Sat, 31 May 2014 - 09:27) *
Martucha ale już chyba lepiej jak jej matka powie, niż uczeń.
Z resztą sama już nie wiem icon_sad.gif


No ja bym wolała, żeby dziecko potrafiło obronić swoje zdanie, swą wiedzę. Nie ma chyba nic złego w tym, że dziecko ma świadomość, iż nawet nauczyciel nie wie wszystkiego, popełnia błędy. Szkolna nauczycielka angielskiego mojej córki (kl. 4) popełnia podstawowe błędy. Na ostatniej lekcji kazała dziecku poprawić studying na studing twierdząc, że taka forma jest poprawna. Wszyscy potulnie poprawili mimo, że większość wiedziała, że to błąd. Jestem zawiedziona, moje dziecko się nie odezwało również. Ja w tych pierwszych klasach zawsze prosiłam córkę (gdy informacje przekazywane przez panią były rozbieżne z tym, czego dowiedziała się od kogoś innego), by po prostu poszła do Pani i spytała, poprosiła o wyjaśnienie. Na tym etapie stwierdzenie, że dziecko słyszało od mamy/taty/cioci/Jasia, że... nie razi, jest chyba dość naturalne.
Tuni
CYTAT(zajÄ…c_Poziomka @ Sat, 31 May 2014 - 08:34) *
Oj tam icon_smile.gif To na pewno wprowadzenie do funkcji i ciągów icon_biggrin.gif

03.gif
ulla
A może im pani mówiła, że przez zero się nie dzieli i pytanie było podchwytliwe?? Bo tak serio, trudno mi sobie wyobrazić nauczyciela, który tego nie wie. Optymistycznie zakładam, że większość ludzi jest tego świadoma.
mama_do_kwadratu
Ja na pewno zapytałabym nauczyciela co miał na myśli każąc dzieciakom dzielić przez zero.
Przemyślenia mam podobne do ulli.
Tuni
Niestety ulla i mama do kwadratu, jednak nie było tak różowo.
Za rozwiązanie: 10:0=0 był plusik, za brak wyniku lub "nie da się" był minusik 37.gif
Wiem, bo się z matkami wymieniałyśmy klasówkami więc widziałam na własne oczy.
aniakuleczka
o kurde...........
a może pani jest przynajmniej miła dla dzieci i dobrze ogarnia grupę?
nie wiem, szukam plusów calej sytuacji
ulla
No to pozostaje porozmawiać z dyrekcją o kompetencjach nauczyciela.

Zapytałam dziecko z zaskoczenia ile jest 10 podzielić przez 0. Oczywiście powiedziała zero. A zaraz potem (fakt zrobiłam minę, co jej dobrze wpływa na percepcję), powiedziała - zaraz, przecież nie dzieli się przez 0. A ona jest w czwartej klasie SP i zasadniczo to wie, nawet jeżeli nie wie dlaczego i nawet jeżeli czasem o tym zapomina, ale ona do szkoły chodzi od dość niedawna. Przyjęła, że się nie dzieli i już (i jednak pamięta).
Martucha_
CYTAT(Tuni @ Sat, 31 May 2014 - 21:41) *
Niestety ulla i mama do kwadratu, jednak nie było tak różowo.
Za rozwiązanie: 10:0=0 był plusik, za brak wyniku lub "nie da się" był minusik 37.gif
Wiem, bo się z matkami wymieniałyśmy klasówkami więc widziałam na własne oczy.


Tuni, w takiej sytuacji zdecydowanie poszłabym do Pani.
mama_do_kwadratu
CYTAT(Tuni @ Sat, 31 May 2014 - 21:41) *
Niestety ulla i mama do kwadratu, jednak nie było tak różowo.
Za rozwiązanie: 10:0=0 był plusik, za brak wyniku lub "nie da się" był minusik 37.gif
Wiem, bo się z matkami wymieniałyśmy klasówkami więc widziałam na własne oczy.



Poszłabym porozmawiać z nauczycielką. Po co od razu do dyrekcji.
Tuni
O dyrekcji nawet nie pomyślałam.
Chciałabym porozmawiać z panią.
Problem mam jedynie jak to zrobić, żeby jednak jakoś delikatnie a nie z pozycji "ja wiem lepiej".
No i chciałam się dowiedzieć, czy to pani czy podręcznik jednak :/
mama_do_kwadratu
Pokazałabym sprawdzian i zapytała "Czy tutaj czasem nie ma pomyłki".
Wtedy przekonasz się, czyj to był pomysł.
agama76
CYTAT(Tuni @ Sun, 01 Jun 2014 - 12:54) *
O dyrekcji nawet nie pomyślałam.
Chciałabym porozmawiać z panią.
Problem mam jedynie jak to zrobić, żeby jednak jakoś delikatnie a nie z pozycji "ja wiem lepiej".
No i chciałam się dowiedzieć, czy to pani czy podręcznik jednak :/

Umów sie z Panią na rozmowę na konkretny termin zaznaczając od razu ze chcesz poruszyć sprawę sprawdzianu z matematyki. Dasz w ten sposób jej szanse na dostrzezenie własnego błędu. Ja niedawno miałam podobna sytuacje z V klasie - na sprawdzianie dzieci miały policzyć pole trójkąta przy podanych bokach, biorąc odpowiednie boki za wysokość i podstawę. Tylko ze to działa tylko w przypadku trójkąta prostokątnego, a te wartości były takie ze trójkąt prostokątnego nie był (twierdzenie Pitagorasa sie nie sprawdzalo). Napisałam do Pani przez e- dziennik ze przyjdę na konsultacje i chce m.in. omówić ten sprawdzian. Jak przyszłam to Pani od razu zaczęła od tłumaczenia ze to zadanie jej nie wyszło icon_wink.gif i ze w innej klasie juz dała klasowke z innymi danymi. Każdy sie moze pomylić, Ty tylko musisz wybadać czy to pomyłka czy niekompetencja; w tym drugim przypadku bez wahania zglosilabym to dyrekcji, bo Bóg jeden wie czego taka pani zechce dzieci nauczyć!
trylinka
Koleżanka ma dziecko w 2 klasie z innym kompletem podręczników niż moje (jakieś "niszowe") i tam widziałam taki przykład w ćwiczeniach WYDRUKOWANY.
agama76
CYTAT(trylinka @ Thu, 05 Jun 2014 - 20:53) *
Koleżanka ma dziecko w 2 klasie z innym kompletem podręczników niż moje (jakieś "niszowe") i tam widziałam taki przykład w ćwiczeniach WYDRUKOWANY.

37.gif 37.gif 37.gif
truska
Ja też moją podpytam ile to jest 10:0 06.gif
A tak apropo nauczycielek, są takie które się pomysliły i takie co nie wiedzą.
Mam przykład Pani od angielskiego w klasie mojej Weroniki.
Wiecznie każe im nieporawnie wymawiac słowa po angielsku. Na szczęscie moja Weronika pyta się mnie jak ma mówić.
Ogolnie ma mega niemiłą nauczycielkę. Podobno strasznie krzyczy na całą klasę.
Nie można jej zadać żadnego pytania bo nie ma ochoty odpowiedac.
Kiedys zapowiedziala sprawdzian, którego nie zrobiła.
Moja Weronika z ciekawości poszła jej zapytac a ona jej nie odpowiedziała nic.
Olała dziecko. Weronika mówi ze Pani tylko odpowiada na jedno pytanie.
Jak dziecko zapyta : "Czy może iść do łazienki?"
Ona odpowiada : "NIE"
Nawet nie chce mi się iść do niej na rozmowę, bo od przyszłego roku zmieniamy szkołę.
Ale pewnie jak by miała kolejny rok uczyć moje dziecko to nie byłabym zadowolona.
Mega zniechęca dzieci do nauki języka. icon_sad.gif
jaAga*
Zapytałam Julkę, owszem mieli takie działania na kartkówkach, ale poprawnym rozwiązaniem było wpisanie - nie dzieli się przez 0, lub wpis brak rozwiązania, bądź kreska - czyli u nich miało to uczyć logicznego myślenia. Myślę, że jak nie wpisało się nic pani mogła nie wiedzieć czy dziecko nie zna rozwiązania czy wie, że to zadanie nie ma rozwiązania.
Martucha_
CYTAT(jaAga* @ Fri, 06 Jun 2014 - 10:17) *
Zapytałam Julkę, owszem mieli takie działania na kartkówkach, ale poprawnym rozwiązaniem było wpisanie - nie dzieli się przez 0, lub wpis brak rozwiązania, bądź kreska - czyli u nich miało to uczyć logicznego myślenia. Myślę, że jak nie wpisało się nic pani mogła nie wiedzieć czy dziecko nie zna rozwiązania czy wie, że to zadanie nie ma rozwiązania.



Rzeczywiście, takie działania są przydatne, poprawna odpowiedź na zawsze zapada w pamięć. Niestety błędna też. Ja spytałam moją czwartoklasistkę, ile to jest 10:0. I niestety miała dylemat. Powiedziała: "wiem, że się nie dzieli, ale pamiętasz, jak nasza Pani w trzeciej klasie kazała wpisać wynik? Mówiła, że ma być zero i trzeba było to wpisać". I wcale nie jestem pewna, czy, gdyby teraz miała na teście takie działanie, nie wpisałaby tego nieszczęsnego zera jednak icon_sad.gif
Ammm
I jak się skończyła historia?

Swoją drogą, jeżeli już dzielić, to bym się skłaniała do wyniku "nieskończoność", zgodnie z logiką, że im mniejszy dzielnik tym większy iloraz 29.gif 29.gif 29.gif
Paka
Masz dobrą intuicję. Tylko jeszcze trzeba się zastanowić, jakiego znaku jest to przez co dzielisz.
A może Ammm Ty to wiesz i umiesz obliczać granice, a ja się niepotrzebnie mądrzę?

Oczywiście dzielenie przez zero jest niedopuszczalne.
Paka
To ja Wam jeszcze inny smaczek powiem, którego pewnie większość społeczeństwa nie wyłapie. Średnia miała narysowane w zeszycie ćwiczeń różne figury i miała obliczyć ich obwody (zmierzyć długości boków i pododawać) - kwadraty, prostokąty i trójkąt, na nieszczęście prostokątny.

Otóż ów trójkąt prostokątny miał jedną przyprostokątną długości 5, a długą przyprostokątną długości 3. Czaicie w czym problem. icon_smile.gif

Wygłosiliśmy krótki wykład na temat tw. Pitagorasa, wprowadziliśmy naszej dziesięciolatce pierwiastki i kazaliśmy napisać w odpowiedzi wynik prawidłowy icon_smile.gif

Edit. błąd stylistyczny
Ammm
CYTAT(Paka @ Thu, 26 Jun 2014 - 21:52) *
Masz dobrą intuicję. Tylko jeszcze trzeba się zastanowić, jakiego znaku jest to przez co dzielisz.
A może Ammm Ty to wiesz i umiesz obliczać granice, a ja się niepotrzebnie mądrzę?

Oczywiście dzielenie przez zero jest niedopuszczalne.


Coś tam wiem, jestem po rozszerzonej matematyce w liceum i po ekonomii. Ale to było tak daaaaawno temu 03.gif
Paka
CYTAT(Ammm @ Fri, 27 Jun 2014 - 14:18) *
Coś tam wiem, jestem po rozszerzonej matematyce w liceum i po ekonomii. Ale to było tak daaaaawno temu 03.gif

No tak właśnie sobie pomyślałam icon_smile.gif
ulla
CYTAT(Paka @ Thu, 26 Jun 2014 - 18:58) *
To ja Wam jeszcze inny smaczek powiem, którego pewnie większość społeczeństwa nie wyłapie. Średnia miała narysowane w zeszycie ćwiczeń różne figury i miała obliczyć ich obwody (zmierzyć długości boków i pododawać) - kwadraty, prostokąty i trójkąt, na nieszczęście prostokątny.

Otóż ów trójkąt prostokątny miał jedną przyprostokątną długości 5, a długą przyprostokątną długości 3. Czaicie w czym problem. icon_smile.gif

Wygłosiliśmy krótki wykład na temat tw. Pitagorasa, wprowadziliśmy naszej dziesięciolatce pierwiastki i kazaliśmy napisać w odpowiedzi wynik prawidłowy icon_smile.gif

Edit. błąd stylistyczny


Cholera, nie sprawdzałam jej zadań aż tak dokładnie, ale możliwe, że miała inny podręcznik i, i tak, nie było takiego zadania. Co prawda akurat twierdzenie Pitagorasa pamiętam, w przeciwieństwie do twierdzenia np. Talesa, ale pewnie i tak bym nie skojarzyła.
ania.m
CYTAT(Paka @ Thu, 26 Jun 2014 - 20:58) *
To ja Wam jeszcze inny smaczek powiem, którego pewnie większość społeczeństwa nie wyłapie. Średnia miała narysowane w zeszycie ćwiczeń różne figury i miała obliczyć ich obwody (zmierzyć długości boków i pododawać) - kwadraty, prostokąty i trójkąt, na nieszczęście prostokątny.

Otóż ów trójkąt prostokątny miał jedną przyprostokątną długości 5, a długą przyprostokątną długości 3. Czaicie w czym problem. icon_smile.gif

Wygłosiliśmy krótki wykład na temat tw. Pitagorasa, wprowadziliśmy naszej dziesięciolatce pierwiastki

A przypadkiem te przyprostokątne nie miały długości 3cm i 4cm? Bo dzieci mogły słyszeć o trójkącie egipskim.
Paka
CYTAT(ania.m @ Sat, 28 Jun 2014 - 17:48) *
A przypadkiem te przyprostokątne nie miały długości 3cm i 4cm? Bo dzieci mogły słyszeć o trójkącie egipskim.

Uwierz, że gdyby miały 3 i 4 lub 6 i 8 to bym się nie zburzyła. Mierzyłyśmy linijką icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.