To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Licytacje komornicze

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

agula1980
U mnie w miejscowości będzie licytacja komornicza 1/2 niewydzielonej części nieruchomości (dom + ogród) no i się zastanawiam czy w ogóle warto brać to pod uwagę bo zupełnie się nie znam na takich sprawach i jakby wyglądałoby to później po ewentualnej wygranej licytacji, czy to można podzielić, czy druga połowa może zrobić coś takiego że kupię i nigdy nie zamieszkam? Proszę o pomoc.
Karol K.
Pomysł jest dobry tylko żebyś nie kupiła mieszkania z lokatorami, bo wtedy będziesz mieć problem - musisz czekać na sądowy nakaz eksmisji oraz na znalezienie mieszkania zastępczego dla tych lokatorów przez gminę. Czasami taki proceder ciągnie się bardzo długo. Kilka dni temu była głośno o takim właśnie przypadku: https://m.onet.pl/biznes/branze/nieruchomos...downictwo,z5fmv
aniakuleczka
CYTAT(agula1980 @ Fri, 15 Aug 2014 - 10:34) *
U mnie w miejscowości będzie licytacja komornicza 1/2 niewydzielonej części nieruchomości (dom + ogród) no i się zastanawiam czy w ogóle warto brać to pod uwagę bo zupełnie się nie znam na takich sprawach i jakby wyglądałoby to później po ewentualnej wygranej licytacji, czy to można podzielić, czy druga połowa może zrobić coś takiego że kupię i nigdy nie zamieszkam? Proszę o pomoc.


mówiąc szczerze ja bym się na coś takeigo nie porwała.
połowa niewydzielonej części oznacza, ze jest dom, w którym ktoś mieszka, a ktoś inny go właśnie stracił. np. brat mamy, który po dziadkach ma połowę domu zasądzoną ale nigdy tam nie mieszkał.
i kupując tę połowę niewiadomoczego wchodzisz ludziom z butami i to oni zdecydują, która połowa ogrodu/domu jest Twoja. Mogą się nie decydować (trzeba to zrobić sądownie a oni muszą chcieć) przez długi czas.

Nie polecam.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.