Jak skutecznie zachęcić nastolatka do nauki angielskiego?? Wysłać na jakiś kurs?
Dobre pytanie. Jak w ogóle zachęcić nastolatka/ę do nauki?
A jeśli już sie uczy, to jak to robić, żeby nauka była skuteczna.
Musi miec cel, musi wiedziec, ze to nie sztuka dla sztuki tylko uzyteczne praktyczne narzedzie.
Moze studia za granica? w perspektywie U nas angielski jest na porzadku dziennym, jednym z trzech jezykow domowych wiec dziewczyny nie maja dylematu Pamietam jak w szkole jezykowej do ktorej poszla Zoska kilka lat temu pani na pierwszych zajecaich zapytala standardowo dzieci dlaczego chca sie uczyc angielskiego. Padaly rozne odpowiedzi: bo mi sie podoba, bo potrzebny, bo chcaialbym pojechac do Londynu etc etc a nasz wypalila: bo jakby mama nie znala angielskiego to by nie poznala taty I mnie by nie bylo
Motywacja mojej córki- książki, filmy, muzyka. Na kurs poszła w 4 klasie, nie widziała kompletnie sensu, efektów nie było. Ale co roku jeździmy do rodziny do Anglii, tam kuzynki dwujęzyczne, ale książki itp po angielsku. Była książka już wydana w angielskim, której nie było po polsku, córka zaczęła ją czytać, motywacja wzrosła o 200%- była wtedy w 6 klasie. Postępy zrobiła ogromne, po tej książce były następne, potem filmy itp. Teraz jest w 2 gimnazjum, ma świetny angielski w szkole, więc nie chodzi nigdzie dodatkowo, bo nie ma potrzeby. Ja mam w planie wysłanie jej na jakiś dobry obóz językowy za granicę, żeby jeszcze nabrała ogłady w komunikacji.
Teraz syn- obecnie w 5 klasie, dotychczas bez motywacji do nauki języków. W 4 klasie trochę z nim podgoniłam podstawy, bo było źle (mimo świetnych ocen w szkole). W tym roku dał się namówić na dodatkowy angielski- do świetnego lektora. Świetny lektor to fajne lekcje, fajne lekcje to i motywacja inna. Druga sprawa to gry - jak gra online, to zwykle angielski jest potrzebny, poza tym ma gry po angielski z tekstem polskim. Więc jestem dobrej myśli, motywacja rośnie. No i wyjazdy wakacyjne- jeździmy za granice, Młody widzi, ze bez znajomości języków ani rusz.
Dzięki za wszystkie rady, zgadałam się z rodzicami Jego dobrej koleżanki i razem wyślemy ich na kurs, na razie robimy rozeznanie w szkołach językowych choć w grę chyba [edit: moderacja] głównie wchodzi. Oby się jakoś zmotywował do nauki, pomysł z wyjazdem na studia też fajny
A ten nastolatek to nie może chodzić z twoja córka do tej szkoły? Bo już w tej szkole rozeznana jesteś prawda
Może posłać go na jakiś wyjazd zagranicę z nauką języka
Świetne przykłady jak dzieci można uczyć i właściwie bezboleśnie przestawiać na mówienie w obcych językach. Ja sama bardzo żałuję, że nie nauczyłam się angielskiego porządnie jak byłam dzieckiem bo teraz bardzo opornie mi to idzie
Ja się staram dzieciom puszczać bajki po angielsku i tłumaczyć im co tam było powiedziane. to świetna metoda nauki. Przynajmniej jeżeli już są zajęte telewizorem to mogą łapać coś z wymowy. Tak uczą się dzieci w norwegii jezyka i bardzo szybko osiągają wysoki poziom. Bo u nich nie ma lektora tylko jest orginalny głos w całej telewizji W polsce też by się to przydało.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|