Myjecie czy nie? Łyżki, warzechy, łopatki...? Spotkałam się z dwiema skrajnymi opiniami i sama nie wiem...
myjecie
ciut kolor zmieniają..ale myję - wszystkie łyzki i mieszadła , noze z drewnianymi trzonkami lądują w zmywarce.
Jak Marghe.. Deski do krojenia też, choć te klejone mogą sie rozlecieć po jakims czasie.. Ale korzyść taka, że są od razu wyparzone
Trzonki od noży to pikuś, ale słyszałam, że łyżek i tym podobnych (czyli deski by tu też pasowały) nie powinno się, bo naciągają tego środka do mycia...
Przekonajcie mnie bo ja leniwa jestem i pasi mi mycie wszystkiego w zmywarce (dzięki temu spieprzyłam sobie wyciskacz do czosnku i musiałam kupić nowy ale ten można myć w zmywarkach )
myję i żyję
ja też myję
ja w zmywarce zniszczyłam patelnie grillową / beztłuszczową i ekspres do kawy typu Mokka
czego jeszcze nie wolno myc w zmywarce (delikatnej porcelay itp to wiem)? deski mam plastikowe .. CYTAT(marghe.) czego jeszcze nie wolno myc w zmywarce (delikatnej porcelay itp to wiem)?
Aluminium podobno nie można, ale mój wyciskacz do czosnku jakoś żyje.
Porcelanę można - chodzi o te wzorki, co schodzą od wysokiej temperatury. Ale jeśli ktoś ma bez wzroków malowanych, tyko np. "wyciskane wzorki"
My myjemy wszystko, co wejdzie. Zmywarkę mamy z tych średnich (chyba 60 cm, ale głowy sobie nie dam uciąć), więc nie wszystko wlezie...
Drewno myję i żyję
Zniszczyłam natomiast tarkę i tłuczek do mięsa. Zrobiły się matowe i zardzewiałe. Patelni takiej cięzkiej, teflonowej i głębokiej też nie myję bo się boję.
o włąsnie, w zmywarce rdzewieją mi blachy do ciast .. głownie foremki na babeczki. Czyzby aluminium?
Myję w zmywarce wszystko co nie jest aluminiowe. A ponieważ wszystko aluminiowe wymieniłam na stal nierdzewną to myję dosłownie wszystko. Plastik, drewno, silikon, włosie... co tam mi podpadnie.
Nie myję jedynie noży. Mam serię robioną ręcznie od początku do końca przez mojego ojca, mam do niej ogromny sentyment i szlag by mnie trafił gdyby się rozeschły. Ale od jakiegoś czasu chodzą za mną noże berghoffa, takie co to je też można do zmywarki.... A TAtowe schowam grzecznie do lamusa, będę je wyciągać i głaskać
Czyli nikt nie potwierdza teorii, że się nie powinno?
Ufff Idę napakować zmywarkę
teflonu nie wolno. sół i te proszki podobno ścierają powierzchnię.
drewniane łyżki myję
drewno myję
teflon też, ale skoro nie można to przestanę
potwierdzam w sprawie teflonu - wykończyłam tak jedną patelnię . Teraz moje ukochane Berghoffy z poświęceniem myję ręcznie (mimo że w instrukcji było napisane, że można w zmywarce).
ja teflonowe myję .. na razie niec sie nie dziej
chyba,z e ja tego nie widzę.. sie toto czai
Ja sobie wykończyłam kilka desek do krojenia drewnianych, ale zastąpiłam je potem bez żalu plastikowymi, a teraz przymierzam się jeszcze do szklanych, bo tworzywo nabiera zapachu środków do mycia
Ale łopatki, łyzki itp. a akcesoria drewniane myję w zmywarce i jest OK. Ale nie polecam mycia szkła bombelkowego w zmywarce. Sukcesywnie wkładałam po każdej imprezce z lenistwa i popękały mi szklanki w pionie na pół. I wyjmuje się 2 części
Monika, no niestety właśnie mam na koncie rozpieprzenie sobie mojej ulubionej, dużej deski do krojenia Włożyłam jedną, wyjęłam trzy... Plastikowych nie lubię, bo krojąc ponoć zdrapany plastik dostaje się do jedzenia (czytałąm o tym kiedyś i mi w charakterze urazu pozostało). Te szklane może... Drogie toto? I co to za szkło? Bo zwykłe, to potłukę...
Ika, podobno to szkiełko to hartowane, i właśnie się przymierzam do takich deszczułek, bo plastik tez mnie zapachem po zmywaniu zniewala.
NA allegro są calkiem nie drogie po ok. 15 złotych. A i jeszcze patelnie żeliwną z grillem tez sobie teges sp... chyba środek od zmywarek źle działa na takie wynalazki
Moja deska do krojenia drewniana oczywiscie, wygladala jak lodka, ale co tam uzywam dalej tylko sie kolysze. Inne drewniane cud myje w zmywarce. Deske mam tez plastikowa z Tupperware i chiba plastiku nie wcinamy, w zmywarce jest ok. Podobno jednak najzdrowsze sa drewniane deski, no i nic tylko recznie trzeba myc, bo faktycznie za duzy stres dla deski drewnianej w zmywarce.
Doniesienia z frontu.... forma do muffinów mi rdzewieje~!!!!
chyba nie bede jej myła w zmywarce
Deska rozpieprzyła mi się w drzazgi, myć ręcznie nie będę bo mi się nie chce, kupię z hartowanego szkła
a klejone deski mogą sie rozwalić nawet w lodówce, chyba nie lubią zmiany temperatur.
Kiedyś moje zdzwienie było oogromne, kiedy włożyłam deskę z serami do lodówki i wyjęłam ... dwie No bo to chyba zła deska była CYTAT(Ika (mama Oskarka)) Deska rozpieprzyła mi się w drzazgi, myć ręcznie nie będę bo mi się nie chce, kupię z hartowanego szkła :evil:
Albo z litego drewna. Taka mi sie marzy Jej mankament, to to, że jest okrutnie gruba i przez to ciężka... Ale widziałam jedną taka i się w niej zakochałam i jak już będe na swoim..........
[quote="Ika (mama Oskarka)" Te szklane może... Drogie toto? I co to za szkło? Bo zwykłe, to potłukę...[/quote]
Mam taką szklaną, niedroga, kilkanaście złotych ale używam jej raczej jako takiej podstawki do robienia kanapek. Czasem coś ukroję ale rzadko bo dźwięk towarzyszący krojeniu na takiej desce jest straszny . Drewno wkładam do zmywarki jak najbardziej, wszystkie łyzki są traktowane w ten sposób już kilka lat i mają się dobrze . Nie można tarek, blaszek, czyli takiego zwykłego metalu. No i zniszczyłam sobie części do maszynki elektrycznej do mięsa. Tzn. dłuuugo jeszcze były bardzo nieprzyjemne w dotyku. Patelnię teflonową mam już trzecią i faktycznie podejrzewam, ze to efekt zmywarki. Po prostu ta powłoka zaczyna w pewnym momencie schodzić. Ta, której używam teraz, też jest teflonowa, ale można myć w zmywarce, tak wynikalo z etykiety. Niestety, pierwsze oznaki złażenia teflonu już widać
Tarkę myję w zmywarce, ale ja mam tescomy
aha.. nie wkałdam do zmywarki naczyń kamionkowych i glinianych.
O tak, moja zmywarka tez mi tłuczek do miesa załatwiła. goooopia.
No nie, kochana jest tylko za mała (45)
Ja na poczatku, teraz mniej, mowilam na moja zmywarke "przyjaciolka", umyje, nie marudzi, oszczedna tylko sie wypakowac nie umie, a moglaby. Nic chyba jeszcze mi nie zniszczyla, jedynie krolik bugs z kubka Pauliny sie zmyl.
CYTAT(marghe.) Doniesienia z frontu.... forma do muffinów mi rdzewieje~!!!!
chyba nie bede jej myła w zmywarce Oj tak, muszę myć sama a nienawidzę. Tak ciężko się myje.
A ciekawe, czy foremki silikonowe można myć w zmywarce... ktoś próbował...?
Tak, ja - nic sie nie dzieje, mozna, przeciez jak one do 240°C to co im takie 50-65°C w zmywarce i nawet do -40°C wytrzymuja.
Dzięki, Anka - no własnie tak myślałam, że temperatura im nie zaszkodzi, ale wolałam się upewnić, czy ktoś już tak mył
U mnie też drewniane dechy popękały
Ale łyżki w porządku. Acha, patelnie teflonowe niby wyglądają o.k. ale zaczęły przypalać Czyżby to przez zmywarkę?
Najlepiej mieć dwie, osobno do mięsa i druga do reszty. Patent na dezynfekcję po mięsie jest prosty, na kilka minut natrzeć deskę octem. Potem umyć płynem do naczyń.
Jeśli mozecie sobie pozwolic na coś porządniejszego, polecam wziąć pod uwagę deski ceramiczne. Warto jest przejrzeć sobie ceramikę Bolesławiec na tej stronie: https://andyceramika.pl/ Są to ręcznie malowane w Polsce naczynia ceramiczne.
Warto zadbać również o swoje deski do krojenia. Bardzo dobrze sprawdzi się tutaj przede wszystkim olej do desek do krojenia, który zabezpieczy ten element w odpowiedni sposób.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|