Na allegro już patrzyłam, macie jakieś pomysły/kierunki myślenia?
Chodzi mi o ten prostokątny, na środku...
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > hobby > dom, mieszkanie i samochÄ‚Å‚d
Mozna taki zamówic bezpośrednio w zakładach kamieniarskich. Można u nich zamawiać w zasadzie, co się che i z czego chce (no moze jest to uzależnione od materiału, który kupują, badź wydobywają). Jednak nie wiem, czy to będą ilosci hurtowe, czy zamówienie specjane, czy towar ogólnodostępny.
np. www.kamex.info (ale coś dziś ta strona nie działa). Mozesz jednak przegooglować takie firmy w Twojej okolicy. Ta podana przez mnie jest akurat ze świetkorzyskiego, (gdzie jest ich dość sporo).
Ale ja mam na myśli taki stary, nowy to się domyślam, że można sobie zamówić Ale dzięki!
Zilko, to zdjęcie jest dla mnie niewyraźne, więc może ja kulą w płot
Z rozbiórki? Upolować gdzieś. Widziałam kiedyś kostkę granitową ułożoną, z rozbiórki. Rozbiórka była w krakowie.
znajomy sasiadki dworek kończył i też takową zapragnął...tylko to jakieś takie w jego przypadku nielegalne było bo nadpłacił, podpłacił i o umówionej porze stawić się miał w centrum Wawki przy rozbiórce właśnie.
Zilka, taki bruk kosztuje majatek. I to nowy, granitowy, sama kostka. Położenie nowego, granitowego jest 2 - 3 razy droższe niż kostki brukowej. Nie wiem jak z blokami granitowymi, ale podejrzewam, że b. duuuuuuużo....... My chcieliśmy kostkę granitową, ale po przeliczeniu wycofaliśmy się natychmiast....
Ok, to jeszcze rada odnosnie kładzenia bruku....
Jak będziesz szukac kogoś to wybieraj takiego, którego pracę możesz obejrzec i który na termin "na za dwa lata"....
A koło mojego kościoła leży sterta takich płyt z rozbiórki, szare i różowe. I nie da się kupić, bo konserwator powiedział, że to zabytki. No kurczę, stare są, ale jakie zabytki, kiedy to są po prostu kamienne płyty, żadna artystyczna robota.
No i leżą te "zabytki" zrzucone na kupę pod murem A koło mojego kościoła leży sterta takich płyt z rozbiórki, szare i różowe. I nie da się kupić, bo konserwator powiedział, że to zabytki. No kurczę, stare są, ale jakie zabytki, kiedy to są po prostu kamienne płyty, żadna artystyczna robota. No i leżą te "zabytki" zrzucone na kupę pod murem A gdzie jest Twój kościół? Szare własnie bardzo mnie interesują. Może daliby się przekonać, różnie to bywa Ale pytam zupełnie serio!
Sama bym je kupiła Jednak ksiądz nie da się przekonać, bo od stosunków z konserwatorami zależy wiele - kościół rzeczywiście zabytkowy, a parafia mała.
Zeby Ci nie było żal za bardzo to one są kwadratowe
Zilka, a gdybyś miała pogodzić się z losem i chcieć kwadratowe, to ile byś chciała?
Bo może byśmy się podzieliły, ja dużo nie wezmę, bo płacąc uczciwie i tak trzeba by sporo, a skorzystałabym na Twoich zdolnościach perswazyjnych . Policzyłabym ile ich jest w niedzielę, może dopiero przyszłą, jeżeli będzie padać bo z Agnieszką wtedy nie pójdę. One są mniej więcej pół metra na pół metra. Kościół jest w Opactwie (to nazwa;)), ok. 100km od Wawy Zilka, a gdybyś miała pogodzić się z losem i chcieć kwadratowe, to ile byś chciała? Bo może byśmy się podzieliły, ja dużo nie wezmę, bo płacąc uczciwie i tak trzeba by sporo, a skorzystałabym na Twoich zdolnościach perswazyjnych . Policzyłabym ile ich jest w niedzielę, może dopiero przyszłą, jeżeli będzie padać bo z Agnieszką wtedy nie pójdę. One są mniej więcej pół metra na pół metra. Kościół jest w Opactwie (to nazwa;)), ok. 100km od Wawy Zmierzę dzisiaj i dam znać
Nie wiem, czy Ci będzie pasował, ale dużo łatwiej dostępne są stare podkłady kolejowe. Mogą być drewniane, ale widziałam też betonowe czymś wzmacniane w środku, nie wiem jak te betonowe wyglądają ułożone, na pewno są cieńsze od tych płyt.
Tak, ale te pdkłady są bardzo niezdrowe dla otoczeniea/dla ludzi. Dlatego nawet byly afery z ich sprzedaza oficjalna (teraz można jakos półlegalnie sie umawiac, ale to tez trudne)- nie mozna ich oficjalnie sprzedawac. Wiem, bo szukalam, gdy remontowalam galerię- tu nawet byl gdzies o tym wątek z tego, co pamiętam.
Jakies opary niezdrowe czy cos z teog sie wydziela. Na pewno wewnątrz pomieszczen nie wolno układac, a i na zewnatrz niezbyt dobrze. Tak, ale te pdkłady są bardzo niezdrowe dla otoczeniea/dla ludzi. Dlatego nawet byly afery z ich sprzedaza oficjalna (teraz można jakos półlegalnie sie umawiac, ale to tez trudne)- nie mozna ich oficjalnie sprzedawac. Wiem, bo szukalam, gdy remontowalam galerię- tu nawet byl gdzies o tym wątek z tego, co pamiętam. Jakies opary niezdrowe czy cos z teog sie wydziela. Na pewno wewnątrz pomieszczen nie wolno układac, a i na zewnatrz niezbyt dobrze. a, to nie jestem na bieżąco. Nadal jestem na etapie, że to ładna dekoracja ogrodu. Szukałam zresztą jakiś czas temu to na allegro sporo tego tego było, a może te betonowe nie są takie szkodliwe, w końcu beton nie musi być chyba tak impregnowany, skoro jest zbrojony.
Zilka, znalazlam tamten 'mój' wątek i tam jest gdzies o tych podkladach?
Otwiera się link? https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...‚‚ady+kolejowe EDIT: o- ROsa tam wtedy napisała: Podkłady- o ile mi wiadomo- są już wycofane ze sprzedaży ze względu na szkodliwośc srutututu, którą potwierdza jakaśtam ustawa. Wiem, bo sama chciałam je zakupic do ogrodu, ale się nie dało.
A jeszcze mi wpadło do głowy, że może bruk drewniany po prostu, ładnie się zestarzeje i dość szybko. A jak z drzewa liściastego położysz to powinien przeleżeć dobre kilkadziesiąt lat. Ja planuję u siebie położyć na ścieżkach, bo podjazdy mam z kostki granitowej i tą kostkę dać jako obrzeże bruku. Tylko ja będę kładła okrągły a jest też kwadratowy. No ale wszystko zależy gdzie dom, bo jeśli w mieście to te podkłady trochę bardziej by pasowały, albo jeszcze cięte na plastry kamienie polne spod piły, żeby nie były śliskie może. Ja mam w lesie, więc u mnie ten bruk okrągły nie za gęsto położony będzie fajnie wyglądał, mam nadzieję.
zilko- te prostokątne płyty na zdjęciu wyglądają na granitowe. Sa b. drogie,te ze zdjęcia na dodatek b. stare. W Toruniu takimi płytami granitowymi wyłożone są chodniki na Starówce. Leżą sobie od jakis 200 lat. Nawet połamane nadają sie do ponownego ułożenia. Stąd ta łapa konserwatora.
Co do podkładów to sądzę, że szkodliwe sa opary oleju używanego do konserwacji podkładów. Podkłady wygladaja super (sama mam je w ogrodzie), ale nie konserwowane olejowo wysychają, stają sie kruche i wyblakłe. joanna Zilka, a gdybyś miała pogodzić się z losem i chcieć kwadratowe, to ile byś chciała? Bo może byśmy się podzieliły, ja dużo nie wezmę, bo płacąc uczciwie i tak trzeba by sporo, a skorzystałabym na Twoich zdolnościach perswazyjnych . Policzyłabym ile ich jest w niedzielę, może dopiero przyszłą, jeżeli będzie padać bo z Agnieszką wtedy nie pójdę. One są mniej więcej pół metra na pół metra. Kościół jest w Opactwie (to nazwa;)), ok. 100km od Wawy Wysłałam Ci PW
Sama sobie odpowiem:) Takie cuś znalazłam na allegro:) https://www.allegro.pl/item391521646_zabytk..._piaskowca.html
Jak jest wilgotny może być potwornie śliski. A wilgoć to rosa, mżawka, mgła. Nie tylkio ulewny deszcz. Nigdy takiego też nie miałam, ale kiedyś marzyłam... A na drewniany niemąż powiedział kategoryczne 'nie' i po namyśle się z nim zgadzam:) To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|