To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Skąd "wytrzasnąć" taki bruk...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

zilka
Na allegro już patrzyłam, macie jakieś pomysły/kierunki myślenia?

Chodzi mi o ten prostokątny, na środku...


gdamalena
Mozna taki zamówic bezpośrednio w zakładach kamieniarskich. Można u nich zamawiać w zasadzie, co się che i z czego chce (no moze jest to uzależnione od materiału, który kupują, badź wydobywają). Jednak nie wiem, czy to będą ilosci hurtowe, czy zamówienie specjane, czy towar ogólnodostępny.

np. www.kamex.info (ale coś dziś ta strona nie działa). Mozesz jednak przegooglować takie firmy w Twojej okolicy. Ta podana przez mnie jest akurat ze świetkorzyskiego, (gdzie jest ich dość sporo).
zilka
Ale ja mam na myśli taki stary, nowy to się domyślam, że można sobie zamówić icon_smile.gif Ale dzięki!
Gosia z edziecka
Zilko, to zdjęcie jest dla mnie niewyraźne, więc może ja kulą w płot icon_wink.gif
Z rozbiórki? Upolować gdzieś. Widziałam kiedyś kostkę granitową ułożoną, z rozbiórki. Rozbiórka była w krakowie.
marchewka
znajomy sasiadki dworek kończył i też takową zapragnął...tylko to jakieś takie w jego przypadku nielegalne było bo nadpłacił, podpłacił i o umówionej porze stawić się miał w centrum Wawki przy rozbiórce właśnie.
Edi Zet :)
Zilka, taki bruk kosztuje majatek. I to nowy, granitowy, sama kostka. Położenie nowego, granitowego jest 2 - 3 razy droższe niż kostki brukowej. Nie wiem jak z blokami granitowymi, ale podejrzewam, że b. duuuuuuużo....... My chcieliśmy kostkę granitową, ale po przeliczeniu wycofaliśmy się natychmiast....
zilka
CYTAT(Edi Zet :) @ Tue, 17 Jun 2008 - 10:46) *
Zilka, taki bruk kosztuje majatek.


Narazie nie sprawdzam. Dajcie mi sie pocieszyc chwilą 03.gif Pewnie będzie lipa nie bruk ale póki co chcę sobie pomarzyć.
Edi Zet :)
Ok, to jeszcze rada odnosnie kładzenia bruku....
Jak będziesz szukac kogoś to wybieraj takiego, którego pracę możesz obejrzec i który na termin "na za dwa lata"....
joannabo
A koło mojego kościoła leży sterta takich płyt z rozbiórki, szare i różowe. I nie da się kupić, bo konserwator powiedział, że to zabytki. No kurczę, stare są, ale jakie zabytki, kiedy to są po prostu kamienne płyty, żadna artystyczna robota.
No i leżą te "zabytki" zrzucone na kupę pod murem 32.gif
zilka
CYTAT(joannabo @ Tue, 17 Jun 2008 - 12:26) *
A koło mojego kościoła leży sterta takich płyt z rozbiórki, szare i różowe. I nie da się kupić, bo konserwator powiedział, że to zabytki. No kurczę, stare są, ale jakie zabytki, kiedy to są po prostu kamienne płyty, żadna artystyczna robota.
No i leżą te "zabytki" zrzucone na kupę pod murem 32.gif


A gdzie jest Twój kościół? Szare własnie bardzo mnie interesują. Może daliby się przekonać, różnie to bywa
Ale pytam zupełnie serio!
joannabo
Sama bym je kupiła icon_wink.gif Jednak ksiądz nie da się przekonać, bo od stosunków z konserwatorami zależy wiele - kościół rzeczywiście zabytkowy, a parafia mała.

Zeby Ci nie było żal za bardzo to one są kwadratowe icon_wink.gif
joannabo
Zilka, a gdybyś miała pogodzić się z losem i chcieć kwadratowe, to ile byś chciała?
Bo może byśmy się podzieliły, ja dużo nie wezmę, bo płacąc uczciwie i tak trzeba by sporo, a skorzystałabym na Twoich zdolnościach perswazyjnych icon_wink.gif.
Policzyłabym ile ich jest w niedzielę, może dopiero przyszłą, jeżeli będzie padać bo z Agnieszką wtedy nie pójdę.
One są mniej więcej pół metra na pół metra.
Kościół jest w Opactwie (to nazwa;)), ok. 100km od Wawy
zilka
CYTAT(joannabo @ Tue, 17 Jun 2008 - 14:09) *
Zilka, a gdybyś miała pogodzić się z losem i chcieć kwadratowe, to ile byś chciała?
Bo może byśmy się podzieliły, ja dużo nie wezmę, bo płacąc uczciwie i tak trzeba by sporo, a skorzystałabym na Twoich zdolnościach perswazyjnych icon_wink.gif.
Policzyłabym ile ich jest w niedzielę, może dopiero przyszłą, jeżeli będzie padać bo z Agnieszką wtedy nie pójdę.
One są mniej więcej pół metra na pół metra.
Kościół jest w Opactwie (to nazwa;)), ok. 100km od Wawy


Zmierzę dzisiaj i dam znaćicon_smile.gif
jl101
Nie wiem, czy Ci będzie pasował, ale dużo łatwiej dostępne są stare podkłady kolejowe. Mogą być drewniane, ale widziałam też betonowe czymś wzmacniane w środku, nie wiem jak te betonowe wyglądają ułożone, na pewno są cieńsze od tych płyt.


Cleo
Tak, ale te pdkłady są bardzo niezdrowe dla otoczeniea/dla ludzi. Dlatego nawet byly afery z ich sprzedaza oficjalna (teraz można jakos półlegalnie sie umawiac, ale to tez trudne)- nie mozna ich oficjalnie sprzedawac. Wiem, bo szukalam, gdy remontowalam galerię- tu nawet byl gdzies o tym wątek z tego, co pamiętam.
Jakies opary niezdrowe czy cos z teog sie wydziela. Na pewno wewnątrz pomieszczen nie wolno układac, a i na zewnatrz niezbyt dobrze.
jl101
CYTAT(Cleo @ Tue, 17 Jun 2008 - 23:22) *
Tak, ale te pdkłady są bardzo niezdrowe dla otoczeniea/dla ludzi. Dlatego nawet byly afery z ich sprzedaza oficjalna (teraz można jakos półlegalnie sie umawiac, ale to tez trudne)- nie mozna ich oficjalnie sprzedawac. Wiem, bo szukalam, gdy remontowalam galerię- tu nawet byl gdzies o tym wątek z tego, co pamiętam.
Jakies opary niezdrowe czy cos z teog sie wydziela. Na pewno wewnątrz pomieszczen nie wolno układac, a i na zewnatrz niezbyt dobrze.


a, to nie jestem na bieżąco. Nadal jestem na etapie, że to ładna dekoracja ogrodu. Szukałam zresztą jakiś czas temu to na allegro sporo tego tego było, a może te betonowe nie są takie szkodliwe, w końcu beton nie musi być chyba tak impregnowany, skoro jest zbrojony.
zilka
A wiecie, ze te podklady to moze byc trop? Tylko musze sie podowiadywac o tej szkodliwosci, plus to strasznej obrobki wymaga...

Cleo
Zilka, znalazlam tamten 'mój' wątek i tam jest gdzies o tych podkladach?
Otwiera siÄ™ link?

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...‚‚ady+kolejowe

EDIT:
o- ROsa tam wtedy napisała: Podkłady- o ile mi wiadomo- są już wycofane ze sprzedaży ze względu na szkodliwośc srutututu, którą potwierdza jakaśtam ustawa. Wiem, bo sama chciałam je zakupic do ogrodu, ale się nie dało.
jl101
A jeszcze mi wpadło do głowy, że może bruk drewniany po prostu, ładnie się zestarzeje i dość szybko. A jak z drzewa liściastego położysz to powinien przeleżeć dobre kilkadziesiąt lat. Ja planuję u siebie położyć na ścieżkach, bo podjazdy mam z kostki granitowej i tą kostkę dać jako obrzeże bruku. Tylko ja będę kładła okrągły a jest też kwadratowy. No ale wszystko zależy gdzie dom, bo jeśli w mieście to te podkłady trochę bardziej by pasowały, albo jeszcze cięte na plastry kamienie polne spod piły, żeby nie były śliskie może. Ja mam w lesie, więc u mnie ten bruk okrągły nie za gęsto położony będzie fajnie wyglądał, mam nadzieję.
joanaz
zilko- te prostokątne płyty na zdjęciu wyglądają na granitowe. Sa b. drogie,te ze zdjęcia na dodatek b. stare. W Toruniu takimi płytami granitowymi wyłożone są chodniki na Starówce. Leżą sobie od jakis 200 lat. Nawet połamane nadają sie do ponownego ułożenia. Stąd ta łapa konserwatora.
Co do podkładów to sądzę, że szkodliwe sa opary oleju używanego do konserwacji podkładów. Podkłady wygladaja super (sama mam je w ogrodzie), ale nie konserwowane olejowo wysychają, stają sie kruche i wyblakłe.

joanna
zilka
CYTAT(joannabo @ Tue, 17 Jun 2008 - 14:09) *
Zilka, a gdybyś miała pogodzić się z losem i chcieć kwadratowe, to ile byś chciała?
Bo może byśmy się podzieliły, ja dużo nie wezmę, bo płacąc uczciwie i tak trzeba by sporo, a skorzystałabym na Twoich zdolnościach perswazyjnych icon_wink.gif.
Policzyłabym ile ich jest w niedzielę, może dopiero przyszłą, jeżeli będzie padać bo z Agnieszką wtedy nie pójdę.
One są mniej więcej pół metra na pół metra.
Kościół jest w Opactwie (to nazwa;)), ok. 100km od Wawy


Wysłałam Ci PW
zilka
CYTAT(jl101 @ Wed, 18 Jun 2008 - 15:24) *
A jeszcze mi wpadło do głowy, że może bruk drewniany po prostu, ładnie się zestarzeje i dość szybko.


O drewnianych w ogóle nie myślałam... Może to jest pomysł?
Gosia z edziecka
CYTAT(zilka @ Thu, 19 Jun 2008 - 23:24) *
O drewnianych w ogóle nie myślałam... Może to jest pomysł?

Jak jest wilgotny może być potwornie śliski.
A wilgoć to rosa, mżawka, mgła. Nie tylkio ulewny deszcz.
Nigdy takiego też nie miałam, ale kiedyś marzyłam...
zilka
Sama sobie odpowiem:) Takie cuś znalazłam na allegro:) https://www.allegro.pl/item391521646_zabytk..._piaskowca.html
zilka
CYTAT(Gośka z edziecka @ Fri, 20 Jun 2008 - 21:20) *
Jak jest wilgotny może być potwornie śliski.
A wilgoć to rosa, mżawka, mgła. Nie tylkio ulewny deszcz.
Nigdy takiego też nie miałam, ale kiedyś marzyłam...


A na drewniany niemąż powiedział kategoryczne 'nie' i po namyśle się z nim zgadzam:)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.