Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > maluchy > zdrowie i pielęgnacja dziecka
Co może być przyczyną silnego napinania się przez noworodka, kolki, wzdęcia, zaparcia? Noworodek ma 20 dni. Od około 2 tygodni mała okropnie się napina, częściej w nocy, ma wzdęty brzuszek praktycznie przez cały dzień. Bąki puszcza, kupy robi a mimo to okropnie się męczy. Nie przesypiamy prawie żadnej nocy i nie wiemy już co z małą począć. Lekarze mówią, że to normalne, że przejdzie, żeby kropelki stosować. Ale to nie przechodzi. Żona karmi z butelki odciąganym pokarmem. Przez kilkanaście dni dokarmialiśmy bebilonem bo brakowało pokarmu, ale od kilku dni mała jest tylko na mleku matki, masujemy jej brzuszek, robimy okłady, podajemy esputikon i nic. Do tego mała ma dysplazję bioderka i ma nosić szelki Pawlika. W tym stanie nie wyobrażam sobie tego, będzie się podwójnie męczyć. Może coś przeoczyliśmy, poradzicie? Może ma alergię na mleko matki? Chociaż to chyba mało prawdopodobne
Wszystko zależy od diety Twojej żony. Też karmię piersią i dokarmiam bebiko. Muszę uważać co zjem, bo jeśli coś się małemu nie spodoba w mojej diecie to dostaje właśnie kolek. Gazy i kupki też robi normalnie, ale niestety też przychodzi mu to z trudem...
Kolka to jest najgorsze co może być, naprawdę. Moje dziecko po prostu z tego wyrosło, ale trzy miesiące wyjęte z życia.
Leczenie: nie można całkowicie zlikwidować kolki, można tylko łagodzić jej objawy. Zanim przystąpi się do podawania dziecku farmaceutyków należy wypróbować domowe sposoby: sprawdzić, czy dziecko nie jest przegrzane, wykluczyć z otoczenia dziecka dym papierosowy, zapewnić dziecku spokój i komfort, zrobić dziecku delikatny masaż brzuszka lub pleców. Lekiem skutecznie łagodzącym objawy kolki jest preparat probiotyczny, który w składzie ma szczep Lactobacillus reuteri. Ulgę mogą przynieść również herbatki zawierające koper i mięte. W przypadku karmienia piersią ogromne znaczenie w minimalizacji kolki u dzieci ma dieta matki. [edit: moderacja]
Może to być też wina mleka. U mojego dziecka zaparcia pojawiły się w momencie zmiany mleka z pierwszego na następne, córka miała wtedy 6 miesięcy. Lekarz kazał stosować dicopeg junior i przepisał jakieś inne mleko, tamto prawdopodobnie powodowało jakieś uczulenie
Przyczyny mogą być różne ale ze swojej strony polecam herbatkę z kopru włoskiego - u nas bardzo pomagała.
Może to być też wina mleka. U mojego dziecka zaparcia pojawiły się w momencie zmiany mleka z pierwszego na następne, córka miała wtedy 6 miesięcy. Lekarz kazał stosować dicopeg junior i przepisał jakieś inne mleko, tamto prawdopodobnie powodowało jakieś uczulenie u nas niestety tez tak było,ale na szczescie po tym dicopegu juz jest znacznie lepiej
Stosowałam Viburcol w czopkach i kroplach, ale lek ten może być stosowany dopiero u dzieci od 3 miesiąca życia. Pomaga skutecznie uspokoić i wyciszyć maluszka cierpiącego z powodu kolek, bolesnego ząbkowania czy po szczepieniach.
na szczęście kolki nas ominęły,jednak zaparcia męczyły nas przy wprowadzaniu nowych produktów do diety :/ po 6ciu miesiącach zaczęłąm podawać synkowi marcheweczke jednak niestety nie przyjęła się do stałego menu na tamtym etapie bo malutki miał problem ze zrobieniem kupki,pediatra poradził nam dicopeg junior I poczekanie z marchewka jeszcze przez miesiąc,tak tez zrobilismy I wszystko wróciło do normy a dziś kiedy Junior ma roczek marchewka to jego ulubione warzywko
U nas przy zaparciach sprawdzały się tarte warzywa: ścierałam świeże jabłka albo wykorzystywałam słowiczki z warzywami, na przykład gruszki Williamsa, albo jabłka ze śliwkami suszonymi i do tego dorzucałam siemię lniane. Lepiej też zrezygnować z kleików zbożowych bo mogą nasilać objawy
Te dolegliwości z tytułu wątku mogą być przyczyną alergii pokarmowych na jakiś składnik w mleku czy pożywieniu. Nie jest łatwo go zlokalizować ani zamienić, ale na szczęście wielu producentów zaczyna dostrzegać to, że jest dużo dzieci z różnymi nietolerancjami, w związku z czym urozmaica swoje produkty o nowe, które są bezpieczniejsze dla alergików, a przy tym niewiele różnią się ceną od tych zwykłych. Polecałabym przejrzeć, co do zaoferowania mają najbardziej znani producenci, jak np. Bobovita, którą wielu moich znajomych zamawia stąd: https://www.apteka-melissa.pl/producent/bobovita.html, a dopiero później szukać wśród niszowych producentów, jak nic się nie znajdzie. Czasem wystarczy zmiana jednego składnika, by była różnica.
U nas dopiero kolki zaczęły mijać jak zaczęłam podawać brobiotyk biogaja. Wcześniej nic nie pomagał, ani ciepłe okłądy, ani masaże, nawet kropelki na kolki
może trzeba po prostu bardziej uważać co się je, twoja dieta powinna być lekkostrawna.
_____________ pielęgnacja skóry U nas sprawdzały się te śliweczki ze słoiczka a jak nie to dicopeg junior free, ten bezsmakowy który można mieszać z dowolnym napojem, łatwiejszy do podania takiemu maluchowi u nas też sprawdził się dicopeg junior, bo nic naturalnego nie pomagało
Dicopeg junior jest bardzo skuteczny, fajnie uregulował prace jelit mojej córki i pozbył sie bólu u niej
Mnie doradzili żebym od pierwszych dni życia dawała probiotyki, a w razie wystąpienia kolek viburcol. To pomagało.
U nas obyło się bez kolek, za to biegunki były co chwilę ;( masakra, pojawiały się nagle i po żadnym konkretnym produkcie. Ale farmaceutka mi w aptece poleciła https://tasectan.pl/ na takie sytuacje i faktycznie szybko pomogły wyregulować prace jelit To już nie lepiej smecte? Ma dobry skład i jest sprawdzona. A Viburcol przy ząbkowaniu koniecznie.
ja bym uwazala na to co jem, bo cos moze maluszkowi po prostu zaszkodzilo.
Układ pokarmowy takiego maluszka dopiero się rozwija. Możliwe, że samo przejdzie ale warto masować, trzymać malucha bardziej pionowo i kłaść na brzuszku na parę minut.
Trzeba masować brzuszek i poruszać nóżkami jakby dziecko jeździło na rowerku.Pomaga.
Dla takich małych dzieci to nie wiem co będzie najlepsze, wtedy to już jest lepiej zapytać lekarza. U mnie dzieci są już starsze i chodzą do szkoły normalnie, ale też się zdarza, że przez cały dzień nie zjedzą kanapek i jak wracają do domu to najadają się i od razu brzuchy ich zaczynają boleć. Już kilka tak się zdarzało, a później problem z wypróżnianiem. Na szczęście teraz przechodzą przez kurację Intestą i starają się jeść kanapki lub jakieś inne jedzenie w pracy i póki co jest dobrze
Dla takich małych dzieci to nie wiem co będzie najlepsze, wtedy to już jest lepiej zapytać lekarza. U mnie dzieci są już starsze i chodzą do szkoły normalnie, ale też się zdarza, że przez cały dzień nie zjedzą kanapek i jak wracają do domu to najadają się i od razu brzuchy ich zaczynają boleć. Już kilka tak się zdarzało, a później problem z wypróżnianiem. Na szczęście teraz przechodzą przez kurację Intestą i starają się jeść kanapki lub jakieś inne jedzenie w pracy i póki co jest dobrze Co ma piernik do wiatraka? Mowa o noworodkach, niemowlakach a nie dzieciach szkolnych. W końcu u tych ostatnich kolka nie jest normą!
na kolki polecam albo sab simplex (chociaż chyba coraz ciężej z jego dostępnością) albo lefax - zamiennik sab simplexu, raczej nie ma problemów, żeby go kupić w aptekach internetowych
Może to nietolerancja laktozy? U mojej młodszej córki tak było, kolki, problemy z brzuchem. Dopiero jak przed karmieniami zaczęłam podawać delicol to minęło
U nas na kolki i wszelkie dolegliwości z brzuszkiem znakomicie sprawdza się poduszka Kangu. Gdy tylko synek zaczyna płakać i podkurczać nóżki od razu biorę go na piłkę i skaczemy. Momentalnie się uspokaja i dużo szybciej zasypia:) A i mój kręgosłup dużo lepiej toleruje takie rozwiązanie niż ciągłe noszenie na rękach;)
O tak! My również korzystamy z Kangu, maluch często płacze i ma wzdęcia a takie skoki na poduszce pomagają mu się wyciszyć i zasnąć. Super sprawa, zwłaszcza, że poduszka nie obciąża kręgosłupa no i produkt jest polski;)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|