Ika, przerzuć wątek na ogólne forum. Tam jednak wiecej nas zaglada.
A....ja już się przestraszyłam, że stary nr nieaktualny i moje pieniądze gdzieś przepadły.....ufff..
Dostałam od Was "maluchowego" maila z kontem i informacją o Michalince - to bardzo dobry sposób powiadomienia o sprawie takich jak ja - czyli nowych i nie zorientowanych. Od razu siadłam do komputera i puściłam przelew, może nie za duży ale mam nadzieję, że ziarnko do ziarnka.... Poryczałam się i sie modlę, musi być dobrze! Bo to takie niesprawiedliwe.... Dzieci są do kochania a nie do chorowania. Jestem z Wami, choć chciałabym móc zrobić dużo więcej....
To dobrze, że się zatyka (znaczy że pieniędzy coraz więcej)- już się przestraszyłam, że z tamtym starym coś nie tak...
jest wieczor, to gdzei mozna ten przelew zrobic??
cleo
witam Was!
Jeszcze raz dzięki za wszystko. Nie jesteście sobie w atanie wyobrazić czym dla nas w tej niepojętej sytuacji jest to co robicie. A przede wszystkim to, że jesteście z nami. Informuję o zmianie konte na wpłaty na naprawę noża ultradźwiękowego. Wasze działania i hojność przerosły bowiem polski prawo i okazało się, że jeżeli suma wpłat na podane wcześniej konto UJ przekroczy 3 tys Euro to zaczynają się hocki klocki z możliwością przyjęcia pieniędzy przez Uniwersytet. Podaję więc nowe konto na wpłaty dla Misi: Fundacja o Zdrowie Dziecka Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie ul.Wielicka 265 30-663 Kraków 73 1600 1013 0002 0011 6070 7001 z dopiskiem: "Dla Kliniki Chirurgii Dziecięcej na naprawę sprzętu - Dla Michaliny" wszystko jest uzgodnione z docentem Adamem Byśkiem, który już operował Michalinę i będzie to robił jak wszyscy wierzymy wkrótce. Jak już wiecie Superexspres też się w to włącza. Jestem umówiony w piętek i będziemy przygotowywać to co trzeba. Udało mi się uzgodnić z redaktorem, że nie będziemy epatować cierpieniem Misi. Przepraszam ale jesteśmy z Kasią tak skonstruowani. Chodzi o to, by Misia skorzystała z tego sprzętu tak jak i wiele innych dzieci KTÓRE TAK STRASZNIE CIERPIĄ. Dziś właśnie podpisaliśmy zgodę na pobranie Misi krwi w celu przebadania jej pod kątem włączenia naszej sprawy i naszego leczenia w ogólnoświatowy system walki z neuroblastomą. Kasia jest Wielka i Dzielna - Misia potrzebuje wsparcia psychologicznego bo nie może pojąć "dlaczego odebrano Jej ten piekny świat i skazano na pobyt w miejscu gdzie wszyscy robię Jej krzywdę" To są słowa Naszego dziecka. Uff!!!!! Rafal
Kopiuje posta Rafała: "Wasze działania i hojność przerosły bowiem polski prawo i okazało się, że jeżeli suma wpłat na podane wcześniej konto UJ przekroczy 3 tys Euro to zaczynają się hocki klocki z możliwością przyjęcia pieniędzy przez Uniwersytet. Podaję więc nowe konto na wpłaty dla Misi:
Fundacja o Zdrowie Dziecka Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie ul.Wielicka 265 30-663 Kraków 73 1600 1013 0002 0011 6070 7001 z dopiskiem: "Dla Kliniki Chirurgii Dziecięcej na naprawę sprzętu - Dla Michaliny"
dziewuszki przekazuje post Rafała który napisał na maluchy.bmxer.info
"witam Was! Jeszcze raz dzięki za wszystko. Nie jesteście sobie w atanie wyobrazić czym dla nas w tej niepojętej sytuacji jest to co robicie. A przede wszystkim to, że jesteście z nami. Informuję o zmianie konte na wpłaty na naprawę noża ultradźwiękowego. Wasze działania i hojność przerosły bowiem polski prawo i okazało się, że jeżeli suma wpłat na podane wcześniej konto UJ przekroczy 3 tys Euro to zaczynają się hocki klocki z możliwością przyjęcia pieniędzy przez Uniwersytet. Podaję więc nowe konto na wpłaty dla Misi: Fundacja o Zdrowie Dziecka Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie ul.Wielicka 265 30-663 Kraków 73 1600 1013 0002 0011 6070 7001 z dopiskiem: "Dla Kliniki Chirurgii Dziecięcej na naprawę sprzętu - Dla Michaliny" wszystko jest uzgodnione z docentem Adamem Byśkiem, który już operował Michalinę i będzie to robił jak wszyscy wierzymy wkrótce. Jak już wiecie Superexspres też się w to włącza. Jestem umówiony w piętek i będziemy przygotowywać to co trzeba. Udało mi się uzgodnić z redaktorem, że nie będziemy epatować cierpieniem Misi. Przepraszam ale jesteśmy z Kasią tak skonstruowani. Chodzi o to, by Misia skorzystała z tego sprzętu tak jak i wiele innych dzieci KTÓRE TAK STRASZNIE CIERPIĄ. Dziś właśnie podpisaliśmy zgodę na pobranie Misi krwi w celu przebadania jej pod kątem włączenia naszej sprawy i naszego leczenia w ogólnoświatowy system walki z neuroblastomą. Kasia jest Wielka i Dzielna - Misia potrzebuje wsparcia psychologicznego bo nie może pojąć "dlaczego odebrano Jej ten piekny świat i skazano na pobyt w miejscu gdzie wszyscy robię Jej krzywdę" To są słowa Naszego dziecka. Uff!!!!! Rafal "
W necie jest też zamieszczone zaświadczenie o chorobie Misi:
https://img42.exs.cx/my.php?loc=img42&image...=skanuj0003.jpg
dzisiaj bedzie info o tym ile wplynelo pieniedzy !!!
bedzie zaswiadczenie na co dokładnie ( sprzet ) zbieramy pieniadze !!!! ulla
jeszcze najważniejsze !!!
DZISIAJ POWINNY PRZYJŚĆ WYNIKI BADAŃ I JUTRO START CHEMII !!! TRZYMAJMY ZA TO KCIUKI !!!!!!! ulcik
Bardzo się cieszę, ze ludzie jednak mająs erca i wpłacają pieniądze.
Tak jak napisałam wcześniej zamieściłam ogłoszenie na moim forum (króliczym) i też zyskało spory odzew. Dziś dopipsałam nowy nr konta. Wszyscy mocno trzymamy kciuki!
kurcze a ja wysłałam na stare konto wczoraj
jak można sprawdzić czy doszło i kiedy będzie wiadomo czy już uzbierano na sprzęt?? CYTAT(kachaaa) kurcze a ja wysłałam na stare konto wczoraj
jak można sprawdzić czy doszło i kiedy będzie wiadomo czy już uzbierano na sprzęt?? Na pewno doszło. Nie martw się. Podobno we wtorek ma być wiadomo, jaka jest wysokość zebranej kwoty.
w sobote przesle pieniazki
mysle o Was cieplo
[quote=ulcik]
DZISIAJ POWINNY PRZYJŚĆ WYNIKI BADAŃ I JUTRO START CHEMII !!! TRZYMAJMY ZA TO KCIUKI !!!!!!! I co z tymi wynkami? Napszcie coś proszę, bo bardzo związałam sie emocjonalnie z tą sprawą i chciałabym wiedzieć jak się maleńka miewa.
[quote=Aseti][quote=ulcik]
DZISIAJ POWINNY PRZYJŚĆ WYNIKI BADAŃ I JUTRO START CHEMII !!! TRZYMAJMY ZA TO KCIUKI !!!!!!! I co z tymi wynkami? Napszcie coś proszę, bo bardzo związałam sie emocjonalnie z tą sprawą i chciałabym wiedzieć jak się maleńka miewa.[/quote] chemia wczoraj zaczęta .. trwać będzie 7 tygodni . Michalina ok .. miewa problemy z brzuszkiem(kupka ) ale będzie dobrze !! ulcik
Biedulka. Szkoda, że nie można wziać na siebie trochę takie bólu i cierpienia. My byśmy się podzieliły, a dzieciątko miałoby lżej.
Te siedem tygodni to chyba dopiero pierwszy cykl chemii? Bo z tego co wiem, standartowy program leczenia neuroblastomy to dwa lata.
Dlaczego nie widzę postów w obu wątkach o Michalinie? Czy tylko ja mam ten problem?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|