To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Sierpień/Wrzesień 2004 w Nowym Roku

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3
skanna
A było to tak:


1-Monika 8 sierpnia
2-Adrianna 13 sierpnia
3-Zuzia 10 sierpnia
4-Gosia K 24 sierpnia
5-Delfinka 17 sierpnia
6- Krzemianka 17 sierpnia
7-Martan 23 sierpnia
8-Joanna24 26 sierpnia
9-Magdula 29 sierpnia
10-Thelma 20 sierpnia
11-Joannaz 26 sierpnia
12-Jalla 28 sierpnia
13-Kasia 17 sierpnia
14-Angie 31 sierpnia
15-AniaM / 29 sierpnia
16-Menada 31 sierpnia
skanna
CYTAT(Diabełek)
Niestety nie mogę umówić się z szefem, że będę przychodziła na 4 godz., już jak usiłowałam przeforsować 2-3 tyg. z nowego urlopu, to usłyszałam "nie tak się umawialiśmy". Zagotowało sie we mnie. No i co z tego??? Ciekawe czy przystaną na propozycję, żebym zamiast przysługującej mi przerwy na karmienie podczas pracy, mogła wyjść wcześniej...


Diabełku - Kodeks Pracy gwarantuje Ci możliwość pracy na pół etatu przez cały okres, w którym teoretycznie mogłabyś wykorzystywać urlop wychowawczy. Jeśli złożysz stosowny wniosek, to szef nie może Ci odmówić - pytanie tylko, co zrobi później.
A już na pewno nie może Ci odmówić dowolnego wykorzystywania tej godziny na karmienie.
monikagcm
To ja jestem pierwsza icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif Skanuś dopisała byś nasze nowe mamusie na pierwszej stronce blagam.gif
skanna
CYTAT(monikagcm)
To ja jestem pierwsza  :D  :D SkanuÅ› dopisaÅ‚a byÅ› nasze nowe mamusie na pierwszej stronce  :bÅ‚agam


Jasne, tylko poproszę o dane i nie obiecuję, że będzie tak ładnie i kolorowo jak to zrobiła Delfinka, bo ja takich cudów nie potrafię.
monikagcm
to nowe mamusie wysyłajcie dane dzieci waga urodzeniowa termin porodu i dzień porodu icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Diabełek
dzięki Skanna za informację! no właśnie... tylko co szef zrobi potem? ...

No to ja pierwsza wrześnióweczka podaję jak było :
Natasza urodzona w 38 tyg., cesarka, dn. 24.09.2004r (termin 05.10), 2950g, 50cm,miała być córcia i jest córcia! icon_lol.gif

Pozdrawiamy
Diabełek&Diabolątko
monikagcm
Skanuś dobrze widze macie dzisiaj roczek icon_question.gif icon_question.gif Jeśli tak to wszystkiego naj naj słoneczka ,beztroskich zabaw i samych uśmiechniętych dni icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
monikagcm
hej jest tam kto czy jastem samiuteńka icon_cry.gif icon_cry.gif śpicie icon_question.gif icon_question.gif
Joanna24
moniś- jestem, żyje ale ledwo- pracowałam dzisiaj od 9.00 do 21.00 z przerwą w środku , w nocy spałam 5h icon_sad.gif ale nie mogę wytrzymać i wlazłam jeszcze do was icon_lol.gif qrka musze iśc zaraz spac bo padne....
Menada- ja też rybka ale z 24 lutego icon_wink.gif
Delfik-a nie mowiłam ze cholerstwo nie chce złazic icon_evil.gif
Diabełek
nie wiem jak to robicie, ale ja nie widzę nowych wątków! muszę za każdym razem wychodzić z programu, przechodzic do skrzynki odbiorczej, łączyć się z forum itd! a trwa to okropnie długo!

Zdrowia, uśmiechów i wspaniałych wspólnych chwil dla Skanny i Jej Maluszka!

Diabełek&Diabolątko
monikagcm
Asiu to jesteś usprawiedliwiona życzę ci kolorowych snów icon_wink.gif icon_wink.gif
skanna
CYTAT(monikagcm)
SkanuÅ› dobrze widze macie dzisiaj roczek  :?:  :?: JeÅ›li tak to wszystkiego naj naj sÅ‚oneczka ,beztroskich zabaw i samych uÅ›miechniÄ™tych dni  :D  :D  :D


Tak, dobrze widzisz. O 21.10 Majeczka skończyła roczek.
Dziękujemy za życzenia icon_smile.gif
Martalka
Witam.

Menada, czasami patrzą na mnie jakoś dziwnie na ulicy, a ja się z tego śmieję. W szpitalu też traktowali mnie jak małe dziewczatko: Martusiu, Marteczko, itp. Miło było icon_lol.gif icon_wink.gif
A z tym mlekiem to ja sie nie znam icon_redface.gif CiÄ…gla cycowa icon_wink.gif

Skanna, dane do listy wysłałam na prv,, abyś nie musiała szukać wśród naszych wkrótce licznych postów icon_wink.gif icon_lol.gif

Moje małe dzieciątko płacze. lece
anonimowy
Skanna wszystkiego naj, naj, naj dla Majeczki !!! GorÄ…ce buziaki
Ja także przesyłam dane mojej Kingi na priv.
Delfinka
No to i ja dotarłam, nie jako pierwsza ale jednak icon_confused.gif
Coś człowiek się starzeje(forumowo) i jakiś niemrawy i powolny się robi a i mamusie wrześniowe już wyprzedzają....chyba trza już miejsca ustąpić "swieżej krwi"

Paula.
Ale mi wstyd, znów siÄ™ nie zalogowaÅ‚am – ten gość to ja icon_redface.gif
Paula.
CYTAT(Diabełek)
Niestety nie mogę umówić się z szefem, że będę przychodziła na 4 godz., już jak usiłowałam przeforsować 2-3 tyg. z nowego urlopu, to usłyszałam "nie tak się umawialiśmy". Zagotowało sie we mnie. No i co z tego??? Ciekawe czy przystaną na propozycję, żebym zamiast przysługującej mi przerwy na karmienie podczas pracy, mogła wyjść wcześniej...


Diabełku mnie szef zgodził się na te 4 godziny tylko dlatego, że dzięki temu wcześniej wrócę do pracy. Tak na urlopie byłabym jeszcze co najmniej do 23 stycznia, a tak już jutro stawię się w pracy. No właśnie co ja tutaj jeszcze robię, przecież jutro, a właściwie to już dziś idę do pracy icon_sad.gif .
A i jeszcze jedno, z tego co wiem to kodeks pracy gwarantuje kobiecie możliwość wybrania urlopu wypoczynkowego zaraz po macierzyńskim.
anonimowy
Ja już w pracy.
Kiedy żegnałam się rano z Honią to łzy mi stanęły w oczach. Nie wiedziałam że rozstanie będzie takie bolesne icon_cry.gif

Mojemu szefowi dziś o 5.55 urodziła się syn icon_biggrin.gif
kidimim
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif
Choroby już opanowane, ale był zamęt icon_exclaim.gif Niech nikt nie powtarza za mną icon_exclaim.gif
Diabełek
wiem, że każde słowa w sytuacji rozstania z maluszkiem są niestosowne, nie będę pisać głowa do góry, czy innych takich, bo to nie pociesza, ale najważniejsze, że Honia została w dobrych rękach!
Niestety prawie kazdą z nas czekają takie wyjścia z domu....
Ja wczoraj kombinowałam jakby tu sobie wydłużyć ten czas pobytu z małą, i nawet wymyśliłam cos co jest całkowicie zgodne z prawem i w naszym przypadku bardzo realne, ale... no właśnie, Skanna napisała, "a co szef zrobi potem?". Nikt nie jest niezastąpiony... a praca w podminowanej atmosferze.... ech... jeszcze jestem z Natką w domu a już łza mi się kręci na myśl o lutym. A przecież i tak zostaję 5 tyg. dłużej, bo mam cały zaległy zeszłoroczny urlop! Dobra, koniec smęcenia!

Całe szczęście rączki dzisiaj o niebo lepsze. Tusiolku! czy kolanka Bartusia dalej takie szorstkie? bo jeśli tak, to poproś w aptece, albo lekarkę, o próbkę kremu Stelatopia firmy Mustela. Mojej małej pomogło, nóżki ma gładkie, tylko rączki wymagają czegoś albo mocniejszego, albo dłuzszego czasu stosowania. Lichtena w naszym przypadku, po jakimś czasie przestała działać... Niestety obydwa kremy są bardzo drogie, więc lepiej najpierw spróbować, a potem inwestować.

Pozdrawiamy!
Diabełek&Diabolątko
weda
meldujemy się i my na nowych sierpniówko-wrześniówkach
znów nie wiem co komu odpowiedzieć icon_cry.gif

na plamy marchewkowe też nie mam sposobu ale mam porządny śliniak typu narzutka taka z ręcami icon_lol.gif ,choć i tu zdarza się Isiowi pobrudzić śpiochy czy bluzę

Menada czy dobrze pamiątam ,ze dzidzia zbuntowała ci się na mleko ? Isia miałą taki czas,ze mlekiem pluła dalej niż widziała,po wprowadzeniu zup i deserków kryzys minął ale nie wiem czy to nie przypadek

biedne mamy ,które wrócily do pracy,nie zazdroszczę choć i mnie to niedługo czeka - serce mi pęka na samą myśl,wczoraj Isia została parę godzin z babcią bo ja załatwiałam swoje sprawy w ( przebrzydłych ) urzędach(uh,ale mnie tam wkurzyli ) to jak wróciłam myślaląm,ze będzie piać jak kogut z radości na mój widok icon_razz.gif
jak to będzie,nie wiadomo icon_confused.gif

Aniu,ja nie wiem jak cię rozpoznałam ,to ty wtedy pisałaś jako gość czy

co? icon_eek.gif przydały się linki z gg ????
ostatnio żyję jak we śnie,mózg mi śpi czy inteligencja spada z wiekiem??/

szok totalny..............

jeśli kogo pominęłam w odpowiedziach to przepraszam,głowa mi nie pracuje należycie i dużo rzeczy zapominam icon_redface.gif


































































co?
weda
hihihhi,powyżej widzicie dowod mojego roztargnienia ale mi posta rozciągnęło[img]https://gify.mjw.pl/index.php?k=5[/img]
AniaM**
i ja siÄ™ stawiam do raportu icon_biggrin.gif

Frida jest super, ale widze że mam małą pojemność płuc bo aż mnie bolą od tego wciagania powietrza icon_eek.gif

wszystkiego naj naj dla córci Skanny icon_exclaim.gif
Tusiol
Diabełku, kolana szorstkie, jak nie smaruję. Obecnie smaruję Lipobasa. Pediatra tak zasugerowała. No i są gładsze.Natomiast jem już trochę nabiału. Może nie wszystko, ale coś sobie skubnę od czasu do czasu. Ale nie dużo. Może spróbuję ten krem, o którym piszesz.

Menado, aż mi się smutno zrobiło, jak napisałaś. Mnie to czeka w poniedziałek najbiższy. Trzymaj się cieplutko. Ty i malutka Honia icon_exclaim.gif
Tusiol
Skanna dane wysyłam na priv.

Skannuś wszystkiego naj naj najlepszego dla córeczki icon_exclaim.gif
parasolka
Tusiolku ja dwa razy użyłam maść ELOCOM użyczyła mi koleżnka / na recepte/ i Jędruś ma prawie gładziutką buzie i głowę - a nic nie pomagało, ale kolanka też lekko szorstkie
od 3 dni nasze dziecko zasypia po kąpieli icon_eek.gif icon_biggrin.gif i śpi do 2 - 3 icon_lol.gif
Tusiol
Elocom jest ze sterydami. Wolę troszkę się jeszcze wstrzymać. Ale nie da się ukryć, że jest skuteczny. W tym tygodniu wybiorę się jeszcze do pediatry i zapytam się.

Ale jestem ośliniona. Mały ma ślinotok od jakiegoś czasu.
parasolka
Wiem ale naprawde nic nie działało a buzia była jak tarka i czerwona, stweirdziłam ze jesli nie zejdzie to nigdy sie nie dowiem co mu zaszkodzilo bo staram sie jesc to samo i skubie nabial - ale nie mleko tylko takie rzeczy ukwaszone / maslanka/
Jędrek tez sie troche slini i bombluje - nie wiem co to moze być za objaw bo przeciez nie zęby 06.gif
dzis tez pogadam z pediatra
a sterydy bardzo szkodza? - ilość minimalna wypisana byla 0 po przecinku
Martalka
A nam dzisiaj pojawił się kolejny problemik, który wykryłam przypadkiem dzięki czkawce...
A więc od początku. Bartek dostał czkawki. Chciałam dać mu troszkę popić, więc CYC. A on dwa razy ciumknął i wypluł. Ja próbuję jeszcze raz. Znowu to samo. I tak kilka razy. (A tak w ogóle to czas karmienia skrócił nam się ostatnio z około 20 min do 5, czasem 10 minut!!)
Po kilku próbach stwierdzam, że jak nie chce, to nie ma siły.
Czkawa dalej go męczyła, więc zaraz zrobiłam herbatki. I co? Ciągnął jak najęty!!!! To ja zabrałam butle, i chce mu dać cycusia, a on znowu 'pluje'. Znowy herbatka i pije.... icon_confused.gif

I o co chodzi? Może miał ochotę na herbi, ale w sumie już od wczoraj tak gardzi cycem i marudzi przy tym icon_sad.gif Jedynie na pół śpiąco co nieco zje...

Jeszcze jedna nowość Bartiego, to takie rytmiczne stukanie się w buzię piastką. bardzo rytmiczne, po 10-15 uderzeń. Wygląda to co najmniej dziwnie...
Trochę mgliście to ujęłam, ale może któras z Was miała takie cyrki.
O mężuś wrócił. Idę powitać i się poskarżyć. icon_sad.gif
menada
Annalda, pisałam wczoraj że Honia nie chce mleka, pije tylko herbatkę icon_confused.gif
Wczoraj zjadła w sumie ok 300 ml mleka, 200 ml herbatki, troszkę jabłuszka i pół słoicka zupki Gerbera.
Dziś, z tego co wiem do tej pory zjadła 80 ml mleka icon_mad.gif i herbatkę oczywiście.
Za 15 minut brykam do domku icon_lol.gif
Diabełek
mam ten sam problem... Nataszka jadła dzisiaj o 9.00, potem długo spała, ok.13, usiłowałam nakarmić po 15 ale wypluwała pierś i był krzyk, zgłodniała troszkę ok.16.30, ale tylko troszkę, bo jadła az 5 min. Nie daję jej żadnej herbatki, zadnego dodatkowego mleka więc... malutko prawda?
tez nie wiem co o tym sadzić...

Diabełek&Diabolątko
menada
Annalda, Diabełku - wychodzi na to, że nasze dzieciaczki mają okres bojkotowania mleka 29.gif
Dziś Honia zjadła 100 ml mleka, 100 herbatki a przed chwilą po prostu pożarła pół słoiczka zupki Gerbera 32.gif Teraz śpi i wiem że jest głodna. Celowo nie dałam jej więcej zupki bo spróbuję dać jej mleko na śpiąco icon_confused.gif

W pracy było ok, gdzieś o 11 deprecha mi minęła icon_lol.gif Natalia doskonale radzi sobie z Honią i wygląda na to, że obie są zadowolone 06.gif

Pozdrawiam
AniaM**
annalda - mój Marcin identycznie od wczoraj stuka sie piąstką po nosie albo po głowie icon_eek.gif i to tylko lewą ręką

a gdzie jest Delfinka?
Paula.
No i przeżyłam pierwszy dzień w pracy. 4 godzinki minęły szybciutko, do tego co jakiś czas mąż przez g-g relacjonował mi co tam Malutka porabia, także spokojnie pracowałam. Może jestem wyrodna matka, ale myślałam, że bardziej to przeżyję. Kinga też nie wyglądała na szczególnie stęsknioną, no ale połowę mojej nieobecności przespała.

Po południu byliśmy na szczepieniu. Mała waży już 6170!! icon_biggrin.gif . Pani doktór powiedziała, że nocne marudzenie może być spowodowane tym, że Małej nie starcza już mleczko. Dobrze by było jeszcze z miesiąc wytrzymać na moim mleczku, ale w ostateczności jak już bardzo będzie w nocy marudna (teraz usypia po posiłku po kąpieli, po godzinie jest dokładka, śpi do 1-2 a potem do rana to właściwie cały czas leży przy moim cycu) to mam jej dać kaszkę ryżową lub kukurydzianą na wodzie. Zobaczymy, chciałabym dotrwać chociaż do momentu, aż Kinia skończy 5 miesięcy to jeszcze dwa i pół tygodnia.

CYTAT(Tusiolek)
Ale jestem ośliniona. Mały ma ślinotok od jakiegoś czasu.

Kinga także mocno się ślini, właściwie to już od jakiegoś czasu, ale ostatnie dwa tygodnie to istny ślinotok.
Martalka
Mój Malutki, też już od jakiegoś czasu się ślini. Z tego co wiem to są 2 mozliwości:ząbki, albo w większości przypodków slinianki zaczynają lepiej pracować. Ja mojemu ciągle zagladam w buźkę, bo również gryzie namiętnie gryzaczki, a jak wypadnie mu z raczki to jest bek. Może ząbki, może nie.

Niedawno porządnie zjadł i zasnął tak mocnym snem, ze nawet zmiana pieluchy go nie obudziła icon_smile.gif Raz tylko spojrzał na mnie, dwa razy pacnął się w nos, a potem zamknął oczka a łapka mu bezwiednie opadła. Śpi.

Dziewczyny, czy przy kąpieli zamaczacie (zanurzacie) uszy maluszków w wodzie?? Ja się boję, ale może bezpodstawnie? Przeciez np na basenie dzieciaczki zanurzają uszy? Co o tym sądzicie? Ja osobiście nie lubię mieć uszu pod wodą, ale może to niechęć nabyta wink.gif no bo przecież w brzuszku człowiek cały otoczony jest wodą.
menada
No właśnie, co tu dziś tak cicho ?? Pogoda Was przygnębia ??

Annalda, mojej Honi woda w uszach zupełnie nie przeszkadza. Ostatnio pływając ze mną w dużej wannie płynąc na brzuszku usiłowała złapać usteczkami kaczuszkę icon_biggrin.gif
Po kąpieli nie zakładam jej czapeczki, łazienki też specjalnie nie grzeję a Honia nigdy się nie zaziębiła icon_lol.gif



Oczywiście też się ślini i wpycha wszystko do buźki, a to przykład:
Paula.
Moja Kinga w trakcie kąpieli często ma zamoczone uszka. Potem dokładnie je wycieram i nie mamy z tym żadnych problemów, chociaż na początku też się stresowałam, bo położne w szkole rodzenia zaznaczały żeby uważać na uszy podczas kąpieli.
Diabełek
jakie śliczne dzieciątko pływa w wanience! super pomysł na "gołe" zdjęcie małej!
Nataszka tez się ślini i ciągle wkłada łapki do buzi. Niestety pewnie przy okazji zlizuje krem z rączek... chociaz staram się pilnować, ale to raczej trudne do opanowania...
Oj, jest od paru dni bardzo płaczliwa popołudniu... a na widok osób, których dawno nie widziała, "chowa" sie w mój dekolt chwytając się rączkami za główkę... oczywiście z płaczem....a była jeszcze tydzień temu takim towarzyskim i wesolutkim dzieckiem! Może za dużo przeżyć ostatnio? Mam nadzieję, że tak nie zostanie...
Nie moczymy małej uszek jak ja kąpiemy, dla mnie to tez nie przyjemne uczucie, więc staram się małej też tak nie robić, własnie... ale czy słusznie? A jak myjecie buźki dzieciom? ta sama wodą z wanienki czy przed kąpielą np. przegotowaną? i czy potem smarujecie jakimś kremem?
Czapka u nas na porządku dziennym (po kąpieli), ale trudno wysuszyc te włoski do sucha ręcznikiem...

Świetnie Dziewczyny, że tak sobie poradziłyście z pierwszym rozstaniem! to napawa optymizmem!

Serdecznie pozdrawiamy!
Diabełek&Diabolątko
Joanna24
nie mocze uszu.
aga też ma różnie z tym apetytem.
dzisiaj była wyjatkowo marudna- jak nie ona, chyba jednak idą ząbki, dałam jej trochę apapu na noc a jutro mąż kup żel na dziasła i maść emla - we wtorek szczepienie icon_confused.gif
Paula- ale masz zaciecie z tym karmieniem icon_eek.gif
CYTAT
Menado, aż mi się smutno zrobiło, jak napisałaś. Mnie to czeka w poniedziałek najbiższy

troszke jednak wam sie dziwię ze wam tak szkoda dzieci, tzn z jednej strony rozumiem ale z drugiej to naprawdę jest odpoczynek od dziecka i do domu wraca sie z wielką radoscia i jeszcze bardziej kocha to maleństwo icon_smile.gif - ja to dopiero jestem złą mamą wink.gif
Paula.
CYTAT(Joanna24)
Paula- ale masz zaciecie z tym karmieniem icon_eek.gif  


Cóż, podobno jestem uparta i jak sobie coÅ› postanowiÄ™ to koniec, a już na poczÄ…tku ciąży postanowiÅ‚am, że bÄ™dÄ™ karmić dzidziÄ™ do roku. Poruszenie wywoÅ‚aÅ‚am już w szpitalu – miaÅ‚am cesarkÄ™ w narkozie i gdy usÅ‚yszaÅ‚am (a jeszcze dobrze siÄ™ nie obudziÅ‚am), że poÅ‚ożna chce maÅ‚Ä… dokarmić to prawie z łóżka zeszÅ‚am, żeby jÄ… powstrzymać i nakarmiÅ‚am KingÄ™!!!


No dziewczyny przegońcie mnie do łóżka, bo jutro będę nieżywa, a w pracy myśleć trzeba.
AniaM**
GDZIE SĄ SIERPNIÓWKI!!!!!!!!!!!!!!! wyniosłyście się na inne forum? dajcie znać gdzie - Delfinka, GosiaK, Krzemuś


ja nie mocze uszu, zresztą Marcin ma ostatnio wstręt do mycia głowy (krzyczy okropnie) więc głowę musze trzymać mu wysoko, uszy nie mają możliwości się zamoczyć
ślini się też okrutnie i "gryzie" piąstki aż słychać jak kostki przeskakują wink.gif



a ja się dzis przeraziłam jak weszłam na wagę, nie wiem kiedy ostatnio tyle ważyłam? nawet jak wróciłam do pracy po wychowawczym z Weroniką i były stresy to ważyłam więcej, a teraz .......................47kg 23.gif 37.gif
weda
Aniu no wiesz co????? jak możesz mi pisać o 47 kg ???
choć do grubych nie należę to zestresowało mnie to... icon_confused.gif
proszę juz tak nie robić wiecej nienie.gif

jestem,jestem nie zdradziłam was innym forum tylko jak wiecie rozkręcam interes i w związku z tym mam mnóstwo zalatwiań w urzędach a przy dwójce dzieci toniełatwe ,muszę brać poprawkę na godziny odbierania Weroniki z przedszkola i na to czy ma kto zostać z Malutką
do tego mama idzie jutro ( już!) do szpitala,w piątek operacja,trzymajcie kciuki,jeśli można prosić bo stresa strasznego mam 32.gif

jak kąpię malą to czasem jej moczę uszy,czasem nie,zależy jak leży 08.gif ,czapeczki nie zakładam
kąpałam już Malą w dużej wannie ,razem z siostrą ale miały obie radochę 06.gif

moim problemem ostatnio stało się budzenie nocne Ewisi,a raczej wybudzanie,poplakuje przez sen ,kręci się,marudzi
byłam wczoraj w przychodni (kontrola kaszelku,znikł !),pani powiedziala,że to prawdopodobnie jednak zęby icon_rolleyes.gif
zaczyna siÄ™ !!!! 29.gif
co tam jeszcze
aa,w sprawach jedzeniowych,jak zapewne pamiętacie Isiątko miało problem z jedzeniem przez jakiś czas,było dokladnie tak jak pisze Menada,przez cały dzień potrafiła zjeść ok.70-100 ml mleka do tego spore ilości herbatki,ok.1/2 deserku
ku pocieszeniu: ostatnio zajada jak oszalała,nie są to ogromne ilości na raz ,ale za to częściej
co zrobiłam? przestałam jej dawać kaszkę,za to dawałam zupki ,tak ok.120 na 1 posiedzenie,najpierw przez butlę ,potem już łyżeczką
u nas działą ten sposób i jesteśmy obie zadowolone

no,kończę bo was już pewnie zanudziłam śmiertelnie-przestańcie ziewać-pobudka
Magdula
Ewcia ma zapalenie oskrzeli i od poniedziałku jeździmy na inchalacje i zastrzyki. Musze przyznać że jest bardzo dzielna. Inchalacje to nawet lubi a zastrzyk jest ze srodkiem przeciwbulowym więc boli tylko wkłucie i nie płacze długo. Wredny to wirus bo ja też w końcu zachorowałam i dziś ide do lekarza, chory jest też mąż i pies - ma katar.
Dziś mieliśmy maraton: o 8 inchalacja potem zastrzyk potem w szpitalu USG brzucha, a na koniec wizyta w poradni gastro. Wyniki mała ma bardzo dobre więc lekarz nakazał odstawienie leków! Dopiero za miesiąc kolejne badanie krwi itp i jak bedzie dobrze to kolejne pobranie za 3mc potem za pół roku... i jak OK to się porzegnamy z poradnią! Niespodziewałam się tak dobrych wieści! icon_biggrin.gif Żeby teraz tylko ta infekcja nas zostawiła w spokoju icon_evil.gif
weda
Magdula to zdróweczka,zdróweczka i jeszcze raz zdróweczka
dobrze,ze wyniki są ok. a i choróbsko szybciutko minie , taki sezon teraz ,u nas podobno panuje jelitówka icon_evil.gif ,no i standardowo górne drogi oddechowe,ale co się dziwić przy takiej pogodzie,braku zimy i mrozu icon_question.gif
Magdula
zdjęcia superowe! Mamusie hoho niezłe babeczki! Bobasy - brak mi słów!

Jalla zmyliłaś mnie tą fotką z ikei już myślałam że to Kajtuś!

Uszek nie moczymy przy kąpieli choć czsem przy myciu główki coś tam się naleje. A myć główke i twarz Ewa lubi i robie to wodą z wanienki. Do tego tą wodą czyszcze a właściwie to masuje jej dziąsełka i policzki od wewnątrz urzywając do tego celu własnego wwskazującego palca. Ewka to uwielbia.

Coś jeszcze miałam napisać ale już nie pamiętam co icon_rolleyes.gif
Magdula
aaa, przypomiałam sobie!

Lekarz kazał nam spróbować podać małej mleko Nan HA w związku z moim pójściem do pracy (opiekuńczy nie wchodzi w gre bo mała coraz zdrowsza). Czy któreś z naszych dzidziusiów próbowało tego mleczka?

W nastepnym tygodniu jade złożyć podanie o pół etatu. Ciekawe co na to szef. Swoją drogą nie wyobrażam sobie odmowy (w końcu nie może tego zrobić).

Znalazłam nianie! "Przesłuchaliśmy" w sumie 4 panie. Jeszcze raz dzięki ula za pytania! Pani ma 55 lat jest na emeryturze. Zajmowała się już 2 chłopcami, ostatniego od 6mc do przedszkola (około 3 lat). Jest sympatyczna, energiczna no i Ewa się do niej uśmiechała! I skończyła szkołe dla przedszkolanek! Za dwa tygodnie zacznie przychodzić aby mała się do nie j przyzwyczaiła i żeby nauczyć się jej zwyczajów.
krzemianka
icon_smile.gif+-->
CYTAT(AniaM*icon_smile.gif)
GDZIE SĄ SIERPNIÓWKI!!!!!!!!!!!!!!! wyniosłyście się na inne forum? dajcie znać gdzie - Delfinka, GosiaK, Krzemuś[/quote]

Aniu, ja nie mam ostatnio czasu. Przy dzieciach coraz więcej roboty, a ja coraz mniej żywa jestem. Dlatego nie piszę. A jeśli piszę, to na dziecko-info. Wiesz, gdzie to jest, prawda?
Tusiol
A my dziś po kolejnym sondowaniu kanalika. Okazało się, że kanalik juz drożny, ale wąski. Stąd ta ropa jeszcze i zwiększone łzawienie. Dalej masaż, dalej krople i zawiesina do oka. Za miesiąc kontrola. Bartuś krzyczał okropnie icon_sad.gif .
No i przez to, że z kanalikiem jeszcze nie do końca dobrze, musimy zrezygnować z basenu. Mielismy iść w niedzielę pierwszy raz. Musimy jednak poczekać na drugi nabór. Oko musi być wyleczone.

Joanno, mi tam żal, że muszę wracać do pracy. Nie wynika to z tego, że wolałabym siedzieć w domu, bo nie chce mi się pracować. Bardzo lubię swoją pracę icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif Chodzi mi o Bartusia. On cały czas jest na cycku. Tylko na cycku. Taki cyckowy synek z niego. Z innych rzeczy to pije tylko herbatkę rumiankową. Też marzy mi się karmić go do 5 miesięcy a najbardziej do pół roku. Do pracy będę grzać z laktatorem. Zobaczymy, co z tego będzie.

Bartuś wczoraj był ważony i mierzony. 6250 g i 61 cm.
anonimowy
właśnie mąż odebrał wynik posiewu moczu Marcinka - wyszło E. Coli - czyli miał (ma) jakieś zapalenie dróg moczowych icon_cry.gif
i wcale może nie miał kolek tylko od tych dróg moczowych tak płakał i krzyczał bo wtedy tez brzuszek boli icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
anonimowy
ten gość wyżej to AniaM
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.