Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2004
Alo- alo - jesteśmy w kolejnej części kobitki
No i my tez witamy serdecznie jejku to juz 7 część
Witamy :D:D
no i my też
Kacperciu ściskamy , całujemy i życzymy zdrówka!!
No to tak - TOMEK zarażał świnką
A czy Kacperek lub Jasio Odrą z rózyczką ? Bo my bysmy nie chcieli wszystkiego naraz
w koncu jestem komputer naprawiony
ale sie naprodukowalyscie bidulek Kacperek, ale wysypka przejdzie i bedzie mial z glowy Jas raczej nie zarazal odra bo byla to odra po szczepionce a nie taka zwykla u mnie masakra bo skonczyl sie semetsr a zaczela sesja - wiec jeszcze przez chwile bedzie mnie tu malo Jasiek zaczal chodzic ale chodzi tylko jak sie go zmusi czyli jak cos mu sie pokaze ciekawego (np. telefon) to przejdzie kilka krokow niestety chodzenie na nozkach nie jest dla niego niczym ciekawym i nadal woli poruszac sie na czworaka
Dzień dobry
Gratulacja dla Jasia tuptusia Oby zrezygnował z czworakowania i upewnił się , że chodzenie na nóziach to sama frajda Qba jest już na tym etapie , że łażenie na czworaka wręcz go nudzi i jak klapnie , to natychmiast wstaje i ucieka ide po kawę , bo zasnę Michał zaraz wybywa na szkolenie , a ja muszę wrócić na dawne tory i oswoić się z myślą , że trzeba zmienić kilka rzeczy w rozkłądzie dnia ... Ptysia ucz się ucz i wracaj na forum szybciorem Wyjęliśmy Qbie szczebelki w łóżeczku i non stop wchodzi i wychdzi z niego .Robi to w tempie błyskawicznym Na koniec pytam GDZIE JEST PATISON I DAWIDEK [size=18][/size]
halo
Jestesmy z Jula, witamy w 7 czesci ...tylko czasu malo. Caly czas cos do zalatwienia. Na weekend przewaznie nas nie bylo, bo 2 griliki urodzinkowe, z pozostaniem na nocke...
Dzis znoiwu jak z piorem bedziemy latac. Malej wysypka sie rozlazi coraz bardzoiej ( myslicie ze mogla sie zarazic jakims chorubskiem?). Masc nie pomogla. Dzis znowu idziemy do lekarza. Jak sie da to jeszcze szczepienie zaliczymy Potem do Urzedu Pracy podpisac papierek, nastepnie do znajomkow odebrac zapomniane po weekendzie rzeczy, do Centruma Handlowego po zakupy, po Roberta do pracy.... i sama nie wiem gdzie jeszcze I tak codziennie. A wszystkie te miejsca na przeciwleglych koncach miasta. Z domkiem jest tak, ze wlascicielka obnizyla troche cene, ale nie do poziomu ktory my zaproponowalismy. Musimy jeszcze raz wszystko przeliczyc i dac ostateczna odpowiedz. Pozdrowionka dla Was wszystkich Calusy dla Maluchow Bede czytac, w miare mozliwosci napisze.
no to Anetko macie orzech do zgryzienia, ale na pewno uda wam się z tym mieszkankiem
Patisonowski chory?? Patryśka pisz co się dzieje Ptysia Fajnie że już zaczął , Oli jest na etapie pomiędzy Jaisem i Kubulkiem, chodzi ale raczka nie zapomniała, a łó€€żeczko rozłożyłam i mała śpi na materacyku , na ziemi, a dlatego bo nauczyła się przełazić przez poręcz i wisi potem bo nie potrafi zejść na ziemię, nawet w nocy, miałam dość i teraz mam spokój , sama śpie lepiej i małej napewno nic sie nie stanie ale mi marudzi , chyab jakiś ząb idzie, nie wiem pozdrówka CYTAT(EwaMamaOlivki) mała śpi na materacyku , na ziemi, a dlatego bo nauczyła się przełazić przez poręcz i wisi potem bo nie potrafi zejść na ziemię, skubana- no
Czesc, meldujemy sie tez
Nie pisalam dlugo i do czytania oraz ogladania troche mialam Nie bede kazdemu z osobna na wszystko odpowiadac, bo bym posta miala kilometrowego (taaaakie zalegosci mam ) Napisze tylko, ze sciskam pokropkowanych, wysypanych i chorowitych 9sie zestresowalam ta swinka ). Moje dziecko dolacza do cierpiacych tez - dupke to jedna wielka piekaca i krwawiaca ranka (jakies bakteryjno-alergoczne cos, popdejrzewam ze od soku nowego ) Kuba to moj idol No i gratulki wielkie dla Jaska Pati, jeszcze mu sie spodoba, czekaj czasu No....a u nas? fajno, spoczko, okejowo. Na weselu bylo smiiisznie bardzo. Zaraz wkleje pare fotek. A tak poza tym, to zyjemy tym wyjazdem, planujemy, rezerwujemy, organizujemy Acha, co do zlotu to ja jestem jak najbardziej ZA! i ten osrodek "madziarkowy" cud-miod!!!! A teraz weselnie: *z mezem *grupowo (znajdzcie mnie! ) *se Piotrek zrobil kolege do "niepicia"
Patison rozwalasz mnie ( jak zawsze ) Gdzieś ty ta czaszkę wcisnęła Szalona
Fajowo wyglądaliście kochani Widać , że imprezka był git Kurde ja nawety nie wiedziałam , że Wy na wesele jedziecie Niedoczytałam... A Wi... smutno mi i szkoda go bardzo to od nas dla malutkiego Witusia Zdrowiej bidulku ! Jak tam chorowitek Kacperek Madziu ? Jakas poprawa? Anetka kupujcie już ten dom i pokazujcie fotki A ja wczoraj znowu się zaprawiłam... Już mnie przestało bolec gardło , a wczoraj zimny szampan i jedno zimne piwo i dzisiaj ...znowu gadac nei mogę , gardło spuchnięte i jeść nie mogę Kara jakas czy co
Anetko nadal kciukole zaciśniete za pomyslne transakcje domkowe
No to Olivcia mala akrobatka nam się szykuje Patisonku ja tez przyznam że nie wiedzialam nic że weselisko mieliście też bym niedoczytała czy sie nie chwaliłaś Viktorku łoj co też na tej Twej małej pupci powstalo Jasiu krocz śmialo do przodu Madzia no toś sie doprawiła Trzymamy kciuki za Michała za pomyślny start w pracy Kacper tez chodzi ale bardzo ostrożnie i podobnie jak Olivcia o raczku nie zapomina Wysypka odrowo-rozyczkowa nadal jest ale jakby mniejsza. Stany podgorączkowe też sie utrzymują dziś idziemy na kontrolke i sie okaze czy mamcia dlugo bedzie odpoczywać od pracy na L4 Wszystkim maleńkim i tym większym zdrówka życzymy
Patrycha fajowskie wy tam na tych fotach, też bym poszła się troszku pokiwać
ale miałam dziś sen ,może wy go roszyfrujecie śniło mi się że matka teściowej zmarła(teściówka czeka na to , bo mieszka u nich i są zblokowani od lat,ktoś musi jej pilnować), no i pojechliśmy tam do nich, babka leżała w trumnie i widziałam teściową zadowolną, a potem babka ożyła szczęśliwa, jakby młodsza o 40 lat , odwaliła się , wyczesała , umalowała i poszła z koleżanką do miasta fajny ten sen , co , ponoć jak ktoś umrze to dobrze, ale ozyje to źle znacie się na snach bo ja zgłupiałam
zapomniałam dodać że moją córcie znalazłam dziś po kaloryferem, jakieś 1,5 m od materacyka, szok, śmiesznie to wyglądało
Ewcia, ja sie na snach nie znam niestety. Ale corke to Ty masz akrobatke i kaskaderke Giganciara
Madziarka....tulam Cie kochana Ty moja Aneta kciuka trzymam MamoMadziu, przynajmniej posiedzisz sobie z syniek troszke-trzeba widziec jakies jasne strony zawsze Aga!!!!!!!!!! odezwij sie czasem prrrosze! tesknimy za Wami tu...... Ptyska, komcz ta sesja szybko, bo spotkac sie z wami mam pragnienie
Ja ta Oliwka sobie tam włazi ?
Przecie dziewczynki ponoć mniejsze od naszych chłopów , a oni tak nie potrafia (chyba ). Albo im się nie chce Pati Pisz co z bidulką . Coś mu przynosi ulgę ?? Co stosujecie ? Jakby było ciepło to byscie do Poznania przyjechali i Wi mógłby u mnie i u babcie z goła dupcią poszaleć to by sie szybko zagoiło No , a Kacperek zakończy różyczke pewnie No a ta Odra u Was po szczepienna tak jak u Jasia ??? Pytam , bo to przed nami. Pani doktor powiedziała coby po skończeniu 13 miesięcy. I będzie to PRIORRIX. DAWIDKU Ale fajnie macie z tym mieszkankiem Dalej kupować i wprowadzać się ..... i gości przyjmować A Berti ostatnio w nocy po obudzeniu przechodzi siebie. Mam dość Z Kołdry i poduszki robi kulkę i próbuje to podnieść , przewraca się i jęczy i stęka i sie wkurza i jest jak na haju (potrafi tak 2 -3 godziny). Ospaniu nie ma mowy. Więc dziś dałam pić WODĘ W TEP. POKOJOWEJ zamiast herbatki i sobie wyszłam do innego pokoju. Nie płakał , ale nie wiem czy spał i co robił. Ja za to troszke odespałam (ciągiem 2 godzinki ). Właśnie kombinuję jak poustawiać meble i wyeksmitować go do jego pokoju - BO CZAS NAJWYŻSZY Co do raczkowania to Berti woli chodzić , ale zdarza musie przejśc takim innym raczkiem czyli na raczkach i stópkach , a nie kolanach i wtedy to śmiesznie wygląda. Madziarko , fajnie że QBA chodzi prawda ? Tylko trzeba się nalatać za nim, no nie ??? Pysiu Spokojnie. Narazie dla Jasia raczek atrakcyjniejszy , bo szybciej pozwala się dostac tam gdzie on chce. Na nóżkach to tak powolutku...... - wiesz - on jest poprostu mądry iwe jaki sposób wybrać by szybciej do celu dojść Berti spokojnie mógł chodzic wcześniej , ale ta świedomość szybkiego dotarcia do celu była silniejsza Nauczył sie bawić bączkiem , ale jeszcze go nie puszcza. Berti nie choruje Codziennie jak wieje tp daje mu wit C przed wyjściem. A jak kaszlnie ., odchrząka lub tym podobne to psiknę Tantum Verde (bardzo mu smakuje i jest delikatne). A jak jast denerwujący to Viburcol. A tak wogóle to ząbki mu ida nastęone, cała rączka non stop w buzi i dopiero teraz naprawdę przydją się gryzaczki Zaraz chyba pojedziem do sklepu zmienić szorty na większe i do apteki (pyłki mnie rozwalają ). Potem wymyśleć obiadek Mam jabłka , może racuszki zrobię A tak naprawdę to nic mi się nie chce !
Ło matko Nati a jak mi się nic nie chce .................................... Mogłabym położyć się i spac cały dzień Źle się wysłowiłam- nie "mogłabym" , tylko " chciałabym " Bo móc , to nie mogę - za pierona- dziecię żwawe po 3 godzinnym spaniu i do wieczora nie ma wybacz
Czuję się coraz gorzej Klucha w gardle , boli każdy mięsień... Oszaleję
oooooooooo będziecie świętować , super, u nas już siódma będzie, ale dotychczas tylko 5-tą uczciliśmy, jakoś tak nie było jak
Ewcia my pierwszej też jakbyśmy nie obchodzili... Byłam wtedy z Qbusiem w szpitalu Miałam 25 urodziny i 1 rocznice ślubu w REWELACYJNYM m-cu
Madziarka
KURUJ SIĘ , KURUJ ! Do płukania gardła polecam pskudztwo z rumianku co się zwie AZULAN. Pół na pół z wodą i płukać , można wypić ( jak sie da radę) Jest super na błony śluzowe gardła (chyba tak to się zwie ). Ja zawsze popłuczę ze 2 razy i przechodzi. Powinno się dłużej stosować , ale jak mi przechodzi to już się nie lubie z tym męczyć i łykać . NAPRAWDĘ POLECAM Fajną stronke znalazłam , a raczej dekoracje na ściany , drzwi i kosze na zabawki ( bo te czarne z ikei mi się nie podobają , a ten kwiatek z ikei jest z rózowym kolorkiem - raczej dla dziewczynki ). https://www.baby.canti.pl/ No i pościele sa fajne ) I zabezpieczenia do łóżek normalnych ,coby dziecko nie spadło. Jas też fajny kojes z plastiku, ale nie widze opcji wychodzenia Na allegro śa takie z drewna z opcją wychodzenia za 180 zł. A w środku jest gąbka tak jak w normalnych kojcach.
Chyba zdechnę
Madziaaaaaaaaarka nie zdychaj Kochana , cho to Cie przytule
Nati fajne te naklejki sa na sciane - moze sie machne na nie, ale nie iem...hihi....teraz napewno nie.....ale sie mi podobaja niektore. Wiecie moze gdzie moge kupic takie przyklejane gwiazdki na sufit Jeszcze mi sie tez teraz przypomniala kwestia ogladania bajek - moj Wi niezainteresowany telewizja wlasciwie kompletnie. Ciesze sie w sumie, bo ma czas jeszcze choc przyznam ze bylo by to wygodne bardzo zalogowac na pol godzinki przed tifi Ide go zaraz kapac, ciekawe czy da sie do wody wsadzic z ta dupinka Chyba bezplynowo go dzis wyplumkam, bo boje sie ze plyn by go bardziej podraznic mogl. A wiecie co? bylismy dzis u pediatry, to zobaczylam wynik ostatniego posiewu moczu malego-uzdrowiony calkowicie hihi, fajnie co:)
no chociaż siuski zdrowe, a ta pupa to naprawde przechlapane, chuchaj dmuchaj i przejdzie mu
Ewcia, chucham, dmucham, smaruje
Ptyska sciemnia ze sie uczy Trzymam kciuka jutro
Pati
Multum gwiazdek na allegro jest ) A firm nie znam. Poszukaj może przez : naklejki , na sufit , na scianę Właśnie tata kapię Bartiego ( patrzaj na godzinkę ). Był Barti ze mną na zakupach i troche sie przeciągnęło Co kupilimy napisze jutro :)00000
Pati, ja mialam kiedys takie gwiazdki na suficie super sprawa
tutaj masz https://www.allegro.pl/show_item.php?item=52714987 https://www.allegro.pl/show_item.php?item=52899034 https://www.allegro.pl/show_item.php?item=53048568 https://www.allegro.pl/show_item.php?item=52912415
Dzieki Nati hihi. Chwal sie zakupami
Ptysiurka moja kochana niezastapiona i niezawodna Dzien dobry tak by the way ! Pogoda nadal nie sprzyja, ale na spacer szybki zakupowy musze dzis wyjsc a taaaak mi sie chce. Madziarko, jak sie ma Twe gardziolko tofana moja
a ja wlasnie robie sciagi, wychodze o 14 boje sie
Ptysia, trzymam kciuka, czynie zaklecia i rozne inne - powodzenia daj znac po
Ptysia !!!!
Będzie ok !!! Trzymam kciuki )
Ptysia kciukole od 14 zaciskamy baaaaaardzoo mocno
ale jestem pewna że wsio będzie oki
Dołączam do grona trzymających kciuki Tylko zrób starranie ściągi
Patisonku gardłoprzeszło późnym wieczorem Nic z tego nie rozumiem - taki nagły atak , ból nie do zniesienia i nagle STOP - mija Niby wzięłam sama wczoraj antybiotyk , ale w bajki nie wierzę i nie możliwe , by za sprawą 1 tabletki choroba minęła jak ręką odjął ...Nic z tego nie rozumiem , ale i nie musze rozumieć Najważniejsze , że dzisiaj żyję jak człowiek Idę robić obiad dla mężusia Taka się ze mnie znowu przykładna żona zrobiła ....
Bonczku czy Ty o nas zapomniałaś
Napisz co z Misiem- uchronił sie przed chorobą? Czytałam gdzieś , że dzieci do 3 roku życia mają zwiększoną odporność na tą chorobę dzięki antyciałom od mamy... Jak to się ma w praktyce ( czyli u Was) ? Aga a Ty to już nic nie napiszesz Odezwij się !!!
Madziarka dobrze że gardełko przeszło, cieszę się
olivka moja marudna okropnie , wyje, krzyczy, płacze , nie wytrzymam nie mam ochoty na nic , buu Ptyśka trzymam kciuki od 14, daj znać kiedy puścić, Bonczkowa melduj się , jak Michałek ??
Wi juz 2 godziny spi Luuubie tak. dzis mamy gosci na 19 na kolacje, wiec o wczesnym spaniu zapomniec moge - pije 3 kawe. Choc nie nazekam, bo do 9 pospalismy
Ciekawe jak Ptyska??? btw, zamowilam gwiazdki, planety, ksiezyc -dzieki raz jeszcze Magdus, ciesze sie ze magicznie gardlo uzdowilo sie-nie wnikaj jak...wazne ze Cie nie meczy cholerstwo juz No wlasnie....jak Michalek Bonczku Aga!!!!
Ptyska po egzaminie sciagi pomogly wyniki w piatek lub poniedzialek
ale jestem dobrej mysli
SZYBKIE MNIAM MNIAMY:))
https://www.kuchnia.bytow.pl/index.php?menu...l=32&strona=144 DZIŚ ZROBIŁAM RYZ Z JABŁKIEM DLA MĘZUSIA Z OKAZJI IMIENIN A na zakupkach kupiłam 3 pary bucików 1. takie do zniszczenia 2. sandałki bez paluszków 3. takie wodoodporne ) Jak sie zepne w sobie to zrobię foty No i kilka mini książeczek z rysunkami
żyję żyję , Mis na razie bzzz świnki,
ostatnio wychodze z pracy dopiero po 18 i dopiero wtedy jade po Miska - koszmar dziś mamy 2 rocznice slubu - dostałam mega bukiet polnych kweiatków pozdrawiam Was wszytskie i cvałuje p.s. Misiek mówi juz coraz więcej - stara się nasladować prostsze wyrazy ogólnie padam na nos - pisze chyba juz od rzeczy - czytam Was wierzcie !!!!
Dziewczyny z Wielkopolskich wyczytała, że na świnkę nie choruja prawie wcale dzieci do lat 2
U nas narazie świnki niet
elo
jestem, żyję, czytam, pisać nie mam siły Jestem wiecznie zmęczona, niewyspana, codziennie rano ze snu wyrywa mnie tabun skaczących po mnie bestii wrzeszczących : "no zrób mi wreszcie to śniadanko, już to znaczy teraz, w tej chwili!!!!" Bestia jest oczywiście jedna, czasem wspierana przez bratnie siły , ale jest tak natarczywa, że mam wrażenie jakby jej były tabuny całe I później przez cały dzień małe rączki oblepiające mnie bez przerwy: "pomaluj ze mną, pobaw się ze mną w kierowcę/pana doktora/ mamusię i córeczkę, dlaczego? ciemuuuuu? ale mamooooo!!!!" Brakuje mi prywatności, dystansu, poczucia choć na chwilę że nie jestem niezbędna, ze nie muszę być już teraz natychmiast do dyspozycji. Ciężkie jest życie z trzylatkiem, Niki dzielnie drepcze za siostrą i stara się ją we wszystkim naśladować, a ja wysiadam powoli Będzie lepiej na pewno, za jakiś czas, Filip będzie miał trochę mniej pracy, wynajmiemy większe mieszkanko, za oknem nie będzie lało, ech...... czytam Was ciągle, cieszę się z sukcesów Waszych i Maluszków, martwię się chorobami, trzymam kciuki kiedy to konieczne, ale wierzcie mi, nie mam siły/ochoty/o czym pisać Mam wrażenie że nie nadaję się na mamę, że powinnam mieć o wiele więcej siły, spokoju, chęci do zabawy. Nie mam. I cholernie mi z tym źle. I przepraszam, ze akurat Was trafił dzisiaj mój dół dzięki że o mnie pamiętałyście, raźniej mi się zrobiło jak tu dzisiaj weszłam. spokojnej nocki babeczki
Aga - WRESZCIE Szkoda tylko , że z takim pesymizmem , ale wcale Ci się nie dziwię i wiem ( przynajmniej częściowo) o czym piszesz Mnie nie jeden raz sam Qba daje taki wycisk , że jestem chodzącym trupem i kłębkiem nerwów.Nie myślę nawet co musi być przy dwójce kochanych istotek ...
Pozstaje tylko pocieszać , że wszystko na lepszej drodze , bo dzieci rosną i miejmy nadzieję , dadzą wreszcie odetchnąć Trzymam kciuki za napływ sił i przesyłam optymistyczne fluidy Pisz , bo brakuje Cię bardzo.... Bonczku a jednak to co czytałam chyba jest prawdą...Oby świnka zakończyła boje na biednym Tomku. Ptyśka gratulacje przedwstępne Nati fotki prosim Idę spać - padam na r... Sił mi brak , a jutro od 7 do 21 jestem sama pożałujcie mnie - plisssss
[quote="madziarka"] Mnie nie jeden raz sam Qba daje taki wycisk , że jestem chodzącym trupem i kłębkiem nerwów.
quote] TAAAAAA , widziałam jaki Quba dawał wycisk na zlocie CYTAT(NATI) CYTAT(madziarka) Mnie nie jeden raz sam Qba daje taki wycisk , że jestem chodzącym trupem i kłębkiem nerwów.
TAAAAAA , widziałam jaki Quba dawał wycisk na zlocie wlasnie
A ja widzalom, ze umie dac i to ostry (mowa o KUbie Madzi )
na zlocie scieme walil Dzien dobry tak wogole, dziecko dalo pospac ciagiem do 0620, co w jego wykonaniu jest cudem wrecz Poza tym zapowiada sie trzeci dzien siedzenia w domu ta pogoda mnie wykonczy! KOD pożałujcie mnie - plisssss Rolling Eyes Wink
zalu zalu, oj zalu zalu Madziarko Aga, tak sie ciesze ze odezwalas Przytulam Cie mocno Wiem o xczym piszesz./..bo widzialam jak dziewczyny potrafi Ci dac w kosc....a ja Cie i tak podziwiam za tyyyle cierpliwosci, ktorej ja w sobie nie mam ale wciaz sie ucze trudne to bardzo. Jak juz sie przeprowadzicie i urzadzicie, to poprosze zdjecia Dla tych, co nie wiedza, to Aga bedzie teraz moja calkiem bliska sasiadeczka Juuupi! Niech ze sie w koncu cieplo zrobi, to na spacery bedziemy chodzic - Ptyska jak skonczy sesje, Aga jak sie urzadzi i slonce jak w koncu z za chmur wyjdzie Bonczku tofany,m ten twoj Mi to zdolniacha jakich malo! szybko chodzacy, pieknie niocnikujacy, juz gadajacy.......ja wlasnie zaczynam pomalusiu boje z...nakladka na kibel na razie klapa (od sedesu)...ech...za szybko chyba jeszcze....ale na wakacjach chciala bym zaczac tak mocniej - nic na sile oczywiscie, ale uwazam ze do 2 lat dziecko powinno juz umiec. To co z tymi swinkami w koncu, bo nic juz nie rozumiem???? Nati! wczoraj doszly plyty Dziekuje. Rozumiem, ze ta z napisem "kamion dla Pati" jest z Twoimi zdjeciami dla mnie, a ta z napisem "kamion dla Nati" mam nagrac moimi dla Ciebie i wyslac, tak? HEJ!!!! a kto oprocz Madziarki wyslal juz zdjecia do Sebastiana bo jak tak dalej pojdzie, to nigdy tych wszystkich fot nie bedziemy miec....i sie wkurze i zrobie tak jak Nati
To był ewenement Zapytajcie Patisona....
Tak w ogóle- dzień dobry Idę robić śniadanie ..................... CYTAT(madziarka) To był ewenement :roll: Zapytajcie Patisona....
sie nalozylyusmy na siebie juz odpowiedzialam i potwierdzilam Madziu Dzien dobry Slomko, smacznego sniadanka! CYTAT(Patison) A ja widzalom, ze umie dac i to ostry (mowa o KUbie Madzi )
na zlocie scieme walil Właśnie Patisonku - pisałyśmy razem :wink
Znowu razem ... hihihihihi
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|